Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lolinda

17 lat- ciaza

Polecane posty

Gość lolinda

mam 17 lat i chcialabym miec dziecko :) tylk ozastanawiam sie ja kto bedzie wygladac z zewnatrz.. ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę
Z zezwnątrz będziesz miała nieco większy brzuch ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO CÓŻ
Ja zaszłam w ciążę w tym właśnie wieku,tyle,że wcale tego nie planowałam...Teraz mam cudowną córeczkę i życia sobie bez niej nie wyobrażam.A jeśli chodzi o reakcje ludzi,to ja zawsze miałam to gdzieś,ale wiadomo - to zawsze taka mała sensacja,szczególnie w małym miasteczku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dziadkom
uswiadomilas ze beda miec nowa osobe na utrzymaniu???? troche dziecko jeszcze jestes.. to nie lalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolinda
z utrzymaniem sie na martw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhhhh
a szkoła, praca, odpowiedzialność??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józinka
Skoro masz "takie spoko podejście do życia", to pewnie "reproduktora", czyli szczęśliwego tatusia w odpowiednim wieku też masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę
no i chyba bogatego. Chcesz go naciągnąć na ślub czy alimenty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak bardzo chcesz ale pamiętaj o tym że będziesz mu musiała poświęcać dużo czasu więc nici z dyskotek itp.i kasa też poleci bo dziecko to nie jest chomik ale czy naprawdę sama chcesz się tak poświęcać?Nie masz innych spraw?To spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolinda
zgadlas- mam bogatego chlopaka, jesli ty swojego naciegnelas to zycze powodzenia tobie i twoim dzieciom ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ................. .. ...
a twój bogaty chłopak wie o tych planach? a, co ważniejsze, czy jego bogaci rodzice wiedzą o tych fanaberiach? eh, 17 lat to jeszcze taki cielęcy wiek, nie szkoda ci czasu na pieluchy i kupki i kolki i zarwane noce? ( oczywiście noce zarwane nie z własnej woli) jak jest dziecko, to nie ma że boli, trzeba ruszyć tyłekj i się nim zająć. a jak myslisz, że ci mamusia pomoże (czyt. przejmie całą opiekę nad dzieckiem, bo przeciez ty jakos vbędziesz musiałą pokończyć szkoły, nie podjerzewam, żeby rodzina twoejgo chłopkaka chciała nieuka w domu)) to jestes już w ogóle cholernie niedojrzała. rozumiem, że jak jest wpadka, to rodzice moga ( ale nie muszą!) pomóc, ale jeżeli jest to twój świadomy wybór, to w ogóle nie powinnaś ich prosić o pomoc, jeżeli masz chociaz trochę przyzwoitości w sobie. jeżeli sama chcesz mieć dziecko, to powinnaś SAMA ( z ojcem dziecka) zająć się jego wychowaniem. bez żebrania o pomoc u rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorki ze powiem
Ci to, ale nie rob sobie tego, bo kazde normalne zdrowe towarzystwo bedzie toba pomiatac przynajmniej przez jakis czas. Kobieto nie wiem czy to nie prowokacja, ale chyba jestes nienormalna!!! naprawde czlowiek z takimi pogladami nie jest gotowy na dziecko.,Dziecko to nie zachcianka i zabawka. CHyba nie chcesz zeby wstydzilo sie wlasnej matki. Skoncz szkole, skoncz studia, wyjdz za maz, nie oszukuj nikogo, niechaj on tez pragnie dziecka, aha i nie licz, ze bedziesz sie w zyciu hustac za czyjes pieniadze, miej godnosc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 17 lat i jestem w ciazy.z utrzymaniem dziecka nie bedzie problemu bo moi rodzice sa zamozni,gorzej ze szkola bo bede musiala odlozyc nauke na jakis czas,aby zajac sie dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli są na to pieniądze i człowiek się uprze, to da sobie radę. Wyjściem jest nauka w trybie zaocznym. Te 3-4 wolne dni w miesiącu daje się załatwić. Pogodzenie nauki (w sensie uczenia się, czytania, a nie chodzenia na zajęcia) jest dosyć trudne, ale są takie dziewczyny i sobie radzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia25
