Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

A zreszta, teraz jest taki wybór, że jak mu sie nie podoba to niech idzie gdzie indziej! Ciekawe czy tam dostanie rabat chociaz 1% i miłą obsługę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było, minęło. Nie ma co rozpamiętywać. Jak mnie ktos taki wkurzy, to myślę sobie tak: \"Ja z tą osoba byłam 10 minut (30, 4 dni, wstawiam ile trzeba), a ona jest sama ze sobą 24 godziny na dobę. To dopiero musi byc nieznośne\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - dorze kombinujesz ;) Tylko, że on sobie nie zdaje spawy, ze jest nieznosny :O i wydaje mu się, ze Bóg wie kim jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No takich to trzeba \"oswoić\". Jak będziesz nadmiernie miła, to on sam będzie musiał być miły. Mam na codzień kontakt z tabunami młodych ludzi i jak ktoś zaczyna podskakiwać, to mówię do niego coraz ciszej. Jak się zagalopuje, to musi zciszyc głos i przestac mówić, żeby usłyszeć co ja mam do powiedzenia. Ludzie są ludźmi. Każdy ma prawo mieć gorszy dzień. Ale też na każdefgo jest jakaś metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - skąd Ty bierzesz te sposoby? W teroii wydają się rewelacyjne, ale ja jestem za nerwowa żeby były dla mnie skuteczne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już wiele metod mam na upier......wych klientów, ale ten był wyjatkowy, jestem zawsze miła dla wszystkich, ale jak ktoś ma specyficzne poczucie humoru i do tego wydaje mu się, że z racji wieku ma patent na wszystkie dziedziny i wie wszystko-to zaczyna mnie coś trafiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - zawsze można gościa zapytać: \"przepraszam, a czy ma pan patent na rozum i wiedze w tym zakresie?\" Heheheh, jak znam życie, to powie, że nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten był gorszy bo przyjechał sobie rowerkiem i ten worek to mu się tak niewygodnie wiozło na ramie i chciał żebym mu dała jedną płytę styropianu do podłożenia-jak powiedziałam że mogę mu ją sprzedać to burczał sobie jeszcze pod nosem, że na wszystkim tu oszczędzają--- a on to nie?? kurna jakbym tak każdemu jedną płytę gratis dawała to siedziałąbym tu charytatywnie jejka dawno żaden klient nie podniósł mi tak ciśnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmiej sie z niego. Przynajmniej Ci na zdrowie wyjdzie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak się mądrzył jak mu tłumaczyłam jaki klej na co i jakie zurzycie jest-to on do mnie że jakie ja doświadczenie mam , bo wyglądam na 15 lat, więc ja mu na to że od 3 lat samodzielnie prowadzę hurtownie budowlaną-to on wtedy, \"ale na budowie to pani nie pracowała\" więc ja mu ripostę, że mąż prowadzi usługi budowlane i wiedzę praktyczną czerpię od niego w tym momencie to już miałąm ochotę but mu w tyłek wsadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kij mu w oko. Z doświadczenia wiem, że tacy pyskacze, to najczęściej gó.no wiedzą i są tzw\" FACHOWCAMI\" co to pieprzą trzy po trzy a do roboty mają dwie lewe. Oj, budowaliśmy z takimi fachowcami. Aniu, przepraszam, musze lecieć. Życzę miłego łikendu 🖐️ i 👄 dla Maciejka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co teraz to jak sama to czytam to śmiać mi się chcę głupich nie sieją oni się sami rodzą :D ale cieszę się że na 3 miesiące sobie od takich śmiesznych sytuacji odpocznę a i pochwalę się-Marek się dziś rano ze mną pokłócił o rozliczenie jednego klienta- a jak przyjechał później to przyniósł mi gałązki magnolii--->ależ ona pięknie pachnie, a mój mąż po czterech latach razem jeszcze potrafi mnie zaskoczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papa, masz rację, ucałuj Martusię od cioci i Maciusia a o takich fachowcach też wiem dużo, niestety często przychodzą do nas w poszukiwaniu pracy, opowiadają jakie to oni doświadczenie mają, a po dwóch tygodniach pracy wylatują albo za picie, albo