Wczoraj zrobiłam test, ktoś pogada ze mną?

pukpuk

fajnie ze zostaniesz mama, ja mam podejrzenie raka szyjki i moge ni miec juz dzieci...

hejka dziewczyny! jak tam u was?!! jak wam leci?!!!!!!!!! jakies nowe wiesci na temat dzieci?!!!!!!! hiihhihi........dajcie znac......albo jak co to piszcie na e-maila evelinb@o2.pl co do oooooooooooooo to ci bardzo wspolczuje.:( ale dobra rada....za niczym podejmiesz jaka kolwiek decyzje skontaktuj sie z conajmniej 5- czy nawet 10 lekarzami! to bardzo wazna decyzja......moja znajoma ostatnio tez miala takie podejrzenia....i juz jej lekarz zrobil termin na usuwanie macicy! ( a ona ma 32 lata!!!)i ona wybrala sie do 3 innych lekarzy i 2 z nich nie potwierdzilo tej diagnozy! to poszla jeszcze do innych 2 lekarzy........i co.okazalo sie za miala zwykle zapalenie!!!!!!!!!! dostala antybiotyk! i po tygodniu przeszlo!!!!!!!!!!i nie musi miec nic usuwanego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a jak sobie przypomne kobiete co sie z nia dzialo przez tydzien od tej wiadomosci z usuwaniem macicy! to szok co potrafi lekarz narobic!!!!!!!!!! wiec do 10 czy nawet wiecej lekarzy bym sie udala!!!!!!!!!!!!!!! .ja zaczynam teraz nowa terapie z calkiem nowym lekarstwiem........ zobaczymy co ona przyniesie.................................odczekam.ihihihihhi dajcie znac co tam!!!!!!!!!!!!!

WITAJ ZUZIU!!!!!!!!!!!!!!Ciekawe co słychac u Amelci,nie odzywa sie w ogole:(U mnie na razie nici z dzidzi,ale w koncu ten miesiac musi byc udany;)Poprzednie traktuje jak trening;) Pozdrawiam

Znam sprawdzona metode na zajscie w ciaze mam dweoje juz doroslych i madrych dzieci a takze kilka moich kolezanek tez urodzilo dzieki tej metodzie UWAGA! PODCZAS ZBLIZENIA BIODRA KOBIETY POWINNY BYC WYSOKO NA PODUSZCE A POTEM NIE KORZYSTAMY Z LAZIENKI JAK NAJDLUZEJ NAJLEPIEJ DO RANA i jak najdluzej na tej poduszce naprawde to dziala probujcie i przekazujcie dalej powodzenia pa. pa.

Dzieki ARA !!! postaram sie i to wyprubowac....hihiihhi***co ja juz nie robilam ***hihiihihihhiihihhi tylko u mnie to hormony sa do wymiany.........bo bez tego ani rusz.( :( ale moze kiedys sie uda hhahaah pozdrawiam cie nati!!!!!i trzymam kciuki!!!!!!!!!!! ..fajny taki trening! duzo kobiet nam zazdrosci ze nie musimy uwazac ihihhihiihhi ja juz trenuje 2 latka!!!!!!!!!!!!!!!!! moj maz stwierdzil ze fajny czas!!!!!!!! ahhahahahahaahahah

dziewczynki odezwijcie sie:)Amelko,co u ciebie?Zuziu?:)U mnie bez zmian:)

Amelko,odezwij sie:)

wiecie co laski- ja was podziwiam! macie w sobie tyle ciepła i wrqzliwosci i kochacie dzieci. Ja chyba rozpocznę nowy wątek.....tak szukałam z kim to moge pogadac na ten temat ale boje sie tego.........:-( Ja............nie chcę miec dzieci. Jestem z facetem juz 5 lat.........kiedys zaczelismy rozmowe na temat dzieci i naszej przyszłosci. On mówił ze chce miec dziecko, opowiadał jak to jego kumplowi urodził sie niedawno syn. Ja sie......popłakałam ze zlosci. Nie mogłam tego słuchać! Długo potem o tym rozmawialismy. Nie wiem czy sie nie rostaniemy. Nie chce psuc mu przyszlosci....wiem ze on bedzie chciał miec kiedys rodzine..........ja......chyba nie. Nie wyobrazam sobie siebie w roli mamy........był taki okres ze podejrzewałam ze jestem w ciąży, byłam u lekarza.......robiłam testy.....wyrywałam sobie włosy z głowy. Wiem ze gdybym zaszła- chyba bym sobie cos zrobiła!!! :-((((( Zle reaguję na dzieci, nie znoszę ich płaczu, krzyku........drażni mnie to....nie radzę juz sobie z tym a przeciez kiedys ja wprost uwielbiałam dzieci. Teraz- wrecz przeciwnie!!! i nie wiem czy mi sie kiedykolwiek odmieni. Stracę faceta któego kocham............