Nie wyobrażam sobie,że mogłabym świadomie mieć dziecko nie mając na nie pieniędzy.Jak można liczyć na kasę od kogoś?Jak dla mnie to nieodpowiedzialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna prowokacja
no chyba , że chcesz go zatrzymać przy sobie w ten sposób:p jest smacznym kąskiem dla innych panien:p jak ci już przestaną dolary świecić w oczkach, to przyjdź pogadamy:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo boze
ja mam18 lat, nigdy tego tu nie wypisuje bo wiem ze sie spotkam z takim samym brakiem szacunku jak Ty, teraz robie wyjatek, lolinda nie zakladaj takich topikow bo Cie tylko obszczekaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanetka20
Czesc.Powiem Ci nie rob tego,masz jeszcze przed soba wspanialych drog a dziecko nie stety to jest bardzo duzy obowiazek.Jestes pewna czy to akurat ten partner??Ja bylam z chlopakiem 5 lat ale cos nam sie nie ukladalo zycie seksualne(stracilam dziewictwo jak mialam 18 lat)moja kolezanka mi doradzila zebym sprobowala z kims innym zeby sie dowiedziec czy po prostu moj partner mnie nie zadowala czy ja mam z tym jakies problemy.Oczywiscie zrobilam to,ale wtedy kiedy rozeszlam sie z mojm chlopakiem.I zaloje bo wrocilismy do siebie ale okazalo sie ze jestem w ciazy w 4tygodniu ale nie stety nie znim.Pozyj jeszcze troche i wtedy decydoj sie na taki powazny krok.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczenie na to, że nastoletni chłopak nagle się zrobi odpowiedzialny tylko dlatego że urodzi mu się dziecko, jest czymś na czym przejechało się kilka moich koleżanek. Oraz ja :) Z reguły dzieciaki nie zdają sobie sprawy jak bardzo przekichane jest życie z malutkim człowieczkiem. Przekichane nauralnie dla małolata, bo dla dojrzałego człowieka to prawie sama radość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki
Zglos sie najpierw do psychologa. Dzieckiem chcesz sobie dac cos czego sama nei umiesz. Skrzywdzisz dziecko i siebie. Wizyta czy dwie nei zaszkodza a moga bardzo pomoc. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba trochę nierozsądne...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zanetka 20
a jak na ciąze zareagował ojciec dziecka i Twój chłopak jestescie razem planujecie slub? czy przez ta ciązę sie rozstaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za zły świat
Ludzie,aż sie płakać chce jaki nasz naród jest chory. Skoro dziewczyna chce mieć dziecko i wie,że ja stać i partner z nia zostanie i też tego chce to dlaczego nie?! Nie podoba mi sie jak dziewczyna w ten sposób próbuje zatrzymać faceta przy sobie!!!! Ja osobiście zbliżam sie do 19,a w tym roku matura. Date ślubu ustaliłam z moim narzeczonym na luty. Nie wpadlismy tylko sie kochamy i chcemy być razem. Pewnie zaraz ktos napisze,że chce być utrzymanką,ale nie niechce. Co prawda pracuje u rodziców,ale pomagam im, znam języki i dzwonie, pisze e-maile, jeżdze na spotkania i dostaje za to wynagrodzenie,za które jestem w stanie sie utrzymać i sama zapłacić za studia, na które pójde zaocznie. Mój chłopak tez pracuje, jest starszy o 3 lata i tez juz dobrze zarabia we własnej firmie,a dotego studiuje. Teraz decydujemy się na dziecko,bo wiem,że termin będe miała po maturze,ale starania zaczynam od października. Tak sobie chce ułożyć życie,bo dla mnie nie jest najważniejsza nauka i kariera zawodowa,ale to moe podejscie do zycia. A co do mieszkania to budujemy nasz własny dom. Co prawda przy lekkiej pomocy rodziców,ale oni sami chcą,a my tą pomoc przyjmujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem..
lolinda prosisz o opinie wiec moim zdaniem 17 lat to jeszcze za wcześnie, nie dlatego, ze nie dasz sobie rady, fizycznie, psychicznie i finansowo, bo na to przygotujesz sie w czasie ciazy a grunt to dobre nastawienie. Ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 22 lat bylam pewna, że go chce, mamy kase itp. Nie przewidziałm tylko jednego, tego, ze życie sie zmienia, ze z roku na rok jestesmy inni i czego innego potrzebujemy. teraz mam 28 lat i widze jak żyja moi znajomi, jak sie bawia i co robia. Ja nie moge powiedziec, że sie nie bawie, lub, ze nie moge robic tego co chce. Po 10 latach milosc do meza przerodzila sie raczej w pewien rodzaj przyjaxni. Jestem jeszcze mloda, atrakcyjnai chciała bym jeszcze przeżyc fascynacje innym mezczyzna. to jest już raczej wykluczone, chyba,ze zafunduje sobie romans a tego nie chce. dzieci sa kochane ale meczace, bedziesz miala na nie jeszcze dużo czasu póżniej. Nawet jesli teraz wydaje Ci sie, ze nie potrzebujesz zycia na wysokich obrotach to pamietaj ,że zapragniesz tego koło trzydziestki, a wtedy może już być za poźno. Nie mówie, ze załuje ze miałam wczesnie dzieci , one sa cudowne, ale czasami mysle sobie jak moglo by byc teraz fajnie gdybym nie pospieszyla sie wtedy z ta decyzja. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem..
Tu naprawde nie chodzi o pieniadze bo tych moga nie miec nawet ludzie po czterdziestce, tylko chodzi o życie. Nie zapominajcie o tym, że za 10 lat nie bedziecie już w ten sam sposób kochaly swoich partnerów. Ta miłosc przygasa nie jest juz taka romantyczna. I dltego moim zdaniem ludzie powinni sie pobierac dopiero po trzydziestce, bo sa już wtedy bliscy ustatkowania psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walnienta w oko
ło matko jedyna, ty idź i nalej sobie ziółek jakby co...wybij to sobie z głowy, szkoda mi ciebie i tego ewentualnego bobasa...eh życie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .o.o.o.o.o
lolinda, ty pindo, ja nie wiem o tym żę ty w bachora chcesz mnie wrobić, wynocha z mojego życia, na kasę lecisz, szmacisko jedne, już nie jesteśmy razem TWÓJ BYŁY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam, wszystkie inne fajne laski!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za zły świat -> skąd przekonanie że chodzi nam o robienie kariery? Tu nie o pieniądze chodzi. Świat tak jest urządzony że obecnie ludzie dużo później dojrzewają psychicznie. Jeszcze nie tak dawno nie było czegoś takiego jak młodzież - kończyło się pensję i wychodziło się za mąż, rodziło się dzieci. Mężczyźni za to z reguły czekali zawsze do późniejszego wieku... Dziecko to OGROMNA odpowiedzialność. To że kochasz dziecko całym sercem nie spowoduje, że nie będzie Ci żal tego że mogłabyś sobie zamiast siedzenia w domu poszaleć, nie mieć rodziny na karku. Na to zawsze jest czas. Wśród moich znajomych WSZYSTKIE małżeństwa zawarte w młodym wieku się rozpadły. Choć bywają wyjątki od reguły, to chyba daje do myślenia. W wieku 17-20 lat charakter dopiero się kształtuje - może się okazać że człowiek z którym się wiążesz dzieckiem \"wyrasta\" na kogoś całkiem innego niż się spodziewałaś i pragnęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×