Gość Evvvvela Napisano Styczeń 4, 2008 CO TO JEST LĘK ? Jest to stan emocjonalny pojawiający się jako reakcja na zagrożenie, którego źródło nie jest dokładnie znane lub gdy jednostka nie może zagrożeniu przeciwdziałać. Lęk towarzyszy człowiekowi od zawsze. Stanowi objaw wielu chorób psychicznych i somatycznych. Im większa możliwość zapobiegania zagrożeniu lub usuwania jego skutków – tym lęk jest mniejszy. Z kolei wzrasta, gdy jednostka nie ma dostatecznej wiedzy na temat sposobów uniknięcia niebezpieczeństwa, a także gdy własne siły ocenia jako niewystarczające do poradzenia sobie z problemem. U części osób może stanowić trwałą cechę osobowości, przejawiającą się podwyższoną gotowością do reagowania w ten sposób. Lęk jest najbardziej charakterystycznym objawem zaburzeń nerwicowych (nerwic, zaburzeń lękowych). CO TO JEST NERWICA ? Nerwica jest terminem potocznym. W najnowszej klasyfikacji chorób obowiązującej aktualnie w Europie nie używa się już tego pojęcia. Mówi się o zaburzeniach nerwicowych (lękowych), które mogą występować pod różnymi postaciami. Jest to specyficzna i przykra reakcja obronna organizmu na sytuacje stresowe, zwłaszcza te przewlekłe. Jest zaburzeniem, które znacząco utrudnia a czasem wręcz uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie w życiu społecznym, zawodowym czy rodzinnym. W zaburzeniach nerwicowych dominującym objawem jest lęk (dlatego używa się zamiennie pojęcia zaburzenia lękowe). Lęk, którego w sposób racjonalny uzasadnić się nie da. Lęk w nerwicy może mieć różne oblicza – panika, martwienie się, kołatanie serca, kula w gardle, zawroty głowy, zasłabnięcia, obawa przed śmiercią lub zwariowaniem. Zachowanie chorego, choć może być znacznie zaburzone, mieści się zazwyczaj w „granicach normy”, aczkolwiek lęk, który nie ma przyczyny jest dla otoczenia czymś teatralnym i śmiesznym. Termin nerwica jest nadużywany. Można wprawdzie powiedzieć, że znaczna część naszego społeczeństwa jest znerwicowana (zresztą od dawna mówi się o powszechnym znerwicowaniu społeczeństw, wynikającym z niepohamowanego rozwoju cywilizacji, do którego nie są przystosowane) nie oznacza to jednak, że cierpi na nerwicę. Należy podkreślić, że nie każda sytuacja stresowa musi doprowadzić do nerwicy. Wystąpienie nerwicy zależy zarówno od siły i rodzaju urazu psychicznego, jak i osobniczej odporności układu nerwowego i cech osobowości. Prawdopodobieństwo zachorowania zwiększa stresogenny tryb życia czy też ogólne przemęczenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvela Napisano Styczeń 4, 2008 CZY ZABURZENIA NERWICOWE SĄ CHOROBAMI PSYCHICZNYMI ? Zaburzenia nerwicowe są umieszczone w międzynarodowej klasyfikacji zaburzeń psychicznych, więc w tym kontekście nerwica jest chorobą psychiczną, dotyczy tego co się dzieje w naszym umyśle.. Natomiast nie jest chorobą psychiczną w rozumieniu powszechnym, nie jest „szaleństwem, obłędem, pomieszaniem zmysłów”, kiedy dochodzi do zniesienia kontaktu z rzeczywistością. Chociaż u tego typu pacjentów, obawa przed chorobą psychiczną i umieszczeniem w szpitalu psychiatrycznym jest nader częsta. Wielokrotnie się słyszy: „panie doktorze czy ja na pewno nie mam schizofrenii” JAKIE SĄ PRZYCZYNY ZABURZEŃ NERWICOWYCH ? Powody są różne. Najczęstszymi są przyczyny psychologiczne - urazy psychiczne, których doznajemy w życiu, różne wydarzenia bardziej czy mniej stresujące, zwłaszcza te przewlekłe, kłopoty w pracy, w domu. U części osób można rozważać czynniki dziedziczne lub wychowanie w lękowej atmosferze. Niektórzy pacjenci wspominają: mama lub tata zawsze czegoś się bali, wszystkim się przejmowali, bez przerwy chuchali na zimne. U znacznej części pacjentów jest to kombinacja wszystkich wymienionych czynników. JAK ROZPOZNAĆ ZABURZENIA NERWICOWE Zaburzenia nerwicowe mają charakterystyczne objawy. Najważniejszy z nich to lęk. Z nim często są powiązane objawy fizyczne – kołatania i bóle serca, uczucie dławienia w gardle, drętwienie kończyn, „jelito wrażliwe”, zawroty głowy. W miarę czasu trwania choroby mogą dołączyć się objawy depresyjne - uczucie smutku, apatii, niemożność radowania się z czegokolwiek, brak aktywności, utrata zainteresowań, niechęć do wychodzenia z domu, spotykania się z ludźmi. Pojawia się bezsenność, zwłaszcza trudności w zasypianiu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvela Napisano Styczeń 4, 2008 CO TO SĄ NAPADY PANIKI? Są to napady silnego lęku (przerażenia) trwającego od kilku minut do godziny, które nie są ograniczone do jakiejkolwiek szczególnej sytuacji czy okoliczności, nie wiążą się z większym wysiłkiem, ani narażeniem na sytuacje niebezpieczne. Takiego napadu nie można przewidzieć. Przeżywanym napadom towarzyszy strach przed śmiercią, utratą kontroli nad sobą lub przed chorobą psychiczną oraz, bardzo charakterystyczna, silna obawa przed kolejnymi atakami – tak zwany lęk antycypacyjny Narastające uczucie lęku i liczne objawy somatyczne, powodują pospieszną ucieczkę z sytuacji, w której się dana osoba się znajduje. U pacjenta pojawiają się tendencje do unikania sytuacji, w której wystąpił pierwszy napad. Często napady paniki współistnieją z agorafobią. (patrz fobie). NAJBARDZIEJ TYPOWE OBJAWY NAPADU PANIKI Objawy somatyczne (cielesne) Objawy psychiczne Kołatanie serca Przyspieszenie czynności serca Ból lub ucisk w okolicy serca Pocenie się Drżenie lub trzęsienie się ciała, Wrażenie braku tchu, duszności Uczucie dławienia w gardle, Nudności, bóle brzucha Zawroty głowy, Poczucie zbliżającego się zasłabnięcia, omdlenia Cierpnięcie lub mrowienie kończyn Dreszcze lub uderzenia gorąca Poczucie nierealności otoczenia Wrażenie odłączenia się od własnej osoby Lęk przed śmiercią Lęk przed utratą kontroli, "zwariowaniem" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvela Napisano Styczeń 4, 2008 CO TO JEST NERWICA LĘKOWA? Nerwica lękowa czyli zaburzenie lękowe uogólnione jest w jakiej mierze przeciwieństwem napadów paniki. W tej postaci lęk ma charakter przewlekły i uporczywy. Chorzy przeżywają kompletnie nierealistyczne obawy się dotyczące codziennych życiowych wydarzeń i trudności – z góry zakładają, że coś się nie powiedzie – „jutro spadnie śnieg – o mój boże co teraz będzie, na pewno się spóźnię do pracy” lub „miał wrócić o 22.00, a już północ – na pewno coś się stało”. Charakterystyczne jest martwienie się o zdrowie własne i najbliższych. Lęk występuje niezależnie od jakichkolwiek okoliczności zewnętrznych, ani nawet nie nasila się pod ich wpływem. U części pacjentów mogą pojawiać się napady lęku, ale zwykle nie osiągają znaczącego nasilenia. Objawy lęku trwają zwykle przez cały dzień przez co najmniej kilka tygodni a zwykle kilka miesięcy. Pacjenci z nerwicą lękową późno trafiają do lekarza, gdyż uważają martwienie się i przejmowanie za coś najzupełniej normalnego. Objawy lęku uogólnionego niepokój i niemożność wypoczynku zamartwianie się, przejmowanie drobiazgami trudności w koncentracji uwagi drażliwość, irytacja poczucie znalezienia się "na krawędzi" poczucie pustki w głowie oszołomienie, zawroty głowy, wrażenie omdlewania, brak równowagi obawa utraty kontroli, "zwariowania", śmierci wzmożona reakcja na zaskoczenie lub przestrach trudności z zasypianiem, sen płytki, przerywany uczucie "niepokoju" w klatce piersiowej napięcie i pobolewanie mięśni NA CZYM POLEGA FOBIA ? Fobie charakteryzują się lękiem przed określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami, które nie są zazwyczaj niebezpieczne. Gdy lecimy samolotem, idziemy wśród błyskawic, stykamy się z osobą chorą na poważną chorobę zakaźną lub natykamy się na groźnego gada czy pająka, możemy odczuwać pewien niepokój, ale w panikę nie wpadamy. Pacjenci z fobią w takich sytuacjach mogą odczuwać bardzo silny lęk. W wyniku takiego lęku, osoba w charakterystyczny sposób unika tych sytuacji a gdy się w niej znajdzie może wpaść w panikę. Najczęstszym rodzajem fobii jest agorafobia czyli lęk przed otwartą przestrzenią oraz sytuacjami, które uniemożliwiają natychmiastową ucieczkę do bezpiecznego miejsca. Termin agorafobia odnosi się do grupy powiązanych ze sobą i często nakładających się fobii, obejmujących lęk przed wyjściem z domu, wejściem do hipermarketu, poruszaniem się w tłumie, czy przed podróżowaniem samotnie pociągiem, autobusem lub samolotem. Oprócz agorafobii istnieją tak zwane fobie swoiste, których opisano kilkaset. Te najbardziej znane to: klaustrofobia (lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami), keraunofobia (lęk przed piorunami), karcinofobia (lęk przed rakiem), arachnofobia (lęk przed pająkami), mysofobia (lęk przed zabrudzeniem), rodentofobia (lęk przed gryzoniami), ailurofobia (lęk przed kotami), kynofobia (lęk przed psami), bakteriofobia, tanatofobia (lęk przed śmiercią), nyktofobia (lęk przed ciemnością), akrofobia (lęk wysokości), odontofobia (lęk przed stomatologiem), triskaidekafobia (lęk przed trzynastką), aichmofobia (lęk przed ostrymi przedmiotami) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvela Napisano Styczeń 4, 2008 CO TO JEST FOBIA SPOŁECZNA ? O fobii społecznej mówimy, gdy lęk pojawia się podczas kontaktów z innymi ludźmi lub bycia w centrum uwagi. Początkowo takie lękowe zachowanie może być traktowane przez otoczenie jako przejaw nieśmiałości, jest to jednak coś więcej niż nieśmiałość. Występuje wtedy przyspieszone bicie serca, trudności z oddychaniem, drżenie rąk, pocenie się, zawroty głowy i szum w uszach, zaczerwienienie twarzy, mdłości, nagła potrzeba oddania moczu lub stolca. I tak jak w przypadku innych fobii bardzo charakterystyczne jest unikanie sytuacji, w których ten lęk występuje. Osoby cierpiące na fobie społeczną - unikają odpytywania przed tablicą i wystąpień publicznych - unikają jedzenia i picia w miejscach publicznych, - nie odzywają się w towarzystwie innych, - nie umawiają się na randki - unikają rozmów, zwłaszcza z osobami, które są dla nich autorytetem, - nie mogą pracować, gdy ktoś na nich patrzy, - prowadzą najczęściej samotniczy tryb życia. Wiele codziennych spraw (załatwienie czegokolwiek w urzędzie czy banku, wizyta u lekarza, zakupy w sklepie innym niż samoobsługowy, umówienie się z kimś) jest dla osób cierpiących na fobie społeczną prawdziwą torturą. Fobia społeczna ma charakter przewlekły. Osobom, które na nią chorują (pomimo możliwości intelektualnych) trudniej jest zdobyć wykształcenie, trudniej zdobyć pracę i ją wykonywać. CO TO JEST NERWICA SERCA? NERWICA ŻOŁADKA ? Zaburzenia nerwicowe, w których lęk manifestuje się objawami cielesnymi nazywamy zaburzeniami pod postacią somatyczną. Jest kilka podtypów tych zaburzeń, wszystkie objawiają się dolegliwościami z różnych narządów oraz lękiem przed rozpoczynającą się chorobą lub chorobami. Do tej grupy właśnie należą znane wszystkim nerwica serca, czy żołądka. Pacjent odczuwa bóle, kołatania serca, ma nudności, biegunki. Ale objawy też mogą dotyczyć innych narządów – płuc, narządów płciowych. Należy pamiętać, że wszystkie te objawy są składowymi lęku. Osoby chore zgłaszają się na kolejne konsultacje i badania lekarskie. Z reguły odrzucają zapewnienia lekarzy o braku fizycznej przyczyny dolegliwości lub aprobują je na chwilę. Buszują w internecie bądź słuchają przygodnych opinii w celu potwierdzenia swoich podejrzeń. Częste jest samodzielne przyjmowanie leków, wizyty u znachorów. Objawy oczywiście się nasilają, ale zwykle wiele czasu minie zanim zacznie się specjalistyczne leczenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvela Napisano Styczeń 4, 2008 CO TO NATRĘCTWA ? Są to obsesyjne zachowania bądź myśli, których nie można się pozbyć. Wracają jak bumerang. Natrętne myśli i czynności wprawdzie wypływają z umysłu pacjenta, ale są traktowane jako coś obcego i absurdalnego. Mają charakter powtarzający się i nieprzyjemny. Pacjent próbuje się im przeciwstawić, ale im bardziej je odpycha, z tym większą siła wracają. Myśli natrętne mogą dotyczyć wszystkiego – życia zawodowego, osobistego, przyszłości bądź przeszłości. Pacjent rozważa bez końca, czy dobrze coś zrobił, powiedział, czy dobrze się zachował. Czasem pojawiają się myśli o charakterze religijnym, nierzadko bluźnierczym, co zwykle powoduje ogromny lęk i poczucie winy. Myśli i czynności natrętne mogą współistnieć z fobiami. Na przykład pacjent w nieskończoność myje ręce, gdyż boi się, że się zabrudził lub obcując z osobą chorą zakaźnie czy zwierzęciem mógł się czymś zarazić. Natręctwa najczęściej są objawami tak zwanych zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (dawniej: nerwica natręctw), czasem depresji. KTO MOŻE ZACHOROWAĆ ? Każdy. Ale szczególnie na zaburzenia nerwicowe narażone są kobiety (chorują dwukrotnie-trzykrotnie częściej) CZY LĘK MOŻE SIĘ UTRZYMYWAĆ PRZEZ CAŁE ŻYCIE ? Tylko wtedy, gdy nie jest leczony. CO ZROBIĆ KIEDY SIĘ PODEJRZEWA ZABURZENIA NERWICOWE ? Jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Lepiej rozwiać swoje wątpliwości niż „chodzić” z chorobą, która utrudnia lub uniemożliwia normalne życie. KTO POWINIEN LECZYĆ ZABURZENIA NERWICOWE ? Najlepiej na leczeniu zaburzeń lękowych znają się lekarze psychiatrzy. Psychiatria jest taką samą specjalnością medyczną jak każda inna. Tak jak kardiolog zna się na sercu, tak psychiatra na psychice ludzkiej. Nie należy się wstydzić wizyty u psychiatry. Psychiatra jako wykwalifikowany specjalista może bardzo pomóc. I tak jak wszystkich lekarzy obowiązuje go tajemnica lekarska. Lżejsze postaci zaburzeń nerwicowych mogą być diagnozowane i leczone przez lekarzy rodzinnych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvela Napisano Styczeń 4, 2008 JAK SIĘ LECZY ZABURZENIA NERWICOWE ? Podstawą leczenia jest psychoterapia trwająca różnie długo - kilka tygodni, miesięcy a nawet lat. Psychoterapia jest szczególnym rodzajem rozmowy terapeutycznej ukierunkowanej na problemy chorego, na jego chorobliwy sposób widzenia świata, na naukę życia z chorobą. Pacjenci najczęściej leczeni są ambulatoryjnie. W szpitalu powinny być leczone te osoby, u których leczenie ambulatoryjne jest nieefektywne, nasilenie objawów bardzo duże, zaburzające funkcjonowanie społeczne. Ważne jest oddziaływanie profilaktyczne promujące zdrowy, nie stresujący tryb życia. W terapii znajdują też zastosowanie leki, najczęściej są to leki przeciwdepresyjne, zwłaszcza z grupy tak zwanych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny. Wiele leków przeciwdepresyjnych, obok działania przeciwdepresyjnego, ma też dobre działanie przeciwlękowe i poprawia sen. Leki przeciwdepresyjne nie uzależniają, nie powodują uszkodzenia mózgu, nie zmieniają osobowości. Ich działanie pojawia się powoli, zazwyczaj w ciągu 2 tygodni. Niektóre objawy mogą ustąpić szybciej, na przykład już w ciągu kilku dni może się poprawić sen i zmniejszyć napięcie psychiczne. W leczeniu nerwic można podawać też leki uspokajająco-nasenne, ale pełnią one funkcję jedynie wspomagającą (stosuje się je np.: w opanowywaniu napadów paniki czy zaburzeniach snu). Ich działanie jest niemal natychmiastowe. Trzeba jednakowoż pamiętać, że tego typu leki można stosować krótko, zazwyczaj tylko na początku kuracji i jak najszybciej odstawić ze względu na ryzyko uzależnienia. Leków tych nie powinno się przyjmować dłużej niż miesiąc. CZY OBJAWY MOGĄ POWRÓCIĆ ? Zaburzenia nerwicowe mają przebieg nawrotowy. Dlatego niezwykle ważnym celem leczenia jest zapobieganie nawrotom. Obejmuje to, przede wszystkim, regularną psychoterapię oraz wystarczająco długie przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych. Nie wolno leków odstawiać natychmiast po ustąpieniu objawów choroby. Decyzję tę należy zawsze konsultować z lekarzem. Zwykle leczenie podtrzymujące (utrwalające poprawę samopoczucia) trwa 6 do 12 miesięcy. Najczęstszą przyczyną nawrotu choroby jest przedwczesne przerwanie leczenia. UWAGI KOŃCOWE Pamiętaj, że zaburzenia nerwicowe tak jak wszystkie inne choroby powinny być leczone. Same nie miną, a zwykle jest tak, że objawy się nasilają i życie zaczyna być gehenną. Leczenie polega na psychoterapii, a gdy objawy są szczególnie nasilone, także farmakoterapii. Do farmakologicznej terapii lęku służą przede wszystkim leki przeciwdepresyjne. Leki przeciwdepresyjne działają z pewnym opóźnieniem. Zazwyczaj są dobrze tolerowane, nie powodują uzależnienia. Leczenie zaburzeń nerwicowych jest długotrwałe, przedwczesne przerwanie kuracji może spowodować nawrót objawów choroby. I to co najważniejsze: konsekwentna terapia sprawia, że lęku można się pozbyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszee Napisano Styczeń 4, 2008 pusto tu ale to dobrze a co ze stałymi bywalczyniami forum? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka274 Napisano Styczeń 4, 2008 Evvvella, o tym co to są lęki i nerwivca wiedzą najlepiej ci którzy ją mają, a cytowanie ksiązek to sprawa dugorzędna.Nerwica to nie grypa, nie da się do niej podchodzic według tego co piszą ksiazki. Dobrze jest znac problem również i na tym poziomie ale wyobraż sobie że czytasz o objawach nerwicy i widzisz w nich prawie wszystkie objawy które wystepują u ciebie a tylko jeden objaw u Ciebie nie wystepuje . I co robisz/ ? będziesz tak długo siebie obseroać ze podświadomie wywołasz u siebie ten objaw. Tylko proszę nie obrażaj sie , to była tylko tak amoja osobista kwesta i broń Boże nie neguję tego ale chciałam napisac to co sądzę na ten temat. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziarka27 0 Napisano Styczeń 4, 2008 Evvvella, o tym co to są lęki i nerwivca wiedzą najlepiej ci którzy ją mają, a cytowanie ksiązek to sprawa dugorzędna.Nerwica to nie grypa, nie da się do niej podchodzic według tego co piszą ksiazki. Dobrze jest znac problem również i na tym poziomie ale wyobraż sobie że czytasz o objawach nerwicy i widzisz w nich prawie wszystkie objawy które wystepują u ciebie a tylko jeden objaw u Ciebie nie wystepuje . I co robisz/ ? będziesz tak długo siebie obseroać ze podświadomie wywołasz u siebie ten objaw. Tylko proszę nie obrażaj sie , to była tylko tak amoja osobista kwesta i broń Boże nie neguję tego ale chciałam napisac to co sądzę na ten temat. Pozdrawiam we wcześniejszym poscie pomyliłam pseudonim ale wszystko odkrecam kopiując się żeby nikt nie pomyślał że ktoś się podszywa.Zaczerniona madziarka27 to ta która wczesniej w poście była madziarka274 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziarka27 0 Napisano Styczeń 4, 2008 ja brałam afobam i bardzo mi pomagał .Ale brałam go 3 tygodnie, bo to lek silnie uzależniający. Ale dorażnie pomaga sie wyciszyc i uspokoić.Dlatego mogę go polecić na skołatane nerwy jak najbardziej ale jak pisze tylko dorażnie, nie zbyt często. Z ziołowych leków ażywałam valerin, ale ten jest dobry tak jak i afobam na noc bo po nim chce się spać. Choć wiadomo ten drugi, bez recepty, napewno mniej szkodliwy ale szybko można się uodpornic na jego działanie. ja juz po 5 tygodniach nie czułam żadnej różnicy. Jeszcze co mogę polecić to magnes np w tabletkach musujących albo aspargin. Zazywam łącznie z moimi lekami tj velafaxem ,środkiem przeciwdepresyjnym z lekiem, zapobiegającym nawrotom depresji. Ale ten lek ja i afobam to tylko od lekarza na recepte. Piję też meliskę wieczorkami i wyciąg z dziurawca. Kupiłam ostatnio ksiązkę " Leki z Bożej Apteki"i tam włąśnie polecano te zioła na takie stany. Ale i tak najlepszą moją metodą jest siła pozytywnego myślenia i wiara w lepsze jutro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziarka27 0 Napisano Styczeń 4, 2008 no naprawdę tu pusto , czyżby wszyscy dobrze sie czuli???? Zycze tego oczywiscie z całego serducha pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziarka27 0 Napisano Styczeń 4, 2008 adam 87, mamy wiele wspólnego, ja też nie piję alkoholu, bo wydaje mi sie ze cos mi sie stanie a poza tym nie piję bo mam taką obsesję że kto by mnie wtedy np na pogotowie zawiózł jakby mi się coś poważniejszego zaczynało dziac. Tez mnie uspokaja jazda samochodem. Mogłabym jeżdzić godzinami, szkoda tylko ze paliwo takie drogie. Prysznic tez mnie uspokaja ale woda równie droga he he Widać my nerwiowcy mamy wiele wspólnych ceswz i myslimy bardzo podobnie Pisze tek wyrywkowo bo w końcu mam trochę luzu jak to bywło kiedyś i mogę na kafeterii posiedzieć a bardzo to lubię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziarka27 0 Napisano Styczeń 4, 2008 co do książek to polecam taką bardziej obyczajowa o nerwicy "mój lęk, mój koszmar" anna klasen. Opowiada o 27letniej ( tak jak ja) kobiecie chorej na nerwicę i jej walkę z chorobą i powrocie do normalnego życia. Tę ksiazkę naprawde polecam bardzo ,dodam że ze wzgledu na formę czyta się ją bardzo dobrze . Podobnie opisana jest "Jak pokonałam depresję i nerwicę" kazimiery sokołowskiej gorąco polecam, napewno na necie znajdziecie te pozycje!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Adam87 Napisano Styczeń 4, 2008 Czy ktoś z Was brał depakine chrono? Może to głupie i nie potrzebne, ale mam ostatnio faze na domowe sposoby leczenia nerwicy...gdzieś przeczytałem że pomaga herbata, kora magnoli i ziołowy specyfik rhodiolin(to ostatnie zamierzam dopiero kupić), wszystkie obniżają kortyzol. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aga1983 0 Napisano Styczeń 5, 2008 Witam Was kochani bardzo goraco.Musze przeczytac te 2 ksiazki,co Madziarka27 wymienilas.Znasz jeszcze inne interesujace i pomocne ksiazki.Czy pomogly ci w jakis sposob??Pozdrawiam wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doradzamm Napisano Styczeń 5, 2008 ta jest swietna http://www.zdrowie.med.pl/ksiazki/index.php?cat=5&kod=140 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ktossssss Napisano Styczeń 5, 2008 Rhodiolin (różeniec górski) Pokonaj stres i zmęczenie- spójrz na życie w „kolorowych okularach” Zaczynaj każdy dzień z różeńcem - pomaga sprostać wymaganiom stawianym przez codzienne życie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szramka_25 Napisano Styczeń 5, 2008 Witam wszystkich! Prosze doradzcie co robic,bo wariuje od niepokoju: od wczorajszego popoludnia tak mi serce wali,ze czuje jakby mi mialo wyskoczyc z klaty. jakos tak mi przy tym slabo,jestem spiaca,nie mam na nic ochoty. Wali mi tak,ze az w glowie czuje pulsowanie. jechac do lekarza???? Alprox dziala na chwile,a potem znowu dudni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odwaga nie Napisano Styczeń 5, 2008 polega na nieodczuwaniu strachu ale na umiejętności działania mimo tego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pozbycie się Napisano Styczeń 5, 2008 lęku nie polega na całkowitym braku jego odczuwania, ale na odczuwaniu go w adekwatnych sytuacjach Szramka twój lęk jest nie adekwatny do sytuacji. A jak nauczyć się rozróżniać lęk nieadekwatny od rzeczywistego. Byłoby dobrze gdybyś mogła odczuć lęk np. ktoś cie naprawdę wystarszy , HUUUUUUUUUUK, i ty podstakujesz, serce ucieka ci do gardła, mogą pojawić się jeszcze inne objawy, ale po pierwsze wiesz co spowodowało twój lęk i ten lęk po paru minutach odchodzi sam nawet nie wiesz kiedy. Lęk który odczuwasz płynie z podświadomości, to ona daje sygnał, że te pokłady twojego życia są zaburzone i należy je uzdrowić. Lęk sytuacyjny nie trwa tak długo, bo nie ma przy tobie ciągłego "wywoływacza" lęku. Wywoływaczem lęku są zaburzone struktury id, ego (najczęściej) a to leczy nie psychotrop ani antydepresant tylko psychoterapia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Poprostu ktossssss Napisano Styczeń 5, 2008 do doradzamm ta jest swietna http://www.zdrowie.med.pl/ksiazki/index.php? cat=5&kod=140 - to jest swietna wiadomość dla nas wszystkich , a nie tak jak ta kobieta napisala cytuje slowa " madziarka274 Evvvella, o tym co to są lęki i nerwivca wiedzą najlepiej ci którzy ją mają, a cytowanie ksiązek to sprawa dugorzędna.Nerwica to nie grypa, nie da się do niej podchodzic według tego co piszą ksiazki. Dobrze jest znac problem również i na tym poziomie ale wyobraż sobie że czytasz o objawach nerwicy i widzisz w nich prawie wszystkie objawy które wystepują u ciebie a tylko jeden objaw u Ciebie nie wystepuje . I co robisz/ ? będziesz tak długo siebie obseroać ze podświadomie wywołasz u siebie ten objaw. Tylko proszę nie obrażaj sie , to była tylko tak amoja osobista kwesta i broń Boże nie neguję tego ale chciałam napisac to co sądzę na ten temat. Pozdrawiam '' A tak apropo to kazdy chce cos wnieś na te forum moze komus innemu sie przyda nie koniecznie tobie madziarka27 !!! Pozdrawiam i życze zdrowka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooj oj madziara 27 Napisano Styczeń 5, 2008 MADZIARA 27 PISZESZ ZE "Nerwica to nie grypa, nie da się do niej podchodzic według tego co piszą ksiazki,'' TO PO CO POLECASZ PRZECZYTAĆ KSIĄZKI.dziwne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marga30 0 Napisano Styczeń 5, 2008 Witam wszystkich. dawno sie nie odzywałam, ale czytam wszystko. przez to zimno na dworze nie wychodziłabym spod kołdry... nawet jak sie dobrze czuję to cieszę sie że jest to forum i kocham wszystkich \"nerwowych\". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś wkleił Napisano Styczeń 5, 2008 informacje na temat nerwicy, bo można odnieść wrażenie że osoby wpisujące się nie mają pojęcia co to jest nerwica. Zadawanie pytań np. czy mam iść do lekarza jak bije mi serce itd... właśnie mogą sugerować brak podstawowej wiedzy na temat nerwicy. Bez tej wiedzy z leczeniem ani rusz. A objawy? Madziarko? każdy je musi przejść, a jak nie przyjdą po przeczytaniu, to przyjdą i tak, bo taki jest przebieg choroby. Sugerowanie się ludzka sprawa nie tylko dla nerwicowców, sugerują się ludzie wolni od tej choroby. Najważniejsze jest aby wiedzić, że z tym można żyć. Wyleczenie się z choroby jest możliwe, chociaż ma ona charakter nawrotowy, ale dlaczego??? BO MAMY TENDENCJE DO UTRWALANIA STARYCH ZACHOWAŃ I ZMIANA ICH JEST TRUDNA ALE NAJTRUDNIEJSZE JEST PRZYJĘCIE ICH NA ZAWSZE JAK SWOICH. A JAK WYPRACOWAĆ NOWE , DOBRE DLA MNIE SPOSOBY ZACHOWAŃ? Trzeba poczytać sobie o tym pod hasłem "nieświadoma kompetencja" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marga30 0 Napisano Styczeń 5, 2008 szramko nie daj się. to atak nerwicy.musisz to przeczekać i nie poddawać sie. przejdzie. zawsze w koncu przechodzi, wszyscy to wiemy, nie? buziaczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w psychoterapii Napisano Styczeń 5, 2008 ważne są wszystkie aspekty naszego życia. Dzieciństwo (nawet jeżeli pacjentowi wydaje się , że było szczęśliwe - "wypracie" do podświadomości to najczęściej spotykany mechanizm obronny , który uruchamia lawię objawów somatycznych) "nie wiem dlaczego to mam, przecież moje dzieciństwo było takie fajne "- to na początku psychoterapii najczęściej wypowiadane słowa przez pacjentki a potem powolutku dochodzi się do wielu wskazówek które mówią o tym "szczęściu lukrowanym". I tak po kolei odkrywa się karty życia pacjentów i przeżywanie "jeszcze raz" na terapii sytuacji które generują objawy pozwala na uwolnienie tłumionych przez lata emocji(wszystkich)- złość, gniew, strach, odrzucenie, rozgoryczenie, frustracja, poczucie winy, wstyd itd, itd. To jest jeden ze sposobów leczenie nerwicy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zablokowanie Napisano Styczeń 5, 2008 reakcji rozładowujących emocje prowadzi do przekształcenia się w napięcie emocjonalne(np. nastrój agresywny, niepokój, przygnębienie) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kierowniczka13 0 Napisano Styczeń 5, 2008 witam w tym Nowym Roku wszystkich dawno mnie tu nie bylo ale czytam czytam o owszem coraz madrzejsi tu sa a moze tak wiecej o sobie i o leczeniu zyciu codziennym to predzej by sie zrozumialo ja tez moge polecic ksiazke MYSL POZYTYWNIE tez warto i nie bede ja tu cytowac kartka po kartce bo bez sensu pisac jesli mozna poczytac i bez obrazy niechce mi sie wymadrzac ja tez czuje sie nie tak jak bym sobie tego zyczyla przeszlam terapie biore leki i kazdy dzien jest inny wiem tylko ze nie jestem sama z tym paskuctwem jestescie WY czytam was chetnie ale nie lubie czytania ksiazki przez ekran sory nie gniewajcie sie wole zyciowe problemy i samopoczucia to wiem przynajmniej jak sie czujecie pozdrawiam mocno i przepraszam jesli kogos zranilam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Styczeń 5, 2008 Hejka Kierowniczko Marga i ja witam w tym Nowym roku buziolki Aga pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach