Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wonderful and adorable woman

Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

Polecane posty

co do produktowtypu LIGHT radze podchodzic sceptycznie...... nieraz juz slyszalam,ze kalorii jest niewiele mniej w nich,a czasem wcale i wogole podbno strasznie sciemniaja w tej kwestii producenci produktow ale mozna znalezc faktcznie cos na czym mozna oszczedzic kalorie,nie chodzi o to,zeby byc przeciw wszytskiemu co light,tylko po prostu nie dzialac na zasadzie (to jest czekolada light przeciez wiec zjem dwie zamiast jednej:) a chipsy to wogole okropienstwo!!!paskudna boomba kaloryczna (ale latwo mi tak moiw,bo nie lubie:)tzn kiedys sobie tak wmawialm ze sa obrzydliwe i nie jadlam juz od wiekow ich,teraz naparwde nie lubie:p) i cos nie wierze zeby chipsy light byly cos lepsze:)a juz na pewno schudnac nie pomoga:) ps...laseczki..najedzona jestem, zjadalam narazie 500kcal,ale qrde pogoda straszna,wiatr jak halny :( ze wiec z domu ani rusz,w domu zimno jakos inic sie nie chce doslownie:( a chcialam cwiczyc,a ja nawet nie mg=oge sie zebrac w sobie zeby swter sciagnac:(::(:(nie chce mi sie nic...............:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D ja wczoraj byłam taka s[rytna i kupiłam sobie czekolade mleczna Wawel, nie tknęłam jej jeszcze:D dumna jestem z siebie, taka 0%cukru, hahaha słodzona aspartamem i ma tyle samo kcal co zwykła, mama się ze mnie śmiała, że ona jest dla cukrzyków, nawet jest napisane tak a nie dla tłuścioszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka!!! Black Angel>>>> widze że nie tylko ja mam dziś jakiś dziwny dzień . Kurcze nic mi się nie chce . Właśnie leżałam na tapczacie i tak sobie myślałam po co mi to całe odchudzanie ???? Ale nie nie poddam się , walczę dalej . Za kare pisze wszystko co dziś zjadłam i więcej już nie mogę .: 3 kromki ryżowe z serkiem kanapkowym , szkl płatków :( buuu grahamka , jogurt jogobella truskaw. No i to bedzie na tyle . a ruch hmmm... praktycznie żaden , ale jeszcze jest szansa że nadrobię ;) PoZDróWka , :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na popołudnie podjęłam sie mego wyzwania: przeczytac wsztstkie wpisy i napisac coś sensownego od siebie!I dupa!!!!! nie chce mi się! za dużo tego! więc znowu pisze to co wiem, co chcę, co mi do główki przychodzi!:) Black Angel---> mówiąc/pisząc o błogim lenistwie maiłam na myśli spanie do 8(teraz wstaję o 5), brak konieczności korzystania z komunikacji miejskiej(oh yeah.....),niewidzenie mojego KOCHANEGO SZEFA codziennie rano itp! dietować się będę zawzięcie i ruszać na wszelkie sposoby:) a wogóle to zaczęłam dziś \"te dni\" i czuję się dziwnie tzn coś mi strzela do głowy non stop, skaczę po schodach, śmieję sie z głupich rzeczy, a teraz piszę i śpiewam! a wogóle to spodnie są na mnie za luźne i musze kupić nowe:) o produktach light też trochę słyszałam ale za bardzo bym temu nie ufała!ona są light w porównaniu ze swoimi \"prekursorami\" ale takie wogóle \"lekkie\" to raczej nie są! np cola light jest mniej kaloryczna od coli zwykłej! ale o czym ja mówię-my tu tylko zieloną herbatę, czerwoną i wodę mineralną pijamy:):):):):):):):):):):):) a właśnie: a może jest pivo light?bo właśnie mam ochotę! i na ogórka kiszonego! i na kasze gryczaną!;);) nie ma co-WARIUJĘ!przez dietę i przez was!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!!! Piwo light to coś dla mnie by było :P Swoją drogą ciagle sie zastanawiam czy sie w piatek nie skusic na piwo....:( A jaki alkohol jest najmniej kaloryczny :P może lepiej się napic jakiegoś drinka ?? Bo piwo powoduje ze mamy taki wielki brzuszek :P A i wczesniej sie pytalam o cappucinko czy jest bardzo kaloryczne????:) glamorous_girl ----> super że musisz sobie kupic mniejsze spodnie! Też bym tak chciała:) mam nadzieje ze za jakis czas bedzie to realne. Eddytek --->tez patrzyłam w sklepie na dział ze zdrową zywnością, czekolady, wafelki ale one mają tyle samo kalorii co zwykle słodycze:( Pisałaś wczesniej że trudno ci idzie z tym liczeniem kalorii, ja własnie tego tez nie lubie bo ciagle mysle o jedzeniu i przez to jakby na złość sobie jestem ciagle głodna więc nie licze kalorii, a staram się jeść małokalotycznie, żadnych słodyczy, cukru,soków, prawdziwych obiadków i duzo ruchu:) jak na razie dobrze na tym wychodze:D axxk ---> Co ci odbiera radość życia ????:( to przez tą dietę, czy przez jakieś straszne wydarzenie ??? Pamietaj że nie jesteś sama ...... BlackAngel..... ---> fajne kierunki Cię interesuję :) ja studiuje ekonomie i mysle że jakbym miała teraz wybierac to bym poszła na coś innego, może psychologia albo dziennikarstwo; aczkolwiek wybierając ten rodzaj studiów kierowałam się tez praktycznością, zakładam że po ekonomii mam większe pole działania, może łatwiejsze niż w przypadku wąskich specjalności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glamorous-----> no wlasnie ja tez mam ten ydlemat czy kierowac sie praktycznoscia czy pasja.........:)chcialbym te dwie rzeczy zrealizowac w jednym kierunku:) i dlatego mam taki problem z jego wyborem:) ----> wszystie alkohole sa dosc podobnie kaloryczne chyba, wodka tez ,kieliszek 50ml----106 kcal!!! ale drink juz lepszy bo nie am sie takiego brzucholka jak po piwie:) ps.takie wariactwo ci wcale nie zaszkodzi:) jeszcze troche i bedziesz szczuplutka wariatka:) *******11. dzien zaczelam serkiem ziarnistym z ogorkiem zielonym:) ****qrcze,zaczyna sie ujawaniac coraz bardziej moja niecierpliwosc:/ ja juz bym chciala byc dalej...juz po miesiacu chociaz:) juz widziec na wadze jakies 56 kilo...a z drugiej strony jak zaczynam odliczac do konca miesiaca,to nie bede sobie wmawiac,ze to juz niedlugo:) bo przeciez tyle samo do konca wakacji:) wiec to tez bedzie przygnebiajace:( @@@@@@@wczoraj bylam sama w domu no i po tym jak sie wyzalilam tu ze nie mam na nic sil,postanowilam sie zabraz jakos za siebie, muzyczka wlaczylam:) i chodzilam jak nienormalna od sciany do sciany,bo tylko na to mialam sile:):)ale potem odkrylam ze schodki u mnie w domu sie swietnie nadaja zamiast steppera!!:) (wczesniej nie wpadlam na to,bo one sa takie dosc niskie,nie jak normalne schody,ale przeciez stepper tez nie jest wysoki wcale:) ) chyba z godzine tak sboie wchodzilam,schodzilam,wcodzialm,schodzilam,raz,dwa,raz,dwa:D:D:D:uff....od razu mi lepiej bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Mi jakoś chyba ciężko idzie, tzn jestem zadowolona z siebie bo głodna nie chodzę a jem w porównaniu do tego co było do tej pory naprawde mało. Ale tak jak wcześniej wspominałam, jakąś sałatkę bym zrobiła czy surówkę, jakieś przepisy na urozmaicenie by się przydały. Niestety teraz nie ćwiczę bo nie mam jak i kiedy i muszę coś pokombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surowki to niemal wszystkie sa nisko kaloryczne,skomponuj sobie taka jak lubisz,z warzyw oczywiscie, mozesz dodac jablka, tylko bez sosow najlepiej,jak juz to z jogurtem naturalnym, w wielu dietach pisza ,jak juz musi byc jakis tluszcz to jak juz to troszke oliwy z olwiek dodac mozna ja sama robie czesto salatke z ogorka kiszonego i pomidora (ilosci takie na jakie akurat masz ochote:) ) dodaje cebuli i sporo pieprzu bo wole bardziej ostro , soli wcale (jak juz to malo) salatka grecka jest niby super zdrowa, jak dla mnie smaczna,ale to trzeba z umiarem bo ser feta, z tego co spradziwlam, jest dosc mocno kaloryczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no feta ma troche tych kalorii, jutro mam obi9ad u \"tesciów\" przyszłych troszke sie obawiam ale mama mojego faceta juz wie co w trawie piszczy wiec mam nadzieje, że będzie smacznie, milo i małokalorycznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Niew czytałam tutaj wszystkich wpisów, bo nadzwyczajniej w świecie nie mam na to czasu. Chciałabym się od dzisiaj przyłaczyć do odchudzania. Weszłam na wagę i wskazuje 69 kg (o zgrozo!) Mam 170 cm wzrostu i fatalnie się czuję z moją wagą. Zresztą ostatnio nic nie robię tylko jem i to mnie dodatkowo dołuje....:( Muszę zrzucić przynajmniej te 9 kg, żeby czuć się dobrze a że mam jakąś motywację: znalezienie nowego faceta:) i to iż od października zaczynam studia:) Mam nadzieję, że pójdzie gładko. Pozdrawiam wszystkie odchudzające się kobietki i obiecuję, że teraz będę pisac co u mnie i kontrolować wasze wpisy i jak trzeba będzie to będę wspierać lub pocieszać w chwilach zwątpienia:). Mam nadzieję, że sprostamy:) Buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema!!! U mnie dziś jakoś lepiej . Stwierdziłam,że nic na siłe . Też jestem strasznie niecierpliwa ale lepiej schudnąć trwale i w troche dłuższym okresie . Najważniejsze to nie poddać się :) Dziś narazie zjadłam 3 pieczywka z serkiem kanapkowym, jogurt jogobella i troszke płatków (ale nie dużo) ;) pozdrawiam i zmykam , bo mam dziś duży nawał pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam CałaJa >>>> też muszę chociaż tyle schudnąć co Ty . Damy radę , trzymaj się ,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. wczorajszy dzien miną mi znowu z wynikiem 0 kalorii, jakos nie moge nic w siebie wcisnąć ale jakos strasznie zle sie czuje ledwie z łózka sie zwlekam, rece tak mi sie trzęsą ze nie mogę nic utrzymac... w sumie to cała sie trzese

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Sisi_21 za miłe przywitanie:) Własnie popijam sobie czerwoną herbatę i cos mi się robi bo musze iść do pracy, a ta pogoda taka beznadziejna:( ... wrrrrr.... Myslę, że jeśli będziemy się wspierac damy radę wszystkim... Ja dziś zjadłam: parę łyżek flaczków, 1,5 nie duzego gołabka. Na dzisiaj tyle jedzenia. Popijam wodę mineralna i czerwona herbatkę do tego. Kiedyś na diecie \"obiadowej\" (która sama sobie ułożyłam---> jeść tylko obiad, ale nie wszystko co jest na talerzu, troche zostawić) ) schudłam 5 kg w 2 tygodnie, myślę, ze teraz też się uda.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marymary2
DO: wonderful and adorable woman Witaj, Mam do Ciebie kilka pytań, ale nie chcę ich zadawać na forum. Jeśli możesz to skontaktuj się ze mną. Mój adres mailowy: marymary2@gazeta.pl czekam na maila pozdrawiam Maria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i te\" nowe\" i te \"stare\". Ja mam dziś 3 dzień katówki;) i nie mogę sobie poradzić, głodna jestem cały czas:( Na sniadanie zjadłam 2 kanapeczki z wedlinką chudą na ciemnym pieczywie, potem kisiel i garsc winogron. Nie zdzierżę. Siedze i w brzuszku pusto. Chyba zaraz zjem jakąś kanapkę ale nei wiem czemu jestem aż tak głodna? Dziwne to jakieś. Pogoda depresyjna niesamowicie. Nic się nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Widzę że prawie wszystkim dopisuje podły nastrój:P Mnie również:D Ciagle mi zimno i wszystko mnie boli po wczorajszym aerobicu, aż mi ciężko siedzieć na moich 4- literach. Nie chce zrzędzić hehe, ale kurka wodna gdzie jest to lato??? Ktoś je widział??? Ciagle zimno, śpie w skarpetkach a na samą myśl że mam się wybrać na basen to dostaje gęsiej skórki :( 11 dzień dietki, przyznaje się że się częściej wazę niz raz na tydzien, bo mam wagę w łazience i wkurza mnie fakt że rano ważę inaczej a wieczorem już o kg więcej :( Też mam kryzys że chciałabym szybciej chudnąć a tu ciagle cierpliwości trzeba!!! Oj mam dzisiaj dzień marudy :P biedny mój mężczyzna z którym się spotkam heheh, może dlatego że jutro mam mieć okres.....stąd się tak dziwnie czuje a mój optymizm ze się tak brzydko wyrażę \"szlag go trafił\" axxk ---> powinnaś coś jeść, bo z tego co piszesz nie jesz w ogóle, \"0 kcal\" ??? dziewczyno wykonczysz się:( jeść trzeba zeby miec energie.... CałaJa---> witaj w naszych skromnych progach :D Koniec zrzędzenia :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netka28
Witam Was wszystkie ... poczytałam sobie to tu to tam co piszecie i jak to u Was z tym odchudzanie... Jak by to ująć jest ciężko... Ja odchudzam się od wielkanocy tak po trochu... ubyło 7 kg, ale po wakacjach niestety wróciło 2, od 3 dni zaczęłam znowu i dziś rano na wadze z efektu "jojo" pozostało 0,5 kg! i to sukces! A co robię? Sniadanko lekkie, czyt. raczej małe 1 kromka zwykłego chleba ( niekoniecznie ciemny - nie przepadam za nim) - żadnych jogurtów! dosładzają je i dodają mączkę aby je zagęścić. Obiadek - wszystko! ale tylko połowa porcji i nic więcej! tylko woda duuuuuuuuuuużo wody nawet 1,5 - 2l. Będę obserwować co u Was aby się mobilizować... wiadomo w grupie raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj CalaJa!!:) na znak akceptacji :D jestes juz w naszej tablece:) : (dopisz tylko wymiary) ---------------WAGA-------WZROST------WIEK------------WYMIARY ________________________________________________(biust,talia,biodra,udo) glamorous_girl--65kg-------168cm--------21 lat------100-75-103-57 ----------(08.08) 65kg-----168cm--------21lat------101-75-103-57 w.a.w. woman----85kg-------171cm--------17 lat------103-86-102-60 Sandrusia-------80kg-------165cm--------17 lat------99-82-99-64 żółty_żonkil----62kg-------162cm--------??????------82-71-93-58 Patience--------66kg-------168cm--------17 lat------95.5-77-99.5 Madeleine-------73kg-------171cm--------19 lat------96-75-96 Alicja16--------63kg-------167cm--------22lat------98-79-96 61 kg (08.08.) - ... Sisi_21-------68.9kg-------168cm--------21 lat------98-73-99 67,9 kg (9.08.) - ... Dorotka-------71.5kg-------174cm--------??????------102-77-98 BlackAngel--------64,8 kg---------166cm--------18lat-------95-69-100-59 64,8 kg (01.08) --62,5 kg (08.08) --... izuzu-------------69kg-------160cm---------23lat-------99--80--95-59 -------------69kg-------160cm---------23lat------99--78--95-59 Edddytek------ 85 kg---------170 cm------22 lata-----102---87----106-----65 CałaJa-------69kg------170cm----------19lat (?)------- 69kg(11.08)-... ps.zjadlam 320 kcal, jestem glodna,na nic nie mam sily i jest mi zle:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netka--witaj rowniez!!:) o qrcze,prz tych moich 11dniach,to ten twoj czas odchudzania--od wielanocy to cala wiecznosc:):) ps.. no to poszukiwana jakas optymistka,ktora pocieszy nas wszystkie marudy:) pisalam wczoraj o tym pseudo-steperku:p czyli wchodzeniu b=na schodek,chcialam to dzis powtorzyc,a sily ani troche nie mam ,ochoty jeszcze mniej:( a poza tym to najbardziej cwiczy uda i biodra,posladki tez,nawet ciut talie, a mnie po tej wczorajszej godzince bola ...lydki:/ tez mi jest ciagle zimno, nawet rano mialam przeblyski dobrych checi zeby rowerkiem zrobic kilka kilometrow, wyszlam na dwor i sie wrocilam..zimno wszedzie brrr..w domu tez (albo moze mi tak zimno,bo malo jem) a do tego wszystkiego mama ma goscia ,spi na moim tapcazniku kochanym:) a ja na takim niewygodnym ,caly karka mnie boli:/ poza tym zmuszam sie zeby czytac lekture,zeby zrobic cos pozytecznego pod koniec tych wakacji,bo zdaje sobie sprawe jaki zap....bedzie w szkole w tym roku:/ a lektur mam fuulll do nadrobienia, wypozyczylam 7naraz:) na poczatku lipca, teraz czytam pierwsza z nich:p i za cholere mi to ine idze,no normalne nie moge sie wogole skoncentrowac,anwet przy idealnym spokoju i ciszy..jedna linijke powtrazam 5razy,zeby ja zrozumiec:) qrde ale dzien:(:(:( nie chce mi sie czekac za efektem moich wysilkow..ja chce juz teraz, chce wybrac sie na zakupy i kupic jakies super jeansy:) w malym rozmiarku:) i wygladac w nich tak jak chce:) na dodatek, kawy sobie tez odmawiam po tym co przeczytalam, wiec nawet to mi nie moze dodac energii.. qrde jakby alkohol nie mial kalorii to chyba bym zaraz cos mocnego wyzlopala:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!!!!!!wiecie co?waze 2 kg mniej!!cale 2 kg,w 11dni!!!hurrrrra!az chce sie zyc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, może wymyslą kiedyś alkohol bez kalorii :P BlackAngel...a jaką lekturke męczysz teraz??? :D W dalszym ciągu się mobilizuje zeby iść na basen, ale poki co siedzę opatulona kocem i w ciepłych skarpetach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no skoro kawa jest be to trzeba czegos innego szukac co nas obudzi.... ja ostatnio wyprobowałam danvive danona energy drinkczyli napoj energrtyzujący z sokiem owocowym i jogurtem a kofeiny zawiera wiecej niz szklanka kawy - na mnie dzialaa pozatym 100ml ma 43kalorie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wmusili we mnie jedzenie.... szpinak ktory normalnie uwielbiam i jajko sadzone.tylko że dzisiaj ten szpinak był obrzydliwy a pozatym od razu jeszcze jak jadlam tak mnie zaczął żołądek bolec... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×