Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Muszę przyznać, że ja też mam fioła na punkcie strojenia Marty. :D Trójki już dawno jej wyszły i też szły (podobnie jak czwórki) baaaaaardzo długo. Teraz czekamy na piątki, ale ich nawet jeszcze nie widać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko sorry ale źle się poczułam i nie zaglądałam , znowu ból głowy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma problemu. Rozumiem. A czy to sa migrenowe bóle głowy? Sama na to nie cierpię, ale mój mąż miewa. To horror jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak migrenowe jeszcze mnie telepie , mam taki dziwny ból który \"nie boli\" ale daje efekty uboczne mdłości, zawroty, uczucie zimna , wrażliwość na zapachy , światło dżwięk koszmar dawno nie miałam ale powróciło to do mnie ale może dlatego że w tej chwili mam \"wizytę comiesięczną\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - Martusia jak zwykle przeurocza. Nie moge sie naprzatrzeć w te jej wielkie oczka :) Czapeczkę dla Maksa dostałam, ale dziś widziałam, a nawet kupiłam w Scandalu, o którym Ci pisałam chysty z daszkiem. Beatek - moja mama cierpiala na taki sam ból migrenowy co Ty. Kiedyś przywiózł ja kolega z pracy a mama nie miała nawet siły stać więc usiadła pod drzwiami a kolega zadzwonił zebyśmy otworzyli. Nie chciałam otwierać drzwi bo nie znałam faceta, a głosu mamy nie poznawałam, tak się jej zmiwnił. W końcu ten kolega poszedł po naszą sąsiadkę i dopiero jak ona mi powiedziała, że mama jest z nim to im otworzyłam. Mamie przeszło jak zaczęła leczyć się na nadciśnienie. Teraz tez miewa bóle ale już nie takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - to Ci naprawdę współczuję, bo to cholerstwo jest koszmarne. Karolina - muszę się tam w końcu wybrać, bo uparłam się na taka czapko-chustę i musi być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - koniecznie zajrzyj, bo takiej obfitości kapelusików, chust i czapeczek to nigdzie nie widziałam. A do tego bardzo dużu wybór fajnych ubranek. Niestety chysty zostały już tylko niebieskie i zielone w prążki bo różowe wyprzedali. Ale ma być dostawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Już jestem na chwilę. Mąż ma wolne dziś... ;) Dziękuję za zdjęcia Dzieciaczków -śliczne!!! Martyna powoli zdrowieje, ale katar ją nadal męczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko - pytałam o ten olej w chłodnicy i niestety nie mam dobrych wieści - to naprawdę tyle kosztuje :( Jest to objaw uszkodzenia silnika, np uszczelki pod głowicą. W najgorszym wypadku może to być efekt pęknięcia bloku silnika, ale naprawa tego kosztowałaby o jedno 0 więcej :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka 🖐️ A jak się nazywa to lekarstwo, które tak szybko przyniosło Martynce ukojenie w katarze/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest Fluimucil, a nazwa międzynarodowa preparatu to acetylocysteina Inne nazwy handlowe to ACC i Tussicom Ten preparat rozrzedza wydzielinę i łatwiej ją odkrztusić a wręcz sama się wsysa DAwka dla dziecka takiego jak nasze to 150 - 200 mg w 2-3 dawkach podzielonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja mam zapalenie oskrzeli to tylko ACC :) Bardzo dobrze to działa, bo taka wydzielina śluzowa to idealna pożywka dla bakterii i dlatego na wirusową infekcję często nakłada się zaraz bakteryjna. Rozrzedzając tą wydzielinę zapobiega się rozwojowi bakterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzięki. A co to znaczy dawki podzielone? Podziubana tabletka na 2-3 części? Tylko się nie śmiej z tego pytania. :O Jonka, masz zapalenie oskrzeli? Jej, skąd to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylismy dziś \"w mieście\" ;) Pooglądałam sklepy :( Kurczę, jak siedzę na swojej wiosce to brak pieniędzy mi tak nie doskwiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - ale te preparaty sa chyba tylko na receptę dostepne, prawda? Mi nigdy nikt nie zapisał nic takiego. Wręcz kiedyś słyszałam rozmowe na korytarzu, że ACC jest bardzo silne i tylko w ostateczności się to zapisuje. Ale nie wiem jaka jest prawda bo się nie znam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, teraz nie mam zapalenia oskrzeli, ale zdarza mi się ze 2 razy w roku. A w dawkach podzielonych oznacza, że np kupujesz ten lek w dawce 100mg i dajesz 2 razy. Te dla dzieci są zwykle w postaci granulek do rozpuszczania, albo syropku. Dla dorosłych - tabletki, tabl. musujące i też granulki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - ja tez juz tylko moge na wystawy popatrzeć. Muszę w tym roku zrobić nową zabudowę balkonową co pochłonie wszystkie moje oszczędności więc muszę się pilnować. a ja ak uwielbiam kupować! :O😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, właśnie tak podejrzewałam. Ja juz nie pamiętam kiedy miałam zapalenie oskrzeli. Chynba w 1992 roku :O Ale za to grypa potrafi mnie powalić nawet dwa razy w roku 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Karolina, to jest na receptę :) Ile ja się nakombinowałam wczoraj, żebytą receptę dostać :O Owszem, ACC jest silne ale mnie uczono, że w niektórych przypadkach niezbędne. U nas się to często przepisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przez całą zime narzekam na katar i gardło ale chyba jeszcze nigdy nie musiałam z tego powdu leżeć w łóżku. Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam tak chora, że musiałam iść do lekrza po zwolnienie (nie liczę ciąży kiedy to najmniejszy katar doprawiał mnie o zawał ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - ja zwykle zaniedbuję przeziębienie i tak to się kończy. Chociaż, jak sięgam pamięcią to takie poważne zapalenie miałam ostatni raz w 2002 roku. Karolina - a ja nawet oszczędności nie mam :( MArtynka wstała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pożegnam się z Wami na dziś :( Ale jutro będę już do dyspozycji :) Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale ja w pracy, więc tak non stop nie daję rady gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pisałam Wam, że Od dziś rozpoczynamy nauke nocnikowania ?(pewnie nie ma takiego wyrazu ale jestem mistrzem w tworzeniu nowych ;)). Nie wiem tylko czy mam Maksa puszczać na dwór bez pieluszki czy jeszcze mu zakładać. Bo w sumie jak sobie pomyślałam to on niewiele czasu będzie bez tej pieluchy chodził, tylko tyle co w domu. A wiadomo na drzemkę i na noc też mu muszę założyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - hmmmm, sama mam zamiar puścić Martę bez pieluszki, ale jak będzie zdecydowanie ciepło. A nie mówiłam Wam, że w sobotę w pisakownicy podleciał do Martusi taki mały i cmoknął ja w policzek. Bleeeee. Potem go obserwowałam, czy nie kicha czy kaszle. Chyba bym się wściekła gdyby się okazało, że jest chory i może Martę zarazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - a mi sie to wydaje słodkie :) takie otwarte okazywanie uczuć przez dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, fajnie, ale póki nie zarażają dziecka. Bo jak dzidzia chora, to ja wariuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×