Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Aniu :( Ojej. Wolałabym uniknąć takich \"atrakcji\" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko 🖐️ Dziękuję u Nas dobrze :) Ranki już prawie nie widać :D całe szczęście ... Co do kolekcji to mam kilka nowych kolczyków ... Tylko jak już pisałam poczta odmawia mi posłuszeństwa i nie wysyła zdjęć 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - koniecznie musisz poprosić Adika o naprawienie problemu, bo musisz (!) wysłać nam zdjęcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko :D już mu o tym mówiłam , ale on też nie wie co jest grane 😠 Chyba założę nową skrzynkę nie na tlenie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ninko , a nie za wcześnie urywasz się z pracy ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja jeszcze nie wychodzę z pracy. Muszę jeszcze popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja muszę pracę z prawa napisać tzn dokończyć a zabrać mi się nie chce-klienci cały czas łążą i tym bardziej odbiera mi to ochotę, bo jak tu się skupić a co do Maćka to nie mam pomysłów bo w mokrych gatkach nie dam mu biegać bo jeszcze przeziębiony, a jak przebieram to zaden efekt nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam tylko się przywitać i pochwalić :D Mój syn juz chyba załapał o co chodzi w nicnikowaniu :D Dziś znów zawołał jak chciał usiąść i to dwa razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - wielkie, szczere i gorące gratulacje. Poszło Wam błyskawicznie! Uważam, że nocnikowanie, zaraz po nauce chodzenia i mówienia, to największe \"odkrycie\" dziecka. Jak my weźmiemy się za nocnikowanie, to się zapiszemy do Ciebie na korepetycje. A tak na poważnie i z innej beczki. Czy Ty nie uważasz, że powinnyśmy się nareszcie spotkac osobiście? Mieszkamy tak blisko, że aż wstyd, że do tej pory się nie umówiłyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! PO Patrycji już nie widać choroby , wczoraj latała do 21,30 , gorączki nie ma , antybiotyk zaczął działać , tylko nie wiem czy jak bierze antybiotyk to czy może wychodzić na dworek , napiszcie ????? Karolinko gratulacje dla Maksia za nocnik , a czyżbym pominęła pierwsze słółwko wypowiedzane przez niego ? :) Patrycja co prawda siada na nocnik ale tylko na siusiu i raz się uda raz nie a bez pieluszki nie chodziła ani razu , czy to przytśpiesza naukę ? Pisałyście wcześniej o pajacach do spania , Patysia śpi właśnie w takim bawełnianym z długim rękawem , jest to bardzo wygodne bo nie ma gołych plecków i jak wyjdzie spod kołdry to tak nie zmarznie :) Ach nie wiem czy pisałam mamy sandałki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek 🖐️ Jak dobrze, że Partycja już wydobrzała. Nie jestem lekarzem, Jonka w tej kwestii jest dla mnie autorytetem, ale ja bym Martusię wypuściła na dwór gdyby nie miała gorączki, a pogoda była ładna. Ale nie wiem czy nie trzeba uważać na słoneczko jak się bierze antybiotyk. Jonka najlepiej poradzi. Ja też mam wrażenie, że Maksia komunikowanie o potrzebie siadania na nocniczek jest jakoś wypowiadane. Tylko jak? A jakie sandałki kupiłaś dla Patrycji? Drogie były? Nas też czeka zakup. Widziałam bardzo ładne z firmy Bartek za 99 zł. I bardzo mnie korci, żeby je kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ninko Sandałki są beżowo pomarańczowe a kosztowały tylko 40 z ł Kupiliśmy je na giełdzie takiej ubraniowo obuwniczej która jest co tydzień niedaleko nas Wcześniej obeszłam wszystkie sklepy w Grodzisku i nigdzie nie znalazłam skórzanych sandałek:o oczywiście Bartka były ale za 150 zł, więc wybraliśmy się z zamiarem zakupu takowych na giełdzie i też tam nic nie było :o Skandal żeby nie można kupić skórzanych butów dka dziecka w normalnej cenie :( Te co kupiliśmy są jednak całe ze skóry ale z racji tego że nie było żadnego wyboru je wzieliśmy ,ale myślałam o innych ładniejszych , ale nic straconego kupię jeszcze jedne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Z tymi butkami to jest jakaś niesamowita jazda. Jak ładne i nie za drogie, to ze skaju. Aż parzy jak się na nie patrzy. A jak się spotka jakies skórzane, to od razu cena ponad 100 zł. :O Chcę sprawdzić w CCC. Bo widziałam ulotkę i skórzane sandałki były po 40-50 zł. Ciekawe czy to faktycznie skóra. Bo jak nie, to chyba odżałuję i kupię te Bartka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam zmuszona kupić jakieś buciki bo Mała nie miała w czym latać , a z tymi ładnymi masz rację sama skaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w domu zobaczyć jak malutka , ok nawet jest u niej kolega :) Ninko Patysia ma te sprane adidaski ale poci jej się noga więc dlatego pilnie potrzebowałyśmy buciki takie do latania po mieście bo po podwórku może latatć w kapciach ma 2 pary , a jak jest sucho to chyba będą w sam raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dzieczyny - wpadłam się przywitać i muszę zabrać się zaobiadek dla Maleństwa :) Ale jak się tylko wyrobię to zasiądę znów :) Karolina - gratulacje dla Maksa - to jest bardzo mądry chłopiec i nie zdziwiłabym się, gdyby nagle zaczał mówić pełnymi zdaniami, bo etap pojedynczych słów to On pewnie zaliczył \"po cichu\" ;) Beatko - Ninka ma absolutną rację - jak nie ma gorączki i chce, to niech chodzi po dworze, to nawet lepiej, tylko niech nie biega ani nie bawi się zabyt intesywnie - organizm musi być silny na walkę z zarazkami. No i to słońce - fakt, lepiej w cieniu albo zakryj Ją ubrankiem i posmaruj kremem :) Ninko - ja też choruję na jedne sandałki dla Martynki (ciekawa sprawa, ale ciuchy i buty dla mnie WCALE mnie już nie interesują ;) ) Ale MArtynka ma sandałki, bardzo dobre, wygodne i skórzane, więc na razie trzeba przystopować ;) Ok, zaraz wrócę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam na dużej przerwie :) Chyba za wcześnie się pochwaliłam bo Maks popuścił potem jeszcze cztery razy, a po spacerze to nawet nie pokazał, że ma mokro. Dopiero babcia zauważyła :O Ninko i Beatku - Maks nie mówi, że chce siku tylko tak jęczy i pokazuje na majtki ;) Ninko - jestem jak najbardziej za Twoją propozycją spotkania :) Jonko - a co dziś gotujesz na obiadek? Ja mam wątróbkę drobiową. Ciekawa jestem czy Maks wogóle ją ruszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Karolina :) Na obiad będzie dla Martynki zupka kalafiorowa z pulpetami z polędwicy wieprzowej. A dla nas wczorajsza pomidorówka i kotlety z kurczaka ;) NA dworze byłyśmy dziś już od 8.30! A to wszystko dlatego, że musiałam iść na pocztę po mój zasiłek :O Wczoraj nie wyszałm po drzemce na dwór, bo czekałam na listonosza, specjalnie, zeby na tą cholerną pocztę nie łazić i nie stać w kilometrowych kolejkach. Pan listonosz przybył około 16 i powiedział mi przez domofon, że i tak musi zostawić awizo, bo wziął za mało pieniędzy i już dla mnie nie ma 😡 NA szczęście dzisiejsza wizyta na poczcie przebigła mało inwazyjnie i siedziałyśmy ponad 3 godziny na dworze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JONKO ale mnie zażyłaś z tym obiadem:D:D:D U mnie wczoraj była zupina , a dzisiaj TYLKO same kotlety z kurczaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JONKO ale mnie zażyłaś z tym obiadem:D:D:D U mnie wczoraj była zupina , a dzisiaj TYLKO same kotlety z kurczaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - jak listonosz mógł wziąść za mało pieniędzy? Beatek - mi się wydaje, że takie puszczanie bez pieluchy daję bardzo dużo bo dziecko czuje, że mu po nóżkach cieknie a w pieluszce niestety nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - a Ty dajesz Martynce juz taki świeży kalafior czy mrożony? Ja mam troche stracha prze nowalijkami, ale ile mogę karmic dziecko dotowaną marchewką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko, nie codziennie u nas takie luksusy, o nie ;) Po prostu, pomidorówka jest wczoraj robiona na rosole ugotowanym kilka dni temu. Trochę dużo mi tego wyszło, więc bedziemy ją męczyć do końca tygodnia ;) A kotlety - dostałam od taty kilka filetów i cos nalezy z nimi zrobić. A że Mariusz dziś wraca z pracy dość wcześnie czyli około 17 17-30 to zje dwa dania i w taki sposób kolacja może być symboliczna albo wcale ;) Karolina - do tej pory dawałam mrożony, ale dziś w zaprzyjaźnionym wazrywniaku mieli takie ładne malutkie polskie kalafiorki i postanowiłam wziąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokonałam zakupu sandałków :) Bez dziecka :O A co, jak będą niedobre? :( Pójdę z Martusią i wymienię na pasujące :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×