Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Ninko - no pewnie, ale niestety nie uchronimy nasz maluchów przed wszytskim 😭 nawet jakbyśmy sie starały z całych sił :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale tam gdzie mogę, to będę się starała unikać. Rozumiem, prowadzić dziecko do chorego na ospę, żeby miało z głowy na stare lata, ale przed np. takim bezsensownym zielonym katarem czy świerzbem, to wołałabym ją strzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę zaprowadziałabyś Marte do dziecka chorego na ospę? A katar, niestety może złapać nawet \"z powietrza\" Ale trzeba przyznać, że szczytem głupoty jest prowadzanie dziecka na plac zabaw jeśli jest chore. Nie mówię, że ma siedzieć w domu ale przeciez można się przejść po parku, czy iść gdziekolwiek a nie siedzieć w piaskownicy, wśród zdrowych dzieci. Ja tak robię jak Maks ma katar, ide z nim do lasu lub nad morze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Teraz pewnie nie, ale jak będzie w wieku 5-6 lat, to wołałabym, żeby to już miała za sobą. Własnie mój siostrzeniec przeszedł ospę i było naprawde spokojnie. Dziecko na tyle małe, że nie cierpiał mocno (wysypany ale nie na maksa) i na tyle duże, że wie, że nie wolno drapać. Sama nie przeszłam ospy i bardzo teraz się jej boję. Zanim Martę bedę kontaktować, to sama SIĘ szarpnę i zaszczepię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, że ja o tym nwet nie myslałam Ale chyba nigdy nie zaraziłabym czymś Maksa rozwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakieś nielogiczne to zdanie, ale mam nadzieje, że wiesz o co mi chodzi? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, rozumiem. Póki co, taki mam plan. Nie wiem czy mi się uda. Mam tez wujka, który nigdy nie przeszedł w życiu żadnej tzw. choroby dziecięcej. I teraz, na stare lata, jak go przyjmują do szpitala (a niestety zdarza się to częśto), to z nieznanych mi przyczyn, lekarze twierdzą, że to bardzo niedobrze. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez słyszałam takie opinie, ze najlpepiej jak dziecko przejdzie przez te wszytskie choróbska, ale zastanawiam się czy ma sens zarażanie \"na siłę\"? Mam nadzieję, że nie będę zmuszona decydować, że los sam to rozstrzygnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejj 🖐️ Beatko, Jonko, Ninko-->śliczne te wasze dziewczynki 🌻 😘 Loli fajnie, że dobrze się bawiłaś :) i faktycznie dobrze myślisz, że teraz ty powinnaś zrobić jakiś krok skoro tata małej wspomniał na ten temat-myślę, że będziesz wiedziałą jakie jest najmądrzejsze wyjście :) Karolinko a Maks w tej chuście wygląda jak Maciek w czapce z daszkiem do tyłu ;) nie chce nosić jej normalnie tylko zawsze daszkiem do tyłu - skejt mały już mi rośnie. Byłam dziś z MAćkiem u lekarza, bo katar nie przechodził i od soboty jeszcze chrypkę miał. Nie wiadomo do końca czy to wirus czy alergia więc dostał leki na jedno i drugie-za 5 dni idziemy na kontrolę. A wczoraj wróciłam tak umęczona że nawet mężuś koło mnie dobrowolnie latał. Na ostatnich zajęciach miałąm egzamin więc nie mogłam się urwać :( Wogóle mój mąż ostatnio dziwnie się zachowuje-koleżanka opowiadała mi, że jak ja wychodzę to on wtedy opowiada, jak się we mnie zakochał i że mnie podziwia że sobie tak radzę i wogóle mówi o mnie w taki sposób jakbyśmy byli narzeczeństwem, a nie małżeństwem z prawie 4 letnim stażem. Faceci są dziwni, ale miło mi było coś takiego usłyszeć-szkoda, że nie bezpośrednio od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Aniu - Do Twojego męża pewnie dotarło w końcu na jaki skarb trafił :) A Maciek na spacerze chyba bardzo się zmęczyl, że tak ładnie usnął :) A tak wogóle to robi się juz taki poważy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Może faktycznie masz rację? Marek wcześniej tego nie widział i wciąż się kłóciliśmy, a teraz im więcej jest obowiązków i więcej zmartwień to kłócimy się rzadko-prawie wogóle