Moja nerwica...

WITAM JA DZISIAJ MAM STRASZNE LEKI NOGI JAK ZWYKLE SLABE A ZACHWILE KAMIENIE I PANIKA ZE COS SIE DZIEJE ZEMNA JA TEZ SIE ZRYWAM Z LOZKA BO NAGLE JAKBYM SIE ZPADALA I TO MAM CODZIENIE CIEKAWE KIEDY TO MINIE W SRODE IDE DO NEUROLOGA CIEKAWE CO POWIE NAJAKIE BADANIA MNIE JESZCZE SKIEUJE NARAZIE PA

Julcia20 Ja choruje na nerwice od ponad 6 lat. Tez mialam mnostwo objawow. Co chwile pojawiaja sie nowe. Na poczatku jeszcze robilam badania, ale z czasem dalam sobie spokoj. Wszystkie badania robilam prywatnie,poniewaz chcac dostac sie do specjalisty to trzeba czekac miesiacami, wiec troche mnie poszarpalo po kieszeni. Wyniki wyszly dobrze wiec przestalam robic badania. Robie tylko raz na pol roku podstawowe badania krwi i moczu. Kilka miesiecy temu pojawil sie u mnie nowy objaw. Czuje jakby moj jezyk byl znieczulony. Czasami czuje to tez w gardle i w roznych czesciach ciala. Na poczatku denerwowalam sie tym i objawy powtarzaly sie bardzo czesto ,ale potem zaczelam je ignorowac i teraz sa znacznie slabsze. Wlasnie w taki sposob radze sobie ze wszystkimi objawami. Jak zaczynam je ignorowac to slabna i pojawiaja sie z mniejsza czestotliwoscia.Staram sie tez wypelniac swoj czas od rana do wieczora, nie mam wtedy czasu myslec i wsluchiwac sie w swoje cialo. Na poczatku nie bylo latwo ale te 6 lat troche mnie nauczylo i uodpornilo. Potrafie w miare normalnie zyc. Pozdrawiam Cie goraco!!

Dzieki Nikolka, wlasnie siedze przed komputerem bo nie moge isc spac , mam dusznmosci caly czas uczucie jakby ktos mnie trzymal za gardlo i dusil....ja juz nie wiem co robic!!!Myslalam ze z tym znieczuleniem to tylko ja tak mam bo nie widzialam raczej zeby ktos o tym pisal i juz wymyslalam nowe choroby, z tym jezykiem czasami mam podczas jedzenia, wtedy wszystko wypluwam i dostaje ataku paniki ze sie dusze, po jakims czasie to mija i jest normalnie.Jak zwykle boje sie isc spac, ze nie wstane, ze sie udusze itd.Niedlugo sprobuje sie polozyc i moze mnie samo zmuli i usne jakos, mam wrazenie , ze ktos trzyma mnie pod broda za gardlo i mnie przydusza.:((((((( Buziaki Nikolka dziekuje za wsparcie, znacznie mi lepiej , ze nie odczuwam tego sama, myslalam , ze nikt tego nie ma i nie potrafi pojac co mi jest. :*

Julcia20 trzymaj sie! Ja przed spaniem pije sobie herbatke ziolowa i wtedy dosyc szybko zasypiam. Slodkich snow :)

do paszczak hm..nie weim znów objawy pojawiły sie ..nic mi nie pomagaja tabletki..znów ten stres i znów czuje zapach potu.. to mnie tak dekoncetruje i powoduje ze oddalam sie od ludzi... Nadal łykam te tabletki- B composium... I zaczęłam łykac magnez..i tabletki ziołowe usokajajace....najchetniej zatkałabym sobie nis żeby nie czuc tych wszyskich zapachów..dookoła :((((( Co za okropieństwo...trudno to wybić sobie z głowy......od razu jak poczuje zapach potu to się moaj nerwica potęguje :((, przez to nie moge normalnie funkcjonować :(((

Do Mała smutaska A czy inne osoby też czują twój pot? Ktoś Ci o tym mówił? Witaminę B możesz łykać w małej ilości codziennie przez dłuższy czas- nie zaszkodzi.

witamina A jest dobra na nerwobóle :)

