baryłka 0 Napisano Luty 9, 2007 ale nie przyszło mi to tak łatwo , praca nad sobą , wizyty u psychologa ( prawie zbankrutowałam przez nie !!! ) i pomoc najbliższych , no i cwiczenia oddechowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Luty 9, 2007 to swietnie !u mnie jak sie polepszy to pozniej po...szy ale mozna z tym zyc ,my tu mowimy wredna malpa N i wiadomo o co chodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Luty 9, 2007 no latwo to nie jest ,potrzeba takk jak piszesz i wsparcia bliskich i terapii i mnostwa czasu aby nauczyc sie z tyym zyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Luty 9, 2007 Bastka ja sie juz zegnam na dzis musze jeszcze z pieskiem leciec!DOBRANOC! Zapraszamy jutro na kawke! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
baryłka 0 Napisano Luty 9, 2007 w ostatnich dniach mam właśnie powroty z różnym nasileniem objawów, a to dlatego że chcę zmienić pracę , poinformowałam o tym szefostwo tylko nie mogę znaleść innej !!!! Ups !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
baryłka 0 Napisano Luty 10, 2007 ok, ja też zmykam bo moja córeczka coś się wierci , pewnie zgłodniała !!! pa, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pelasiu dziekuje za odp Napisano Luty 10, 2007 ja biore kaldium ale dalej potas 3,8 :-( a norma mam od 3,4 -5,00 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Luty 10, 2007 Witam Wes sobie Aspargin Tam jest potas i sod to co na serce potrzebne Ja biore jedyny lek MWC jest to magnez wapn i cyn to mi przepisal neurolog i biore 0m5 mg Xanax Wiem ze to uzaleznia ale musze na noc brac W dzien to biore jakis ziolka rozne przerozne i jak najmniej chemi Wiec przejc na leki ziolowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Luty 10, 2007 Dzis corka mi wytlumaczyla ze to jest zalezne od demnie Ja musze nad soba panowac To nie jest proste ale mozna zwyciezyc bez lekow Basia juz powiedz w punktach jak zwalczylas nerwice a ja sie di nich przystosuje potrzeba mi cos takiego bo chce z Xanaxu wyjsc Czy ktos go bierze napiszcie !!!!!! Ale to sa takie dni kiedy chce sie leczyc a w inny dzien poddaje sie Mama Julki Jestes taka fajba babka a nie potrafisz na ta cholere krzyknac Moze wroc choc do malenkiej dawki Xanaxu Ja biore juz moze8 miesiecy Bralam wiecej ale postanowilam 0,5 i koniec!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ella48 0 Napisano Luty 10, 2007 Witam wszystkich Polecam środek, który nazywa sie Ahwagandha, opakowanie starcza na 1 miesiąc, nie kosztuje tak dużo a skutki rewelacyjne, chociaz nie błyskawiczne. Wypróbowałam na sobie i poleciłam kilku znajomym, wszyscy są zgodni że to naprawdę działa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Luty 10, 2007 wczoraj nie mogłam tu sie wkręcić..Marzenko lekarz przepisał mi xanax juz 0,25 ale nie biore go , mam i trzymam , jakby co, ale na mnie działa tylko takie lekarstwo o którym jestem przekonana...nawet jeśli miałby to byc magnez i wierze w niego to pomaga i czuje się dobrze..w miarę ;) :) ale ostatnio ciągle miałam ,,napady,, cały dzień mogło się niekończyć telepanie, więc brakło mi sił, a nie tylko nerwica człowiek żyje są inne sprawy, domowe, związane z pracą, dzieciaki, a ta franca N nie pozwoli o sobie zapomnąć, pozdrawiam i miłego dnia wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Luty 10, 2007 Witam dziewczynki:)Wpadam na momencik,bo zaraz musze uciekać.Mnie dzisiaj pani N dopadła ale ona zawsze wita mnie kiedy śpie tylko cztery godzinki:( Marzenka ja biore xanax ale niedługo zaczynam go całkowicie odstawiać.O boże oby mi