za swoją \"fachowość\" :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję 🌻 za życzenia ❤️ Naprawdę chciałabym się wyluzować i bawić takk dobrze ,jak na mojej studniówce :D a nawet lepiej !!! Wioletka po długich zastanowieniach i z ciężkim sercem -zostanie z moją mamą ... Wiem ,że więcej by mnie stresów to kosztowało niż przyjemności ;) A z drugiej strony byłaby zmierzła bo zasypia po 11.00 rano a my już tam na 11.00 musimy być... Potem musiałabym radzić sobie sama bo Adi jedzie ,jako świadek z panem młodym ;) Wiola nie miałaby kiedy się wyspać ,a msza na 13.00 ;) Więc zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu , pięknie imię wybrałaś dla swojego syneczka 👄 Michałek zaniedługo do Naszych Urwisków dołączy :) Aniu trzymaj się zdrowo i nie denerwuj się ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałobyć ,,piękne ,, :) Idę szykować się ... Jeszcze nie wiem którą spódnicę wybrać do tego gorsetu ;) No i ciuchy na Niedzielny obiad ;) Wiola już dziś śpi u babci więc mamy spokój ,ale już mi jej brakuje 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałobyć ,,piękne ,, :) Idę szykować się ... Jeszcze nie wiem którą spódnicę wybrać do tego gorsetu ;) No i ciuchy na Niedzielny obiad ;) Wiola już dziś śpi u babci więc mamy spokój ,ale już mi jej brakuje 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorkiem :) Martynka spała do 15.30!!!! To ponad 3 godziny!!! Jestem w szoku - taki wyczyn w dzień zdarzył jej się ostatni raz w listopadzie 2004, jak miała miesiąc... Ale obudziła się w wyśmienitym humorze i zasnęła teraz dopiero - o 21.00, po godzinnej walce... Ale nie miałam sumienia jej usypiać jak zawsze - czyli położyć do łóżeczka i zamknąc za sobą drzwi - bardzo się ostatnio przyzwyczaiła do mojej stałej obecności i jak znikam to zaraz histeryzuje... A musiałam Was opuścic, bo przyszła moja mama, która specjalnie zerwała się z pracy, żeby ze mną posiedzieć :) Mam już nowe okulary - trochę dziwnie się czuję, są dość wąskie i inaczej leżą niż te stare. No i są wreszcie o odpowiedniej mocy - tamte stare były o 2 dioptrie za słabe :( Martynka jest juz w bardzo dobrej formie :) - dziękuję Wam wszystkim za ciepłe myśli ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę chaotycznie napisałam ;) chciałam powiedzieć, że nie miałam sumienia Małej tak bezdusznie usypiać jak zawsze, więc bita godzinę przy niej siedziałam i głaskałam po brzuszku i pleckach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, szukam pajaca do spania na Allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też uzywamy pajacyków ale na razie Maks ma pod dostatkiem a latem to pewnie i tak bezie spał w samym body :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niespodzianka!!!!!!!!! 🖐️ :D A co to jest ten pajac do spania? To takie ubranko? Chyba na takie duże dzieci, to trudno kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczyłam takiego pajaca przypadkiem i przelotem w jakimś sklepie i stwierdziłam, że to może być to! Martynka na razie śpi w body, śpiochach i śpiworku, ale coraz częściej się zdarza, że się poci... Właściwie to co noc na mokrą główkę i plecki... A nie mogę zrezygnować ze śpiworka, bo nad ranem marznie i płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - :D Jako to nie wiemsz co to pajac? To yakie całe ubranko, koszulka i rajstopki w jednym :) i wcale nie jest trudbno kupić. ja mam takie cos nawet dla siebie, ale przyznam, że nie korzytsam z tego już dość dugi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta dziś w dzień sama położyła się spać i przespała godzinę!!!! To jakieś nienaturalne dla mojego dziecka zjawisko. Naszej małej na drugie daliśmy Teresa (po babci, mamie mojego męża).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio :D Bardzo mi się podoba moje imię :) Witaj Ninko! Fakt - trudno trafić takie duże :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×