MAM PYTANIE CZY KTOS Z WAS MA SKAJPA

do paszczak , widzisz problem w tym że mój zmysł powonienia jest wyostrzony...najpierw byłam przekonana o tym iż smierdzi moje ciało..bo wiesz jak się zdenerwuje to wydzielam jakąś woń..ciało jest rozpalone, plamki sie pojawiają...pytałam sie lekarza on powiedział że nic nie czuje i że mam to sobie wyrzucić z głowy..teraz ten pot...przedtem pociły mi się nogi..zapach czuli moi współpracownicy, chociaż nie komentowali ale się dziwnie zachowywali co mnie jeszcze bardziej rozdrażniało..teraz...sa mili , starają się mnie odstresowac jakoś..widze to w pracy dają mi coraz trudniejsze zadania do wykonania zebym poczuła się doceaniona..bo to też jest jeden z powodów mojej nerwicy..brak perspektyw zawodowych :(..sadze że mój zapach jest wyczuwalny mimo iz dbam o higienę i mam ciągle husteczki nawilżające przy sobie...robie wszystko żeby odwrócić od tego uwagę..ale mi nie wychodzi..otoczenie w pracy mi poimaga nie zauwazając to i przyjaznie do mnie podchodzac , nikt nie ucieka na mój widok..ale to jest okropne uczucie...jestem atrakcyjna a tkie coś...:(męczy mnie to ..najchętniej zamknełabym sie w domu i nigdzie nie wychodziła:(...

Mała smutaska... a skąd wiesz, że ten zapach był ijest wyczuwalny dla Twoich wspólpracowników? Czy ktoś Ci to powiedział? A może to ich dziwne zachowanie to tylko Twoja wyobraźnia Kama... ja nie mam Skype'a, albo raczej nie mam słuchawek:(

TRUDI PISALAM DO CIEBIE NA TEMAT NOG ILE CZASU TO CIE CZYMALO BO MNIE 4 MIESIAC I NIECHCE PRZEJSC

Kama... ja dokładnie nie pamiętam, tych objawów było tak dużo, że trudno zapamiętać ile to trwało, tym bardziej, że juz minęło.

Do Mała Smutaska Mała Smutasko, zmysły potrafią być zawodne. Czy ktokolwiek powiedział Ci prosto w oczy, że nieładnie pachniesz, cuchniesz czy coś takiego? Lub czy miałaś poważną rozmowę z kimkolwiek na ten temat? Jeśli nie, powinnaś porozmawiać z zaufaną osobą i zapytać się czy tak faktycznie jest. Nawet nie z jedną, a z kilkoma osobami. Możliwe , że się mylisz. Natomiast nie próbuj nawet wykręcać się stwierdzeniami typu: \"Ja widzę jak ludzie reagują na moją osobę\".

dziekuje za pare cennych wakzówek..hm...pytałam się kolegi z pokoju ale on twierdzi ze nie ..i żebym sie nie przejmowała ...a to stwierdzenie niby po co .... ah ta moja wyobraźnia i moje wrazliwosc...jedem przewrazliwiona...i rozrazniona..raz jest lepiej raz gorzej....uwierzcie mi trudno jest uzmysłowic sobie ze nie jest tak jak umysła mój sygnalizuje..moja autosugestia jest do niczego ... chyba rzeczywiscie pora przejsc do stwierdzenia ..nawet jezeli tak jest jak ja to sobie uzmysławiam.to jeżeli komus to przeszkadza ..niech ucieka :)))

Mała Smutasko pogrążanie się w tworach wyobraźni nie przyniesie Ci nic dobrego. Pocenie się nie jest równoznaczne ze złym zapachem ciała. Rozumiem, że twój kolega uspokił Cię \"od niechcenia\". To za mało. Sądzę , że potrzebujesz z kimś pogadać aby Cię utwierdził, że niekoniecznie jest tak jak myślisz.

