Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paczi

Czy pamietacie swoj pierwszy pocałunek?

Polecane posty

Pamietacie swoj pierwszy pocalunek? z kim on byl gdzie i czy wam sie podobał:P Moj prawdziwy pierwszy pocałunek był w wieku 16 lat z pewnym starszym chłopakiem w dyskotece i powiem szczerze ze nie podobal mi sie zabardzo:( a wasze odczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest smutne ale
ja mam 25 lat i jeszcze sie nie calowalam....to jest zalosne, wiem, ale nie wiem dlaczego tak sie stalo...jestem calkiem ladna, wesola i mila osoba, nie pociagalo mnie calowanie przypadkowej osoby, chcialam by to byl ktos wazny, ....no i tak czekam i czekam.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj 1
Moj pierwszy pocalunek to byla komplenta porazka.Mialam 18 lat koles byl jakies 4 lata starszy i od razu wpakowal mi jezyk do gardla,a ja nie mialam pojecia co z nim zrobic.Staralam sie zeby wyszlo jak na filmach i tak jak cwiczylam na rece ;),ale nie udalo sie.To byl jakis kociol bez ladu i skladu ktory kompletnie mi sie nie podobal i wrecz sprawil,ze panicznie sie balam kolejnych pacalunkow myslac,ze kolesie pomysla,ze nie umiem tego robic.U mnie jakos nigdy pierwszy pocalunek nie wychodzi bo facet prawie zawsze zaczyna ostro,a ja lubie delikatnie,ale z czasem zawsze sie zgrywam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj pierwszy??? smieszne to jest bardzo w gruncie rzeczy nie wiele pamietam ale:D:D:D mialam jakies 4 latka i stalo sie to tak nagle z kolegą w parku przy domu:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj pierwszy
pocałunek..mniam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bylo miesiac temu...
mmmmmmm, baardzo fajnie... facet byl delikatny, nie speiszyl sie, jakby wiedzial, choc nie mowilam mu, ze w zyciu sie nie calowalam z chlopakiem... cudowne to bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamknąłam oczka i otworzyłam
usta, a on wepchnął mi w nie swego gutka ... kiedy trysnął czułam się taka wypełniona miłością ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejeu...
nikt wiecej nie pamieta pocalunku pierwszego...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polny maczek
ja pamietam, mialam wtedy skonczone 15 lat on mial 18 spotykalismy sie potajemnie, poznalam go na treningu judo, on przychodzil na treningi silowe, ja na judo. Odprowadzal mnie potem do domu. Pewnego razu spytal czy moze mnie pocalowac, pamietam ze byl to mrozny wieczor, gwiazdy swiecily jak glupie a mroz skrzypial pod nogami. Ja opatulona po same uszy szalikiem- zgodzilam sie. Pocalowal mnie . Bylo bardzo przyjemnie. Potem jeszcze spotykalismy sie jakis czas jednak moj kochany Tatus niestety dowiedzial sie o nim i zabronil mi go widywac. Jednak milo wspominam Pawla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna z tłumu
ja pamiętam:D 12 lat pierwszy pocałunek, z pierwszym chłopakiem;) dlugo w usta, ale bez żadnych wariacji;) miło wspominam, było to w parku zmią i byłiśmy tam z druga 'parką' i ten pocałunek był trochę tak na pokaz, ale i tak było nieźle;) i teraz mam 18 lat pierwszy pocałunek z języczkiem z moim drugim(ale tak naprawdę pierwszym)chłopakiem (miałam długa przerwę 6lat:P)hmm na początku sama nie wiedziałam czy mi się podoba, oboje się uczylismy i nadal uczymy i to jest najprzyjemniejsza sprawa:P, ale najbardziej lubię te pocałunki delikatne, nie żadne tam wpychanie języka w usta(one są takie bardziej namiętne), ale subtelne muskanie nim warg, warga o wargę...mhmmm się rozmarzyłam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna z tłumu
aha z tym obecnym chłopakiem te pierwsze pocałunki też były w parku:P lubię łono natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azorka
sciągną mi majteczki i złożył gorący pocałunek na moich brązowych usteczkach, potem wylizał mi wszystko tam dookoła ... a na końcu wtragnął swoim penisem wmój rozgrzany odbyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga--a
Mój pierwszy pocałunek... Hmm... Nie tak dawno, a jakby 100 lat temu... Miałam 15 lat. Chłopak najpierw był delikatny, a potem coś mu odbiło, próbował wepchnąć mi dłoń pod bluzkę, a gdy to się nie udało to wepchnął mi język w gardło. Myślałam, że się uduszę... więc ugryzłam go ;) (no, delikatnie, nie jestem sadystką :P ) To był koniec naszych spotkań. Nigdy więcej nie wracaliśmy do tego co się stało. A "chodziliśmy ze sobą" 3 miesiące... Tak z dnia na dzień BUM! A dziś jak to sobie przypominam to płaczę ze śmiechu... Eh, życie potrafi być zabawne :) Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiscie że tak.
