Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Maks dał mi dziś pospać do 8 :) No i chyba zdecyduję sie na tą Polnicę Koszt noclegu to 40zł ze śniadaniem, dziecko nie płaci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to byłaby tragedia :O Właśnie wyobraziłam sobie co by sie działo jakbym zapomniała kocyka Maksa 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, no to nawet nie jakoś drogo :) No i fajnie, że dziecko gratis :) Ja znalazłam tylko jedną kwaterę, gdzie nie kasują za dzieci... W pozostałych - nawet 60% trzeba płacić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pogody - nie wiem, ja zawsze sprawdzam pogodę na onecie :) A teraz muszę spadać, dziecko wstało i domaga się jedzenia ;) Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kochane, jestem, czytam, ale mam mało czasu, bo mój mąż serwuje nam ostatnio wiele atrakcji w postaci wypadów w \"miłe okolicznośći przyrody\" itp :) No i ogromna prośba - Loli, dostałam Twojego emaila, ale nie doszły zdjęcia. Czy mogę poprosić o przesłanie? Skrzynka pusta, czeka na zapełnienie. Może jutro będę miała więcej czasu, to się odezwę. Dobranoc 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - jak miło, że dałas jakis znak :) Ja tez psyłam zdjęcia z dzisiejszej wyprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam właśnie do tego ośrodka, w którym miałabym się zatrzymać. Wszystko ładnie, pięknie ale do jeziora są 3 kilometry. Niby nie dużo a jednak sporo jak na codzienne spacery, a przecież nie będę dwa razy dziennie jeździła tam samochodem. Chyba się jednak nie zdecyduję. Chodziło mi o miejsce bezpośrednio nad jeziorem, ewentualnie w niedużej odległości. Poszukam jeszcze czegoś innego. Może znajdę równie atrakcyjną ofertę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie - u mnie trwają gorączkowe przygotowania do wyjazdu, jestem w lesie :( Karolina - życzę Ci pomyślnych wyborów, może jednak okolice Chmielna? ;) Buziaczki dla Wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrrrrr... Jestem nadal u moich rodziców - Mariusz miał na chwilę pojechać ubezpieczyć samochód, a nie ma go już 1,5 godziny 😠 A ja muszę jeszcze jechać po zakupy, dać Martynie kolację, zapakować ją spać, zrobić pranie, spakować się, sprzątnąć dom... A jego nie ma!!!!! Martynkę dziś podrapał Pusio, w odwecie za \"czułości\", ma zadrapaną buzię, rączkę i nóżkę... A jeszcze potem, w czasie intensywnej zabawy z babcią wyrżnęła skronią w kant stołu :( Ninko - zapomniałam o tym napisać wcześniej - cieszę się, że Niuniuś się znalazł :) Nie wiem, jak jutro ten dzień minie - trzymajcie kciuki, żeby samochód się nie popsuł... jak jechaliśmy do Łodzi, to mi na wyjeździe nie zależało - dlatego wcale nie przejęłam się, że się popsuł... Ale teraz - jak się tfu tfu coś stanie, to nawet nie będzie miał nas kto zholować i gdzie... Bagażu pewnie będzie mnóstwo... ech... Im dłużej myślę, tym bardziej się tego wszystkiego boję...Jakbym się zajęła jakąś robotą, nie myślałabym tak nad tym... Będę za Wami tęsknić :( Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My popołudniu pojechalismy na festyn rodzinny organizowany na stadninie i torach wyścigowych. Oczywiście konie Maksa wogóle nie interesowały ;) ale tego sie spodziewałam. Za to zacgwycony był karuzelami. Co prawda na początku nie chciał wsiąść do żadnej ale po chwili zdecydował się na jedną. A potem nie chciał z niej zejść :O Krzyku było co nie miara dopóki nie zobaczył ... winogron :D Jonko - udanych wakacji 🌻 Aniu - odezwij się! Mam nadzieję, ze z dzidzią wszystko w pożądku :) Beatek - a ty czemu się obijasz? A ja właśnie zajadam się ogórkami małosolnymi :) a potem pewnie będę cierpieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam po dłuższej nieobecności ,nie napiszę za wiele bo Patysia mi nie pozwala , koniecznie chce bębnić w klawiaturę:) W pracy nie mogłam zaglądać bo koleżanka była na urlopie:( Podzielę się nowiną , udało mi się schudnąć 3 kilo , tyle tylko że prawie nic nie jem:( Patrycja strasznie rozrabia i jest nie grzeczna , ale pewno dlatego że widzę czubki trójeczek :D Może po weekendzie podeślę aktualne zdjęcia ,jak zrobimy;) Chciałabym wreszcie gdzieś wyjechać ale nie wiem czy wypali wyjazd na Mazury:( W poniedziałek zajrzę , 👄 dla urwisków i mamuś❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( Loli - nie dostałam Twoich zdjęć. Proszę o ich ponowne przesłanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola hej 🖐️ jak znosicie upał ? :-0 Przyznam ,że w domu mam saunę ,ale na dworze jest o wiele przyjemniej :D Dokąd wyjechała Jonka na wczasy ? Czy Ania już urodziła synka ? Coś długo jej nie było... Ale wspomniała ,że ostatni miesiąc będzie ją ktoś zastępować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podniosę ciutke bo potem nie znajdziemy ;) Aniu - gdzie zniknełaś? Z maluszkiem wszytsko ok? Ninko - a ty masz wolne w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ odzywam się :) widzę że jednak tęsknicie za mną ;) ja w natłoku zajęć nie mam kiedy nawet do was zajrzeć, ucze się po nocach, bo w dzień hurtownia, później Maciuś i czuję się zmęczona upałem (ale i tak wole upał niż deszczi zimno) dziś zakłądają nam balustradę na tarasie NARESZCIE!!!!! więc będzie spokój z Maćkiem-wystawie mu tam zabawki i będzie mógl bezpiecznie bawić się na słoneczku zamiast mamę wyciągać na spacerki-duży brzuszek juz przeszkadza-raptem 5 tygodni mi zostało do cesarki(alez to szybko zleciało) niestety jeden egzamin juz zawaliłam(mikroekonomię)-jeżeli będzie tylko jeden to pójdę na poprawkę we wrześniu, ale jeśli jeszcze matma dojdzie to piszę o przedłużenie sesji bo dwóch takich przedmiotów na pewno nie dam rady zaliczyć jednocześnie - tym bardziej, ze to i ćwiczenia i egzamin więc w zasadzie 4 pozdrawiam i sciskam serdecznie wszystkie mamy i nasze prawie dwuletnie urwiski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie żartujcie, że jak Jonka wyjechała to topik nam upadnie :O😭 A co bedzie jak i ja wyjadę? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×