Z mezem planowalismy dzidzie i staralismy sie o nia.Zrobilam 4 testy w tym 3 pozytywne i sie bardzo cieszylismy.Mialam wszystkie objawy ciazy procz nudnosci i wymiotow.Bylam w 100% pewna,ze jestem w ciazy.Gdy poszlam na usg prywatnie okazalo sie,ze nie jestem w ciazy tylko mam torbiel jajnika.:( :( zawiodlam sie teraz czeka mnie wizyta u ginekologa.Moze za wczesnie zeby wykryl ciaze,bo robilam badanie usg 25 dzien po okresie tzn,przed spodziewana miesiaczka,ale nie chce sie ludzic czekam na okres.Co bedzie dalej zobaczymy ...POZDRAWIAM

hej kobietki!!!!!!!!!! sorki ,,dawno mnie nie bylo na tej stronie...........ale jestem..u mnie po staremu nadal w staraniach o dzidzie ale juz moze mniej \"zapalu\"ihihih juz nie wariuje z termometrem i innymi sztuczkami :) moze sie uda ..kiedys?! hi-hi ostatnio mialam duzo pracy ,potem urlop i nadal praca ihhiihhiihhihiihih ale teraz postanawiam czesciej zagladac na stronke! AMELKO?????????????? co u ciebie????????? NATANIELA????????!!!!!! a u ciebie???? Yasmin.......dlaczego zmienilas nastawienie co do dzieci piszesz sama ze je kiedys lubilas??? co sie stalo??? a moze to odreagowania na to ze moze juz twoje kolezanki,znajome porodzily dzieci i sie strasznie tym \"delektuja \" i namawiaja cie na dzieciaka,albo ze juz pszyszedl czas bo jak jestes juz tak dlugo w zwiazku to w sumie \"powinno\" juz cos byc a jak nie babyk to plany???? dosc czesto tak sie zdaza!?!ze pod wplywem i to czasami nieswiadomie zmieniamy swoje postanowienia.................pisz z checia poodpisuje... Sylwia.......nie zalamuj sie ja juz staram sie ponad 2 lata o druga dzidzie i kazdy miesiac byl dla mnie koszmarem jesli test nie okazal sie pozytywny ..ile ja juz kasy na to wydalam!!!!!!!!!!!!!! i ile ja sie o wkurw.....alam!!!!!! ale czasami stwierdzam ze nie jest tak zle..jestem jeszcze mloda i moze akurat sie uda,ze mam moze wieksze szanse jak kobieta ktora ma 38 lat i stara sie o dzidzie ?????? pozyjemy zobaczymy jak to u mnie bedzie.... Z urlopu wrocilam opalona! jupi!!! i z nowymi podejsciami do pewnych spraw!!!!!!!!!!# pozdrawiam was kobietki ...dajcie znac jak tam dalej idzie......papapapa

witam wszystkich,chyba sie udalo !!!!! usg za wczesnie zeby cos moznaby zobaczyc.Wczoraj zrobilam znow test tzn 2 dni po spodziewanej @ i ..... wyszedl pozytywny.:) :) :) Jutro ide do lekarza,bo po rozmowie z polozna okazalo sie,ze torbiel nie ma nic wspolnego z wynikiem testu.Jezeli zrobilam 5 testow w tym 4 pozytywne tzn ze BEDE MAMUSIA po raz drugi,bo jedna coreczke juz mam 5,5 letnia,ktora bardzo czeka na rodzenstwo.Takze jest duze prawdopodobienstwo,ze jeatem w ciazy.Mam od 2 tyg. temp 37,3 i objawy ciazowe.POZDRAWIAM

Hej Sylwia! ciesze sie razem u toba i zazdroszcze ci..:) jak na razie to wszystkim sie udaje .tylko nie mi...:( ale mysle ze sie uda i mi hihihihihihihhi pewnie ze torbiel nie ma nic wspolnego,a nawet mogla to byc ciaza tylko sie lek.püomylila!!!!!!!!!!!wiec trzymam kciuki za \"WAS\" i czekam na dalsze wiesci!!!!!

Hej. Ja tez bardzo bym chciala byc mama!!! Bardzo Ci zadzrosze. Jarobilam test wczoraj i niestety wyszedl negatywny:( W sumie to zrobilam test po 7 i po 8 dniach od stosunku. Mam nadzieje ze to bylo zbyt wczesnie i kolejny test pokarze mi 2 miepkne kreseczki:) Pozdrawiam i szczescia zycze!!:)