Miałam 18 lat, facet starszy ode mnie o 10 lat, całował cudownie jak nikt inny :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola_
A ja pierwszy raz pocalowalam sie majac 21 lat na lawce w parku:) Byl to delikatny,cieply pocalunek. I nadal jestem z tym chlopakiem i sie bardzo kochamy:) Z czasem nasze pocalunki staly sie dzikie i namietne i oby to trwalo wieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juli_A
Jasne ze pamietam:D bylo to na obozie w grecji....mialam 11 LAT BYLO CUDOWNIE I ROWNIE CUDOWNIE DLUUUUGI:D:D chlopak byl o 4 lata starszy:) nigdy tego nie zapomne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juli_A
oczywiscie z jezyczkiem:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPPPPPPPPPPPPP
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy - znaczy \"z jezyczkiem\" ;) ? gorący letni wieczór, wiadukt nad autostradą za miastem... środek nocy. delikatny... i po prostu pierwszy. nigdy nie zapomnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój pierwszy jak miałam 16 lat i był po prostu nieudany!chłopak o rok starszy wepchnął mi język w mkoje usta na pewnej dyskotece(bylismy już wtedy razem)ale się szybko odsunęłam.... drugi pocałunek także z nim był jakoś taki gwałtowny, cały czas miałam przekonanie że to ja nie potrafię się całować, ale teraz myslę inaczej... byłam z nim 2 mies.po roku spotkałam pewnego chłopaka o 3 lata starszego... i całwał się całkiem nieźle, ale także jakoś mi nie pasowało, a on stwierdził że to ja nie umiem się całować:O miałam jakiś dystans do pocałunków, trwało to rok i jakoś bałam się z kimś chodzić, żeby ktoś mi nie powiedział że nie umiem tego robić...:( ale teraz jest inaczej, od 4 miesięcy jestem z cudownym chłopakiem,jestem pierwszą jego dziewczyną z którą się całował.jest rok starszy,na początku te pocałunki były takie sobie bo go \"uczyłam\"ale teraz całuje się znakomicie, jest naprawdę cudownie:)uwielbiam zaczynać od lekkiego gryzienia i muskania warg a później coraz mocniej i na całego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam wtedy jakieś 15-16 lat. Pierwszy pocałunek na spacerze, w parku.. Przy jakiejś polance mój chłopak pokazywał mi gwiazdy, mały wóz i duży i gwiazda polarna..i .. mogę cię pocałować? Miękki, delikatny, ciepły... Trochę mnie zawstydził;) Tych \"prawdziwych\" uczyliśmy się razem;) Byliśmy parą prawie przez 4 lata -;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja-czyli ona
hehe mój pierwszy pocałunek był gdy miałam 15 lat z chłopakiem mojej koleżanki ale było suuupppeeerrr...nigdy tego nie zapomne..i do tej pory sie boje ze ona sie dowie ..bo oni nadal są razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janek spocony Wioślarz
Do to jest smutne ale ...ładna?? wesoła?? miła?? to sa pewnie wyłacznie twoje domysły bo pewnie ludzie w około uwazaja ciebie za stara jedze i dlatego do tej pory jestes sama!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pamietamy
szpadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenka26
Ja pierwszy raz calowalam sie na Sylwestra z nowo poznanym chlopakiem. Mialm wtedy 17 lat. Calowal cudownie, ale okazal sie frajerem przy blizszym poznaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Luz
ja mialam 16 a on 26. Teraz jak pomysle to on chyba zboczony byl:) No ale mi sie b podobal i calowal fajnie i milo to wspominam choc teraz jak pomysle, ze to taka roznica wieku...ale co tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieco inna lecz niewinna
hmJa myślę że tego się nie zapomina:)Więc jeśli chodzi o pierwsze pocałunki to.Ja jestem osobą strasznie nieśmiałą więc to on zaczął mnie całować po plecach i ramionach gdy siedziałam u niego na kolanach. Straszmnie byłam zaskoczona ale było to bardzo przyjemnie . Ale ze względu na jakieś moje wewnętrzne hamulce nie odwzajemniłam pocałunków . Potem jak odprowadził mnie do domu i staliśmy przy drzwiach wejściowych.......Pocałowałam go w usta...(ku swemu i jego zdziwieniu:) był niesamowicie szczęśliwy.Czułam się wspaniale zakręciło mi się w głowie:) Ja miałam 17 a on 15 lat:) Ciekawe czuy to pammięta.. Faceci mają krótką pamięć niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieco inna lecz niewinna
18 miał kurcze pomyliłam klawisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×