Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poprostu nie wiem co robić

SPOWIEDZ...

Polecane posty

Gość poprostu nie wiem co robić

Muszę iść do spowiedzi bo za 20 dni wychodzę za mąż... Ostatni raz byłam jakieś 15 lat temu przy komnii. Nie jestem z praktykującej rodziny... Nie uczęszczałam do kościoła, nie przyjmowaliśmy księdza po kolędzie. Ślub kościelny WYMUSIŁA na mnie teściowa... A teraz codziennie dzwoni i pyta czy już byłam u spowiedzi :( Nie wiem jak się do tego zabrac. Co powiedzieć ksiedzu, żeby mnie nie wyrzucił z kościoła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaza*
Spowiedź z tego co kiedyś przeczytałam to wymysł kościoła. Jest spowiedź powszechna i równie ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia z ruda kita D
najlepiej to chociaz idz do innego kosciola,bo jak cie wyrzuci to przynajmniej nie z tego kosciola gdzie bedziesz miala slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *fakt*
Wymysł kościoła, ale jeżeli bierze ślub kościelny to musi ten wymysł spełnić. Nie ma spowiedzi powszechnej w kościele a na pewno nie jest ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź do innego kościoła i nakłam. Nie masz innego wyjścia, bo fakty przemawiają za tym, że nie powinnaś dostać rozgrzeszenia, a bez papierka z ważnej spowiedzi ślubu nie dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spowiedź powszechna
A.." Spowiadam się Bogu...."??? To co to w takim razie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba Ewa ma racje... Bo aby isc do spowiedzi najpierw musisz zrobic rachunek sumienia, musisz zalowac za grzechy... Wiec rownie dobrze, mozesz do tego podejsc formalnie... Dorzucisz jeszcze jeden grzech do listy - naklamiesz ksiedzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *fakt*
nakłam???? To ślub i tak będzie nieważny to po co go brać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ze sie wtracam, ale idziesz do ślubu i nie masz Bierzmowania? nie bylas u spowiedzi jak bylo Bierzmowanie... chyba kazdy byl... a na pierwszej spowiedzi przed slubem tez nie bylas...? ona jest zdaje mi sie 3 miesiące przed, przy zapowiedziach... to jak? prowokacja? ale okej... tylko zeby to klamanie sie kiedys nie obróciło przeciw Tobie... księdza mozesz okłamać ale Boga nie...tak od jednego grzechu dojdziesz do kilkunastu... zgorszenie, świętokradztwo, ... itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za ślub dla wierzących, jeśli jeden z nich nie był 15 lat u spowiedzi? Przecież on dla tej dziewczyny nie ma wymiaru religijnego, bierze go tylko, bo \"wymusiła go teściowa\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia z ruda kita D
a jakby tak isc raz do jednego ksciola,powiedziec ze nie chodzilas do kosciola i takie tm grzechy.w kazdym badz razie chodzi mi o to zeby podzielic grzechy na dwie czesci,z jedna czescia pojdziesz do jednago kosciola a z druga np do swojego tyle ze do tej drugiej czsci bedziesz musiala dodac ze klamalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wlasnie o to chodzi... Ten slub koscielny bedzie tylko formalny, bo \"tesciowa wymusila\". Wiec dla swietego spokoju... Skoro tak, to i spowiedz moze byc \"formalna\". Bedzie niewazna w oczach Boga... ale formalnosci zostana dopelnione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to znaczy \" Ślub kościelny WYMUSIŁA na mnie teściowa...\" nie umiesz i nie możesz jej się sprzeciwić? juz sobie wyobrażam jak będzie wyglądało życie z taką teściową:o a poza tym jak mozna brac slub w takim zakłamaniu... 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusiaaaaaa
mam pytanie a czy po takiej spowiedzi trzeba miec jakis dowod dla ksiedza ze sie wyspowiadales??a jak ten dowod dostac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *fakt*
Musisz mieć podpisaną kartkę od spowiedzi i oddać ją przez ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówisz księdzu przy spowiedzi, że to jest przedślubna i po spowiedzi dostajesz takie zaświadczenie, że w dn. tym i tym, nazwisko to i to, był u spowiedzi przedślubnej, pierwszej czy drugiej, bo chyba dwie są, z tego co pamiętam. Nie wiem, czy tego druczku nei dostaje się przy zapisywaniu się na ślub w swojej parafii, nie pamiętam już. No, ale druczek z podpisem i pieczątką jest warunkiem udzielenia ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *fakt*
a kartkę dostaniesz jak pójdziesz spisywać protokół do księdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusiaaaaaa
ale po ta kartke musze isc do ksiedza czy wystarczy ze dam normalna kartke ksiedzu przy spowiedzie zeby mi podpisal ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *fakt*
kartka musi być od księdza (tak jest w mojej parafii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie kartka, to konkretny druk, dostajesz ją, jak sie zapisujesz na ślub w parafii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusiaaaaaa
aha,dobra dziekuje...bede juz na przyszlosc wiedziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez nie musisz byc nawet
katoliczka zeby miec slub, wystarczy cos tam podpisac - zadeklaruj sie jako np. nieochrzczona i niewierzaca i podpisz ze nie bedziesz przeszkadzala w wychowywaniu dzieci na modle katolicka i masz problem z glowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *fakt*
Bzdura, jeżeli jesteś nie ochrzczona lub niewierząca to nie dostaniesz ślubu kościelnego. Do ślubu musisz mieć wszystkie sakramenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz prawdę
że chcesz rozgrzeszenie i jak jest w porzadku to da ci rozgrzeszenie pobłogosławi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *fakt*
jeżeli tak to sorrki, nigdy nie słyszałam o czymś takim aby osoba niewierząca mogła wziąść ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie takie numery odchodza w
naszym kosciele fakt, nie takie... zamiast kierowac sie tak bardzo "wiara" czasami warto wynajac dobrego prawnika kanonicznego hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda, osoba niewierząca lub innego wyznania może wziąć ślub kościelny katolicki z osobą wierzącą - katolikiem. Inny jest wtedy tekst przysięgi. No, ale to się trzeba zadeklarować jako osoba niewierząca, a tego teściowa założycielki topiku pewnie by nie przeżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po spowiedzi
Ja bardzo denerwowałam się spowiedzią przedślubną. Też u spowiedzi nie byłam kilkanaście lat. Ale wcale nie było strasznie. Ksiądz nie wypytywał o szczegóły ani nie komentował moich grzechów, nie negował też mojej decyzji o ślubie kościelnym. Ważne jest na jakiego księdza się trafi. Wydaje mi się że do pierszej spowiedzi przedślubnej powinnaś już dawno się udać, a do drugiej przystąpić dzien przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombele
... ostanio bylam u spowiedzi 15 lat temu..., od tego cZsu poelnilam nastepujace grzechy : dlubalam w nosie pokryjomu, naplulam do kawy wrednej sasiadce , ukradlam bilet tramwajowy , juz wyjezdzony , do konca, smialam sie z kobitki jak upadla na ulicy, szlam ze swoimi siatkami i nie pomoglam sasiadce 5 lat mlodszej wniesc , na 2 pietro jej zakupow, za wszystkie grzechy seredznie zaluje i obiecuje ... porrawe.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×