Moja nerwica...

No ja tez mam nawrot od wrzesnia i jeszcze nie wybralam sie do psychiatry czy psychologa ....bo nie chce tego znow walkowac,opowiadac ....jak trudno zmobilizowac sie zeby pojsc

Wiecie co, nie znam sie na nerwicach bo nerwy mam jak postronki i wogole malo co mnie rusza (ale spox, za to wszystkie problemy siadaja mi na watrobe ;DDD ), ale jedno Wam powiem. Akurat w ostatnim tygodniu w zwiazku z praca chodzilam bardzo duzo po amerykanskich stronach dotyczacych psychiatrii i psychologii. I, k..., inaczej niz u nas, tam jest zatrzesienie bardzo dobrych, profesjonalnych stron adresowanych do ludzi z nerwicami. Sa tam grupy wsparcia, praktyczne informacje, programy jak sobie pomoc i mozliwosci pochwalenia sie i podzielenia kazdym malym sukcesem w walce z ta przypadloscia, sa porady innych ktorzy doswiadczyli nerwic jak i lekarzy. Po prostu ludzie z nerwicami nie czuja sie wyobcowani oraz otrzymuja wsparcie w swojej walce. Szkoda ze w polskim internecie, jak i wogole w profilaktyce zdrowotnej i leczeniu nie ma takiego zjawiska. To tyle. A dziewczyny z nerwicami przytulam wirtualnie do serca i zycze duzo sily i pogody ducha.

Masz racje u nas w tej dziedzinie bardzo cieniutko....jest swietne forum TOWARZYSTWA LOGOS -pisalam tam kiedys -akurat kiedy bylam w bardzio dobrej formie-dodalam otuchy paru osobom . Teraz sama potrzebuje wsparcia ale ,wchodze tam poczytac i widze te same tematy,pytania co kiedys tylko osoby sie zmienily i jakos nie chce mi sie tego od poczatku walkowac....ale moze ktos z Was tam znajdzie pomoc A jedno co mnie tam zawsze wkurzalo to wrogie nastawienie do farmakologii ,bo jest to forum promujace psychoteraoie,i tym podobne formy,ponadto tam ciagle wciskaja swe trzy grosze Admini i inni wolontariusze LOGOSU-wiec czujesz sie jak u BIG BROTHERA i to mi nie odpowiada.

dziewczyny ....próbujcie załadowac ten plik z tej stronyu co podałam ...u mnie sie udało za drugim razem ;((( dopiero..próbowałam wysyłac wam przez poczte nie chce ;(((.....dajcie znac czy wam sie udało sciagnąc...klikacie tylko ten przycisk download..i nic wiecej.....

i znów mam takie wrazenie, że zaraz spadnie mi głowa z karku i takie otumanienie....szału mozna dostac...

Nogi u mnie jak z waty, drżenie jak u alkoholika:P, bol w klatce , zawroty głowy ..........ogolne otumanienie .....i jak tu funkcjonowac ? ? ? :O afobam mam pod reką ,wiec zazylam - 50 mg....chyba zaraz odpłynę :/ fatalnie się czuje mala smutaska > probuje cały czas z tą stronka , ale za kazdym razem ten sam komunikat \'Download limit exceeded . :(

U mnie wziąż przelatują lęki i często kłuje mnie w klatce albo pod łopatką i ta ciężka głowa...

A mnie dopadlo dzisiaj jakies chorobsko. Gardlo boli, goraczka...Odkad mam nerwice to kazde przeziebienie jakos mocniej przechodze.Pozdrawiam Wszystkich!!!

boze chciałam wam pomóc chociaz torszeke i nic...nawet z poczty nie moge wam wysłac to co chce .....:(((..jutro kogos się zapytam jak to zrobic :(((..jakiegos profesjonaliste,,,,

Mała smutaska... mailem raczej wysłać sie tego nie da, bo to zajmuje aż 125MB. Landrynka... Tobie pokazuje, ze limit ściągnięć przekroczony, ale dlaczego to nie mam pojęcia, ja ściągnęłam bez żadnego problemu :(

czesc dziewczyny sama nie wiem czy mam nerwice czy moze to cos innego poniewaz nie mam wszytskich takich objawow jakie np. pisze rosa. u mnie sytacja wyglada tak: od pieciu miesiecy mieszkam i studiuje w hiszpanii, poniewaz zalapalam sie na stypendium naukowe . od momentu przyjazdu mialam bardzo duze problemy zoladkowe, ciagle mi bylo niedobrze a jak chcialam isc zwymiotowac to mialam problem. jednak od paru tygodni mecza mnie bole w klatce piersiowej po prawej i lewej stronie. jak mam co robic i nie mysle o tym jest ok, a jak siedze sama w domu lub sie nudze ataki sa silniejsze. niby sie nie denerwuje ale jak pomysle ze to moze jest zawal wpadam w panike. ciagle mieze sobie puls ale mam go ok (w granicach 70-80 paru) wiec zdaje sobie sparwe ze moje problemu nie leza po stronie serac i ze zawalu nie bede miala. nie wiem co o tym sadzic, tym bardziej ze tutaj mam ograniczy kontakt ze sluzba zdrowia.... pozdrawiam goraco

a ja zaczynam teraz lapac tez schize czadu.. :/ bo ostatnio przeczytalam ze ktos znowu zmarl w lazience z zaczadzenia.. kurde.

a jak myslicie moje objawy sa nerwica czy moze czyms innym?

ja mysle ze to moze byc nerwica :/

a ja panicznie boje sie lekarzy i wszelkich badan lekarskich . Wkrótce muszę sobie zrobić badania okresowe i na sama mysl o pobieraniu krwi i mierzeniu cśnienia dostaje palpitacji serca. Od piątku stosuje trening relaksacyjny do którego był link na tym forum. Może chociaż trochę pomoże. Jak na razie szybciej po nim zasypiam.

witam wszystkich :)...mi trening autogenny pomaga :)....hm...troszke doszłam do siebie z tymi swoimi schizami ;)...mam nadzieje że ten stan się utzyma.... tak jak u was czasami jest gorzej czasami lepiej...zobaczymy jak w perspektywie czasu bedzie się kaształtowac moja sytuacja.. paszczak co tam u ciebie ??? nie odzywasz się :(((

no coz to moze faktycznie mam nerwice. pociesz mnie tylko fakt ze jak na razie nie boje sie pozostawac sama w domu a mam jedynie nerwobole w klatce piersiowej no i czasami stany leku, ktore objawaja sie tym ze np. gdy siedze na zajeciach zaczyna mi sie robic duszno i niedobrze.... ale z tego co piszecie dziewczyny to wszytsko przede mna i wcale mnie to nie pociesza :(

moja lekarka juz nie pracuje tam gdzie chodziłam....zapisałam sie do innej...ciekawe co sie bedzie działo...mam stan niepokoju i zaczynam sie wkurzac, od jutra zaczne brac znowu rexetin ( zostalo mi 11 tabletek z pazdziernika )....musze jakos sesje przejsc :(

witam wszystkich jestem chory na nerwice od pazdziernika 2005 postanowiłem zalozyc forum na którym tez mozna podyskutowac na temat nerwicy jezeli mozecie wejsc na nie to zparaszam http://nerwicarandka.forumer.pl/ pozdrawiam paweł

jesli jest ktos z chce pogada na temat nerwicy to zapraszam 2116909

znow czuje się słabo, czuje w ciele mróweczki, napięcie...atak wisi w powietrzu:( od jutra biore rexetin na własna reke; lekarz dopiero 6ego mnie przyjmie, o....jak mi źle:((( a za tydz egzamin, nie moge sie skupic i jestem spięta:(

u mnie tez kiespko. caly dzien kluje mnie po lewej stronie w klatcie piersiowej!! a moze dostane zawal i umte....?? choc chyba nie powinnam bo puls mam w normie.... ale moze mozna miec zawal i miec puls ok.?! zachowuje sie iracjonalnie... co sie ze mna dzieje....

a ja ostatnio lepiej...duzo lepiej... myslenie o czadzi trwalo tlko 1 dzien i juz minelo calkiem...jezdze sama autobusem...robie wszytsko to co chce.. :) i oby tak dalej.. dziekanka jednak mi sluzy :)

