Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

no wlasnie ja tez slyszalam z epoprostu trzeba jesc ale MNIEJ MNIEJ MNIEJ nawet smazonego kotlecika ale polowke:]hmm no miejmy nadzieje z ei mi poleci trozke ..bo przeemna 100weczka:Dws tyczniu

czesc laski,przeczytalam gdzies na forum o tych zanikach miesiaczki po odchudzaniu,no i podobniez miesiaczka zanika zawsze jak schudniemy ponizej wagi jaka mielismy przy pierwszej miesiaczce. np jesli ktos wazy 80 kg i schudnie do 50 kg a jak dostal pierwsza miesiaczke to wazyl 70,musi przytyc 20 kilogramow zeby miesiaczka wrocila. ja wazylam z 50/56 kg wiec mnie to nie martwi,ale jak jest z wami?

>>marti18 >> no tak jedziemy na tym samym wózku:) ja też mam studniuweczkę i też chciałambym zrzucić, najlepiej z 8 kg tylko jak pomyśle o tych wszystkich pysznych rzeczach + same Święta Bożego Narodzenia to jakoś boje sie że sie nie uda , ale co tammm a nuż ;)

ojej ja nie pamiętam w każdym razie stosunkowo wcześnie to było więc na ma powodu do obaw:P

hallo hallo jest tu ktoś? :) pytanko mam ile kalori może mieć kakao na mleku a ile na wodzie? szklanka jeśli któraś wie piszcie bo mam taaaaaką ochotę

alle mam wyrzuty sumienia...:((przed chwilka nie wytzryamalm i wpatroszylam twarozek i kilka lyzek zupy szczawiowej..ajajajj jak chodz edo school to jest git>jem 2 razy dziennie,3,i naprawde malutko wiec leci waga leci...a siedzac w domku to szokkkk tylko o jedzonku mysli kraza.. a kakaona mleczku>>no troszki pewnie ma tych kalorii:/capucino se machnij chyba ma mniej....a smak podobny..

nie wiem ile ma kakao ale kubek goracej szekolady w proszku ma 140 kcal (250 ml)

siema!! BLACK ANGEL >>> mam nadzieję, że u ciebie już wszystko wróciło do normy . Zawsze miałaś tyle zapału i energii więc sądze ,że tak łatwo się nie poddasz ? Co ja pisze ? Przecież napewno dasz radę nie ma innej opcji ;)!!!:):) Ale się dziś nabiegałam po tych sklepach , a jeszcze zaraz na spacer idę :) U mnie dziś tak około 850 kcl . Jakoś mi się udaje nie przekroczyć 1000 kcl . A ciuchy już nawet bardzo luźne się robią heh :) A te kakao myśle ,że na chudym mleczku można sobie pozwolić czasami . No i witaminy ma :D pozdrowionka papap

Trzymam się i pozdrawiam(kwiatek)

BlackAngel....zyjesz tam ???:) Mam nadzieje, że nie zrezygnowałaś!!!! Dzisiaj wyjątkowo sobie pozwoliłam na obiadek w wersji mięsko i malutko ziemniaczków oraz niestety zjadłam kilka wafelków :o Na swoje usprawiedliwienie mam to, że potem pobiegłam od razu na aerobic,a wieczorkiem na spacer i mam nadzieje, że udało mi się to spalić ;) A rano byłam na basenie, więc mam nadzieje, że nie bedzie tak żle......

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi:D No znów troche zjadłam i te 1000 cal zapewne przekroczyłam, ale jadłam raczej zdrowe rzeczy, żadnych ciastek ani białego pieczywa więc nie mam aż takich wyrzutów sumienia :P Alicja16 wierz mi nie jes źle ty sie przynajmniej ruszasz więc na pewno spalisz w mig:) Black Angel..... gdzie jesteś???

Dziewczyny prosze Was nie lamcie sie, Angel i smutna dacie rade:D jeden dzien jest lepszy inny gorszy ale razem damy rade:D Na sniadanie pol grahamki (jeny ale one sa pyszne!!!!!!!!!!!!!!:D:D:D:D) z twarozkiem chudym na jogurcie naturalnym ze szczypiorkiem :):):):) Pycha te bułeczki:D:D:D:D:D:D:D i polowka ma 64 kcale :D ale chrupkie pieczywo i pelnoziarniste juz mi sie znudzilo:)

siema!! BLACK ANGEL>>> gdzie Ty jesteś ?/:( Wracaj szybciutko do nas. Ejjj...:(:( Razem damy radę , tylko nie uciekaj . ALICJA16>>> jak na taki ruch jaki ty masz , to jesz naprawde malutko:) W ten weekend znów szykuje się wypad do pubu na piwko . Tym razem nie żadna imprezka na której mogłabym te kcl wytańczyć , Ale obiecałam sobie ,że tylko góra jedno piwo a może nawet nie całe :) Ja narazie po śniadanku : 3 malutkie kromki chleba pełnoziarnistego z serkiem kanapkowym + kawa. A na obiad dziś filet z kurczaka z sałatką a jak będe bardzo głodna to zjem do tego ryż . Obczaiłam ,że ten Uncle Bens - jest bardzo dobry , bo się nie klei :) Trzymajcie się . paapap

Cześć babeczki;) Ja też już po śniadanku ( moja ukochana owsianka z rodzynkami) Ja w sobotę wybieram się na osiemnastkę będzie to zupełna katastrofa dla mojej diety ( tort, alkohole i cała reszta pyszności) ale i tak mam zamiar sie dobrze bawić :) potem będę się ostro ograniczać a i na imprezce wszystkiego ale po troszku;) Już sie nie moge doczekac weekendu narazie

Witam, witam Sisi_21 i smutna_18 ja tez w ten weekend mam wypad do knajpy:o znając siebie na jednym piwie to się raczej nie skończy :( Tak poza tym nastrój mam sredni, mobilizuję się na basenik, bo jakoś nie chce mi się iść, a co tam u Was, co porabiacie ???????

Przeciez możemy sobie pozwolić na odstepstwa od diety tylko cos za cos jak zjesz cukierka to zjedz mniejszy obiad, pocwicz bądź nie jedz kolacji:) ja tak robię. Kolacji to nie jem z założenia ale jak sie na coś skuszę to jem mniej na inne posiłki. I jestem zadowolona i szczęśliwa. APEL!!!!!!!!!!! Dziewczyny nie łamcie się! Jak Wy się złamiecie to będziecie mnie miały na sumieniu bo ja tez przestanę i będę gruba do końca zycia i każdego dnia bedę płakać!!!!!!!!!!!!!! Obiecuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

EDDDYTEK>>> święte słowa . Popieram cię też tak robie i kolacji nie jem .Właśnie zjadlam obiad: mięsko z kurczaka, 3 łyżki ryżu i 2 łyżki kukurydzy z puszki . Z dietą ok ale humorek coś nie bardzo , jakaś smutna jestem ... nic mi się niechce. Dobra zmykam bo zaczynam wam nażekać papa :*

Sisi_21 może zrób sobie budyń czkeoladowy na mleczku 0% humor sie poprawi a kaloryczne wcale aż tak nie jest:)

czesc kochane!!!!!!!!! to znow ja:) sorki,ze wczesniej nie pisalam, wszystko mi sie pokomplikowalo z naglych przyczyn:) ale pamietam o Was caly czas, mam nadzieje,ze wy o mnie tez:P:p tragedia byla ostatnio u mnie z jedzreniem,o tym juz wspomnialam,ale teraz tez nie moge pisac,tylko na chwilke weszlam, odezwe sie dopiero chyba w sobote! cholera jasna, ciezko mi z ta dieta, bardzo zle,ale nie poddam sie tym razem za nic w swiecie!!! walcze dalej:):) i jestem z wami!! 3majcie sie dziewczyny i tylko nie zaczynajcie jesc jak wczesniejk,to jest w skutkach tragiczne:(:( jakos myslac o tym,ze Wy tez ise meczycie i walczycie i nire poddajecie,i ze nie moge przeciez do was \"odstawac\":) i ze NIE DAM SIE ,NIE DAM SIE I KONIEC:) trzymam sie jakos , wracam do diety powoli,ale trudno cholera jasna:(:(najgorsze co moze byc,to raz przerwac,chociaz na jeden wieczor 3majcie sie mordki:):)buzka!!papa!!

