Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amelia25

Wczoraj zrobiłam test, ktoś pogada ze mną?

Polecane posty

Gość yennefer22
Droga Amelio!!! Dzisiaj bladzac jak zwykle po forum natrafilam na Twoj topik i po pierwszych wypowiedziach postanowilam przeczytac go calego od poczatku do konca.I tak tez zrobilam.Zaczytalam sie okrutnie i strasznie wciagnelam.No i wzruszylam ogromnie.Po pierwsze chcialam Ci z calego serca pogratulowac coreczki!!!!!!Bardzo bardzo sie ciesze ze wszystko wporzadku.Tak cudownie sie o niej wypowiadasz.....Jaka diametralna zmiana w stosunku do tego co pisalas wczesniej jak bylas w ciazy.....Mam dopiero 22 lata,kocham dzieci bardzo i wiem ze w przyszlosci bardzo bym chciala je miec!!!Twoj topik, Twoje doswiadczenia jak i wypowiedzi Natanieli, Zuzi79 czy wogole innych dziewczyn uswiadomily mi jakim pieknym i niesamowitym zjawiskiem jest fakt noszenia pod sercem malego czlowieczka a pozniej wychowywanie go,obserwowanie jak dorasta,rozwija sie itp.Wiem ze narazie jest to niemozliwe zebym zaszla w ciaze, zaczynam studia i wogole ale wiem ze jezeli TO by sie stalo to nawet przez chwile nie mialabym zadnych watpliwosci co do tego czy je urodze.Zycze Wam wszystkim powodzenia i wszystkiego co tylko w zyciu najlepsze.Mam nadzieje ze ten topik bedzie istnial nadal.Bardzo chcialabym czytac dalej jak rozwija sie Twoja mala, jak tam Nataniela ze swoim zajsciem w ciaze tak samo i Zuzia79, ktorej z calego serca zycze aby kiedys mogla napisac tu ze jest w ciazy.Zycze duzo zdrowia dla waszych dzieci i wogole jestem bardzo wzruszona.Ahhhh taka juz jestem wrazliwa na takie rzeczy....:)Jeszcze raz dziekuje za ten topik i jeszcze raz zycze wszystkiego najlepszego w zyciu.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Całuski dla Was wszystkich, w szczegolnosci dla Amelki:)Fajnie,ze sa ludzie czytajacy ten topik:)Amelciu mozemy rozmawiac na gg.Chcialabym tez zobaczyc twoja pocieche:) Pozdrawiam goraco:) Fajnie ze jestes Amelko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenefer na pewno będziesz kiedyś wspaniałą mamusią!Życzę Ci powodzenia na studiach i wszystkiego dobrego!!!:) Natanielko bardzo chetnie przeslę Ci fotki mojej niuni, tylko podaj swój mail. A jak Twoje samopoczucie?Lenusia skończyła niedawno 3 miesiące. Jest taka kochana!Oboje z mężem patrzymy na nią i nie możemy się nadziwić, że ten malenki człowieczek, ten prawdziwy cud natury to NASZA córeczka!Rok temu w lipcu powołaliśmy ją na ten świat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, a przede wszystkim ty Amelciu i dzidziu:)Wlasnie mam dni plodne i postanowilam sie bardzo postarac, chociaz nie wyglada to tak rozowo.Bardzo chce miec dzidzie,ale przeraza mnie zmiana mojego zycia.Nie wiem, czy sie z nia pogodze. Boje sie takze, ze bede obwiniac dziecko o moje \"porazki\".Wiem, brzmi to dziwnie...Gdzies podswiadomie odpycham takze od siebie meza.On jest dla mnie czuły i do niczego mnie nie zmusza, ale chyba wiecznie tak nie bedzie.Wczoraj wybuchałam gniewem zupelnie bez powodu.To mnie zaczyna meczyc.Przepraszam za takie trucie,ale nie mam z kim na ten temat porozmawiac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mejka87
Czesc ja jestem w 6 miesiącu ciązy chociasz mam 18 lat ale bardzo sie cieze ja w 4 miesiacu zrobilam test ciązowy i mi nic nie wyskoczylo wiec zrob jeszcze raz test!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natanielko nie chcę tu moralizować ale na ten lęk przed zmianami w zyciu chyba nie ma rady. Ja byłam przerażona kiedy dowiedziałam się o ciąży bo nie potrafiłam wyobrazić sobie mojego życia wsród pieluch, kupek, bez pracy, znajomych i swobody...A teraz? Teraz mnie to już nie obchodzi, nie mam czasu nad tym dumać,dobrze jest właśnie tak, jak jest.I nie wyobrażam sobie , że mogłoby byc inaczej. Niunia wypełnia każdy mój dzień i dobrze mi z tym. A jak uśmiecha się do mnie to aż cała dusza człowiekowi się raduje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Amelciu:) Tez tak mysle,ale ten lek mnie paralizuje.Boje sie tego swiadomego myslenia o kielkowaniu we mnie zycia,,,,,,moze powinnam isc do psychologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Nataniel
Nataniela Ty masz 31 lat a Twój maz 25 ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Amelko, wiem,ze masz mnostwo pracy przy maluszku,ale tak niecierpliwie czekam na kazdy twoj wpis:)Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie powinnam zmienic nick na Amelia26 :) Nie zawsze moge się odezwać dzidzia w te upalne dni bardzo mnie absorbuje, męczy się bidulka w tym skwarze! Wiesz Natanielko tak się dziwnie ułożyło w ubiegłym roku, że kiedy ja byłam juz w dosyć zaawansowanej ciąży to dowiedziałm się, że dziecka spodziewają się też 2 moje najlepsze przyjaciółki ze studiów, razem kończyłyśmy liceum, razem mieszkałyśmy w akademiku 9i w jednym roku urodziłysmy dzieciaczki0 :) Każda z nas była w innej sytuacji.Ja- mężatka ale nie