się udało a lekarz mówi że spokojnie dam rade(mam nadzieje).Zycze wam miłego i spokojnego dnia i jak zajrze tu wieczorem mam nadzieje że wszystkie będziecie się śmiać:) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Luty 10, 2007 Ella mam pytanko czy to lek ziołowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ziolowy Napisano Luty 10, 2007 Roślinny preparat stymulujący. Naturalny adaptogen: w zależności od potrzeby organizmu uspokaja bądź dodaje energii. Nazywany indyjskim żeńszeniem. Pomaga kontrolować emocje. Działa jak delikatny anabolik – przyspiesza rozwój mięśni. Ashwagandha daje witalność, zapobiega niekorzystnym skutkom upływu czasu, podnosi sprawność umysłową i fizyczną, pomaga zachować zdrowie, energię i młodość, zapobiega zmęczeniu, depresji, ociężałości, intensyfikuje doznania seksualne. Działa antydepresyjne. . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Luty 10, 2007 Witam Wszystkie Nerwuski i Nerwusów Dziś u mnie świeci piękne słonko ,dopiero wstałam wypiłam kawkę i ...byłam podpisać listę ;) Szkoda że mąż musi odespac nockę bo bym go za rękaw wyciagneła z domu gdzieś do lasu . Jest tak pięknie że aż mi szkoda że : nie mam prawa jazdy , że nie mogę sama pojechac tam gdzie bym chciała , no i przedewszystkim że sama :O się boję tak daleko . Ale tak mocno we mnie wszystko mówi że bardzo chce wyjść .... Miłego dnia wszystkim ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Luty 10, 2007 Witam sedrecznie nowe i starsze nerwuski::):):):):) W domu smutno córcia pojechala na ferie na 2 tygodnie dzisiaj rano.Wszystko na mojej glowie ale to moze i dobrze ze sama musze na siebie liczyc Pogoda bardzo fajna jak wiosna pozdrawiam buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 10, 2007 Witam ! Widze ze nie tylko ja mialam wieczorem klopoty z naszym topikiem.Pelasia tez .Wnerwilam sie i poszlam spac. Liduszka,corcia odpocznie.A Ty sprawdzisz sie jak sama funkcjonujesz.Pozdrawiam .Zycze udanego dnia.U mnie pogoda kiepska.jest chlodno i malo sympatycznie.uciekam obiadek robic i ogarnac chalupke.Potem zajrze. Witam Nowe Nerwuski:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magdziapek 0 Napisano Luty 10, 2007 Witam wszystkich U mnie tez sloneczko swieci - mam wolne wiec moglam sie wreszcie wyspac no i nawet troszke pozytywnych mysli mi sie pojawilo jak czytam Wasze posty, ze chcecie z tego wyjsc i staracie sie i wierzycie - hm to mobilizuje :) Moze to ta \"wiosna\" ktora chyba ciut za wczesnie przyszla (ale nieszkodzi :) ) nas tak nastraja pozytywnie? :) Pozdrawiam wszystkich i zycze przyjemnego i spokojnego dnia - nie dajcie sie N :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Luty 10, 2007 Wczorajszy dzień to istna wścieklizna - a zaszczepili mnie, gdy pies mnie pogryzł - chyba przestała działać!! Kiedy wieczorem miałam problem z Forum, myślałam, że po tym całym dniu kogoś rozszarpię, nawet miałam sen, że pobiłam swojego męża, a nigdy go nie uderzyłam. Ale teraz jestem po relaksującej kąpieli - z maseczką na twarzy. Chyba miałam być ryba, ale Bóg się pomylił ;) MamoJulki, tak to bywa z Tą N. raz pod wozem, raz na. Większość ma teraz trudniejsze dni - nawet u schizofreników to zaobserwowano, a oni są najlepszym barometrem dla wszystkich nerwicowców. Maleństwo29 - SĄSIADECZKO droga, daleko masz do Synów Pułku? bo jeśli nie, to gdyby Cię zaatakowało po odstawieniu xanaxu, wal śmiało - raczej jestem w domu :) Liduszko, życzę wspaniałych i spokojnych dwóch tyg. Mojemu mężowi kończą się ferie, znowu będę całe dnie sama, więc troszkę juz panikuję, tzn. drżą mi ręce i łomocze serce, ale za kilka dni przyzwyczaj się i wrócę do normy/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Luty 10, 2007 witajcie kochani! Pelasia to twoj maz jest belfrem skoro ferie mu sie j=uz koncza? Moja corka sie dzis nudzi ,chetnie by znow wyjechala na oboz....a tu trzeba sie na poniedzialkowy test probny zmibilizowac-test wewnatrzszkolny na koniec 6 klasy),po tym chorobsku jeszcze troche kaszle spalysmy dzis do 11tej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magdziapek 0 Napisano Luty 10, 2007 Hm a mi sie dzisiaj cala noc snily te nieszczesne jazdy - no ale jakby na to nie spojrzec mialam dodatkowe w dodatku darmowe jazdy :D jak tak bedzie kazda noc to zdam ten egzamin za pierwszym podejsciem :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiaijuz 0 Napisano Luty 10, 2007 wpadłam na chwilę Widzę dużo nowych osób, które ciepło i serdecznie pozdrawiam. Ostatnio nie mam na nic czasu jedynie zerkam rano na to co napisaliście i oczywiście całym sercem jestem z Wami. Marzenko! Ja do Ciebie pisałam ale nie otrzymałam odpowiedzi , więc moze prześlij jakiś wstępny email, nie mam też Twojego zdjęcia. Nie ma rady na natychmiastowe wyjście z nerwicy ale jak już kiedyś wspominałam nie powinno się brać leków, to taki pierwszy etap. Kiedy byłam w Klinice Leczenia Nerwic warunkiem udziału w tym pierwszym łódzkim eksperymencie było NIE BRANIE LEKÓW! Wyszło mi to o tyle na dobre ,że do tej pory nie biorę żadnych lekarstw oprócz jęsli mnie złapie przeziembienie, to jakieś gripexy ale raczej staram się nie brać. Nie branie leków jest w pewnym sensie zrozumieniem ,że nerwicy nie leczy się lekami. Raz tylko 3 lata temu jak po raz drugi wpadłam w nerwicę , wezwałam lekarza ( moja dobra znajoma i terapeutka akurat wyjechała za granicę) i ten mi przepisał jakieś świństwa , nie powiem w ataku paniki łyknęłam ale bodajże bardzo szybko cały ten zestaw nie fachowego lekarza wyrzuciłam do kosza na śmieci. Bo nie tędy droga! Najlepszym wyjściem jest dobry terapeuta , który wyprowadza nas krok po kroczku z nerwicy i uczy powrotu do wspaniałego życia. Xanax czy afobam czy jak mu tam są to okropne świństwa , które nie tylko uzależaniają ale bardzo szkodzą . Sami chyba się przekonaliście. Zresztą można wejśc na stronę o xanaxie i poczytać o tym jak szkodzi. Warto wiedzieć jak działa i warto znać opinie innych. Jest dużo leków nowej generacji, nie przytoczę ich nazw ponieważ nie będe reklamować lekarstw , (chociaż je znam) , które po 6 miesiącach podobno pomagają wyjśc z nerwicy. Ale po co w ten sposób? KIedy staniemy twarzą w twarz z naszymi emocjami , kiedy nauczymy się nimi posługiwać w odpowiedni sposób, nie ma buta nerwica zniknie! A teraz buziaczki! Bo jak zwykle się rozgadałam , a jeszcze muszę obiad zrobić! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Luty 10, 2007 O Potasie: może Twój organizm odrzuca ten skład? Mój lekarz mi tłumaczył, że czasem tak jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Luty 10, 2007 Rrenko, zgadza się mój mąż uczy w podstawówce i gimnazjum, więc kończą mu się ferie. On pełen noeych pomysłów i idei - zakłąda 3 zespoły szkolne i uczy dzieci grac na gitarze i perkusji, więc coś mi się zdaje, że nie będę juz go wcale widywać. Dzieciaki za nim przepadają, a ja ciesze się, że on też je lubi i praca sprawia mu radość. Przez pół roku zastępował panią świetliczankę, tak mu się dobrze z dziećmi przebywało. Basiuijuż, ciesze się, że tak napisałąś, bo tu czasami ktoś pisze o lekach i ja potem zastanawiam się, czy nie powinnam też zacząć jakieś brać, skoro nie potrafię sobie poradzić z agorafobią. Mój psychoter, twierdzi, że nie wolno mi w żadnym wypadku, więc sie tego trzymam, ale czasem nachodzą wątpliwości. Dziękuję! Też pójdę gotować - dziś zupka pomidorowa z pomodorków w razmach uzupełniania braków potasu, a na drugie kurczaczek, bo mąż lubi - ja mięsa nie cierpię - jestem wegetarianką ale z urodzenia. Buziaki i do wieczora wszystkim! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hola hola Napisano Luty 10, 2007 jednym leki pomagaja innym nie ,nie mozna tak uogolniac basiui juz .....no to co maja zrobic te usoby ktore biora leki chyba sie zastrzelic?????? do wszystkich czytajacych -troche rozsadku z dawkowana tu wiedza ,jednym pomaga terapia innym leki ,obie metody sa dobre !!!!!! Pozdrowka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 10, 2007 Moje zdanie jest podobne do wypowiedzi osoby o nicku Hola hola.Uwazam,ze nie mozna osoby ,ktora bierze leki naklaniac ,aby je odstawila.Czytanie ulotek psychotropow i np.Apapu mija sie z celem.Apap tez moze czynic wiele niepozadanych objawow.Ja uwazam,ze leki plus terapia jest ok.Sama terapia rowniez,jesli nerwica nie jest mocno zaawansowana.Jedno jest pewne-nie wolno samemu odstawiac lekow.Nawet ,jesli ktos na forum napisal ,ze odstawil sam i czuje sie ok.Ktos czuje sie ok,a drugi wyladuje u lekarza ,bo poczuje sie gorzej.Kazdy sam decyduje,w jaki sposob bedzie sie leczyl.Najpierw nalezy udac sie do lekarza,porobic badania,aby wykluczyc inne choroby,a potem-na pogaduszki o swoim zdrowiu na forum!!!!!!Zapraszam.\"D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hola hola Napisano Luty 10, 2007 latwo jest osadzac ludzi bioracych leki i mowic im jakie sa one beee......wiecie ile mozna wyrzadzic tym krzywdy ,wiecej niz pozytku,mi tez kiedys powiedziano w PORADNI ,ze nie moge chodzic na terapie bo biore leki -jak mnie potraktowana ,jesetm ta gorsza bo biore leki nie da mi sie pomoc jestm niczym cpun! a na odwyk z jednej tabl. dziennie xanaxu nie chcieli mjhie leczyc ,bo powinnam sama w domu sobie poradzic.....pare lat to trwalo niim sie odstawilam ale N i tak przy mnie trwala ,teraz lecze sie antydepresantem i czuje sie corza lepiej ja ze swojej strony namawiam osoby ktore mimo dlugotrwalej terapii u psychologa nie wychodza sami z domu ,dalej sie mecza jak np.ada czy dzielna pelasia czy Efcia -piszaca ze jest super ...ale jednak siedzi wciaz w domu-apeluje sprobujcie lekow antydepr. naprawde pomagaja! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hola hola Napisano Luty 10, 2007 pipek ma racje z tym odstawianiem samodzielnym ,ja przez to przeszlam droga przez pieklo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do hola hola Napisano Luty 10, 2007 sporo racji jest w tym co piszesz, ale zazywanie długotrwałe leków antydepresyjnych i pscyhotropowych (pomijajac uzaleznienie) zaburza działanie terapi. Czesto jednak sama terapia nie pomaga i trzeba sie wspomóc lekami - bo po co sie meczyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hola hola Napisano Luty 10, 2007 a czy ja mowie ,ze trzeba je zazywac dlugotrwale ,mowie tylko ,ze trzeba sprobowac jesli mimo terapii mamy silne objawy zatrzymujace nas w domu i rujnujace normalne zycie ,zreszta niektore bierze sie dlugo a pozniej zwlaszcza przy jednoczesnej terapii u psychologa mozna odstawic i radzic sobie juz bez nich ,ja wierze w to ,ze tak u mnie bedzie ,biore dopiero drugi miesiac ale jeli kiedys nastapi nawrot nie zawaham sie wrocic do lekow jesli sama sobie nie bede radzic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach