Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda zdesperowana

UTRATA DZIEWICTWA

Polecane posty

Gość sdfg
Lekarz nic sobie złego o Tobie nie pomyśli. Ewentualnie to, ze jesteś młodą i odpoiwedzialną kobietą która rozpoczyna życie seksualne i mysli o zabezpieczeniu się przed nieplanowaną ciążą. Tabletki C dobierze i przepisze po krótkim wywiadzie z Tobą. Będzie pytał czy palisz papierosy, czy na coś chorujesz itd, itp. Moze Cię też wysle na badania krw, moczu, próby wątrobowe itd. Ja po sowim pierwszym razie odczekałam 2 tyg. Próbowaliśmy już po 2 dniach od poprzedniego stosunku ale za bardzo mnie szczypała ranka. No a potem dostałam miesiączkę więc dlatego odczekaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dygotka
ulżyło mi;) chyba sie wybiorę po te tabletki. dziękuje z góry za rade. Bardzo mi ona pomogła. Gdy będę mieć jeszcze jakieś pytania(a na pewno będą) to od razu tu napisze;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwszym stosunku najlepiej jest odczekać kilka dni,może nawet tydzień aby wszystko się zagoiło. Niestety nastepne stosunki tez mogą być niekomfortowe ze względu na małe doświadczenia ale z czasem będzie lepiej. Poważny ginekolog nie będzie utrudniał przepisania antykoncepcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dygotka
Może ktoś jeszcze chciał by się wypowiedzieć?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfg
to w takim razie życzę Wam udanego Pierwszego razu :) POWODZENIA Jezu... u mnie to było tyle lat temu, dokładnie 6 lat a na samo wspomnienie mam wypieki na twarzy hihihi. Mój pierwszy raz był z Męzczyzną, który jest moim Mężem. :P p.s. gratuluję Ci rozsądku i dojrzałości !!! Jesteś młodą i mądrą dziewczyną !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dygotka
Skierowałam się tutaj o jakąś poradę i dziękuje że mi pomogłaś:* Mam nadzieję że się wszystko uda :) a czy przy przerywaniu błony kiedy jest ból należy przestać czy raczej robić tak by sie ona przerwała? tzn. "na chama" czy odradzacie taką możliwość? Iczy podłożenie czegoś pod siebie zmniejsza ból? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihahi
w sumie to ja tez jestem dziewicą. Tez mnie dręczą takie pytania.... może ktoś doświadczony cos podpowie?? a i mam pytanie czy wypad po namiot i zrobienie tego pod namitem jest dobrym pomysłem?? bo wybieram się w przyszłym tyg i planuje zrobić mojemu niespodziankę bo już długo czeka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a czy przy przerywaniu błony kiedy jest ból należy przestać czy raczej robić tak by sie ona przerwała? tzn. "na chama" czy odradzacie taką możliwość? Iczy podłożenie czegoś pod siebie zmniejsza ból?" Nie zawsze musi boleć, zazwyczaj jest po prostu nieprzyjemnie (uczucie pieczenia czy "rozciągania"). Trzeba zadbać o maksymalne nawilżenie (najlepiej jakiś żel z apteki, np. Feminum), bo wówczas łatwo się "wślizgnąć" i nie ma tarcia. Dziewczyna też musi się rozluźnić, jeśli ze stresu będzie miała napięte mięśnie pochwy, to nie dojdzie do stosunku a przysporzy sobie tylko dużego bólu. Przed planowanym stosunkiem nie powinno się pocierać i stymulować miejsc intymnych - powoduje to mocniejsze ukrwienie i w rezultacie większe odczuwanie bólu. Polecana jest pozycja "misjonarska" z poduszką lub zrolowanym kocem położonym pod biodra dziewczyny. Wówczas łatwiej się rozluźnić, "wycelować" i nie ma ryzyka, że będzie duży nacisk na górną (czy przednią) część błony (tę bliżej cewki moczowej niż odbytu) co spowoduje jej rozerwanie w kierunku cewki moczowej (podobno może być bolesne). Warto przez moment zacisnąć zęby, to naprawdę trwa chwilę, potem jest lepiej (choć kolejne początkowe stosunki są z reguły średnio przyjemne). Chłopak też musi być stanowczy i nie uciekać, kiedy tylko dziewczyna się szarpnie lub jęknie. Musi być delikatny i ostrożny, ale nie histeryzować razem z dziewczyną. Inna pozycja to "na jeźdźca" - może trochę krępująca, ale w takiej pozycji jest duże rozwarcie, a dziewczyna może sama decydować o sile nacisku i wycofać się, gdy ból jest za duży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a i mam pytanie czy wypad po namiot i zrobienie tego pod namitem jest dobrym pomysłem?? bo wybieram się w przyszłym tyg i planuje zrobić mojemu niespodziankę bo już długo czeka." Jeśli fajnie będziesz wspominać namiotowe warunki i niewygody, i nie będziesz się bała, że ktoś może Wam przeszkodzić lub usłyszeć Was, to czemu nie. Trzeba tylko pamiętać o maksymalnej higienie, kąpiel przed i po stosunku - w końcu dochodzi do przerwania skóry i łatwiej o stany zapalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilikeit90123
ja tez mam pytanie, otoz wlasnie jestem przed tym 'pierwszym razem' z tym ze mam inny problem niz ten co napisalas dakota-dakota u mnie rozciaganie waginy barziej bolesne jest na dol i przez to jak probowal wlozyc czlonka to wlasnie to mnie bolalo, nie wiem moze zmienic pozycje od tylu? jak sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihahi
aha:D dzięki wielkie:) a powiedzcie mi taką rzecz czy rozmawialiście z tym ze swoja mama? Ja akurat mam bardzo dobry kontakt z moją mama i chce fajnie ten temat zagdac ale jescze nie wiem jak. Chodzi mi tu tez o pigułki. P.S. A co mam zrobić jesli mojemu chłopakowi brakuje troche tej pewności żeby był "ostrzejszy" nie wiem jak to ująć?? a co do namiotu to myślę że nas nikt nie usłyszy... ;) ale jeśli tak no trudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"u mnie rozciaganie waginy barziej bolesne jest na dol i przez to jak probowal wlozyc czlonka to wlasnie to mnie bolalo, nie wiem moze zmienic pozycje od tylu? jak sadzicie?" Od tyłu? Nie wiem :) Próbujcie jak Wam wygodnie i jak czujecie się swobodnie. Polecam metodę "niech się dzieje co chce", wtulić się chłopaka, oddać i po prostu rozluźnić zamiast spinać i myśleć "czy to już? boli? nie boli. dlaczego jeszcze nie boli? czy tak ma boleć? chyba mocniej, nie?" ;) Jeśli ma Was boleć, to będzie bolało, choćbyście stanęły na rzęsach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihahi
a co myślicie aby pogadać z mamą ? Że chcielibyście uż zacząć i pójść do ginekologa. Czy może się jakaś mama tez wypowiedzieć co sądzi o tym że ejj córka chce jej takiego powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama musisz zdecydowac, czy kontakt jaki masz z mamą pozwala Ci na odbycie takiej rozmowy i przewidzenie ewentualnej reakcji mamy :) Nikt Ci nie powie, żebyś porozmawiała bądź nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monumentto
Hej mam pytanie;) chciaąłbym się dowidziec na czym polegaja tabletki antykoncepcyjne... jak sie zazywa i ogólnie takie podstawy.. Wiem ż eto powinnam wiedziec ale no tak się stało że nie wiem... A i czy podczas mocnego petingu mozna stracic błone??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monumentto tabletki zazywa sie codziennie przez 21 dni potem nastepuje 7-dniowa przerwa podczas ktorej pojawia sie miesiaczka a w 8 dniu zaczyna sie kolejne opakowanie. Taki schemat ma wiekszosc tabletek antykoncepcyjnych dostepnych u nas, lecz jest jeszcze jeden schemat i nie dawno pojawily sie tabletki o nazwie YAZ, ktore zawieraja 28 tabletek czyli 24 z hormonami + 4 placebo dla utrzymania regularnosci w braniu. Niestety nie jest z tabletkami tak wszystko ladnie pieknie. Przez pierwsze opakowania moga wystepowac przerozne skutki uboczne np plamienia, bole glowy, piersi wiec trzeba to jakos przetrwac. Jesli jestes mloda to tabletki nie sa najlepsza forma antykoncepcji, poniewaz bardzo ingeruja w organizm ktory moze sie jeszcze \"ksztaltowac\". Co do drugiego pytania czy przy mocnym peetingu mozna stracic blone to stwierdzam, ze mozna. Zalezy wszystko jak to przebiega i czy blona jest cienka, gruba, odporna czy nie i roznych innych czynnikow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutówka 2010
jeśli facet penetrowałby ci wejście do pochwy to możliwe jest przerwanie blony ale napewno byś to poczuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monumentto
z góry dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka . *
hmmm. moze nie będzie wam sie to podobac co napisze ale mój pierwszy raz przeżyłam z nauczycielem... od matmy było to tak że po lekcjach chodziłam na niego na korki (byłam w teedy w liceum) i te korki były u niego w domu.... było super .. robiliśmy to chyba w 10 pozycja , na łóżku blacie kuchennym, podłodze oraz wannie było coOOl .! a był on dojrzałym mężczyzną a fiuta to chyba miał z 20 cm .! po prostu wchodzil tak strasznie głeboko ze aż go w brzuchu czułam obyło sie bez jkrwawienia tylko z małym bólem . ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmk
hmmm.... z Nauczycielem?? a potem w skzole jak ?? normalnie? nie moge w to uwierzyć... A i propos wanny:D JAk to się robi w wannie tak samo jak gdzi ekolwiek czy są jakies wybrane pozycje do wanny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość original
Ja straciłam dziewictwo wczoraj z moim chlopakiem. Bolalo mnie okrutnie, a akrwi z zpoczatku nie zauwarzylam ale obudzilam sie dzis w nocy czujac ze cos mi mokro, wiec wstalam zobaczyc co sie stalo i zauwarzylam ogromna plame krwi na poscieli, az sie przestraszylam... Pochwa boli mnie do tej pory... Dlugo jeszcze bedzie bolec? ( po pojsciu obmycia sie z tej krwi zauwarzylam dwa ogromne skrzepy, czy to cos nienormalnego?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8810
mam pyt. czy zawsze podczas przerwania błony trzeba krwawic bo ja tak nie miałam i teraz sama już nie wiem proszę o odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość original
8810 nie zawsze dziewczyna krwawi przy przerwaniu blony, nie martw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotanaajulciaaa
Niedawno skonczylam 16 lat i chcialabym Wam zadac kilka pytan. Od 6 miesiecy mam chlopaka. Moze Wam sie to wydacc glupie bo jestem mloda ale nie jestem glupia. Czuje ze to wlasniee jest ten jedyny ta druga polowka. Wiele w zyciu przeszlam wiec nie jestem jakas glupia malolata tylko na prawde dojrzala psychicznie dziewczyna. mozecie myslec ze w tym wieku nie mozna byc dojrzalym alee na prawde przeszlam w z cyciu juz tyle co niekotrzy nie przeszli przez cale zycie. Niedawno zaczelismy z moim chlopakiem rozmowy na temat pierwszego razu. jestesmy dla siebie oparciem bo oboje mamy problemy ktore rozumiemy. ja starcilam siostre , on tate.. jestesmy dla siebie podporami i zaczelismy rozmawiac dosc powaznie o pierwszym razie. Wiem ze moj ukochany nie zrobi mi krzywdy jest straszy o rok. ma 17 lat , jest bardzo delikatny w kazdym dotyku , pocalunku.. Nie boje sie bolu.. Ale krwawienia.. Mam tez pytanie. Czy podczas pierwszego razu pojawia sie orgazm.? Czuje sie zaklopotaana. Chce to zrobic bo czuje ze do tego dojrzalam ale nie chce byc odbierfana zarowno przez Was jak i przez innych jako mala ku.rewka :( pomozcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara_ka
