klojacy bol

Wczoraj chwycil mnie skorcz plecow (a wlasciwie bardziej z prawej dolnej strony plecow), potem zaczelo caly czas bolec, a nastepnie przeszlo to w klucia co pare sekund, ktore zreszta utrzymuja sie do dzis. Fatalne uczucie, nie wiadomo jak sie usadowic bo tak to dokucza, jedynie pomaga , ale na krotko nagrzewanie czerwona lampa i kapiel, ale to naprawde na pare chwil czuje ulge i znowu to samo. Mial ktos cos takiego? Dodam, ze jestem w ciazy (skonczony 21 tydzien). Rany co to jest??? :(:(:(:(:(

na plecach może boleć wszystko...nerki,watroba, jajnik, ba nawet serce czy żołądek...do lekarza marsz :P

:(:(:(

A czy to przypadkiem nie będzie rwa kulszowa? Mnie bardzo dokuczała w ciąży.

Dziekuje Ninka, ze odpowiedzialas...jejku dzis jest jak narazie ok...ale w nocy nie bylo za ciekawie:( Mam pytanko...Ciebie tez tak bolalo...klulo w dolnej czesci plecow po jednej z ktorys ze stron??? Da sie cos na to poradzic? Moze to znowu wrocic? No i dlaczego takie cos sie dzieje (ma to zwiazek z rosnacym dzieciatkiem?) Sorrki za deszcz pytan, ale martwi mnie co to jest i czy jest grozne. Bylabym Ci bardzo wdzieczna za odpowiedz:) Pozdrawiam!!!

No wiesz, nie jestem lekarzem i tak właściwie, to ta rwa to nie na plecach, ale nieco niżej ;) Sądzę, że nie jest to niebezpieczne i może być spowodowane rosnącym dzidziusiem. A jak się czujesz jak kładziesz się na drugim boku?

kazda pozycja byla tragedia...najlepiej bylo kiedy nagrzalam to miejsce lampa i szybko wskoczylam pod kolderke utrzymujac cieplo...to wtedy obojetnie jak lezalam bylo ok...ale po krotkim czasie przychodzily rytmiczne klucia obojetnie jak lezalam. Ale tak jak mowie dzis na razie jest w porzadku i oby tak dalej bo na glowe mozna dostac...

aha...a co do tej rwy kulszowej ...przed chwilka sobie poczytalam co nieco...i troche mi nie pasuje bo to ma promieniowac do wlasnie dolnych czesci ;) a mnie tylko i wylacznie prawa dolna strona (na wysokosci mniej wiecej pasa )ehhhh

No to obu tak dalej. Na moje oko, to jednak ra (teraz doczytałam, że w dolnej części pleców). A na rwę to nie ma rady. Jedyna pociecha, to taka, że po ciąży mija. Trzymaj się!

dzieki za pocieszenie...oby do grudnia;) Pozdrawiam i dzieki jeszcze raz:):):)

...jejku...wczoraj bylo ok, a dzis znowu, ale juz bol....caly czas...Sa jakies metody zeby zalagodzic ten paskudny bol (nie wiem czy ciazowy czy nie :() Ciepla kapiel juz nie pomaga:(:(:(

Dziewczyno,na Twoim miejscu nie bagatelizowałabym tego i nie szukala pomocy na forum tylko u lekarza.W ciąży b.często \"odzywają się \" nerki,wątroba a ból może być tak silny że powoduje zagrożenie dlą ciąży.Jak najszybciej idż do lekarza. Pozdrawiam :)