Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość Georgeal
Mylisz sie moja droga!! gdyby to nie działało nie wypisywałbym tego..to oczywiste Wszelkie zaburzenia natury psychicznej...w swojej pierwszej fazie jak najbardziej potrzebują możliwości wypowiedzenia się i tu masz racje Ale nie zaprzeczysz równiez ,że wiele osób kręci się tylko w kółko ciągle powtarzająć Byłam na EKG-W porządku cukier-w porządku Holter- w porzadku itp Jaki wniosek kręcicie sie w kółko...bez owocnie ,..być może wspieracie się to dobrze Ale nic z tego nie wynika..... Ja nawet nie wiem ,czy gro z was wogóle chohzi do psychologa Czy wogóle sie leczy Jedno natomiast wiem,że gdyby nie modlitwa Już by mnie nie było Takie wzajemne wspieranie się na zasadzie ...sobie po narzekami niczego nie daje To zwykłe klachy A tu trzeba działać Walczyc namawiac ludzi do robienia terapii A wy co robicie ,jakies pierdu pierdu Nic dziwnego ,że tak żadko spotyka sie tu ludzi ,chcących sobie pomóc raczej nad soba ubolewających szukających wzajemnej adoracji własnego cierpienia A tu trzeba z tego cierpienia wychodzić walczyc Nie wyciągacie żadnych konkretnych wniosków Kpicie sobie z religii Choć nawet nie spróbowaliście A to działa ...i myślę bardziej niż wszystkie biozacepamy i meta blockery razem wzięte Dlatego to wszystko piszę Dośc tych pustych słów Zacznijcie działać wspierac sie naprawdę te wasze przyjaźnie do niczego nie prowadzą To puste pozbawione nawet terapeutycznego sensu KLACHY To tyle gwoli twoich argumentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska1971
acha i w dusznych pomieszczeniach murowany kryzys Wiatrak lub wiatr czyni cuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akkusia
Tez sie zle czuje przy tej temperaturze i sadze ze mało kto wytrzymuje xP Pogoda ogromnie wpływa na nasze samopoczucie a juz szczegolnie gdy jestesmy wrazliwi na spadki cisnienia :) moze gdy organizm Twoj poczuł sie lepiej to zaraz precz poszły złe mysli o nerwicy i mogłas w spokoju sobie sprzatac czy prasowac :P!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
georgeal Twoja prawda nie musi być prawdą wszystkich! Nikt nie wyśmiewa się z Twojej wiary ani jej nie lekceważy na tym forum, ale też proszę abyś Ty nie wysmiewał się z naszych rozmów i naszych wniosków. jest wolnośc słowa! Nie wychowuj na siłę, bo takie lekcje dają odwrotny skutek.To wszystko co mam Ci do powiedzenia, od tąd jesteś na tym forum dla mnie niewiedoczny.Nie powinnam się denerwować, a dialog z Tobą nie podnosi mnie jakoś na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska1971
byc moze... nigdy nie mialam problemow z upalami Lezalam plackiem na plazy... psycholog tlumaczyla mi to tak ,ze ja nie chce wyjsc z domu, wiec sobie wymyslam przyczyny zeby nie wyjsc Bo jak sie zle czuje ,to nie wyjde... bo ja nie chce wyjsc z domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akkusia
:|... dziwny ten psycholog. No chyba ze to prawda, że nie chcesz wychodzic? Ja tez kiedys nie miałam problemow, teraz jakos sie zaczeły, ale bierzmy pod uwage ze to promieniowanie słoneczne z roku na rok jest coraz gorsze, do tego nie ma wogole (prawie) wiatru, no i jest okropnie sucho :( A przedewszystkim trzeba pamietac ze jestesmy wszystcy (osoby z nerwica :) ) bardzo wrażliwi ;] przynajmniej tak to sobie tłumacze :P!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska1971
heh jestem nadwrazliwa ,to fakt jak szlam na usg to sie smialam ze sie okaze ze mam 5 serc :P tak mi zle... znow przychodzi kryzys wartosci.... :(:(:( po ostatnim pare dni wzielam sie w garsc i jakby lepiej bylo taka twarda bylam.... a psycholog dziwny Nie kazal przyjsc znowu tylko czytac ksiazki jak sobie radzic z lękiem.... moja rodzinna dala mi lek: TRANXENE 5 mg boje sie wziac bo kazala na poczatek pół a tego sie nie da podzielic :o bral ktos z Was? nie chce byc senna ,skolowaciala itp pracuję ,,glowa" na szczescie w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska1971
poza tym Akkusiu jestem Ci wdzieczna za kazde slowo i wsparcie :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patlysia
Do MAAAJA, ja mam wypadanie płatka zastawki mitralnej i zastanawiam się czy przy tej wadzie można łykać leki antydepresyjne...wogóle ciekawi mnie co można a czego nie i jak sobie radzić jak ma się nerwicę+tę wadę, ja to ciężko znoszę jakoś i nie wiem czy taki dłuuugi częstoskurcz nie złapał mnie po antydepresancie:( narazie bez leków jestem ale chodzę na psychoterapię, no ciężko jest....Maaaja odezwij się do mnie na maila jak możesz - patlysia@o2.pl Dziękuję i pozdrawiam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra na wszystko – zielona herbata” W medycynie azjatyckiej uznawana jest za cudowny, uzdrawiający napój, gdyż aktywizuje działanie mózgu, usuwa zmęczenie, ułatwia trawienie i sprzyja akumulowaniu w organizmie witamin, dobra jest na wszystko! Herbata zielona jest szczególnie popularna w Chinach i w Japonii, gdzie stanowi podstawę ceremoniału parzenia i picia herbaty. W Azji Wschodniej zieloną herbatę jeszcze przed wiekami musiały pić dzieci po zjedzeniu słodyczy. Herbata zielona robi ogromną karierę na świecie, popularna jest w USA i w Europie, zalecają ją wszyscy lekarze, bowiem jej lecznicze właściwości są ogromne. Wymienię jej zdrowotne zalety: wzmacnia odporność organizmu, chroni przed grypą, wolnymi rodnikami, próchnicą, cellulitem, wskazana cierpiącym na chorobę wrzodową, nadciśnienie tętnicze, obniża poziom cholesterolu we krwi, leczy cukrzycę gdyż zapobiega wzrostowi poziomu cukru we krwi, chroni przed wirusowym zapaleniem wątroby, poprawia pracę układu krążenia krwi, chroni przed chorobami serca – miażdżycą i zakrzepami, ma działanie moczopędne, dzięki czemu szybciej pozbywamy się toksyn z organizmu, poprawia pracę wątroby i nerek, garbniki zawarte w tej herbacie oddziałują pozytywnie na błony śluzowe przewodu pokarmowego. Renomowane ośrodki medyczne na świecie dowiodły, że regularne picie zielonej herbaty zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe – raka płuc, jelita grubego, żołądka, odbytu, okrężnicy, trzustki, piersi oraz skóry. Naukowcy uważają, że występujące w zielonej herbacie przeciwutleniacze należą do najsilniejszych, odkrytych dotąd substancji antynowotworowych. Zielona herbata wzmacnia szkliwo zębów (zawiera fluor) i zapobiega chorobom dziąseł. Zalecana przy dużym wysiłku umysłowym i fizycznym – działa pobudzająco, wspomaga szybkość zapamiętywania i kojarzenia, poprawia koncentrację oraz koi nerwy. Pijąc regularnie zieloną herbatę wzbogacamy swoją dietę o witaminy A i E, wapń, potas, cynk, miedź i mangan. Zawarta w zielonej herbacie tenina przyspiesza przemianę materii. Trudno przecenić obecność