Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

Dzieczyny macie moze adres stronki gdzie sa niskokaloryczne surowki, salatki itp.

stronę z dietkami i ;-0chyba z sałatkami podałam na stronie 16 ;-)

hej:) ciesze się, ze znalazłam w tym tlumie ciebie i twój temat:) dźwigam również wielki balast, od kilku lat próbuje się go pozbyć ale skutki mizerne.. oprócz pletot mojej babki, która uważa , ze jestem tak gruba , ze nie zasługuje na żadnego faceta, wyśmiewisk na ulicy, mizernej czułosci ze strony mojego faceta i braku fajnych łaszków w sklepach czuje się dobrze, za dobrze! nie przeszkadzała mi moja waga dopóki nie zobaczyłam się dzisiaj na zdjęciach, które od razu potargałam. chce się wziąść za siebie, chce czuć się dobrze, chce czuć, ze żyje, tyle chce, a nie potrafie :( nie potrafie się zmotywowac. wybrać diety.. chyba ktoś musi skopać mi tyłek! powodzenia tobie życze, wiem jak jest ciężko.. buziaki, odezwę sie niedługo

Siemka! dziś jest źle:( musiałam czymś sie zatruć bo strasznie boli mnei żołądek! co sie z tym wiąże-nie mogę nic przełknąć bo na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze! piję wodę i czerwoną herbatkę, może potem skuszę sie na jogurcik... trzymajcie sie:)

WITAM!!JA TEZ ZACZELAM WALKE Z NADWAGA,CIEZKO MI JEST ,ALE DAJE JAKOS RADE,CHCE WYTRWAC,MOJ CEL TO 57 KG,OD WRZESNIA ZACZYNAM AEROBIK ,A NARAZIE DIETA!MOJA WAGA JEST PODOBNA DO WAGI ZALOZYCIELKI TOPIKU!POZDRAWIAM WAS DZIEWCZYNY,TRZYMAJAMY SIE RAZEM!!!BUZIAKI

siwa03 -Madeleine -Fannta -Chcąca niemożliwego -Glamourous girl -Sisi_21 -Sayrusa -Milunia24 -Tolaaa -Minia -Franczeska21 -Black Angel -Alicja 16 -Beticzek -Okrąglasek -Edita -Żółty Żonkil -Agnes1987 -Agutka -Tusiaaa-dziewczynyja z wami chce sie odchudzac!!!!

Wiecie co przed chwila wyczytałam? że nie można w nadmiarze spożywać produktów nabiałowych (mleko, jogurty, kefiry, serki itp) gdyż zawierają one laktozę-cukier prosty, któremu własnie zawdzięczamy \"oponki\" na brzuszku! najlepiej spożywać je raz dziennie i to takie o obniżonej zawartości tłuszczu i małokaloryczne! i najlepiej spożywać razem z nimi (lub po nich) takie przyprawy jak imbir i kardamon bo one coś tam niwelują!ja tam nie wiem czy to prawda bo nie jestem specem od tej tematyki ale... może coś w tym jest? więc od dzis zmieniam znowu nawyki żywieniowe! chyba musze sobie jednak jakąś dietę rozpisać... dalej jest mi niedobrze! ratuję się wodą mineralną! i jeszcze jedna rzecz! z tego co wyczytałam robicie często iw dużych ilościach brzuszki! ale pamiętajcie żeby robić różne rodzaje! nie tylko takie zwykłe ale też rózne skręty! my kobiety powinnyśmy przede wszystkim ćwiczyć mięśnie skośne! zwykłe brzuszki-jak wiecie-powodują rozrost mięsni, a co sie z tym wiąże-zwiększenie sie obwodu talii! a nie o to nam chyba chodzi...:) pozdrawiam:)

,wiecie co,zaraz mnien cholera wezmie,pisze ta notka trzeci raz,bo dwa razy skasowalo:( ***rogata dusza----jasne, dolączaj sie!!:)najlepiej zarejestruj nicka, skopiuj tabelke z 16strony i dopisz sie!!:) ----->i to samo do TUSII--witaj rowniez na pokladzie!!:):) {ktos mi sie pytal,jak to sie robi:)--trzeba wejsc na strone glowna,i klkinac czarny napis:D\"zarejetruj nicka\":) ) ***z kumpela bylo podobnie,upierala sie ze jest w sam raz::D dopoki nie zobaczyla fotek:pbyla w szoku,zaparla sie i sporo schudla!!:)a teraz dopinguje mnie:) ***nie musisz wcale wybierac konkretnej dietki (zwlaszca jesli masz slaba wole,jak np.ja:) wiekszosc z nas sama sobie komponuje posilki,z tego na co akurat ma ochote (dla mnie tak jest lepiej:) ) tylko musza byc zbilansowane (zawierc wszytsko co potrzeba), malo kaloryczne i zdrowe!!:) ja np.staram sie ograniczac do 1000kcal (przez te 4 dni diety bylo: 900kcal,1000kcal,7000kcal,1000kcal) ****glamorous girl---->trzymaj sie jakos, wypij sobie moze np.herbatke mietowa (mi to pomaga na mdlosci:) )moze dlatego tak sie czujesz ze twoj organizm sie teraz intensywnie odtruwa, bo nie duscy ze dieta to jeszcze papierosy rzucasz,wiec tak reaguje..ale wytrzymasz!!:) ps.wlasnie,jak ci idzie to rzucanie nalogu??nie palisz juz ani jednego??(wow:) )a wczesniej duzo kopcilas??:p i jak dlugo?? **co do nabialu to cos racji w tym moze faktycznie jest,ale \"nadmiar szkodzi\"a w sumie to nadmiar wszyskiego szkodzi:) ja znow czytalam ze dieta nabialaowa baaardzo pomaga schudnac,a wogole serke wiejski to juz calkiem jest wychwalany (a ja go tak lubie) zdroy,pozywny i syci:) wszystko trzeba z umiarem:gdby ktos opracowal uniwersalan diete idealna dla czlowieka to nie byloby az tylu ludzi z nadawag!!:)kazdy potzrebuje czegos innego,wiec trzeba sobie tak dobrac skladniki pozywienia zeby miec wszytsko co niezbedne,dobrze sie przy tym czuc:) no i osiagac zamierzone efekty (czyt.chudnac:D )(a jak wiemy,w praktyce to roznie bywa--no lae my przeciez jestesmy strongwomen:):)przetrwamy najgorsze!!:)a potem bedziemy triumfowac!!:p **zjadlam jak narazie pol serka wiejskiego +ogorek zielony--jakies130 kcal:) i odziwo jak narazie czuje sie najedozan w maire!!:) (czyzby moj zaladek zaczynal sie ciut kurczyc????:p)

no tak takich produktow nie mozna w nadmiarze spozywac jeszcze z 1 powodu - na wadze moze namprzybyc. przeciez to jest bialko a wiadomo ze ono wplywa na rozwoj miesni i przyrost ich. w polaczeniu z naszymi cwiczeniami...

co do brzuszkow to tez jakas racja w tym jest,ja robie partie po 100bzuszkow (jak narazie jedna dziennie,na twardym tapczanie:0 )i zawsze na zmiane--20 prostych ,20skosnych itd:nie che miec kratki na brzuchu jak Żółw Ninja:D:D:a ostatnio widzialam instruktorke fitness,umiesniona,ale jej brzuszek mi sie nie podobal,jak u atletki:P

Witam:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)jak tam jeci wam kolejny dzień odchudzania?????? bo u mnie narazie jogurtowo! widzę,że odkąt tu jestem razem z wami jestem bardziej silna psychicznie i jestem w stanie oddddmawiać sobie różne dziwne zachcianki np.dzisiaj byłam w sklepie i chyba z 5 razy przejechałam koło lodów ale w końcu wybrałam jogurt oddtłuszczony i bez cukru i szbyko wruciłam do domku aby przypadkie po drodze coś nie kupić!;-)

co do brzuszków ..........kiedyś odlądałam gimnastykę na śniadanie czy jakiś podobny program na 2kanale o około 6rano i instruktorka powiedziałą,że lepsze i szybsze efekty są gdy podczas brzuszków mięśnie brzucha się napina!! A dwa edni temu oglądałam program w który chirurg plastyczny powiedział, że podczas odchodzania mięśnie brzucha są rozluźnione i się czyli nie mogą wrócić na dawne miejsce ponieważ są rozciągnięte!......więc dziewuchy napinamy,napinamy mięśnie irobimy brzuszki:-)

siema!!! Witam wszystkie dziewczyny im więcej nas tym lepiej :) Dziś już 5 dzień ;) U mnie narazie bez zmian . Dalej w sumie nie chce mi się jeść . Wczoraj też bylo około 500 kcl . Dziś jeszcze nic nie jadłam ale zaraz sobie pójde coś zrobić . glamorous_girl>>>>> może rzeczywiście się czymś zatrułaś ,albo może za dużo zjadłaś (jak dotej pory jadłaś mało) albo organizm się odtruwa ? Trzymaj się dobrze będzie. A co do nabiału niewiem ale ja bardzo lubię ,wyczytałam gdzieś (chyba w Super lini) że jogurty , serki twarogowe itp pomagają schudnąć . W sumie ja cały czas jestem na takiej diecie i mi pomaga. Miłego dnia, trzymajcie się ,papa

oponki bardziej robią sie od węglowodanów a nie od białek:) białko jest b. zdrowe i jest podstawowym składnikiem budulcowym organizmu:)

Cześć!! Dzisiaj 5 dzień diety, zważyłam się bo juz nie mołam wytrzymać i ważę bez zmian...:(może jem za dużo.. sama nie wiem ale dużo się ruszam, codziennie basen i 2 razy aerobic...tyle ze odebrało mi to trochę motywacje...........:(:(:(

Co do \"brzuszków\" to moja babka z aerobicu mowi zawsze żeby własnie świadomie ćwiczyć czyli napinać świadomie mięsnie i jak robimy brzuszki i jestesmy juz na gorze to trzeba ścisnąć mięsnie brzucha mocno. Moja instruktorka mówi też że jak jestesmy na przykład w pracy w szkole itp. to zeby od czasu do czasu ponapinać miesnie brzucha (ścisnąć) i przez jakiś czas tak je trzymac :)

ja też ! ja też chce! z wami :) mogę?:P mam 20 lat, waże o kilkadziesiąt kilogramów za dużo ale chce walczyć i to jest najważniejsze :) glamorous_girl mnie od kilku dni boli żołądek na widok mojej babci - naprawdę! to pewnie przez to, ze mi nagadała nieprzyjemnych rzeczy, min. ze nie zasługuje na fajnego faceta, bom jest gruba, o własnie! to pewnie przez to mnie ten żołądek łajdaczy gr, ale mam wsio w zadzie, bo mam fajnego faceta, na którego z całą odpowiedzialnością zasłużyłam:) a Ciebie jeśli nie przestanie łajdaczyć - biegiem do lekarza. tak patrze na tą waszą tabelke i przecieram oczy, większość z was nie ma nadwagi nawet, cóż.. jeśli źle się czujecie to do roboty :)

Cześć niago i tusiaaa, witamy w naszym gronie :)

Alicja16>>>>>> no i właśnie dlatego nie waże się często. Raz na dwa tygodnie , pewnie jakbym miała wage w domu to bym non stop się ważyła .:) Jeśli się nie myle to przy diecie 1000 kcl chudnie się średnio 1 -1,5 kg na tydzień . Więc nic się nie przejmuj . Przecież nie przytyłyśmy w pięć dni;) trzeba trochę cierpliwości .Nie długo waga zacznie spadać . Trzymaj się

rogatą duszę też oczywiście witamy :D fajnie że grono się powiększa, wpiszcie się do naszej tabelki :)

Sisi_21 dzięki za słowa otuchy!!! pewnie że po 5 dniach się nie chudnie od razu, więc jestem cierpliwa i czekam :D całuski

bardzo mi milo.,ze mnie tak milo i fajnie powitaliscie!!!!!!!!!!!dzieki wam wiem,ze bedzie mi latwiej sie odchudzac!!!ciesze sie,ze moge dazyc do swej wymarzonej wagi razem z wami!!!!buziaki!!!

tusiaaa>>>>> może zaczernij nicka żeby podszywacze brrr nie popsuli nam topiku i wpisz się do tabelki . Ja również dąże do tej samej wagi co ty , marzy mi się 57 kg .:) Damy radę !!! no nic ja zmykam , napisze jeszcze coś wieczorkiem . Trzymajcie się papapa

juz powinien byc czarny nick!!

Niago---> mam podejrzenia co do tego co mi na ten żołądek zaszkodziło- była to prawdopodobnie skórka z pomidora lub z jabłka i an dodatek....stresy:( bo akurat mam teraz dużo zmartwień i biegania! ale na szczęście już nie boli! właśnie zjadłam serek wiejski i kromkę razowca (tylko to w sklepie mieli)...a własnie-jak ja nie lubie chodzić na zakupy do takich sklepów jak ten przy mojej pracy! półka zupek chińskich, druga napojów gazowanych, 2 półki słodyczy, zamrażarka z lodami i kilka serków i jogurtów!a i jeszcze gazety i pivo! no bez przesady! to ze wszyscy chipsy wcinają bo wygodnnie to nie znaczy ze ja też mam to jeść! chyba zacznę walczyć o równouprawnienie dietujacych sie pań aby w każdym sklepie miały wydzieloną półkę z niskokalorycznymi produktami! a dziś smigam na zakupki spożywcze go mojego ulubionego sklepu gdzie jest full dobrych, zdrowych i tanich produktów!

Witajcie rogata duszo, tusiaaa i niago !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-) glamorus girl cieszę się bardzo że przeszedł ci ten ból brzuszka i że mimo tego nie złamałaś się i dalej się odchudzaszBRAWO, BRAWO!!!

Izuzu---> drobny ból brzuszka mnie nie jest w stanie zniechęcić do diety!!!! bo ja uparta baba jestem! jak coś postanowie to pół świata na głowie postawię zeby to zrealizować i mieć satysfakcję! cały czas przyświeca mi myśl: \"co nas nie zabije to nas wzmocni\"! jakby brzuch bolał to miałabym przymusową głodówke, a że przestał to odchudzanko trwa nadal! ja to nawet ochoty na słodycze nie mam.... ale poczekajci-okresik niedługo, a w pierwszych dniach mam tak zawsze, że obrabowałabym każdą cukiernie w mieście z towaru! dobrze że tą obok mnei zlikwidowali.....;)

oj cholera wiem,zę żadko tu zaglądam ALE TO NIE ZNACZY,ŻE MACIE O MNIE ZAPOMINAĆ! WAGA WSKAZUJE 84 KG TO DOPIERO JEST SUPER :D

hello już jestem po iłowni: 2 godz. się katowałam ale czuję się świetnie, no ale obfitą kolację zjadłam: jogurt naturalny 1% z otrębami i 2 kromki chleba razowego, a miała być tylko mizeria, no dobrze teraz uciekam na spacer, a potem moze jeszcze potaniam sobie przy muzyce, dziewczyny! chudniemy!! napewno, może waga nie wskazuje wielkiej róznicy ale napewno czujecie się lepiej, mi się wydaje, że spodnie nie są już takie opięte ( chyba że się rozciągnęły od chodzenia hehehe;) ppozdrawiam papa

witajcie kochane odchudzaczki;) dzieki za przyjecie mnie w Wasze szeregi;) dzsiejszy dzien zaliczam do udanych za rowno pod wzgledem utrzymania sie na diecie(chociaz jeszcze caly wieczor przed nami;)jak rowniez....tak po prostu:) na sniadanie zjadlam duzy jogurt naturalny,na obiad(a raczej obiadokolacje)salatke z 2 pomidorow i zielonej papryki i 250g kefiru dzisiaj caly dzien spedzilam z moim narzeczonym na poszukiwaniu mieszkania-co prawda mamy jeszcze rok do slubu ale kupno mieszkania to nie takie proste zadanie,wiec juz rozpoczelismy poszukiwania.Pozniej poszlilsmy do Sphinxa na obiadek,tzn.moj Misiek,bo ja nie mialam ochoty.Niestety co dobre szybko sie konczy:(Misiek poszedl do pracy a ja w miedzyczasie umowilam sie z mama na miescie(akurat wracala z pracy)i polazilysmy po sklepach.