Hej dziewczyny mam pytanie : co to może znaczyć że podczas swojego pierwszego razu zamiast krwi wypłyneła mi krew z wydzieliną, jestem pewna tego że przed tym było mi dobrze dopiero jak sie zaczeło mój partner nie był za delikatny - bardzo bolało, na pewno nie był to orgazm, więc czym mogła być ta wydzielina ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia148
Witajcie. Pewnej nocy piescilismy sie z moim chlopakiem. Jestem dziewica i w sumie miejscami dochodzilo do tego ze moglam stracic dziewictwo chociaz nie jestem tego pewna. Po czym mozna rozpoznac ze stracilo sie dziewictwo? Czy kiedy przebije sie blone sluzowa zawsze leci krew? Pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiziamizia000
yyy to duzo :/ chyba az za duzo :/ ja tam zadnego krwawienia nie mialam i wogole nie bolalo szczerze mowiac a bylam zestresowana jak nie wiem co ale było ok :) moj chlopak był delikatny i wyszlo wszystko bezbolesnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiziamizia000
nie zawsze leci krew, czasami tak a czasami wogole jej nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość original
jakies 4 tygodnie temu, straciłam dziewictwoze swoim chlopakiem. Ranka powinna sie juz zagoic,a mnie nadal boli pochwa przy odbywaniu stosunku. Dlaczego sie tak dzieje? Prosze pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pixova
Hej dziewczynki:) Widze,ze niektore z Was wspominaja ten"Pierwszy Raz" niezbyt milo i przyjemnie...;> Moj pierwszy raz byl wspanialy...Balam sie troche,(chyba jak kazda z Nas).Bylam z moim chlopakiem u kolezanki na noc oczywiscie byla impreza.Ale nie zrobilismy tego pod wplywem zadnych srodkow odurzajacych;);) To bylo z nocy,z 26 na 27 sierpnia.Polozylismy si ejuz do lozka i wtedy sie zaczelo.Zaczelismy sie calowac i wszystko samo z siebie wyszlo...Moj chlopak zapytal mnie czy chce "to"zrobic.Na poczatku obawialam sie tego,ale wkoncu zdecydowalam,ze chce to zrobic bo jestem pewna,ze on kocha mnie i ja Jego.Przy pierwszym wejsciu zaryzykowalismy bez gumki,ale stwierdzilismy,ze lepiej bedzie sie zabezpieczyc bo nigy nic nie wiadomo.;) Lezalam na plecach(bo duzo na ten temat myslalam i doszlam do wniosku,ze tak bedzie mnie mniej bolalo.)Po malenku,delikatnie wszedl we mnie.Poczulam lekki dziwny do tamtej pory nieznany mi bol.Po tym "uszczypnieciu"znow we mnei wszedl.Chcialam aby wszedl bo bylam przekonana,ze dojdzie;)Ale tak sie nie stalo.To chyba przez stres i obawe... Po chwili poszlam do lazienki bo bylma ciekawa czy zobacze krew.Ale nic nie widzialam:)Weszlam do lozka i wydawalo mi sie,ze usne ale znow zaczelismy sie calowac.Doszlo do drugiego zblizenia,ale nic mnie juz nie bolalo.Bylam lekko zestresowana,ze moj chlopak nie dojdzie:/Ale wytrzymalam do konca mimo minimalnego bolu.Doszlismy pomalu oboje.Moj chlopak mial do (Naszego)pierwszego razu wielki szacunek.Obawial sie ze na drugi dzien bedziemy miec do siebie dystans.Zreszta tak jak ja... Rano obudzilo mnie slonce bo swiecilo mi prosto w oczy:)Zaraz za mna obudzil sie moj chlopak.Bylam ciekawa Jrgo reakcji,balam sie.Usiadl na lozku razem ze mna,spojrzal i w oczy,przytulil sie do mnie i powiedzial,ze mnie kocha i niczego nie zaluje...:)Ja odpowiedzialam to samo...Kiedy rano poszlam do lazienki,zobaczylam na bieliznie kropelke krwi.Tylko w nastepne dni strasznie bolaly mnie miesnie pachwin:/Nie weim dlaczego tak,ale nie moglam prawie chodzic...Ale wszytsko skonczylo sie dobrze.:)I niczego obydwoje nie zalujemy;) Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×