planowałam dziecka, moja przyjaciólka mężatka- planowana i wyczekiwana ciąża i druga moja przyjaciółka...wpadka po MIESIĄCU znajomości z facetem... :O 3 zypełnie różne sytuacje ale odczucia miałyśmy niemal identyczne : z jednej strony lęk, strach: co to będzie dalej, jak sobie poradzę, przecież moje życie zmienia sie właśnie o 180 stopni a z drugiej strony radośc ,że rodzi się w Tobie życie.... I chociaż w ciąży, kiedy tak ze sobą rozmawiałyśmy, miałyśmy różne mysli, był i płacz( u wszystkich trzech- u tej z wyczekiwana ciążą też)i strach i radość z rosnącego brzuszka to teraz bez względu na sytuacje wszystkie jestesmy ogromnie szczęśliwe...A ja?przeciez rok temu płakałam jak bóbr i miałam wrażenie, że świat wali mi się na głowę...Kiedy teraz patrzę na Lenkę to nie chce mi się wierzyć, że tak histeryzowałam na wieśc o ciąży. Oboje z mężem uwielbiamy na nia patrzeć, a szczególnie wieczorem gdy tak spokojnie śpi, wygląda wtedy jak prawdziwy aniołek... I momentami robi mi się potwornie wstyd, że kiedys jej nie chciałam... Natanielko na pewno będziesz wsaniałą mamusią!!!Moja rada: nie mysl teraz o tym , co będzie potem, gdy urodzi się dziecko bo wtedy będziesz tak bardzo, bardzo szczęsliwa!Ale dopóki człowiek sam tego nie przezyje, nie doświadczy to po prostu się boi... Natanielko na pewno będziesz wspaniałą mamusią!!!Czekam na dobre wieści!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika222
aMELIA25 powinnas skakac z radosci tyle kobiet sie stara i im nie wychodzi... zycze ci szczescia!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Amelciu:) Fajnie,ze znalazas czas, zeby sie do mnie odezwac.Licze na to,ze bedzie szczesliwa kobieta w ciazy i szczesliwa mama.Wyjezdzamy niebawem na wakacje i mam nadzieje,ze dzidzia zdecyduje sie do nas przyjsc:)Ciesze sie,ze jestes szczesliwa mama:)Marza mi sie spacerki, kupno ubranek i rozpieszczanie bobasia:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natanielko 🌻życzę udanych wakacji!!!Owocnych starań :) Odezwij się po powrocie! Moja córcia od dwóch dni wyciąga rączki do mojej twarzy gdy tylko nad nią się pochylam, maleńkie paluszki tak troszkę niezgrabnie jeszcze dotykają, badają mnie po buzi...Niesamowicie to przyjemne i ogromnie mnie rozczula :)...Wyobraź sobie taka sytuację ze swoję dzidziunią gdy tylko znów poczujesz jakies obawy :) Pozdrawiam bardzo gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi10001
to wspaniale ze zostalas mama ale napisz jak ma na imie wasz cud!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HAB
Zapraszam nowe mamy i nie tylko na http://staraczki.lipowa.net tam jest jak w rodzinie, a i pogadać zawsze z kimś można :) ktoś zawsze doradzi, a im więcej was będzie, tym lepiej :) W koncu forum specjalnie o tych sprawach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinka
właśnie przeczytałam ten topik i jestem bardzo wzruszona. Mam 22 lata, kocham dzieci ale wiem że to nie czas oczywiście. Jednak widze że to co dzieje w głowie kobiety w związku z ciąża jest niesamowite. I jednocześnie magiczne. Kiedyś przyjdzie dzień że bede to przeżywać tak jak ty amelio!!! Zycze Ci dużo zdrowia dla maleństwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinka
jak tu zajrzysz to możesz jeszcze opowiedzieć czy ciąża i narodziny dziecka zmieniły coś w tobie mentalnie? tak na stałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upikupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!Zajrzałam tu z sentymentu...Wczoraj skończyłam 27 lat i robiłam małe \"podsumowanie\" mojego zycia... Chciałam przekonac się,że kiedys nie byłam gotowa na dziecko...że kiedyś nie chciałam ciązy, bo dzis naprawdę trudno mi w to uwierzyc... Czas zaciera mysli...a teraz?Teraz chcę się chwalic moją córeczką :)Milenka, Lenusia, Misiunia...Jest moim Skarbem, dumą , radością. Ma już półtora roku.Jest prześliczną dziewczynka i nad wiek mądrą.Potrafi wszystko powiedziec, mówi pełnymi zdaniami i wszyscy myślą ,że ma jakies 3 latka ,jest bardzo rezolutna a kiedy mówi: kocham cię mamusiu i zarzuca swoje maleńkie łapki na moją szyję to łzy stają mi w oczach z przeogromnej radości...Nie potrafię już przyjąc do świadomości,że kiedys mogłam nie cieszyc się z ciązy i nie chciec jej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nataniela, Zuzka pewno już tu nie zaglądacie ale tak bardzo jestem ciekawa jak potoczyły się Wasze losy, kiedy przypadkiem tu natraficie, napiszcie proszę! świnka, tak zmieniłam się, może nie w trakcie samej ciązy ale stopniowo, gdy rodziła się we mnie miłości do dziecka, taka niesamowita więź, która z każdym dniem jej życia jest silniejsza i silniejsza...I sprawia,że na świecie nie ma rzeczy wazniejszej niż ona... Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza przyszłe mamy,które boją się przyszłości i tego jak to będzie...Ja już wiem :D Z każdym uśmiechem dziecka, nowym słowem, gestem, ...piękniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×