UFFF :D I rzeczywiście Maciek poważnieje na buzi-ostatnio pani Ania opowiadała jak witał się z jej sąsiadem. Podszedł do niego, podał rękę i wołał za nim \"pana\" :) Rozgadał się coś ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I juz znam powód ostatniego marudzenia Maksa :O Wyszła mu dolna prawa piątka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy Wasze szkraby też tak dziwnie siusiały na poczatku? Bo Maks zachowuje się tak jakby popuszczał. Dziś przez 2 godziny 7 razy zmieniłam mu majtki i spodenki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Karolina - Martyna dokładnie tak samo zachowuje się jak nie ma pieluchy - popuszcza nawet po kilka razy na godzinę :O O chorobach ;) : Na większośc chorób można się i tak zaszczepić, więc chyba nie będzie potrzeby prowadzania dzieci do chorych na ospę czy inne dziecięce wirusówki :) A nawet jak zdarzy się choroba po takim szczepieniu to podobno łagodniej przebiega :) Mam nowy sposób na usypianie - dzięki niemu czas spędzony przy łóżeczku Martynki wieczorem skrócił się o 100% :) Siadam na tapczanie za jej łóżkiem i każę jej spać, grożąc, że jak nie będzie leżeć, to wyjdę z pokoju ;) Na razie to działa. A ona, jak leży spokojnie to zasypia :) I mam 20 minut zaoszczędzone ;) A katar wędruje nadal - dziś źle czuje się moja mama :( Ninko - ja też z obrzydzeniem patrzę na dzieci, które buziakami okazują swoje uczucia wobec Martynki :( bleeeee Nawet nie mogę patrzeć, jak całuje ją ktoś inny niż Mariusz albo moja mama... Jutro popisze coś więcej, idę spać :) Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was gorąco 👄 Jutro posiedzę prawie cały dzień bo zmieniają pomiary na kaloryferach :D i mam przymusową odsiadkę w domu do 19.00 , no chyba że wpadną wcześniej ... A dziś zaraz idę czekać do babci na przesyłkę z AVONU ... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Byłam wczoraj u swojej gin i podejrzewa u mnie cholestazę :( ja to mam przerypane w tej ciąży, co chwila coś i wciąż kolejne badania- ja chcę już urodzić buuuuuuuuuuuu 😭 Oczywiście okazało się też że nie dała mi skierowania na HBs i USR bo zapomniała, a ja się teraz zapytałam o to i uznała, że to \"niemożliwe\". Nawet o badaniu glukozy zapomniała-szlag mnie chyba trafi-to ja mam mówić lekarzowi na co mi skierowania ma dawać? Kasuje mnie 50 zł za każdą wizytę i za przeproszeniem g.... z tego mam. Jak urodzę to na pewno zmienię lekarza-mam dość. Z resztą z tą spiralą to też był jej pomysł-a to że wpadłam być może zawdzięczam jej \"fachowemu\" założeniu wrrrr straciłam do niej zaufanie No cóż trzeba się za innym rozejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kotki :D Normalność wróciła :D Mariusz w pracy :) My zaraz idziemy na spacerek - Martynka już całkiem w formie, wprawdzie w nosu jeszcze bulgocze, ale to co udało mi sie ściagnac gruszką jest przeźroczyste, więc chyba udało mi się nie dopuścić do nadkażenia :D :D Karolina - zapomniałam wczoraj napisać, że gratuluję Wam nowego ząbka :D Maks jest chyba pierwszym naszym Urwiskiem z piątką :) Ja czekam, Ale myślę że to też już niedługo - wpychanie wszystkiego do buzi sięga zenitu :O A ślini się jak nigdy... ;) Zamówiłam na Allegro dwa pajacyki, w sumie z kosztami przesyłki wyniesie mnie to 40 zł :) Mam nadzieję, że będę zadowolona :O Odezwwę się na dużej przerwie, może nawet około 12, bo mała dziś rozpoczęła dzionek o 6.30 ;) Na zrazie ;) Acha - nie wiem czy pisałam Wam bajkę - bajka o jabłonce: Miałam ci ja błonkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🖐️ Aniu - natychmiast zmień lekarza. Jeśli tak beztrosko podchodzi do swoich pacjentek, to po co jej dawać zarobić? Ja bym się nie zastanawiała. Karolina - gratulacje! Piątka to wielka rzecz. Ciekawe kiedy nas to czeka. Raz myślałam, że to już już, a okazało się, że zupełnie nic nie wychodzi. Jonka - Twoje dziecko zdrowieje z minuty na minutę. Jak Ty to robisz? Dla mnie nie ma nic gorszego na świecie niż choroba dziecka. Mojego czy cudzego. Jak oglądam czy słucham historii o tragediach rodzinnych, to zalewam się łzami. Często też przekazuje chociaż drobne pieniądze na fundacje wspomagające leczenie dzieci. :) Loli - a kolczyki porzuciłaś już zupełnie? Od bardzo dawna nie dostałam od Ciebie zdjęć z nowych kolekcjo. Co się dzieje? Beatek - jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ninko 🖐️ :) Martyna jest po prostu odporna i nawet jak już ją coś złapie to szybko zdrowieje :) Żadna w tym moja zasługa ;) Grunt to się za bardzo nie przejmować, aczkolwiek doskonale Cię rozumiem, ja też zawsze ciężko przeżywam informacje o krzywdzeniu małych dzieci - nie potrafię zrozumieć, jak można dziecko uderzyć :( tak, żeby krzywdę zrobić (nie mówię o klapsach, dawanych przez normalnych rodziców) Kiedyś tak nie było, jakaś się zrobiłam bardziej sentymentalna... Właśnie - dawno nie było nic z Evelyn Collection :) To chyba przez weselisko ;) A czekam nieciepliwei, moja mama chciałaby coś nowego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jonko, nie wiem, czy na pewno ona będzie mi robiła cięcie bo to czas urlopowy, a ona jeszcze nie wie kiedy urlop weźmie-na pewno jednak będę rodzić w tym szpitalu bo zaplecze noworodkowe jest super (jest oddział neonatologii) i tylko z tego powodu chę rodzić właśnie tam. Być może zapiszę się jeszcze o lekarza w mojej przychodni, bo słyszałam o nim same dobre rzeczy, a za to płacić nie trzeba-na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę przyznać, że moje dziecko bardzo rzadko choruje. Nigdy jeszcze nie miała kaszlu !!! I oby tak dalej. Jonko - ładne te pajace. Takie dobre na obecny sezon, bo chyba nie są to takie zimowe pajacyki. Marta ma tyle ubrań, że część musiałam włożyć do mojej szafy, bo w swojej przestała się mieścić. To zasługa zwariowanej mamusi, która nie portafi się oprzeć pięknym dzidziusiowym ubrankom oraz mojej wieloletniej koleżanki, która ma 4-letnią córeczkę, po której dostajemu ubrania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, musze teraz jednak spadać, choć Martynka bardzo ładnie bawi się w łazience... Napuściłam jej trochę wody do umywalki i ona kąpie kaczki :) ale zaczyna kombinować :O Ja już dawno chowam Martynki rzeczy do swojej szafy :) Ale to raczej efekt szczupłej ilości miejsca w jej komódce ;) Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to narka Jonko a wiecie co dziewczyny-Maciek ma dwie szafki ciuchów fakt, że od urodzenia tyle się nazbieało, ale i tak myslę że sporo tego-przynajmniej braciszek jeszcze z nich skorzysta a wczoraj kupiłam mu pełno bluzeczek z krótkim rekawem i skarpetki i nawet jedne fajne spodenki się nawinęły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wczoraj wyszłam z pracy wcześniej bo Padłam jak pies Pluto:) Okazało się żę to jednak nie migrena tylko moja przypadłość z błędnikiem w roli głównej :( Patrycja miała w nocy gorączkę nie wiem nawet jaką bo nie dała zmierzyć ale czopuś w tyłeczek i spałyśmy spokojnie do rana:) Jonko 👄 dla zdrtowiejącek Martynki , acha Twój mężczyzna to prawdziwy specjalista od spraw samochodowych bo właśnie chodzi o tą uszczelkę co pisałaś :) ale mój Mareczek też na to wpadł wcześniej :) Dziewczyny NAJWAŻNIEJSZE dostałam pismo z Wojew. Urzedu nadzoru budwol. uchylili mi karę HUUUUUUUUUUUUUURa , niestety siostra musi płacić lub dalej się odwoływać , ja ich wzięłam na litość :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - no to gratuluję zwycięstwa nad urzędem woj. A czy mogłabyś mi napisać (najlepiej na emaila) jakich sposobów użyłaś? Do kogo i co wysyłałaś? Mocno się obawiam, że nas może tez zaskoczyć taka niemiła niespodzianka. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko zaraz sklecę jakiegoś maila do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - wielkie dzięki. Wyjaśnienie wyślę emailem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×