Mała smutaska... Paszczak ma rację, powinnaś porozmawiać o tym z kimś bliskim, mąż, chłopak, może mama i upewnić się, że jest tak jak myslisz albo że tak nie jest:). Pozdrawiam:)

paszczak dzięki za rade ...widzisz musiałby mnie ktos zapewnić ale z mijego grona wszystcy mi powiedza ze wszystko jest ok...boże nawet w tłumie czuje sie nieswojo..zaczynam miec lęki przed ludźmi hm ..ale nie zanudzam was juz swoimi klopotami...sa powazniejsze ;)

WIECIE CO CALY CZAS CZEKAM NATO KIEDY TO WSZYSTKO MINIE TE CHOLERNE ZAWROTY I TAK DALEJ CHCIALABYM BYC ZDROWA A NIE WALCZYC CODZIENIE Z SWOJIMI STANEM WCZORAJ MIALAM TAKI ATAK PANIKI ZE SZKODA GADAC A DZISIAJ MOJ MAZ JEST WPRACY DO 22,30 A JA MAM DOLY I ZAS MYSLE CO MI JEST BOZE DLACZEGO TO NIEJEST POLSKA

trudi dzieki...chłopak mi tez powiedział ze nic nie czuje .....hm subiektywne oceny..najgorsze jest to że ja zapach nie jest obecny podczas pobytu z najblizszymi...to znaczy nie denerwuje sie ... buziaki wszystkim i dziekuje za rady

Moj pierwszy atak nerwicy dostalam poltora roku temu.To bylo cos strasznego.lezalam wtedy w lozku byl pozny wieczor.Fala goraczki uderzyla mi gwaltownie do glowy,moje rece i nogi zrobily sie takie slabe i zdretwiale w ustach poczulam slodki smak ,zoladek twardy i uczucie ze zaraz zemdleje albo umre potegowalo moj niepokoj.Nie pamietam po jakim czasie mi to przeszlo,ale moim cialem ogarnely silne dreszczei i potworne zmeczenie.Potygodniu moj atak powrocil,ale z dodatkowym motywem,poczulam po lewej stronie glowy jakby goz,ktory przy kazdym ataku pekal.To szlo od dolu glowy az do nosa.Mialam wrazenie jakby w mojej glowie pekal goz albo tetniak.Ta mysl potegowala moj niepokoj i panike.Po tym wydarzeniu poszlam do lekarza,ktory na podstawie wywiadu o objawach stwierdzil silna nerwice.Zapisal mi psychotropy,ale po nich czulam sie fatalnie.Po jakims czasie przestalam je brac i sama przeszlam na krople uspokajajace.Prosze powiedzcie mi czy ja mam tylko nerwice,czy to jest to najgorsze oczym czesto mysle-rak mozgu,albo tetniak?

To musisz się znaleźć w sytuacji, kiedy Ty się zdenerwujesz i jednocześnie ktoś bliski będzie przy Tobie- aby mógł Cię obserwować i stwierdzić jak jest. Ewentualnie możesz się spotkać z jakąś dziewczyną z tego forum - jeśli jakąś znasz. Może ktoś mieszka w twoim mieście.

To do Małej Smutaski.

Do Anka28 Gdyby to był, jak podejrzewasz tętniak itp, nie napisałabyś swojej wypowiedzi powyżej.

moja siostra powiedziała mi ze jakis zapach czuć..to jest blizej nieokreslony....wtedy gdy czułam zapach ciała. objawy z samego poczatku były takie...drzenie rak...wszystcy w pracy na mnie sie patrzyli...potem pot...naprzemian róznych czesci ciała;(((. Bozę dlaczego mnie to dopadło/.....naprawde to komlikuje zycie..a jestem i osoba wykształcona i atrakcyjną..zapadam się w głebie...czuje to..chudne...blada jestem...próbuje wszystkiego...ciezko mi oszukać mojego umysłu....

Mała smutaska... wykształcenie nie chroni przed nerwicą:P.

Anka28... robiłaś jakieś badania?

trudi własnie..wszystcy jednakowo jesteśmy narazeni na nerwice...heheh...robiłam badabia kompleksowe...jesli chodzi o mocz, krew, tarczyca, i tp..wszystko ok :(...... każdego problemy wydaja się byc ogromne i olbrzymie...taka juz natura ludzka...pytamy sie ciągle dlaczego ja i dlaczego akuat ta forma przypadłosci...pesimizm wszechogarniający pozdrawiam

ja kiedys mialam nerwice...mialam bo zrobiłam badanie kału na robaki i wyszły ...zazyłam leki i jest ok od 5 lat . Takze warto sie dokładnie pprzebadac nawet kał- zwłaszca jesli macie kontakt z psami, kotami itp

rany a jakie mialas pasozyt

glistnice - zaraziłam sie od psa choc go regularnie co pol roku odrobaczałam i to dawało takie objawy - zero apetytu , stany depresyjno lekowe itp a wyniki w normie...