Jak ktos ma pecha to ma......ostatnio zle sie poczulam mialam dusznosci i bole w mostku i klatce piersiowej , wyszlam na dwor z psem zebym tak nie myslala.I tu nagle podbiegly dwa psy wielkie i rzucily sie na mojego tak sie wystraszylam ze mojego zakrylam i psy przeszly mi miedzy nogami i ugryzl mnie jeden w udo od wew strony bardzo wysoko.Mam zasiniaczona w tym miejscu noge i dwa kly wbite,pojechalam do szpitala i zrobili mi opatrunek jutro ide na zastrzyk z sorowicy,bo dowiedzialam sie ze psy byly szczepione, ale ja odtatnio bylam szczepiona 7 lat temu przeciw tezcowi.Serce tak mi bilo ze zrobilimi EKG ale ten puls tylko byl straszny, bo czulam w gardle serce.Dzisiaj caly dzien boli mnie glowa caly tyli teraz przenioslo sie na przod,juz mam mysli ze to wylew czy cos podobnego.Zaczela mnie lewa reka bolec ramie az do lokcia i zaklocia w kletce to znow mysli o zawale.Boli mnie brzuch co chwile.Czy to mozliwe ze mozna dostac zawalu i wylewu??/a tez chodza mi mysli po glowie ze mam tetniaka bo glowa boli dziwnie.AAAA i te dretwiejace palce u rak.Cholera a to niby tylko nerwica, a takie dolegliwosci,juz gubie sie w myslach.Wczoraj znow mialam wrazenie jak usypilam ze sie dusze, obudzilam sie nagle (tak jak jest gdy sie sni, ze sie spada ) z uczuciem ze sie dusze , chwile to trwalo i zaraz usnelam.Czy to tylko nerwica???kazdy lekarz mowi ze tak, ale ja dalej nie wiem ......

Julcia > moja kolezanka miala podobne objawy nerwicy, bol wmostku, drętwiejące palce u rak , kiedys gdy jechałysmy samochodem - ja prowadzilam ;)- dziewczynie zaczeły wykrzywiac się palce do tego stopnia, ze myślałam iz ma jakiś paraliz :O. Niestety to kolejny \"atak\" nerwicy. Mi z kolei kiedyś ubzdurało się, ze mi dolna szczeka sztywnieje i ze sciąga mi policzek po lewej stronie. Oczywiscie lęk niesamowity , ze to wylew , udar no i smierc :> Napisałam ubzdurało , bo mąz tweierdził ze nic mi nie sciąga twarzy, ze wyglądam normalnie , a to tylko moje urojenia :O.

wzielm Ibuprom max bo glowa mnie boli i przeczytalam ze nie powinno sie go brac przy nadcisnieniu a mi sie wydaje ze teraz mam, nie mam niestety cisnienioimierza zeby zobaczyc, uderzylo mnie teraz goracoi mysleze zarazcosmi sie stanie wylwe lub zawal!!!!!!Do tego piecze w klatce piersiowej az lopatka, mam wrazenie ze zaraz cos sie ze mna stanie.Jezzzzzzzzzuuuuuuuuuuu strasznie sie czuje taki lek i niepokoj!!!!!!!Troszke mnie uspokoilas Landrynka , aleto trwa u mnie niestety tylkochilke i zaraz wracaja obawy, gdy tylko cos zakloje.

Julcia doskonale rozumiem Twoje samopouczucie. Ja tez mysle o wylewie, tętniaku i zawale...Codziennie boli mnie w klatce. Panicznie boje sie psów i nigdy nie mogłabym się rzucic dobrowalonie na ich pastwę. Raz 1 mały mnie ugryzł jak przechodziłam koło domu jego włascicielki, przeczołgał sie pod bramką i dziabnął mnie nad kostką. Tylko została rysa na nodze, ale i tak od tamtej pory boje się psów.

Rosa ja wrecz uwielbiampieski :), ale jak myslicie czy moge byc spokojna???czy cos moze mi sie stac???jak nic nie wezme na nadcisnienie bo nawet nie wiem czy je mam ale mam takie uczucie, bola mnie skronie az mnie zaciskaja jakby ktos mi glowe sciskal.Prosze powiedxzcie mi co mam robic???/

rosa > Julcia > trochę ryzykownie brac coś na obnizenie cisnienia , jezeli nie wiesz czy masz je wyskoie :O. Moze wex coś na uspokojenie ?masz cos takiego pod ręką ?

Tak mam persen bo go biore wzielam juz dzisiaj rano 2 i popoludniu 2,narazie bol mocny przeszedl ale pozostal taki stlumiony i przemieszcza sie caly czas, na obnizenie cisnienia mam Bisocard, kilka razy juz bralam go jakmialam cisnienie wysokie, ale masz racje Landrynkajesli nie jestempewna to lepiej nie biore.Zobaczymy czy minie mi i jak bedzie dalej.Niepokoi mnie to wszystko....za duzo tych objawow, zawsze jest zlebo kiedys ktos powiedzial ze jakmasie marzenia ipragnie sie zyc to jest na odwrot- przychodzi to najgorsze i tak mi sie to wglowe wbilo, ze nie potrafie juz normalnie funkcjonowac.:(((((((((