U mnie też tragedia z dietą bo właśnie rozkreciła sie impreza i aż wstyd pisać co szamam wpadłam tylko na chwilke żeby to z siebie wyrzucić bo już mykamy na impry ciąg dalszy papapa Black Angel... fajnie że wpadłaś wracaj szybkooo bo musze mieć kogoś kto mnie ochrzani w takich momentach jak ten buziaki

Kobietki nie dajcie się!! Jesli już coś zjemy bardziej kalorycznego to na drugi dzień postarajmy się dużo ruszac:) BlackAngel....odezwij się w sobote i powiedz (raczej napisz hehe) że kontynuujesz dietkę razem z nami :D Pozdrawiam Was cieplutko

ssiema!!! BLACK ANGEL >>>> w końcu się odezwałaś;) Super , zaciskmy pięsc i walczymy dalej .:) Razem damy radę! Wczoraj miałam pogorszenie humoru ale dziś już jest o wiele lepiej :) U mnie wszystko się poprzestawiało , budyń był niepotrzebny :) Ja kiedyś uwielbiająca słodycze do bólu teraz - one moglyby dla mnie nie istnieć . Jak widze jakieś pączki albo eklery z bitą śmietaną to aż mnie mdli . Ale za to non stop żarłabym tylko ostre , pikkantne i kwśne potrawy . Do wczoraj doszły jeszcze 4 małe kromki grahama z serkiem czosnkowym i dość dużo kapusty kiszonej - ostatnio to bym mogła ją jeść bez przerwy . Ciekawe jak długo jeszcze nie będe czula chęci do słodyczy ?? Dziś jeszcze nic nie jadłam - nie jestem narazie głodna . Kawe tylko sobie piję . U mnie to aż się dziwią jak można pić kawe bez żadnego mleka,śmietanki i cukru . Ale ja innej nie wypije . Heh jakieś dziwne mam te upodobania :P POzdrawiam :*

CZEŚĆ:D Sisi_21 pozazdrościć braku pociągu do słodyczy :) rzeczywiście ciekawe masz te upodobania;) Ja juz po śniadanku, ale musze dziś zacisnąć pasa bo wczoraj już zaszalałam, a jutro znów impreza :o

Cześć W końcu jakaś ładna, wakacyjna pogoda :D Sisi ja tez bym chciała, żeby mnie mdliło jak widzę słodycze, ale póki co mi to nie grozi;) To już mój 26 dzień diety!!!! Aż się sama dziwię, że wytrwałam !!!!

Też się dziwie ale serio na widok słodyczy mnie mdli . Tylko się zastanawiam jak dlugo to potrwa ?:) Narazie zjadlam : 2 malusieńkie grahamki z serkiem kanapkowym i no oczywiście kapuste kiszoną :D ja zmykam słonaczko świeci i szkoda pogody :) papa

A ja sobie dzis zrobilam super obiadek - kotlet z jajek i do tego fura surowki z kapusty kiszonej. Mniam. Poza tym o jade z siostra na zakupy jesienne. No i moze kupie cos do mojego nowego mieszkanka:):)

Edith a jak robi się taki kotlecik z jajek ????:) Brzmi smakowicie, jesli mozesz dać przepis jak wrocisz z zakupów to super

Hey dziewczyny gdzie jesteście????? Chyba was nie ukradli co?? ;) Kolejny dzionek mija, a więc zjadłam na śniadanko owsianke (standard) obiad ryż z papryką groszkiem itp.. , mnóstwo marchewki i z grzeszków to 3 michałki :( 2 ogórki konserwowe i cos tam jeszcze przekąsiłam Edith ja tez jestem ciekawa tego kotlecika z jajek, zdradź nam jego sekret :)

siemka dziewczynki ja dzis troszke przesadzilam ale zwalam to na stres bo mialam rozmowe w sprawie pracy:) teraz ide z kolezanka gdzies na kawke i bardzo mi z tym dobrze bo musze sie zrelaksowac ale spoko walczymy dalej trzymajcie sie kwiatuszki

Co tam słychac???:) Ja dzisiaj miałam dużo ruchu:D sprzatanie, basenik i aerobic :D zjadłam dietetyczny obiadek i owocki:) Strasznie się ciesze bo moja kolezanka powiedziała że widać ze schudłam!!!!!! Ze nogi mam takie chude:D Tez mi sie tak wydawało, ale myslalam ze to mi sie tylko tak wydaje:D i inna moja kumpela tez powiedziala ze super wygladam!!!! Ale się ciesze :) I to mnie motywuje strasznie całuski