Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Dziewczyny, znowu zaczynają się zatargi.....niecierpie tego. Czy nie można poprostu w spokoju poczytac postów? Mamy sobie pomagać !!!!!! Grunt to nie dać się wytrącić z równowagi, szkoda życia na zajmowanie sie duperelami. Rrenka ja też nie lubie wklejania tresci książek na tym forum poniewaz uważam ze jak ktoś chce poczytać to sam zajrzy do tego typu lektur i zbedne jest rozpisywanie sie na forum.przecież wystarczy podać tytuły.... Myślę ,że bardziej nam pomagają metody z życia wziete, sprawdzone, które przyniosły pozytywne rezultaty, bo już na sama myśl o tym ze komus coś pomogło czy to psychoterapia czy tez leki stawiają nas na nogi, bo wiemy ze jeśli komuś przyniosły ulgę. A rozpisywanie się na temat cyt. nerwica to........? to brzmi jak cy. reasumując z naukowego punktu widzenia.....Przecież my wiemy co to nerwica. Inaczej by nas tu nie było. pozdrawiam. Twarde babki jesteśmy. wierzmy w to że będzie dobrze. \" proście , a bedzie Wam dane...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdy ma mozliwosc
przeczytac...nie badzcie egoistami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocnik
Drogi Aniele. Moją wypowiedź skierowałem do Arturosa, dla którego psychoterapia okazała się, jak sam pisze: „do du…. „ A nasz zespół na oddziale nie robi nic innego jak właśnie długoterminową psychoterapię. Nie chciał bym żeby skończył uzależnieniem lekowy. A takich ci u nas dostatek. Oczywiście farmakoterapia jest stosowana i nie raz niezbędna ale pamiętajcie wszyscy, że leki z grupy benzodiazepin jeszcze nikogo nie wyleczyły z żadnej nerwicy. Sam od kilkunastu lat zajmuje się właśnie zaburzeniami lękowymi zwłaszcza na podłożu nerwicowym i unikam benzodiazepin jak diabeł świeconej wody. Owszem przynoszą one ulgę, nawet bardzo dużą ale nie są lekarstwem na nerwicę. To tak jak z rakiem żołądka. Gdy boli cię brzuch, to weźmiesz morfinę ale ona nie wyleczy cię z raka! Młodzi i starsi przyjaciele doceńcie wartość psychoterapii. To długie i trudne zadanie ale z odpowiednio dobranymi lekami przeciwdepresyjnymi, które mają też działanie przeciw lękowe można osiągnąć wspaniałe efekty – bez uzależnień. Wierzę, że każdy psychiatra dobrze pamięta ze studiów, że nerwicy nie pokona się ani lorafenem ani modnym dziś alprazolamem w wersji SR, bardzo wygodnym dla pacjentów, ani żadnymi innymi benzo…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomocniku dziekuje że odpisałes, teraz rozumiem :) Przepraszam jeżeli moja wypowiedź mogła w jakis sposób Cię urazić :) Ja biore Asentre odpowiedz mi czy tj dobry lek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wam wklejanie przeszkadza
madziarka27 , rrenka037 musicie jeszcze dużo nad sobą popracować( wasze emocje),Mamy sobie pomagać !!!!!!, czytajcie sobie w spokoju posty . Wam wklejanie przeszkadza,!? a zastanówcie się nad tym , może innej osobie to jest przydatne,to nie znaczy że ktoś drugi też musi nie lubieć ....a wy zaraz wyrażacie swoją myśl negatywnie że nie cioerpicie tego.Rowniez sami sobie zaprzeczacie co piszecie , bo przeciez piszecie grunt to nie dać się wyprowadzić z rownowagi .Pouczać to możecie sobie swoich domowników (jeśli wam się dają) Założcie sobie prywatne forum to będziecie mogły wprowadzić swoje zasady!.Nie jesteśmy przecież we wojsku!!Pisać każdy może, a czytać nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acha to
amarylis bawi sie w to wklejanie......szkoda ,ze na pomaranczowo ,brak odwagi (czemu?) aby pod swoim czarnym nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... dziekuje Ci Dana :) jak sie czujecie chorujacy?? :) u mnie narazie ok, czuje jakby nerwica chciala sie dzis przebic ale ja jej nie daje, zaczynam sobie spiewac... hehe to troche pomaga.. pozdrawiam Was cieplutko :) jutro ide na psychoterapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Pati i wszytkie inne nerwusiatka Widze ze Bianka jest czemu nic nie piszesz pozdrawiam u mnie słoneczko swieci i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powroz sobie
pomocnik widze ,ze ma duza wiedze -buźka pisz dalej bo madrze piszesz i akurat Ciebie warto poczytac a kto to jest ammaralis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powroz sobie
alprazolam sr to xanax o przedłuzonym działaniu? a jaki jest cloranxen? i pramolan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich po kilku miesiącach przerwy muszę już znowu do was dołaczyć do znowu jestem w dołku ale teraz to kuż w takim pożadnym nie potrafię zrobic kroku w przód ciągle tkwię w moim sercu jestem przerażona tym co sie z nim dzieje zadne leki nie skutkują biorę propranolpl brałam jsoptin betalok zok i wiele innych serce ciagle kołacze puls 90 do 100 5 kardiologów badało i nikt mi nie potrafi pomóc wszyscy twierdza że to na tle nerwowym ale przecież w końcu to serce szlag trafi jak będzie na takich obrotach pracować . Prosze pomóżcie mi wy tez pewnie tak macie jesli macie nerwicę proszę napiszcie mi jak sobie z tym radzicie lekarz proponował mi teraz jeszcze jeden lek OPAKORDEN ale trochę sie go boję bo ma wiele skutków ubocznych a z kołataniem tez nie potrafię dłużej żyć mam już dosuc tej męczarni proszę odpiszcie mi ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Bianka... pewnie Cie nie pociesze ale ja mialam jeszcze gorzej.. moje serducho walilo 140 na minute.. wzywalam pogotowie i nic mi nie poradzili.. dali tylko zastrzyk na uspokojenie i pojechali.. tak wiec musimy sie z tym pogodzic.. uwiez mi ze ja wtedy myslalam ze umieram ze moje serce tego nie wytrzyma a jednak... widzisz przezylam juz 2 lata i jeszcze serducho mi bije.. jesli bedziesz chciala pogadac to napisz do mnie.. buziaczki i pozdrowienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bianko popatrz
na swoje życie, co ostatnio wydarzyło się bo tu nalezy szukać odpowiedzi. Jak mnie sie tak robi to wiem , że to jest objaw czegoś we mnie, jakiejś nie rozwiązanej sytuacji. Zaraz na następnej psychoterapii próbuję znaleźć co jest a w 90% jak to znajde i przerobię, lub jeszcze raz przeżyje to mija to bicie serca i mam spokój. Bianko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha Bianka i pamietaj ze jesli masz zdrowe serduszko to nic Ci nie grozi, tak poprostu reagujemy na lęk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moja nerwica
Pati widze że już u ciebie lepiej wiec może na razie nie bede pisała, bo nie chcesz rozmawiać na temat jak cie nurtował. posyłam całuski pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moja nerwica.. chce rozmawiac :) ciesze sie ze czuje sie lepiej, choc dzis w klatce mnie boli :( (czy Wy tez tak macie) ?? to jest taki dziwny bol, jakby tępy, taki na sekunde ale zaraz robi mi sie goraco.. a za chwilke to mija.. i znow sie denerwuje :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moja nerwica
Pati już mnie wywalaja z kompa, odezwę Pomocnik napisz gdzie pracujesz może ktos skorzysta z psychoterapii w twoim szpitalu. pozdrawiam oświadczam , że nie denerwuje mnie jak ktoś wkleja info o nerwicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten artykół pogłębił moją narwicę teraz jestem juz pewna że skończę z zawałem serca Ludzie ,którychserca biją wolniej 65 60 razy na minutę zyją dłużej . Częstość akcji serca tetno jest jednym z ważniejszych objawów czynności zyciowej . Z miana jego tytmu informuje o wstrzasie stresie zakazeniu i chorobach tarczycy . Dla kardiologa przyspieszone tętno moze sygnalizowac np. peknięcie blaszki miazdzycowej czyli przyczynę zamknięcia tetnicy i zawał serca . Stale przyspieszone tętno może wiązać się ze skróceniem życia i wywołać rozwój nadciśnienia tętniczego . Im serce udeża szybciej tym większe zagrożenie . Po tym artykule nie moge sie pozbierac moje serce przeskakuje szarpie dodatkowo po skurczu przychodi nastepny taki silny skurcz takie tapnięcie że aż to czuję w nogach Tak się boję a lekarze nie chca mnie już nawet badać jak mam sobie z tym poradzić ? czy ktoś z was miał coś takiego i jak sobie z tym radził /? nie mogę sie zmęczyć bo wtedy oddech przyspiesza a z nim serce i od razu te tąpnięcia ?: Ostatnio robiłam badania i mam 310 cholesterolu 54 tego dobrego a reszta ten zły mto tez powód do zmartwienia może mam juz tak zapchane żyły że to serce tak szaleje czy znajdzie sie ktos wśród was komu mój problem nie będzie obojętny i cos mi poradzi nie mam z kim już o tym porozmawie=ac maż ma dosyc moich narzekań lekarz zreszta tez mogę liczyc wyłącznie na was ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moja nerwica
bianko bardzo chciałabym ci pomóc, ale nie wiem jak. Ważne jest aby wiedzieć że serce jest zdrowe a ten podwyższony puls to z powodu nierozładowanych emocji. Nie wiem co cie denerwuje czy wypowiadasz swoje uczucia itd. wiec trudno mi cos ci radzic. wiem że nie umrzesz na 100% co by tu ktos nie napisał co bys nie przeczytała to nie spowoduje u ciebie nic złego - uwierz mi:) idż do lustra i głośno się smiej nawet mozesz sie zmuszac do tego ale zrób to dzis, jutro, pojutrze itd. to metody niefarmakologiczne skoro leki na serce nie działaja to znaczy , że to nie chore serce kołacze tylko twoja dusza cierpi. bianka luzik, spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka jak przeczytalam Twoja wypowiedz to mnie dreszcz przeszedl i serce szybciej zaczelo bic.. prosze Cie nie czytaj tego bo sie tylko dolujesz!!!! ja tez to czytalam i na dobre mi to nie wyszlo!! teraz juz tego nie czytam i czyje sie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję
aby każdy kto wchodzi na to forum napisał czy denerwuje go wklejanie info czy nie tak jak to zrobiła "nie moja nerwica". Raz napiszesz i juz koniec tematu żeby nie psuć atmosferki a jak ktos będzie wklejał to ten kogo denerwuje niech to omija i nie czyta.;) poza tym warto zapoznać sie z zasadami ustalanymi na każdej psychoterapii grupowej. warto byłoby je wprowadzic na to forum i nie byłoby takich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dziewczyny
z mocnym objawami nerwicy zamiast czytania i doprowadzania sie do wikszego nakrecania idźcie lepiej do lekarza zamiast wertować strony internetowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich milutko Bianka120 jesli kardiolog cie badal i stwierdzil ze to nerwica to zaden zawal moja corka tez ciagle ma wysoki puls i co i nic a choresterol musisz leczyc brac tabletki i dieta ja tez mam 300 ale co zrobic leczyc tak ze sprawc z czego masz ten puls moze ciagle otym myslisz i sie denerwujesz i tak skacze dziewczyny czy wy tez macie zawroty glowy przy nerwach bo mnie to najbardziej doluje i ciagle pesymistyczne mysli od rana nawet niechce mi sie wstawac a lezec tez niedaje i jak tu zyc teraz potej grypie to juz wogle zalamka niewiem co w tej glowie mi sie dzieje ciagle jakas taka zadymiona nogi mi czasem slabna i ciagle te mysli co mii sie dzieje jagby mi sie tam jakies zylki zatykaly do jakiego lekarza z tym isc nawet niewiem napiszcie jesli ktos ma tez takie objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kierowniczka mialam takie objawy na samym poczatku.. krecilo mi sie strasznie w glowie ale nie czulam leku.. nie wiedzialam co to jest.. bylam na tomografi i nic. poprostu nerwica plata nam takie figle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam bardzo długo tu nie zaglądałam było ok .. a znowu wszystko padło witam nowych nerwusków i starszych dla tych nowych powiem coś o sobie mam 19 lat choruje na nerwice i astme Iv stopnie jestem aktualnie na doxepinie 2x25 no i plus leki astatyczne ale to inna bajka mam takie pytanie bo ostatnio psychiatra dał propozycje bym poszła do psychologa na psychoterapie możecie mi wytłumaczyc na czym to polega i co to daje wiem że w googlach mozna durzo znaleśc na ten temat informacji ale tam jest sama teroria wolała bym z waszego puktu widzenia wy to widzicie pozdrawiam i licze na odp :) ps: a co do pulsu to u mni od 100 do 130 to norma i kardiolog najpier twierdził ze to z nadwagi bo nie ukrywam miałam sporą po leczeniach sterydami teraz mam nie dowage i jest to samo wiec widocznie taki nas los neszew serducho sie na bije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje wam wszystkim to chyba jedyny sposób ppogodzic sie z tym kołataniem ale przychodzi mi to bardzo trudno bo jak mi tak serducho szaleje to trace rozsadek to prawda że jestem pełna emocji .....jesli chodzi o cholesterol to biorę TULIP tak mi lekarz zalecił jeśli chodi o zawroty to ja je tez mam i biore na nie FLUNARIZINE jeszcze raz dziękuje i idę spac może zasne bo od dwózh dni juz zasypiam o 4 nad ranem moze dzisiaj bedzie inaczej życze dobrej nocki Bianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocnik
Drogi Aniele! Spektrum leków przeciwdepresyjnych jest dość duże. Asentra, o którą pytasz, to wg. mojego doświadczenia lek dobry. Znacznie tańszy od odpowiadającego mu zoloftu, który jest droższy, bo produkowany na zachodzie. Choć skład chemiczny jest taki sam. Asentra czyli Zoloft, w Ameryce, został uznany za tzw. „Tabletkę szczęścia” Jednak nie u wszystkich pacjentów hamowanie wybiórcze zwrotnego wychwyt serotoniny w komórkach nerwowych mózgu, którym charakteryzuje się właśnie Zoloft lub Asentra przynosi oczekiwane rezultaty czyli poprawienie nastroju i złagodzenie stanów lękowych. Jedno jest pewne z punktu widzenia medycznego, że Asentra nie uzależnia tak, jak wspomniane już wcześniej benzodiazepiny. Jeżeli Twój lekarz zalecił Ci stosowanie tego preparatu, po wcześniejszym rozeznaniu przyczyny Twojej choroby, to powinnaś go zażywać zgodnie z zaleceniem Twojego lekarza. Jeżeli po Asentrze nie czujesz stanów wzmożonego lęku, drgawek, i przyspieszonej akcji serca, to cierpliwie czekaj na rezultaty Asentry. Pamiętaj, że tego typu leki nie działają od razu, tylko po upływie przynajmniej tygodnia albo nawet miesiąca. Bądź też szczera wobec swojego psychiatry i omawiaj z nim swoje stany przeżyciowe – emocjonalne. Będzie mu łatwiej kontynuować terapię. Pozdrawiam też „Franciszkanina” Pokój Tobie! O to właśnie wszystkim chodzi w nerwicy. O pokój w sercu, którego leki zawsze nie dają. Zdaje mi się, że te słowa wypowiedział najlepszy lekarz człowieka - Jezus. Trzymaj się Aniele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×