Gość sylwia k Napisano Sierpień 19, 2008 cześć wam wszystkim !!!! chcialam się dowiedzieć czy ktoś na problemy z nerwicą stosowal lek BELLERGOT.z GORY DZIĘKUJE ZA ODP.mILEGO DNIA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basia7771 0 Napisano Sierpień 19, 2008 beelrgot http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3173201 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
red bullka 0 Napisano Sierpień 19, 2008 Czesc, jak tam Wasze samopoczucie?moje dzisiaj jest do bani. S o h o -rada zeby wytrwac? rob dalej swoje:)nie zalamuj sie , walcz,probuj az do skutku:) Napisalas ,ze u Ciebie stany podwyższonego nastroju bardzo szybko mijają- mam tak samo; soho czy Ty masz depreche?( moze pisalas o tym na forum ale mi sie juz niektore historie i nicki mieszaja ,dlatego wole zapytac) enigmatic -mniej wiecej wiem co przezywasz;deprecha bardzo komplikuje zycie.( ale dzisiaj na jej temat nie bede sie rozpisywac) a jak z przytulaniem?mam nadzieje, ze wszystko juz ok:):):) xanaxik - ma sie ,tyle lat na ile sie czuje:):)bo napisalas ze nastolatka juz dawno nie jestes:) ja sie dzisiaj czuje na 250 hahah zdrówko - jak zdrowko:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marysia40 Napisano Sierpień 19, 2008 POzdrowienia dla wszystkich!!! Dzisiaj niestety mam slabszy dzien , czuje sie do niczego, juz od rana mnie cos bralo, slabosci , zawroty glowy, no i te nieszczesne dolegliwosci brzuszne,az trudno bylo wysiedziec w pracy, slowem mam kiepski dzien. DO XANAXIK- kochana ja nawet dokladnie nie pamietam kiedy tak naprawde zaczela sie ta moja przygoda z brzuchem, tzn trwa juz to pare lat , a nasililo sie od ubieglego roku, minelo na pare miesiecy i znowu wrocilo. Wiesz w ogole wszekie moje dolegliwosci nerwicowe zaczely sie gdy tkwilwm w zwiazku z mezem alkoholikiem, juz od paru lat mam nowa rodzine (tzn meza), kochana corke , amimo to wciaz cos powraca. Zycie z tamtym czlowiekiem zabralo mi mase zdrowia, ktorego nikt i nic mi nie jest wstanie wrocic.To wciaz boli , ale nic nie moge zrobic czasu przeciez nie cofne.teraz kiedy jestem naprawde szczesliwa, to wciaz mi cos dolega, nic tylko narzekam i zameczam meza i corke . Pracuje nad soba , lecz wiem , ze dluga droga przede mna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
red bullka 0 Napisano Sierpień 19, 2008 marysia40 - Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja siebie nienawidze Napisano Sierpień 19, 2008 przez te ataki paniki:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Sierpień 19, 2008 cześć moi mili. mam nowy, świeży problem. wczoraj czułam się źle przed okresem i poczułam że jestem senna. położyłam się i faktycznie zapadłam w drzemkę ale na jakieś 30 minut. potem sie obudziłam i bolała mnie głowa na górze, tak jakbym miała tam położoną ciężką cegłę. Ale nie to było najgorsze. w lewym uchu zaczęłam słyszeć jakby krew mi się przetaczała, takie pulsujące uczucie, normalnie szum krwi. Jak zaczęłam szukać w internecie to przestałam jak doszłam do momentu że to nawet objaw nowotworu moze być..:O oczywiscie powód może być też błachy. ale ja mam nowy lęk na noc i już się boję że wróci, w dzień raz tak miałam, chwilę. ;( okres na szczęście dostałam u koleżanki na basenie w ogrodzie. wow:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xanaxik 0 Napisano Sierpień 19, 2008 witam:D marysiu 40-czyli potwierdza sie teza ,ze objawy brzuszne wziely sie ze zlego okresu w zyciu.... teraz jest dobrze ,jestes szczesliwa a jednak brzuszysko ;)dokucza...odpowiedz sobie na pytanie - jestem szczesliwa moze boje sie ,ze to sie skonczy....bo...(i tu wstaw swoje obawy ) czasem lek jest w podswiadomosci i trudno wychwycic. pomysl tez czy calkowicie zamknelas tamten rozdzial w zyciu(wpomnienia,zal,poczucie winy,krzywdy)czasem takie cos wlecze sie za czlowiekiem razem z objawami....niestety. kwiatuszek1993-brawo za pozytywne myslenie i wole walki:) soho-paskudny atak-wiem co czulas.przerobilam cos takiego na Dniu Matki w przedszkolu.moj skarb wystepowal dla mamy a ja myslalam ,ze zdechne.przedszkolanki pytaly co mi jest ja ,ze ......boli mnie gowa...plakalam potem w domu.brrrrrrrrrr kitka01-ja tez mam czasem piekne postanowienia i ...na tym koniec;)eh..! red bullka-ma sie tyle lat na ile sie czuje.racja.ale malo ,ze czlowiek nie nastolatek ;) to jeszcze czuje sie na 105:D ale czasami brykam jak 18-tka i to lubie najbardziej:):) ja dzisiaj beczalam diabli wiedza czego! teraz juz lepiej ale do poludnia wylam jak glupia.ble,ble,ble buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xanaxik 0 Napisano Sierpień 19, 2008 zdrowko-tydzien temu mialam to samo plus gwizd uchu.myslalam ,ze oszaleje!wymyslilam sobie nowotwor chyba czegos w uchu.nazywal sie nerwiak.....teraz jak mi to minelo to mysle ,ze chwilami jestem zdrowo kopnieta;)nic ci nie bedzie.reakcja szukania chorob w internecie to norma u nerwusow.:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Sierpień 19, 2008 haha Masz pewnie rację. ale co ja wczoraj nie robiłam. pozę 100 razy zmieniałam. potem odkryłam, że jak zacisnę szczękę to jakby trochę przechodziło ale na krótko. głupie uczucie;/ nic nie będę chyba szukać w internecie bo się dodatkowo nakręcam choć jak to się powtórzy to pewnie się skuszę na wyczytywanie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja siebie nienawidze Napisano Sierpień 19, 2008 tez tak macie???:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dętka 0 Napisano Sierpień 19, 2008 http://www.intymnie.com/?str=konkurs&step=1&polecajacy=15497 Potrzebuje jedynie 7 osób do konkursu, was równiez zachęcam, co potrzeba zrobić, zarejestrujcie się, dostaniecie swój link dzięki któremu wystarczy zaprosić 7 osób, w konkursie otrzymuje się luksusowe stringi które można podarować swojej dziewczynie lub komus na prezent np.sobie Zapraszam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xanaxik 0 Napisano Sierpień 19, 2008 do-a ja siebie nienawidze-pytasz czy siebie nienawidzimy?odpowiem za siebie-czuje czasem zlosc na swoja bezradnosc,na to ze nie moge powariowac z corka akurat wtedy gdy prosi...,na to ze marudze mezowi,na to ,ze mi zle,ze inni moga to czy tamto.litania jest dluga.ale nauczylam sie tez doceniac zalety bo mam kilka;)(coz za skromnosc z mojej strony:D)nienawidze nerwicy .tego jestem pewna! napisz wiecej o sobie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja siebie nienawidze Napisano Sierpień 19, 2008 coż pisać...:(:( odechciewa się żyć kiedy jest się więzniem we własnym domu bo na dworzu zaczyna się to co każda z was zna:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja siebie nienawidze Napisano Sierpień 19, 2008 w końcu zjem wszystkie proszki od psychiatry i zasnę!!! czuję się darmozjadem, choć mąż mi tego w oczy nie powie, jestem niczym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
red bullka 0 Napisano Sierpień 19, 2008 a ja siebie nienawidze - nie pisz tak , ze jestes niczym!! jestes KIMS,kazdy kims jest, ty jestes kobieta,zona ...a to juz bardzo duzo:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
red bullka 0 Napisano Sierpień 19, 2008 xanaxik - brykajaca xanasik hahah:):):) dobra odbiegne troche od tematu:) widzialyscie reklame BEBIKO 2??? ten na koncu maly jest super:)) jego smiech:) zawsze mi sie humor poprawia po tej reklamie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kwiatuszek1993 0 Napisano Sierpień 19, 2008 Do a ja siebie nienawidze- staraj się wychodzić na dwór jak najwięcej razy jak sie tylko da. Wiem mówisz ze bezpiecznie i najlepiej w domu ale przełam sie nawet jeżeli na ulicy doswiadczysz leku to straj sie nad tym zapanować moze na początku nie wychodzić ale dasz rade:) Sama sie przkonałam po sobie:) nie wolno się poddawać trzeba walczyć:) zrozumialam to dzieki wszytskim piszącym tutaj:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xanaxik 0 Napisano Sierpień 19, 2008 a ja siebie nienawidze- gdybys niedaleko mnie mieszkala po tygodniu z domu bys wyszla:D.mialam to samo .wszedzie .market ,przedszkole,kosciol,otwarta przestrzen.schowalam sie w domu i NA SZCZESCIE TAM TEZ MNIE DOPADLO.pomyslalam .MUSZE WYJSC!bylo koszmarnie.ale czym wiecej wychodzilam tym lepiej sobie radzilam.teraz zrobilabym to inaczej.za gwaltownie z soba wtedy postapilam ;)mozna lagodniej.dopada mnie w markecie czy w kinie ale juz nie uciekam.NIE WOLNO! bo leki karmia sie naszymi myslami...niestety nie rob nic niemadrego.nie lykaj prochow w wiadomym celu.....! jak dlugo sie leczysz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xanaxik 0 Napisano Sierpień 19, 2008 red bullka-a brykam czasami a co!:Djak sie czlowiek budzi i nagle nie ma wczorajszych 105 lat to czuje sie jak 18nastka;)wtedy nawet jak w lustro spojrze to bardziej szykowna i powabna jestem -hihihi.... szkoda ze nie codziennie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Sierpień 20, 2008 dzień dobry kochani,. Życzę wspaniałego, choć pochmurnego dnia .Red bullka ja jak widzę te reklamę to po prostu serece wymięka na widok tych maluszkow. ostatnio czatowałam z telefonem przy telewizorze żeby nagrać te śmieszki. cudne!!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja siebie nienawidze Napisano Sierpień 20, 2008 co to za wyczyn wyjść przed dom?? :O jeśli na tym ma polegać moje życie to ja dziękuję...a dalej owszem pojdę oczywiście na xanaxie i też mnie łapią bóle brzucha i lęki,czasem je przetrzymam ale nie mam zadnej satysfakcji bo co to za osiągnięcie?? :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja siebie nienawidze Napisano Sierpień 20, 2008 aha, w domu też już nie czuję się dobrze, masz rację ze lęki z czasem dopadają WSZĘDZIE nawet w bezpiecznym dotychczas domu, ale wyjście z domu z lękiem na dwor to horror,kilka razy doswiadczyłam i nigdy więcej!!! Chodzę na terapię od dłuzszgo czasu i tak nie pomaga:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Sierpień 20, 2008 wiecie jakie ja mam chwilowe odrealnienia , mówiłam nieraz. Teraz jakby się przekształciły i zaczęły przypominać deja vu. Ja chyba juz jestem pewna że to ja sama sobie wywołuję niechcący to. bardzo niechcący. dziwne uczucie strasznie. jakbym była gdzieś obok i już to raz przeżyła, takie samopoczucie. blleech. mówie wam;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość OliwinkA Napisano Sierpień 20, 2008 Zdrówko po prostu wydaje mi się, że skoro dostałas w miarę dobry wynik EEG to teraz Twój mózg sobie poszukał innego ,podobnego stanu którym Cię męczy. tak jest, że jak dostaniemy dobry wynik sercowy to łapią nas dolegliwości żołądkowe,. Jak żołądek zdrowy, to serce itd.. ja dzis czuję się dobrze, tylko palpitacje serca mam jakby. podskakuje co jakis czas. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
red bullka 0 Napisano Sierpień 20, 2008 Czesc kobietki:) co slychac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
red bullka 0 Napisano Sierpień 20, 2008 a ja siebie nienawidze - masz wsparcie w swoim mezu?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marysia40 Napisano Sierpień 20, 2008 WITAJCIE!!!! Xanaxik- masz racje , ze sie wciaz czegos boje, obawiam,bardzo nie chce stracic tego co mam, bo jest mi dobrze, wiem ze sytuacja nie moze sie powtorzyc , bo przeciez obecny maz nie jest alkoholikiem, a mimo to. Wyobraz sobie , ze gdy wypija czasem (naoprawde rzadko) jakis alkohol , to ja dostaje szalu, po prostu sie boje.On mi tlumaczy , ze to nic zlego jesli od czasu do czasu czlowiek sobie wypije , ale ja swoje , co go oczywiscie wkurza. Przeszlam horror i obiecalam sobie ze nigdy wiecej , zresztabnie dalabym juz rady, tak mam spaprana psychike. Balam sie o corke bo ona tez w tym tkwila , ale widze ze radzi sobie, choc nie wiadomo co bedzie w przyszlosci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marysia40 Napisano Sierpień 20, 2008 Do A JA SIEBIE NIENAWIDZE- kobieto nie mow taki bron boze wybij sobie z nglowy to co chcesz zrobic!!!!! Kazda z nas ma chwile zalamania, ale trzeba walczyc MA SIE TYLKO JEDNO ZYCIE- drugi raz nikt ci szansy nie da .Ja podobnie jak xanaxik , nienawidze swoich objawow, samej nerwicy, ale nie siebie.Napewno jestes wartoscowa osoba , nie mozesz sie poddac tej przekletej nerwicy!!! Wiem co to leki , ja przez dluzszy czas nie wstawalam nawet z tapczanu , nie mialam wsparcia w nikim , a corka byla mala, doprowadzilam sie do stanu wyczerpania i skonczylam w szpitalu na wewnetrznym, tam dopiero zaprzyjazniony lekarz mnie z tego wyciagnal. Ciesz sie malymi sukcesami i probuj powolutku wychodzic, a zobaczysz , ze oplaca sie starac. Usmiechnij sie prosze , wszystko co zle minie i bedzie dobrze, dasz rade!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marysia40 Napisano Sierpień 20, 2008 A tak w ogole dzis tez mialam slabszy dzen, przebudzilam sie nadvranem bylo mi jakos bardzo slabo, siudme poty, lek, no i to wystarczylo by sie wprowadzic w niezbyt ciekawy nastroj na caly dzien. W pracy tez mi sie raz zrobilo slabo, ale podolalam tym razem, choc nie bylo latwo. Wierze , ze jutro bedzie lepiej, po prostu musi!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach