Do ginekologa iść..

Jestem młodą forumowiczką. Chciałam zapytać, czy by pójść do ginekologa potrzebuję jakiegoś skierowania od lekarza rodzinnego czy po prostu zapisuję się u źródła. Dzięki za odpowiedź.

i otrzymalas odpowiedz:P

Nie zadawalającą mnie w pełni, więc próbuję tutaj.

Idąc do ginekologa nie potrzebujesz żądnego skierowania. Musisz jedynie być przygotowana na tzw"wywiad", podczas którego ginekolog zapyta cię o: -datę pierwsze miesiączki, jej długość -datę ostatniej miesiączki, jej długość -długości twoich cyki/jeśli są nieregularne, to najlepiej będzie jak weźmiesz ze sobą kalendarzyk i gdzieś z boku spiszesz sobie długości tych cykli, przynajmniej tak od połowy roku/ -czy rodziłaś -czy roniłaś -czy w rodzinie były kobiety, albo są z rakiem -czy miałaś jakieś zabiegi, operacje Tyle pamiętam ,ale chyba to jest prawei wszystko:) Pozdrawiam

no i wiesz nik Ci tego nie powie glosno bo to taka zmowa bab ze niby kazda przez to przechodzi ale na pierwszym badaniu, zastrzyk w pupe zawsze dają bo teraz taka praktkyka zaraz bedzie krzyk ze gdzie tam ale i zinnych wątkow wynika ze tak jest a baby swoje, ja to mialam to inne tez niech mają i nic nie powiem pa

ja miałam tak ze gdy szłam pierwszy raz do gina,po Postinor to spytał tylko ,,o co chodzi,co sie dzieje\'\'? ja powiedziałam co jest grane ,on pzrepisał i po wizycie phi...żadnego rozbierania nic:) i dobrze bo sie bałam strasznie:)