Zostałam mamą....i jestem tak bardzo szczęśliwa!!!Kilka tyg. temu na świecie pojawiła się maleńka dziewczynka, śliczna, bezbronna istotka...MOJA CÓRECZKA...Kocham ją całym sercem i całą duszą ... choć jak widać na pierwszych stonach tego topiku nie planowałam jej, nie chciałam... Życie to cud, to nie my wybieramy moment poczęcia naszego dziecka ale ktoś robi to za nas i ON najlepiej wie kiedy to ma nastapić...Teraz to rozumiem, wtedy w lipcu - nie. Chociaż poród był bardzo ciężki a macierzyństwo ma nie tylko blaski ale i swoje cienie...to wiem, że dziecko to prawdziwy skarb!!! Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie gdy dowiedziałam się,że jestem w ciąży, gdy było mi ciężko, gdy bałam się zmian w moim życiu. Zwłaszcza Tobie zuziu i Tobie natanielko! Pozdrawiam!Życzę owocnych starań, będę trzymała za Was kciuki!!!

cześć kochana dzidzius to najwiekszy skarb postaraj sie myslec pozytywnie bo dziecko wszystko wyczowa powinnas sie cieszyc a nie zalamywac ciaza to nic strasznego

cześć kochana dzidzius to najwiekszy skarb postaraj sie myslec pozytywnie bo dziecko wszystko wyczowa powinnas sie cieszyc a nie zalamywac ciaza to nic strasznego

Gratuluje Amelko:)Poplakalam sie:)Gratuluje dzidziusia:)

Amelia Gratulacje:) Yasmin -> Nie jesteś wyjątkiem, model matki polki nie jest obowiązującym kanonem.

taki fajny cieply topic:) wielkie gratulacje dla autorki trafilam na niego dopiero teraz i bardo bardzo zaluje ze nie wczesniej...musisz byc wspaniala mamusia i fajna kobietka Amelko:) tak szerze i wzruszajaco mowic o swoich emocjach..piekna sprawa zycze Tobie i corci duzo duzo szescia:)

Amelko, odezwij sie:)

Nie sądziłam, że ktoś jeszcze tutaj zagląda... Zastanawiam się jak to jest ,że przecież w zasadzie obcy ludzie potrafią dać sobie tak wiele. Znów znalazłam tu tyle cieplutkich słów, zrobiło mi się tak cieplutko na serduszku...ten topik już tyle razy podnosił mnie na duchu, wywoływał radość.Dziękuję za gratulacje.:) Natanielko a co u Ciebie?

Chciałabym taką... Szczęściara z ciebie Pozdrawiam

Witaj Amelciu:) Ja jestem na etapie bardzo powaznych staran:)Mam jeszcze wiele obaw....Wspaniale,ze jestes szczesliwa mamusia:)

Natanielko wiele razy Ty rozwiewałas moje lęki i obawy kilka miesięcy temu więc może teraz ja rozwieję Twoje? Może napiszesz coś więcej?Trzymam kciuki za owocne starania!!!

Witaj Amelciu:) Ciagle boje sie diametralnej zmiany mojego zycia, boje sie, ze utrace swobode.Wiem takze, ze nie moge dluzej czekac.Dziekuje Ci za mile slowa:)Ucaluj ode mnie córeczke:)

Dziękuję!Na pewno ucałuję!:)Wiem co masz na myśli pisząc o lęku, obawach, utracie swobody-przechodziłam przez to samo, niemal przez całą ciążę.Nawet tuż przed porodem myślałam jak to będzie...i nie zawsze czułam się szczęśliwa... Ale po urodzeniu Lenki wszystko się zmieniło... I teraz trochę mi wstyd i troszkę żal, że tak późno zaczęłam cieszyć się z maleństwa.... Kiedy teraz patrzę jak spokojnie śpi, widzę jaka jest maleńka,śliczna i kochana to czuję się naprawdę szczęśliwa...I to że nie mam już tyle czasu, no i faktycznie nie mam tej swobody- to już się nie liczy, nie ma znaczenia.... A jedyny lęk i obawa jaka jest we mnie to, by z nią było wszystko dobrze, to lęk o dziecko.To moje maleństwo jest teraz najważniejsze!:) I daje tyle radości.... Z Tobą tez tak będzie , zobaczysz!Pozdrawiam gorąco i życzę wszystkiego dobrego!!!

Slicznie Amelciu piszesz o swojej kruszynce:)Ja ubóstwiam dzieci, odwracam sie za kazdym wozkiem.Ostatnio napadl mnie jakis strach przed porodem.....nie mam zbytnio z kim o tym porozmawiac.Mąz jest dla mnie czuły, nieustannie mnie pociesza,ale mnie opetały jakies mysli......mysle,ze wiesz, o czym pisze. Moze to minie. W koncu czas leci.... Pozdrawiam:)

Natanielko chyba 99% kobiet przed porodem odczuwa silny lęk. Ja już na kilka mscy przed porodem potrafiłam obudzić się w nocy, pomyśleć o tym co mnie czeka, rozpłakać się i nie spać juz do rana... Taki scenariusz powtarzał się u mnie wiele razy...Strasznie panikowałam przed porodem...Chociaz w moim przypadku było bardzo ciężko to wszystko da się przeżyć!Jeśli chcesz mogłybyśmy skontaktować się przez gg i porozmawiać? Bo ten topik troszkę się zdezaktualizował? ;)