Potomek 0 Napisano Lipiec 14, 2006 Tylko rzetelna psychoterapia i silne zawierzenie swerze duchowej może wam pomóc i jak jest cięzko psychotropy Zycze zdrowia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolciaaa Napisano Lipiec 14, 2006 Jakos dzis mi lepiej :-)a co do wyjazdów to ja ich po prostu nie znosze. Najpierw bardzo sie ciesze ze sobie odpoczne i tak dalej ale im blizej planowanych wakacji tym gorzej. Zaczynam zle sie czuc i jak zwykle wymyslac rozne rzeczy. a na wakacjach zamiast sie bawic i odpoczywac to wsluchuje sie w swoje cialo czy czasem nic mi sie nie dzieje.Glupota!!Tak to sie wszystko konczy ze chce jechac na drugi dzien do domu a znajomi patrza na mnie jak na nienormalna.Chlopak tez ma mnie dosc jak zaczynam swoje marudzenie: tu mnie boli , tam mnie boli....Chcialabym w tym roku dobrze sie bawic ale wiem ze nic z tego nie bedzie, znowu bede chodzic sztywna jak patyk ze strachu.Ale moze jednak dam rade? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 14, 2006 Mariolcia Mam to samo!Już się nakręcam jak słyszę plany rodzinki. Będę chyba zmuszona zabrać ze sobą całą aptekę i zamiast się cieszyć będę czekała kiedy znowu znajdę się w domu.Co to za cholerstwo ta nerwica! Odbiera nam radość zycia. Mam nadzieję, ze do sierpnia zaczną działać leki które zaczęłam brać 6 dni temu.Oby! Pozdrawiam.ps. a Ty jakoś się leczysz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolciaaa Napisano Lipiec 14, 2006 Ja nie bylam z tym u zadnego lekarza.Pije melise, biore kalms i czasem neospazmina w syropie.Tak na codzien sie trzymam i czasem wogole nic na uspokojenie nie jest mi potrzebne ale jak ktos wytraci mnie z codziennej rutyny albo znajde sie w jakiejs niecodziennej sytuacji to juz jest od razu gorzej.Na wakacje tez zawsze biore cala apteke i chowam to gleboko w plecaku zeby nikt nie zauwazyl:-)boje sie byc tak daleko od domu, boje sie ze cos mi sie stanie zlego, szukam w okolicy pogotowia i caly czas jestem spieta i w gotowosci jechac do lekarza jak tylko cos poczuje.To jest po prostu zalosne!!Smiac mi sie samej z siebie chce ale teraz gdy jestem w domu, daleko od niego to nie wydaje sie juz takie smieszne. Nie potrafie sie wyluzowac.Chcialabym spedzic takie wakacje jak kiedys , bez stresow i zadrecznaia sie glupotami.Tym razem jakos spruboje, musze dac rade.Ty tez dasz!!Trzeba po prostu jakos oczyscic umysl i ceszyc sie takimi nawet malymi rzeczmi. Jakos odpychac zle mysli!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Krak781 Napisano Lipiec 14, 2006 Witam Te wszystkie objawy i zachowania, które tutaj są opisywane dokładnie miała moja żona. Napisałem, że miała gdyż udało nam się to opanować. Teraz występują w bardzo małym nasileniu i bardzo rzadko. Po wielu nieudanych próbach leczenia farmakologicznego a także leczenia psychicznego doszliśmy do wniosku, iż trzeba zastosować jakąś metodę z rodzaju niekonwencjonalnych. Historia jest długa, więc nie będę jej opisywał. W końcu natknęliśmy się na fizykoterapeutę, który bezinwazyjnie, bezlekowo i bezboleśnie stymuluje centralny ośrodek nerwowy. Powoduje to u większości pacjentów działanie antydepresyjne. Po kilku takich zabiegach moja żona odzyskała równowagę i możliwość normalnego funkcjonowania. Drogą niestety normalnego kupna nabyłem aparat do wykonywania tych zabiegów oraz przeszedłem cały kurs fizykoterapeutyczny kontynuując zabiegi u żony a także u innych znajomych uskarżających się na podobne dolegliwości. Jak się okazuje takie lub podobne stany nerwicowe są podłożem wielu innych schorzeń tzw. psychosomatycznych, które również można leczyć w taki sam sposób. Jeżeli mój post wzbudził zainteresowanie proszę napisać na priva krak781@gazeta.pl Pozdrawiam krak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 14, 2006 Czesc! Ja dzis stałam od 6 rano po przychodnią, dostałam sie do ortopedy. Zobaczył ten moj RTG szyjny i złapał sie za głowe. Powiedział że te bóle twarzy to od kręgosłupa, bo krążki bardzo na siebie nachodzą. Kazał mi kupić poduszke ortopedyczną do spania i ostałam na cito 10 masaży, 10 zabiegów fizykoterapii i 10 razy ćwiczenia na sali. Od poniedziałku mam zacząć. Chyba nerwicowe to nie jest bo biore juz 1,5 miesiąca hydroxizine 2 razy dziennie i stimuloton i to nic a nic mi nie pomaga. Chociaż nerwus to ja jestem.... Dodam że odwiedziłam po 2 razy nuerologa,2 laryngologow, 1 chirurga szczekowego-zebowego, 3 stomatologow, 1 reumatologa i każdy nic nie może powiedzieć. To może to te kręgi szyjne? Zastanawiam sie nad powolnym odstawieniem hydroxizine i stimulotonu bo one jakoś na mnie nie działają, a nie jestem zwolennikiem chemii. Co o tym myślicie?? Prosze o rady, pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 14, 2006 Pogoda się troszke zmieniła to lepiej sie oddycha :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolciaaa Napisano Lipiec 14, 2006 Zalamana wawa Nie dzialo mi sie nigdy nic podobnego ale skoro ani stomatolog ani chirurg szczekowy nic nie stwierdzil to moze faktycznie przez ten kregosłup.Od kregosłupa moga dziac sie różne cuda. Ja mialam problem z lewa reka.Bolala mnie jak diabli i dretwiala co chwile.Najpierw myslalam ze to zawał:-) Dostalam tak jak ty masaze i cwiczenia no i mi faktycznie przeszlo na jakis czas!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 14, 2006 Dziewczyny jak można odstawiać te leki chciałabym je zacząć odstawiać ale nie wiem jak. Wiem że nie można ich odstawić nagle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 14, 2006 mariolciaaa tyle co stwierdzili bo robiłam pantogram zębów że rosną mi ósemki ale powiedzieli że tak silny ból to od ósemek nie jest. bardziej to wygląda na jakiś nerwoból ale jaka jego przyczyna? i właśnie są podejrzenie że od kręgosłupa bo nerwowe to raczej nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolciaaa Napisano Lipiec 14, 2006 zalamana wawa ja mialam wyrywane 2 osemki.Jak rosna to szczeka faktycznie boli ale nie az tak bardzo.Jesli to od kregoslupa to moze po tych masazach ci przejdzie.Neurolog mi mowila ze od kregoslupa naprawde przerózne rzeczy ludziom sie dzieja wiec bardzo prawdopodobne ze ty tez przez to cierpisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 14, 2006 Słyszałam że dobry jest COLOSTRUM. Jest to wyciąg z siary (pierwsze mleko ssaka) mleka krowiego. W tym są przeciwciała m.in. na ecoli. . Preparat o unikatowym składzie. Stworzony na bazie pierwszego krowiego mleka - colostrum czyli siary. Dostarcza składniki odżywcze takie jak immunoglobuliny i białka. Preparat Colostrum wpływa dobroczynnie na system odpornościowy, ogólną kondycję oraz stan i wygląd skóry. Działa ochronnie na cały organizm szczególnie w czasie zwiększonego zagrożenia infekcjami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 14, 2006 ojej przepraszam pomyliło mi sie forum... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hehehhheehehehe Napisano Lipiec 14, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 14, 2006 Na temat kręgosłupa mogę tylko powiedzieć, że potrafi dawać najboleśniejsze doznania. Ja mam problem z odcinkiem piersiowym i ten ból promieniuje mi do mostka-jest czasem tak ostry, że nie wiem co zrobić. Biorę na to czasem leki przeciw zapalne. Miałam 2 lata temu 1 msc. rehabilitację i bardzo mi pomogła, ale musi być intensywna, przytnajmniej 4 zabiegi dziennie. same masaże mogą być niewystarczające.Też śpię od dawna na poduszce ortopedycznej.Moja znajoma na odcinek szyjny wyła z bólu żaden lek nie pomagał, aż w końcu przeszła operację wymiany 1 kręgu i jak ręką odjął! Teraz są takie możliwości w ortopedii. Zycze powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość channel20 Napisano Lipiec 14, 2006 Cześc dziewczynki-mama do Was pytanie-czy jak macie słabszy dzień jeśli chodzi o nerwicę-tzn ataki w ciagu dnia itp to tez nie możecie zasnąć?? Ja mam z tym straszny problem-zasypiam i nagle zrywam sie bo wydaje mi sie , że mi serce przestaje bić albo, ze mam niedowład ciała.Straszne uczucie.rzucam sie z boku na bok i czasem to trwa pół nocy.Poza tym zauważyłam , że nerwica atakuje mnie głównie wtedy gdy nic się nie dzieje.Podam dobry przykład - mam atak nerwicy i wsiadam do samochodu.Samochód rusza, oglądam widoki, uspokajam sie.Samochód staje - znowu atak.Chyba wyląduje w psychiatryku.Napiszcie mi czy też macie tak z tym snem.Pozdrawiam Was.Buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nerwosolka Napisano Lipiec 14, 2006 czesc wam wszystkim, słuchajcie, czy ktos z Was bierze bioxetin??ja biore raz dziennie po 1 tabletce. Niezbyt mi to pomaga a biore juz 3 m-ce. heh...tak sie zastanawiam czy nie zwiekszyc sobie dawki do dwoch tabletek....czy ktos z Was bierze 2 tabletki???Prosze o odp. Dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabi147 0 Napisano Lipiec 14, 2006 ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabi147 0 Napisano Lipiec 14, 2006 alooooo alooooo jak sie czujecie Maaaja co tam Skarb u Ciebie jak sie czujesz u nas pada w koncu tak sie ciesze wiem ,ze u Ciebie tez;)mam sprawe rozwodowa w poniedziałek i znowu stres mnie dopadnie po tygodniu.Norma ale walcze z tym.Buzaka Wam i pozdraviam;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 15, 2006 Hej! Hej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabi147 0 Napisano Lipiec 15, 2006 ALOOOOO allooooooooo pozdraviam wszystkich buzkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 15, 2006 czesc Gabi! Co u Ciebie? Jak sie czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Lipiec 15, 2006 załamana_wawa_ powiec mi co to jest RTG Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawA_ Napisano Lipiec 15, 2006 RTG to rentgen Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabi147 0 Napisano Lipiec 15, 2006 załamana_wawa a szczerze mam to wszystko w dupie przepraszam za wyrazenie i buzkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa wielka i zycze tego samego;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oby jak najdłuzej Napisano Lipiec 15, 2006 tak było Gabi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabi147 0 Napisano Lipiec 16, 2006 ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 16, 2006 czesc :) ja wczoraj bylam na grillu nawet fajnie sie bawilam, zapomnialam o wszystkim tylko na wieczor zlapaly mnie bole twarzy. tez zaczynam miec wszystko w d*****. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaaatakajedna Napisano Lipiec 16, 2006 Gabi,Załamana jak nic konkretnego nie dolega to mozna miec wszystko gdzieś-ja też tak mówię jak się dobrze czuję.Gdy jednak mam uczucie że brak tchu,nogi z waty i niemozność złapania powietrza do tego dość silne bóle na mostku i wewnętrzny niepokój ooooooo to wtedy nie mam wszystkiego w d....tylko strach, nerwy.obawa o dalsze życie... Miłej niedzieli wszystkim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaaatakajedna Napisano Lipiec 16, 2006 Nerwosolka ja brałam BioXepin 3 miechy.Nic mi niestety nie pomógł.W jego miejsce mój psychiatra zapisał mi seroxat.Ogólnie jest nieco lepiej.ale są dni ze czyje się żle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach