czy ktos studiuje pedagogike????

Hej witam serdecznie, w tym roku zacznę studia na pedagogice, kierunek edukacja przedszkolna i wczesnoszkolna. Chciałabym się dowiedzieć od osób studiujących na tym kierunku czy jest ciężko? I na jakim poziomie jest tam matma, bo bardzo się jej boję, i w ogóle coś o samych studiach. Pozdrawiam.Amelia-Wroclaw

dzieki serdeczne za odpowiedz ;) i czekam na wiecej...pozdrawiam

pedagoguję sobie drugi rok w Gdańsku, taki kierunek to świetna sprawa, może nie jest super łatwo ale jak ktos lubi te zagadnienia to łatwo mu bedzie przyswoic materiał pozdrawiam i zycze powodzenia

HEJ!JA JESZCZE NIE STUDIUJĘ...STUDIOWAĆ ZACZNĘ ZA ROK...A W TYM ROKU MATURKA.JA TEŻ BYM BARDZO CHCIAŁA IŚĆ NA PEDAGOGIKĘ...ALE BOJĘ SIĘ BNO MOJA MAM STUDIOWAŁA I MÓWI ZE TERAZ TRUDNO O PRACĘ PO TYM KIERUNKU...BLE BLE...ZE MAŁO DZIECI I TAKIE TAM...JA BARDZIEJ ZASTANAWIAM SIIĘ NAD PEDAGOGIKĄ RESOCJALIZACYJNĄ BO CHCĘ BYĆ PEDAGOGIEM W JAKIEJŚ SZKOLE.CO WY O TYM MYŚLICIE???CZY CIĘZKO JEST POTEM O PRACĘ???

wczesnoszkolna i przedszkolna???? dziwczyny w czasie nizu?!???!!! Najgorszy wybor z pedagogik jaki mozna bylo zrobic!! Ale wasza sprawa, przynajmniej jak bedziecie siedziec na bezrobotnym z wlasnymi dziecmi - bo cos trzeba robioc, to bedziecie mogly profesjonalnie sie nimi zajac... a poza tym to wszystkie pedagogiki sa super!! Obojetnie jaka uczelnia, ten kierunek naprawde rozwija i mozna (oczywiscie po skonczeniu jakis innych dodatkowych kursow i studiow podyplomowych...) znale ciekawa prace!! Ach, proponuje jak najszybciej rozgladnac sie za jakim kursem z logopedii - to by bardzo pomoglo w przyszlosci

koleżanka jest po pedagogice,po logopedii pracuje jako kasjerka a do szkól wyslała tysiące cv i NIC Jeżeli masz jakies plecy w tej dziedzinie bedziesz pracowac jesli nie bedzie ciezko, ja studiuje ped. specjalna i aż sie boje przyszlosci ;-)

czesc:) To nieprawda co napisala dziewczyna powyzej. Ja nie mialam pleców, a mam prace w szkole po studiach. Skonczylam ten kierunek, który Ty zaczniesz, ale nie we Wroclawiu. Pracuje 4 rok i jest fajnie, dzieci nie brakuje. A nawet lepiej, ze klasy nie sa przepelnione. Tez mi wszyscy mówili, ze nie znajde pracy. Nie mieli racji. Wszystkie moje kolezanki z roku gdzies znalazly robote. Nie przejmuj sie, pamietaj,by studiowac i robic w zyciu to, co sie lubi, a nie to na co jest moda, czy to, na co Cie ktos namawia. Ja sluchalam siebie i teraz robie to, co lubie. Aha, a matma, bylo ok, nic trudnego (moze dlatego, ze jestem po mat.-fiz :) ).Nie denerwuj sie czasem:) Wszystko zalezy od wykladowców. Logika byla najgorsza, bo wlasnie z pewnym nawiedzonym panem :P Ale wszystko mozna przezyc, nawet pisanie pracy magisterskiej 150 stronicowej :) Pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia. P.S. Aha, ja znalazlam prace w malej miejscowosci i tam radze szukac, dzieci sa grzeczniejsze ;) a i szansa na stala prace wieksza, jesli pojedyncze klasy.

ja studiuje w krakowie ten kierunek i jest zajebiscie, przynajmniej mi sie podoba.. faktycznie z historią są problemy i z tego jest największa selekcja a co do reszty to troche nauki troche sprytu a będzie ok. ps. pozdrawiam wszystkich z II roku, którzy w najbliższym czasie maja poprawke właśnie z historii!!!

pisze że z II bo wierze że wszystkim się uda!! :)

Skończyłam pedagogikę z zakresu pracy socjalnej w Warszawie, teraz robię uzupełniające z pedagogiki społecznej. Sporo nauki to fakt, mnóstwo prac do pisania, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona. Te studia naprawdę rozwijają i są fascynujące, o ile ktoś idzie na nie świadomie, a nie dlatego, że, np. nie dostał się na coś innego. Pracuję w firmie szkoleniowej, więc chyba troszkę z zawodem związane :)

jestem na resocjalizacji i tez jest super, ale u mnie nawet wykladowcy mowia ze to fenomen , a dlatego ze co roku na pedaggogike jest 15 osob na jedno miejsce a pracy po tym nie ma wogole podobno :(

Czy chcesz czy nie na pierwszym roku musisz zakuwać bo inaczej odpadniesz, a potem to juz jest lepiej ..., powodzenia :-D

Ja skończyłam w tym roku pedagogikę resocjalizacyjną i jak narazie z pracą cienko :/ Szukam juz pare miesiecy i nic!!Jak sie nie ma znajomosci to bardzo cieżko. Studia owszem bardzo interesujące i łatwe (jesli ktos czuje te klimaty) ale gdybym miala wybierac jeszcze raz, to studiowałąbym coś, po czym mialabym wieksze szanse na znalezienie pracy.

Ja ukonczylam studia podyplomowe z zakresu pedagogiki na Wydziale Pedagogiki i Psychologii, w Katowicach na Uniwersytecie Śląskkim.Jestem na 5 roku anglistyki na Un Śląskim. Znazłam prace w zasadzie od zaraz , jak złożylam tylko podanie. Miałam dwie oferty, z Zespołu Szkół Ponagimnazjalnych i Zespółu Szkól POdstaw i Gimnazjalnych.Wybrałam to drugie:) .Musze przyznac ze lepiej uczy sie w klasach nieprzepelnionych i tych mlodyszych wiekowo ,ale tez nie najmlodszych jak np.1raki, a takich tez ucze:) Najlepiej pracuje si w klasach podstawowych 5-6 i Gimnazjum .Ale tez to zalezy od szkoły, wychowania dzieci, podejscia rodzicow do szkoly. Proponuje szukac tak jak przedmowca, gdzies w okolicach swojego miasta miejcowosci i pytac codziennie w szkolach czy aby nie potrzeba kogos, bo czasem jest tak, ze z dnia na dzien kogos nie ma, albo sie zwolnil i trzeba zastepstwo.Najlelpeij doreczac osobiscie podania i CV nie poczta. Tak to bywa w zyciu :) Zycze powodzenia Wam.{POzdrowienia

ja skonczylam taki kierunek w czerwcu ale bylam na studiach licencjackich bo tak sobie wymyslilam ze po licencjacie pojde do pracy a magisterskie 2 letnie skoncze sobie zaocznie. i rzeczywiscie od wrzesnia pracuje w przedszkolu praca jest super wogole studia tez sobie chwale ale lekko nie bylo. polecam jezeli naprawde chcesz z tym wiazac zycie. poza tym to napewno bedzie Ci lepiej wychowac swoje dzieci w przyszlosci:)

Dziękuję bardzo wszystkim za pomocne wypowiedz...

A ja pozdrawiam dziewczyny z przedszkolnej i wczesnoszkolnej z krakowskiej AP! Co prawda ja skończyłam juz rok temu, ale fajnie się studiowało! Ale moej drogie - co Wy możecie wiedziećo H-W jeśli nei miałyście jej z prof. RUTĄ...! Brrr... No i kolejny postrach - psychologia rozwojowa. ale jeśli nei trafiłyście na prof. dr hab. Kielar Turską to miałyście duuużo szczęścia ;) A tak na marginesie - pewnie się gdzieś na korytarzu minęłam nie raz z Papierowymi i Aniołkiem... ;)

u dr Emila Szewczyka? (Pewnie teraz ma już wyższy tytuł?) Czule Go wspominam, wspaniały metodolog. To pytanie oczywiscie do dziewczyn z AP z Krakowa.

A nie miałam przyjemności poznać.... ;)

Kierunek wybrałas sobie nedzny, bo akurat po tej pedagogice jest dużo n-li i trudno dostac pracę. :-D

ja studiuje pedagogike w opolu-kocham swoje studia :D

A ja mam pytanie odnośnie studiów .Patrząc na plan zajęć z kierunku który ewentualnie by mnie interesował ,zauważyłem że liczby godzin przedmiotów są podzielone na wykłady i ćwiczenia .Przykładowo matematyka z elementami statystyki na 50 godz w sumie .... ma 24 godz wykładów i 26 godz ćwiczen .Podobnie jest z innymi przedmiotami,jedynie języki obce mają 100% cwiczęń :D. Ogólnie interesuje mnie o co chodzi z tymi ćwiczeniami ,czy one są na ocenę ....czy tylko o to aby je zaliczyć obecnością .:)

No dobrze.... ale jak to wygląda w praktyce ,bo jeśli chodzi o ćwiczenia języka obcego rozumiem że odbywają sie one w formie wykładu połączonego z "zachętą" w stonę studenta,...tak aby sam aktywnie uczestniczył poprzez właściwe formułowanie pytań i odpowiedzi w tym jezyku .Natomiast co z innymi przedmiotami np. matematyką ...czy również trzeba szybko odpowiadać na ewentualne pytania pojawiające sie w czasie zajęć ,bo jeśli tak to może być nie wesoło .:D

Acha..... dziękuje za odpowiedz. Mój kierunek to nie pedagogika który jak dla mnie jest za mało męski ,chodziło mi ogólnie o zasady panujące na wykładach więc pewnie będzie podobnie .:)

W tym roku ukończyłam szkołę a już w wakacje nie chciałabym bezczynnie siedzieć w domu. Bardzo lubię prace z dziećmi i właśnie to planuje robić w przyszłości. W wakacje planuje rozpocząć staż, wolontariat (zwał jak zwał) w przedszkolu. Orientujecie się może na jakich warunkach to działa? Nie interesują mnie zarobki, chociaż jak coś by wpadło to nie odmówię. Jedyne co bym chciała to jakiś papierek, zaświadczenie że coś takiego robiłam. Pozdrawiam