Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olajka

Terror laktacyjny

Polecane posty

Gość 11111111
no różne rzeczy się dzieją na świecie ale każda normalna kobieta będzie starała dbać o zdrowie swoje, dziecka i całej rodziny nie wyłączając męża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pisiaa
no mi tam jednak lekarz na niedobory żelaza kazał mieso jeść - nic nie jest tak dobrym źródłem żelaza , jak po prostu mieso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
tak,tak chochliczku ale anemie miał noworodek a nie mamusia:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, istnieje coś takiego jak kiepskie mleko matki, wiem to z autopsji, bo takież właśnie miałam. Mimo że jadłam jak trzeba, mleka było dużo, mała ssała ile chciała, przestała przybierać na wadze tak szybko, jak powinna. Pediatra zaleciła dokarmianie mlekiem sztucznym - kolejna kontrola wykazała, że dzieciak zaczął tyć jak trzeba, braki się wyrównały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111
tak ,mówimy o ciąży podczas której mama chyba nie zdawała sobie sprawy z tego,ze tak mało jedząc urodzi dziecko z anemią i dlatego nie piła tych buraków :D:D:D MOŻE ZA BARDZO MYŚLAŁA O SWOJEJ FIGURZE,NIE WIEM BO OSOBIŚCIE JEJ NIE ZNAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sok malinowy
wracając do tematu... co z tym terrorem laktacyjnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111
wracając do tematu to moim zdaniem terror to za dużo powiedziane ,może nagonka byłoby odpowiedniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ja mam anemie- a zelazo w normie-wiec co jest nie tak:(??? mam jesczze pytanie do mamuś-w jakim czasie po urodzeniu przyniesiono Wam malenstwo do karmienia? I pokarm byl od razu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo są rożne rodzaje anemii... Można mieć żelazo w normie a mimo wszystko niedokrwistość :( Musi też być odpowiedni poziom kwasu foliowego i wit. B12. Mnie przyniesiono dziecko po cc po godzince i położna na porodówce nawet próbowała mi ją przystawić, ale zaraz sobie poszła. Pokarm pojawił się w następnej dobie, ale chyba coś nie tak robiłam, bo było mało... No i pewnie jakiś wpływ miało to, że byłam cięta \"na zimno\", bez oznak zbliżającego cię porodu, choć wg dat to w terminie... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto do czego doprowadza reklama i nagonka \" pij mleko będziesz wielki\". Może się zainteresujecie kto sponsoruje te raklamy i tę wielką akcję..? :) Wapń z mleka jest najmniej przyswajalnym wapniem w przyrodzie. Zwykła biała kapusta posiada więcej łatwoprzyswajalnego wapnia niż mleko ( w tych samych proporcjach oczywiście ). A jak nie wierzycie jeszcze, że jest to propaganda rozkręcona przez producentów przetworów mlecznych to weźcie pod uwagę tylko statystyki: kraje o najwyższym spożyciu mleka? Kanada, potem USA i skandynawia. Kraje o najwyższym występowaniu osteoporozy??? KANADA, potem USA potem Skandynawia... :) Mówi Wam to coś? Jeśli prawdą byłoby to, co słyszymy w głupich reklamach, to w krajach, gdzie spożycie mleka jest najwyższe na świecie ... o ostooporozie nikt by nie słyszał :) I jak słusznie ktoś zauważył - krowa mleka nie pije. I nie tylko krowa. ŻADEN dorosły ssak mleka nie pije. Czyżby matka natura nie wiedziała co robi??? Taka pomyłka??? Na taka skalę??? hmmm Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
shalla, świete słowa ! a co do terroru to niestety istnieje w wiekszości przypadków, radziłabym w szpitalu nie przyznawać się, ze nie bedziesz chciała karmić, mleko i tak się pojawi więc nakarm malucha i już, jak się nie pojawi albo za mało, położne podkarmią malucha, jak wyjdziesz ze szpitala idź do swojego gina , przepisze Ci leki na zatrzymanie laktacji a dzieciakowi dasz z butli i już, w ten sposób unikniesz w szpitalu bezsensownych i stresujących sytuacji, najprawdopodobniej mleko i tak Ci się pojawi , w szpitalu jest się krótko, radziłabym pokarmic te kilka dni a potem zrobisz jak uważasz i już :) moja koleżanka tak zrobiła pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
cos napisałam jakos trochę " po polskiemu " :) mam nadzieję, że sens jest czytelny i za dużo tych już.... :) to pewnie ze zmęczenia, już późno, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no o tym, ze z mleka nie robi sie mleko to chyba nawet laik wie:) jak napisalyscie-krowa mleka nie pije przeciez:) wkurzaja mnie dlatego gadki, ze bede musiala pic duzo mleka i bawarki. Juz lepiej pic kefiry i jogurty-sa latwiej przyswajalne. no a z kapustą to chyba nie za bardzo podczas karmienia-bo to warzywo wzdymające.. zastanawiam mnie jedna rzecz-jak urodze i nie bede miala pokarmu np w 1 dzien, to pewnie w szpitalu nakarmia malego butlą-nie bedzie to mialo jakiegos negatywnego wplywu na późniejsze karmienie pierwsia? tak tylko pytam, bo nigdy nie rodzilam wiec nie wiem:) I ciekawi mnie , czy jezeli siara pojawi sie dosc wczesnie w ciazy to zawsze potem jest pokarm, czy nie? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha-ale wapn na pewno jest w mleku..nie wiem czy jest to najlepiej przyswajalny wapn, ale na pewno jest w sporych ilosciach-oglądalam ostatnio jakis program o zywieniu, podawali jak uzupelniac niedobory wapnia, i ze znajduje sie on w: mleku, przetworach mlecznych (maslanka, kefir, jogurt), mleku w proszku, twarogu, żoltym serze, fasoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, z tym dokarmianiem na początku każdy twierdzi coś innego i to zalezy od szpitala. W tym, gdzie ja rodziłam po prostu podali małej butlę, nie pytając mnie o zdanie 😠 W innych, o których słyszałam, dokarmiaja dzieci z kieliszka, ze strzykawki... Żeby tylko nie zaburzyć mechanizmu ssania. Tylko, że u mnie była ta sprawa z cc i to mleko pojawiło się później. A jest też pogląd, głoszący, że dziecko w przeciągu pierwszych dób po porodzie nie potrzebuje tak bardzo tego pokarmu, bo ma zapasy w postaci brunatnej tkanki tłuszczowej, zgromadzone w ostatnich tygodniach życia płodowego, właśnie na wypadek, jakby mama miała mniej mleczka. Tylko trzeba przystawiać, przystawiać i jeszcze raz przystawiać... JAk już ktoś napisał - to nie jest takie straszne poświęcenie, być przez te kilka tygodni dyspozycyjna dla dziecka. Potem się wsyztsko unormuje, a mama nie musi skakać koło tego cyrku z przygotowywaniem mieszanek, wyparzaniem smoczków i butelek.. Brrr. Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały diabełek
Terror laktacyjny w szpitalach rzeczywiście istnieje, ale jest z nim dość łatwo sobie poradzić. Po prostu: bądżcie miłe, bardzo konsekwentne i miejscie przygotowane wcześniej odpowiedzi. Kiedy mnie położna przyniosła dziecko, ja poprosiłam o karmienie butelką, usłyszałam wykłąd, że mleka mamy dla dziecka najlepsze itd itd, wpadło jednym uchem, drugim wypadło i rozbrajającym uśmiechem odpowiedziałam, że nie uważam, żeby moje dziecko musiało mieć wszystko, co najlepsze, wystarczy mi, że ma wszystko, cpo dobre. Koniec dyskusji, nie wiem, pewnie ktos tam o mnie za plecami gadał, niewiele mnie to wzrusza szcze mówiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×