Moja nerwica...

Witam wszystkich :) Dziewczyny i chłopaki jesli tacy tu są ;) nie zwracajcie uwagi na wpis vagnieszki bo ona już nie pierwszy raz takie rzeczy pisze :) Wiadomo kazdy ma prawo do wypowiedzi przecież to jest ogólnodostępne forum . Vagnieszko tak jak ci już półtora roku temu pisałam ...psychologiem nie jestem a to co pisze to jest moje własne doświadczenie . Dziewczyno skąd wiesz co ja robie ? Jak zyje ? zrozum ja nie będe pisała streszczenia własnego życia ... więc nie dowiesz się relacji z kazdej minuty tego co robie ... ale ja idę do przodu a ty ... stoisz i dalej zioniesz agresją .. nie wciskaj mi że czasami tylko czytasz ... bo potrzebujesz kontaktu z ludzmi a to że masz taki charaktr że zamiast ludzi do siebie przyciągać ...oni uciekają od Ciebie ..i chyba dlatego nie możesz patrzyć że ktoś jest ..miły dla innych ! Jednak dalej czekam na odpowiedz jaką zadałam ci półtora roku temu gdy również przyczepiłaś się do mnie .... Dlaczego nie odpisałaś ??? przecież prosiłam o pomoc !!! nie krytykuj innych zobacz co sama robisz ... i wiesz ..nadal nie jesteś w stanie wyprowadzić mnie z równowagi ... Pisz sobie co chcesz bo to forum jest dla wszystkich . I jeszcze tak zapytam to w końcu na co ty cierpisz bo nigdy nie napisałas czy jestes zdrowa czy chora ... czy może cierpisz na borderline ? następna sprawa to wiesz ja to tak rozumuje skoro jestem na topiku ..moja nerwica to raczej pisze na temat .. rozumiesz to ? więc pisze o własnych zmaganiach i o tym jak coraz bardziej czuje się lepiej . Gdy spotkamy się na innych tematach to również mam własne zdanie .. szkoda mi Ciebie bo cierpisz i chyba jestes bardzo samotna .. Dla Ciebie ...

dziewczyny, odpuście sobie. Jak ja to czytam ,to się denerwuje niepotrzebnie. Moja rada jest taka, bądzmy kulturalne, nie obrażajmy nikogo, pomagajmy sobie nawzajem dobrym słomem. Bedzie to wówczas dla nas jakaś forma terapii. Nie można wiecznie sie wszyskiego czepiać, kto coś napisze .Nikt z nas nie jest chodzącym ideałem. szanujny się nawzajem a będziemy szanowane:):(

Wydaje mi się ,że tu przez ciebie tyle zamieszania. Wazyscy cię krytykują niejest ci wstyd? Zamieściłas drugi raz ten sam wpis, ktory o niczym nie świdczy. Reasumując wszystko dochodzę do wniosku ,żE GŁUPOTA LUDZKA JEST GORSZA NIŻ NERWICA. tEJ SIĘ JUŻ WYLECZYĆ NIE DA :):);

Witajcie moje kochane nerwuski.To prawda co pisze Efka43 i dobrze sie czuje,ze nie warto tak sie zachowywac.Gdy weszlam na te forum, ktore polecila mi mojamcorka,to bylo bardzo milo, przutytulnie i cieplo,atmosfera rodzinna,wzajemne zrozumienie a teraz? To przykre....

zależy , jaki tu będzie klimat. Darujmy sobie uszczypliwe uwagi, bo to niczemu nie służmy. przecież dzieci się lepiej zachowują.Sama nie wiem jak wytłumacztć takie zachowanie. To nic , że pozostajemy anonimowe . Mnie byloby wstyd przed samym soba. Dzielmy się lepiej swoimi spostrzeżeniami na temat naszego zdrowia. Bez powodu nie znależliśmy się na tym forum. Serdecznie was wszystkie pozdrawiam i proszę zażegnajcie wasze spory i waśnie. Dbajmy o usmiech i dobre słowo, to czasem więcej 0)niż nam się wydaj.:):):

Przepis na dziecko: dwa jaja, cztery kolana, ucierać do rana, aż powstanie piana, a potem odstawić na dziewięć miesięcy i kupić wózek dziecięcy.

Z nerwicą walcze juz 38 lat i jeszcze jej nie pokonalam.Dzięki niej już w młodym wieku nabawilam się tylko chorob .Od paniki , lękow , stresu ,otrzymałam wysokie nadcisnienie tentnicze , kolatania serca, cukrzyce , żylaki ,trądzik rozowaty, psychike zrójnowaną i ginekologicznej operacji ..Wszystkie te choroby są związane ze stresem jaki towazyszy przy nerwicy .To paskudztwo może zniszczyc czlowieka okropnie. Przykro mi jak czytam was i taka zła atmosfera panuje wsrod nerwowo chorych .Badzmy dla siebie dobrzy .Niech ten wątek tentni życiem , niech zagosci tu radośc , niech świeci nam zawsze sloneczko , bo i tak już mamy ciezkie zycie.

witam zycze milej wieczorkiem niedzieli

Basie z poludnia masz racje ta nerwica to nas rujnuje caly nasz organizm i jeszcze sami sie wnerwiamy na tym forum

Basia - w twojej wypowiedzi pojawił się fanatzym pt. \"Nerwica\", wszytskie choroby świata przypisujesz nerwicy. Nie każdy kto ma nerwice musi chorować na cukrzycę, nadciśnienie tętnicze i mieć operację ginekologiczną. To zbyt proste przełożenie. Efka43 odpowiadałam na pytanie, powtarzam: że chorowałam na nerwice lękowąz atakami paniki, ale już jej nie ma. Nie czepiam się Ciebie tylko próbuje obudzić cię ze snu nieświadomości. I wytłuaczyć Ci, że odczuwanie złości nie jest niczym złym. Jeśli nadal będziesz słodzić wszytkim i wszytskiemu co się rusza to nigdy nie wyzdrowiejesz. Nie chodzi o agresję, ale o umiejętność wyrażania swojego niezadowolenia. Wolisz udawać a w śrdoku czujesz bezradność i nieopisaną złość i pytania Cię dręczą: dlaczego ? Zrób coś, masz w sobie siłę. ale najpierw przestań oszukiwać samą siebie. Nie musisz być lubiana przez wszytkich - to Cię nie uratuje ale pogrąży. Pozdrowienia dla mamy Julki - kobieta warta naśladowania. Efka 43 pomyśl nad tym....

vagnieszko ... dla przypomnienia .... 26.11.2006] 17:30 mamaJulki vagnieszkav jeśli ci klimat dotychczasowy nie odpowiada tego tematu to przeciez nikt Cię tu nie trzyma to tylko wirtualny świat więc przestań mieszać , ktoś wcześniej forum podawał gdzie się wyżywać do woli można .. jeśli można to biorę przykład i naśladuje ... jak uwarzasz że odstajesz od nas zawsze możesz zmienic miejsce swoich wypowiedzi . Jesteś dziwną osobą bo wiesz co inni myślą i kim są .. zapewniam Cię ze odczuwam też i złośc , ale twoje wypisy nie są w stanie ich we mnie obudzić . Ty jednak bardzo zostałas skrzywdzona , żyłas bez słodzenia że teraz rusza ciebie gdy czytasz że robie i pisze na co mam ochote . Przypisujesz mi cechy które może widzisz u siebie ..bo wybacz zdaniem ludzi których znam nigdy infantylna nie byłam . Nie wiem czy dziękować ci ze znajdujesz we mnie nowe cechy o których pojęcia nie miałam ... może to ty jestes tu tym ...psychologiem ???? Ja mam wybór wiesz ... i zdaje sobie sprawe z tego że inni też go mają i wcale nie daże do tego żeby wszyscy wkoło mnie uwielbiali ... bo to by dopiero było chore . Ale widzę ze z tobą jednak jest bez zmian ..bo wpadasz ni z gruszki ni z pietruszki i dobitnie robisz innym wykłady o tym kim i jacy są inni ..nadal jednak o sobie nie piszesz ...NIC!!!!! Vagnieszko tak jak półtora roku temu pisałam daj mi spokój !!! analizuj innych ..albo lepiej skup się na sobie . Chcesz dyskusji , masz coś do powiedzenia w temacie to pisz ... ale tu się pisze o ..własnej nerwicy a nie pisze się o cudzej .. a gdy będe potrzebowała porady to na pewno do ciebie się o nią nie zwróce . Sorki ale tak jak predzej gdy napiszesz coś na temat to ja włącze się do dyskusji .. ale ty pisz ... może ulżysz sobie gdy własne myśli przelejesz tu na forum ... to często pomaga ;)

Witaj Basiu z południa ... współczuje Ci tego co przeszłas i tego że tak bardzo cierpiałas . Ale ja też mam długie doświadczenie i wiem że wiele lat temu zupełnie inaczej się do tego problemu podchodziło . Teraz jest więcej możliwości i lekarze więcej o tym wiedzą . Kierowniczko ..jak dziś się czujesz ? Pozdrawiam wszystkich :)

WITAM jak sie masz EFKA43 JA SIE CZUJE PO JAPONSKU HI HI JAKO TAKO WIESZ ZEBY NIE TE ZAWROTY I TEN SMUTEK TO BYM TU NIE MUSIALA NAWET BYC TAK BY BYLO SWIETNIE ALEEEEEEEE TO SWINSTWO MNIE TRZYMA WIEC JESTEM Z WAMI PA CALUSKI SLE IPOZDRAWIAM CIE

wzięta psycholoszka, ktora wszystkim daje rady. a sobie poradzić nie może. Na wszystkim sie zna najlepiej i nikomu nie daje spokoju. Matko, co za upierdliwa baba. wszyscy jej to piszą a ona swoje. agnieszko. twoje glupie uwagi nikogo nie pouczja.Jak masz dokuczać i innych denewować tu , to lepiej znajdz sobie inne forum, już cię tu szyscy mają dość. Niewiadomo, czy do ciebie coś dociera, robisz wrażenie ,że nie> Napisz jakie masz problemy ze sobą a postaramy ci się życzliwie pomoc.

ja boje się cokolwiek tu napisać, czy zaraz mnie ktoś nie skrytykuje. taka okropna wytworzyła się atmosfera. Ja z moją nerwicą czuję się tu żle.Chcialabym sie z kimś podzielić swoimi doznaniami, tylko nie wiem ,jak zostanę odebrana. Efka , ty masz dla każdego dobre słowo i dzięki ci za to. Zadbajmy o to, aby było tu tak , jak przed kilkoma dniami:):):).Niech zagości radość, uśmiech i życzliwość.

Nigdzie nie pójdę;) Zostaję

Nigdzie nie pójdę ;) Zostaję

dla mnie nie jest ważne czy mama Julki będzie mnie lubić, uważam, że dzielnie i odważnie zmaga się ze swoimi problemami i nie jest tak chorobliwie zaślepiona jak Ty Efka 43 :/

AGNIESZKA JUZ TU NIE MIESZKA

Coraz mniej uśmiechów... Ciepłych słów....Swobody... Ciągłe napięcie, żal, krzyki i wyzwyiska... Dzień w dzień... . Coraz bardziej serce ranią, krzywdzą umysł, psychikę... Niesprawiedliwości zrzucane na każdego, tylko nie na siebie. Błędy wytykane wciąż ...Coraz gozej z tym forum.Zegnajcie

Jak już zostajesz, to proszę panuj nad sobą, bo przez ciebie wiele osób odeszło.:(: Ambicji ani za grosz.:(

kierwniczka, to groźba? dowcip? czy Twój występ w e-karaoke? :-(

Kierowniczka witaj kochana,jestes boska z tym tekstem,ze \"Agnieszka juz tu nie mieszka\"!!! Dobrze sie czuje,napisalas wspaniale,ze juz nic nie mozna pisac,boze pare dni mnie nie bylo a co tu sie stalo? Ja mam tez zle dni ale nikomu nie smrodze na cudzym form,jak nie chca tu byc niech nie zagladaja albo tylko czytaja bez tych komentarzy... Czy chca aby wogole te foum umarlo?

Basia z południa nie histeryzuj, nie masz większych problemów. Więcej luzu i tolerancji. A emma i ptasia grypa też przeze mnie?

Witajcie kochane nerwuseczki,kierowniczko jestes boska,efka 3maj sie,nie warto na takie cos psuc sobie nerwow,a dobrze sie czuje masz racje,ze ttaj az sie zle pisze,bo wszystko obroci moze sie przeciwko nam. Caluje Was ide jesc troszke witaminek,bo mi cisnienie dzis strasznie skacze a grapefriut jest dobry na obnizenie cisnienia... A te jadowite intruzy poszly stad!!!! To jest forum kulturalnych kobiet i znerwicowanych,majacych jakies problemy i potrzebujace pomocy... A Wy tgu jestescie niepotrzebni lub niepotrzebne,jak zwal tak zwal..

powrót_v_agnieszki -nie ponizam sie do twojego poziomu .JESTEŚ DLA MNIE ZASMARKATA ZEBY Z TOBĄ DYSKUTOWAĆ

Ależ droga Basiu. Może znów tu będzie normalnie.Tak jak było dotychczas. Ja uważam że mamy się wspierać, dzielić radamia nie krytykować. Zal mi ciebie , że tyle w życiu przeszłaś . Ja też już dość długo zmagam sie z tą chorobą . Próbowałam już wiele róznych rozwiązń , jak do tej pory nie udało mi się pokonać tej nerwicy. Najwięcej pomogł mi pobyt w ctnw mosznej. Tam znacznie podreperowałam moje zdrowie psychiczne

AGNIESZKA POWIEC ILE MASZ LAT I JAKI MASZ PROBLEM PROSZE OPOWIEC NAM MOZE COS PORADZIMY MOWIE TO SZCZERZE

Basia z południa masz racje, nie poniżaj się lepiej powiedz coś w stylu Efki 43, złóz życzenia albo pozdrów słodko do snu, Jestem w wieku przedemerytalnym więc Ty chyba musisz być 90-latką. Mam - zjedz i 100000 grejfrutów, nerwicy grejfrutami nie przepędzisz haha