w herbacie katechinów, czyli związków o działaniu antyutleniającym. To one wypowiadają wojnę wolnym rodnikom, sprawcom starzenia się komórek naszego organizmu. Herbatę powinni pić wszyscy dbający o sylwetkę, uwaga dla palaczy tytoniu – neutralizuje nikotynę!, dla nadużywających alkoholu – łagodzi skutki kaca! Jak powstaje zielona herbata Uprawiana jest głównie w Chinach i Azji Wschodniej. Do produkcji suszu używa się wyłącznie pączków liściowych i rosnących na samym wierzchu młodych listków. Zebrane liście są ogrzewane na parze, zwijane i suszone. W przeciwieństwie do czarnej herbaty, herbata zielona nie jest poddawana fermentacji, dzięki temu zachowuje naturalne substancje przeciwrakowe – polifenole, katechinę i taninę. Herbatę zieloną zrodził ten sam krzew herbaciany, a różni je sposób obróbki, dzięki temu po zaparzeniu przybiera słomkowy kolor i gorzkawy specyficzny smak, a przede wszystkim zachowuje wiele cennych składników! Wśród różnych zmodyfikowanych postaci herbaty (ekspresowa w woreczkach, granulowana) najlepsza jest herbata liściasta i taką powinniśmy pić. Sposoby parzenia – w japońskiej tradycji istnieje stara ceremonia parzenia zielonej herbaty. Najpierw należy zagotować około litra wody i pozostawić do lekkiego ostygnięcia aż temperatura spadnie do około 700C. Następnie wsypujemy do naczynia 3 do 5 łyżeczek suszu i zalewamy wodą. Herbata nie powinna parzyć się dłużej niż 3 minuty. Po tym czasie przecedzić napar przez sitko i wlać do wyparzonego wrzątkiem dzbanka. Smakosze twierdzą, że jedną porcję listków można zalewać trzy razy. Inna szkoła mówi by móc delektować się naparem z zielonej herbaty, użyć należy wody oligoceńskiej lub mineralnej niegazowanej, doprowadzając ją do temperatury 700C. Wrzątek bowiem niszczy smak i wartości herbaty. Jeśli napar wydaje się zbyt gorzki, odrobinę herbaty odlewamy, a dodajemy świeżej wody. Zielona herbata nie lubi towarzystwa mleka. Można natomiast osłodzić ją odrobiną cukru, łyżeczką miodu lub dodać listek świeżej mięty. Najprostszy sposób i najczęściej stosowany to: jedną łyżeczkę herbaty liściastej zalać gorącą, lecz nie gotującą się wodą. Zaparzać pod przykryciem 3-5 minut. Jedna łyżeczka herbaty przeznaczona jest do przygotowania jednej szklanki naparu. Doskonałe efekty zdrowotne daje wypicie minimum dwóch filiżanek herbaty dziennie. Zielona herbata nieodzowna dla urody i piękna Jak wspomniałem poprzez zawartość w herbacie katechinów czyli związków o działaniu antyutleniającym – przeciwdziałają one wolnym rodnikom, które są sprawcą starzenia się organizmu. Kompresy z zielonej herbaty warto przykładać na zmęczone powieki – przywrócą naszym oczom blask. Preparat z naparu herbaty i gronowego wina leczy zapalenie spojówek. Herbata oczyszcza cerę i organizm z toksyn, będących jedną z przyczyn cellulitisu. Picie zielonej herbaty przyśpiesza przemianę materii. Niezwykle cenione są naturalne olejki drzewa herbacianego o niezwykle pięknym i mocnym zapachu, pomaga na infekcje grypy, wirusowe, grzybice. Wyciągi herbaciane używane są do produkcji kosmetyków, mają ogromne zastosowanie w produkcji: kremów (chronią skórę przed działaniami słońca), szamponów (wzmacniają cebulki włosowe), mleczka kosmetycznego (zmniejszają potliwość), żeli (chronią przed grzybami i bakteriami) wód zapachowych, maseczek itp. Zawarte w herbacie zielonej olejki eteryczne i tenina działają orzeźwiająco. Pijmy więc ten aromatyczny napój jak najczęściej. Jeżeli zastąpimy nim kawę (uznaną oficjalnie za napój szkodliwy dla zdrowia), colę i czarną herbatę, to na tym zyskają nasze zdrowie i uroda! Herbata zielona w medycynie chińskiej ma swoje znaczące miejsce już od ponad tysiąca lat. Chińczycy używają jej do leczenia ospałości, zaburzeń trawiennych, bólów głowy, kłopotów ze wzrokiem (nieostre widzenie), zatruć alkoholowych i rozstroju żołądka. Składniki zielonej herbaty: · kofeina (zwana teiną) · garbniki (polifenole) - nadają jej rześkość i cierpkość · mikroelementy (fluor, wapń, żelazo, potas, sód, cynk) · witaminy (A,B1,B2,C, E, K) · olejki eteryczne Działanie zielonej herbaty: · Ułatwia koncentrację, poprawia pamięć, rozjaśnia umysł (na skutek obecności kofeiny, zwanej teiną- pobudzające działanie herbaty (w porównaniu do kawy) przebiega wolniej i stateczniej, jest też dłuższe). · Obniża ryzyko zawału serca i miażdżycy tętnic, zmniejsza ryzyko zakrzepów (ponieważ polifenole zawarte w herbacie osłabiają możliwość odkładania się cholesterolu). · Obniża ciśnienie krwi (przedziwdziała tworzeniu się złogów na ściankach naczyń krwionośnych). · Służy w profilaktyce nowotworowej (niektóre z polifenoli zawartych w herbacie potrafią hamować oddziaływanie związków odpowiedzialnych za powstawanie zmian nowotworowych). · Antyseptyczne działanie - garbniki zawarte w zielonej herbacie mogą zwalczać wirusy i bakterie - wspomaga więc leczenie chorób infekcyjnych (grypy, przeziębienia, biegunki, stanów zapalnych śluzówki jamy ustnej). Antyoksydacyjne, czyli opóźniające efekty starzenia (dzięki obecności antyutleniaczy). · Napar z zielonej herbaty sprzyja trawieniu i usuwa uczucie przepełnionego żołądka, na przykład po ciężkostrawnym posiłku (poprzez pobudzenie wydzielania soków żołądkowych). · Wzmacnia zęby i chroni przed próchnicą, odświeża oddech (wysoka zawartość fluoru w zielonej herbacie oraz przeciwbakteryjne działanie polifenoli). Przeciwskazania: · Ludzie cierpiący na bezsenność, nerwowość, mający wrażliwy żołądek nie powinni przesadzać z ilością pitej herbaty, · Pacjenci z wrzodami żołądka powinni unikać picia zielonej herbaty, ponieważ wzmaga ona wydzielanie soków żołądkowych, · Herbatą zieloną nie powinno się popijać leków! Zaparzanie: Mocniejsze gatunki o zdecydowanym smaku zalewa się wodą o temperaturze 75- 90 stopni, delikatniejsze wodą od 60-75 stopni. Woda w 3-4 minuty po zagotowaniu osiąga temperaturę 90 stopni, a w 12 minut po przegotowaniu woda osiąga temperaturę 75 stopni. Ilość herbaty na szklankę wody - 1 łyżeczka (około 3 g na szklankę - /11-13 gramów na 1 l wody). Woda źródlana lub przefiltrowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akkusia
Kasiu nie ma za co od tego tu jesteśmy, bo nawzajem sie wspierac :)! Ja osobiście leków nie biore (jedyne co to magnezik i wapienko łykam- magnez działa uspokajajoco tak przy okazji :P) no i meliske pije :) Jesli sie boisz brac ten lek, to proponuje Ci zaczał od melisy, uspokaja i nie jest zadna chemia co szkodzi na wątrobe :)! Pozdrawiam i trzymaj sie :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska1971
narazie zazywam 3 razy dziennie validol probowalam kalms melisy nie musze sprobowac nie zaszkodzi ;) musze sie leczyc bo nie moge normalnie funkcjonowac dlatego korca mnie te tabletki TRANXENE 5 mg Ale nie chce teraz probowac bo jestem sama w domu a nie wiem jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomcio Paluch
cze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaaaa
Witam! :) A czy któraś z Was oprocz lęków czuje zlosc i agresje do innych? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow co tu sie dzieje jestem w szoku jakies eseje szok;)A jak u Was dziewczynki;)u mnie parno i goraco;)buzkaaaaaaaaaaaaa Maaaaja Tobie i Wam wszystkim kolorowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska1971
czasem czuję złosc i agresję Jestem drazliwa i byle co sprawia ze sie drę lub placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu 1971 to nerwowe objawy.Nie przejmuj sie bedzie dobrze głowa do gory a jak nie pomoze pij melise;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska1971
pewnie mam zal Kazdy do kogos ma zal kupie melise na pewno ale watpie czy ziolka wystarcza na moj stan... Jest naprawde zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! jejku, ale dziś gorąc! jeszcze tak do czwartku? Nie no to robi się Afryka! Zazdroszczę Pipkowi że wyjechała na wakacje nad wodę. Ja od poniedziałku znowu do pracy na całe dnie.Gabi fajnie, że wpadasz, nieźle tu dziś było czytałaś???? Kasiu nie martw się, wszystkie już mamy te obiawy za sobą i jak widzisz jeszcze żyjemy, piszemy i staramy sie rozerwać we własnym gronie. Mamy taką możliwość, by się wspierać i to robimy jak umiemy. najwazniejszy spokój i konsekwencja w działaniu, a krok po kroku dojdziesz do źródła swoich niepokojów. Wpierw oczywiscie zbadaj sobie wszystko, to niestety konieczne przed wizytą u lekarza o specjalności dotyczącej nerwicy. Mnie lekarka wypytała dokładnie jakie robiłam sobie badania np. na te zawroty głowy jakie mnie trapiły.Myślę, że gdybym nie wymieniła wszystkich, to sama by sugerowała je zrobić. kazda z nas się jakoś leczy. jednemu pomaga zioło, drugiemu terapia, a trzeciemu leki antydepresyjne. Niczego nie należy się bać, bo wszystko jest dla ludzi i szkoda czasu na cierpienia, a te psychiczne bardzo wyczerpują i odbierają całą radośc życia. Więc im szybciej zaczniesz tym lepiej. Pozdrawiam wszystkich miłych forowiczów. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patlysia! jesteś??? Akusia! Ja też ma skurcze dodatkowe, wiem jakie to nieprzyjemne.A Usg robiłaś? Coś już brałaś na serducho? trzymaj sie, te skurcze nie są groźne dla życia-tak mówił kardiolog. Ciekawa jestem co Ci powie w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patlysia
jestem jestem...zastanawia mnie czy leki antydepresyjne nie potęgują objawów wypadania płatka-no mi serduszko potrafi niezłego stracha napędzić, od lekarzy wiem tylko tyle że przy tej wadzie nie wolno pić kawy, alkoholu i nikotyny, może wiesz coś więcej??? jak sobie radzisz z płatkiem+nerwicą??? i jak to znosi Twoje serduszko? pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaaaaa
Czyli agresja jest objawem nerwicy,tak? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patlysia!Nie dostałaś mojej pisaniny na Twego meila?Wszystko tam opisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_
Dobranoc :) U mnie znowu ból twarzy po lewej stronie staram sie o tym nie myśleć ale boli bardzo. Wzięłam hydroxizine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×