Roczne urwiski 2004

hej No , nareszcie troszkę odwiedzin na topiku ;-) Jonko, no właśnie te szóstki pojawiają się zbyt wcześnie :-( Ale co ja poradzę , że tak szybko ... mam nadzieję , żę się szybko nie popsują po to już nie mleczaki ;-) Córka koleżanki ma ok 7 lat i dopiero teraz jej wychodzą , podobno ma całedziąsła napuchnęte , krwawią :-0 Może dlatego Wioletka jest taka nieznośna ... Czasem nie chce jesc bo bolą ją dziąsła jak nagryza :-0 Idą idą napewno bo pod palcem już czuć :-0 tylko się jeszcze nie przebiły co jest najgorsze :-( Wizyta ,,dziadków Wioli,, odbyła się w miłej atmosferze , choć Wiola ma napady popisów :-0 jak ktoś przyjdzie do Nas ... Nie szło jej uspopkoić bo zaraz mnie chciała packować normalnie się trochę wstydu najadłam ... Co do słuchu ...to też podejrzewam , że może być coś nie tak ... Jak powtarza to najczęśćiej końcówki wyrazów :-( jakby nie rozumiała lub nie umiała powtórzyć całego wyrazu ..

Podanie do przedszkola składam zaraz po powrocie Adika z wojaży ;-) Wraca w sobotę lub niedzielę ...trochę mi zaczęlo brakować jego kszątaniny ;-) i zmierzluszenia :D Teraz muszą ją przyjąć . Jka nie to zrobię wojnę Adi da mi pieczątkę i jak otworzy drugi bar to pódę tam z koleżanką na ranną zmianę , chyba , żę w P.U.P. dostanę coś innego ... A całkiem prawdobodobne , żę coś mi wcisną :-0

Będziecie posyłać dzieci do zerówki od 5 czy 6 lat ? Bo ja , jak Wiola sobie będzie dobrze radzić w grupie z 4-latkami to poślę ją wcześniej ... W domu i tak ciągle mówi , że się nudzi ;-) a tak się będzie uczyła czegoś nowego . Potrafi już sama policzyć do 10-ciu :-) tak się pochwalę ;-) Kolorować też ładnie nawet koloruje , stara się nie wyjeżdzać ale zato wszystko na różowo :D

PIĄTEK :D No cóż, nie mam jeszcze sprecyzowanych planów z zerówką. Na razie mam zamiar posłać Martę do przedszkola. Ale pewnie dopiero w przyszłym roku. Niezależnie od tego i tak musimy zatrzymać nianię, więc będą to kosztowne manewry. Szóstek brak (specjalnie sprawdzałam) i nic nie wskazuje na to, żeby miały w najbliższym czasie się pojawić. Sądziłam, że szóstki to od razu stałe wychodzą i zdecydowanie później. Co do wakacji, to chcielibyśmy pojechać gdzieś, gdzie na pewno będzie ciepło i słońce. I na dwa tygodnie minimum. Należy nam się bez dwóch zdań :P Wysłałam Wam \"dzieło\" Martusi. W 100% jej pomysł i wykonanie. Konsultowałam tylko kolor kuchenki ;) :D

Hellou :) Loli - no to współczuję tych szóstek...Zdecydowanie za wcześnie idą, ale ząbkowanie to taka indywidualna sprawa...Może jednak na wszelki wypadek wybierz sie z Wiolą do stomatologa? Nie zaszkodzi... Ninko - jestem pod wrażeniem obrazka Martusi :) jest genialna :) A co do przedszkola i zerówki.. Ja tez kiedyś myślałam, żeby Martynke dać do zerówki o rok wcześniej...ale teraz myśę, że to nie jest dobry pomysł...jednak co by o niej nie mówić, to jednak jest małe dziecko, niech się rozwija swoim tempem... na razie tyle, buziaczki :)

Hej dziewczęta :) od czego tu zacząc:) Patrycja zdrowiutka , ani razu nie chorowala tej zimy ,nawet katarku , ale chyba dlatego ze powiedziałam głóśno Patu chora mama na chorobowe , pierwszy raz w życiu zawodowym , a tu ...kicha , ale oczywiście ciesze sie z tego , jaka wygoda miec zdrowe dziecko :) Diabełek z niej straszny , wyobraźcie sobie wchodzi na 5 metrowe drzewo -krzew sama na sam czubek , za kotkiem , naprawde nie wiem w kogo to sie wdało ;) Ja zmagam sie z otyłości a:P ach kiedy ja będę szczupła laska cały czas 6 z przodu a lato bliziutko :o No i kochane teraz uwaga ........... .........spiłam sie jak bąk na imprezie klasowej z podstawówki :D pierwszy raz od jakiś 20 lat , matko ile ja mam lat :O ;) zabawa była super , powtórka wkrótce , a 29-03 impra z LO , zaczynam prowadzic imprezowe życie hahaha i po nocy wracac :P Mąż ten sam niestety , zdecydowanie nam sie nie układa ,a fakt ten pogłębia jeszcze to że .....kogoś poznałam :D znajomośc czysto platoniczna ale można by powiedziec przejrzałam na oczy i zobaczyłam jak wiele brakuje mojemu mężow .....ech tam Interes na Allegro drgnął bo wreszcie wzięłam sie za robotę ;) :o co by tu jeszcze napisac Ninko , Jonko , Loli , Noe , Karolinko dla Was i Waszych urwisków :D

Aniu ;)

hej :) Jonko ja w hurtowni pracuję teraz tylko wtedy kiedy Iwonka jest w szkole, a że nie chce odbierać jej stanowiska i wziąć rozwód z firmą rodzinną to zaczęłam czegoś szukać. Pracowałam troszkę w okresie remanentowym, ale właściwie odkąd Kuba się urodził to głównie jestem w domu. Coś tam sobie wymyślałam w międzyczasie, ale nie jest to stałe zajęcie, więc mam już dość. Dodatkowo z Markiem nie bardzo nam sie układa od dłuższego czasu i to jeszcze bardziej mobilizuje mnie do podjęcia pracy. Loli Maciuś właściwie powinien być już 2005 rocznik dlatego na pewno nie poślę go wcześniej, a Kuba i tak do zerówki pójdzie w 5 roku życia bo takie przepisy weszły, że od 2006 rocznika dzieci pójdą do szkoły rok wcześniej. Nie uważam tego za dobry pomysł, ale co poradzić jak to odgórnie jest ustalone. Beatko no to powodzenia, czas się kiedyś wyszaleć ;)a u mnie też takie wspinaczkowe dziecko-KUBA-dziś razem z Maćkiem wyleźli przez okno na taras, jak ja byłam zajęta "rozmową z wykrzyknikami" z Markiem :O Ninko zazdroszczę planów wakacyjnych bo jak wiadomo my standardowo wakacje mamy pracujące :( a jakoś nie specjalnie chce mi się znów kłócić o to z Markiem. Maciuś pewnie zaliczy jakieś dwa tygodnie u moich rodziców, ale nic więcej nie planujemy :( Idę zobaczyć na skrzynkę to dzieło Martusi :)

Dzień Dobry :D

Dzień Dobry :D

Dzień dobry :)

Upss Jonko nie zajrzałam bo nie liczyłam że ktoś zajrzy :(

Dobranoc :D

ożywiona dyskusja wre ;) :D:P

:D Dzień dobry

witajcie !!! Jak tam wasze diety ? Beatko czy coś dały te plasterki ? bo ja też stoje w miejscu :-( Troszkę spadło ...na 58,4 najmniej ...ale wystarczyło , że wrócił Adi i już mam 60 wieczorem Może to przez te plastry nie mogę schudnąć... mało jadłam , ćwiczyłam , biegałam , różne kremy stosowałam ... ;-) Efekty małe ... liczyłam na wiecej ...;-)

No i kto by się spodziewał , że w tym roku Zajączek przyjedzie na sankach ? :D

Ewelinko te plastry szkoda słów , wielka lipa :( ten drugi srodek Therma...wydaje mi sie że po nim jesc sie nie chce ;) ale ja magiczne 62 cały czas na wadze :o jestem prosiakiem:P Do tego chora jestem :( baardzo i musze chodzic do pracy bo koleżanka na urlopie:o

Dziewczyny co z Wami ?:o

Jak to co z Wami?! Mamy dość zimy i czekamy na wiosnę :P

podskoczmy chociaż ;)

Hej Kurcze , Beatko to mnie nie pocieszyłaś :-( bo liczyłam , że powiesz , że działają ... ;-) Dobrze , ze nie kupiłam ... tylko nie mam pomysłu jak by to spaść poniżej 58,5 ... stoję w miejscu :-(

ojeja całkiem topik podupada :(

Hej u nas po staremu ;) Maks w przedszkolu, ja w pracy, jesteśmy w miare zdrowi (odpukać)... i takie tam inne ;) Cieszę się, że w końcu zrobiło sie ciepło. Miałam już dośc zakładania kozaków :P w kocu będe mogła założyć \"normalne\" obuwie :) A co u Was?

Skoro nic nie piszecie to ja napisze ;) jutro Maks ma badanie słuchu, trzymajcie za nas kciuki

Czesć :) I jak tam badanie słuchu u MAksa?????????????????? Na pewno dobrze! a JAnek ma zapalenie pluc... Ten dzieciak jest pechowy jak mało kto... Od 2 tygodni smarkał, pokasływał... Ale dawałam mu leki objawowe, nie chciałam znów walić antybiotykiem... Niestety, skończyło się na prywatnej wizycie u pediatry :( No i taka diagnoza... zrobiłam mu zdjęcie rtg, w którym niby to zapalenie wyszlo, ale nie do końca pewne... Oczywiście antybiotyk dostal i natychmiast sie poprawił... ech... Myśle, że to jest po trosze efekt tego, że ostatnio duzo pracuję i często mnie nie ma w domu :( dzieciak niedopilnowany :( Ninko - piekne zdjęcia przysłałas :) Martusia jest śliczna i taka wdzięczna :) No i bardzo do Ciebie podobna :) Buziaczki :)

Witajcie :) Jonko - współczuje :( Maks miał teraz trzeci raz antybiotyk a ja zastanwiałam sie czy na pewno mu go dawać. No ale poddałam się i zaaplikowałam bo bałam się nawrotu zapalenia ucha. Badanie słuchu wyszło... źle tzn. w sumie okazało sie, że to nie badanie słuchu tylko mierzenie ciśnienia w uchu. Wynik mocno odbiega od normy. Może to oznaczać od zatkanej trąbki aż po uposledzenie słuch, w każdym bądź razie usłyszałam, że wynik jest mocno patologiczny i że mam się jak najszybciej skontaktowac z lekarzem prowadzącym. No więc na wizyte do laryngologa idziemy w poniedziałek. Myślę, że wtedy sytuacja się trochę wykllaruje. kończę, zadzwonię do mamy i sie pożalę :( Pa buziaki dla dzieciaczków

Hops:D

Witajcie Biedny Janek :-( taki mały a tyle musi sie nacierpieć Karolinko , przykra sprawa - nie dziwię się , że tak się martwisz ... Mam nadzieję , że wszystko się wyklaruje i nie będzie to tak poważna sprawa

CZESC!!! ja az mam wyrzuty , ale chyba same wiecie iz jak jest taka pogoda to sie nie chce przed kompem siedziec Patryk gada na całego i jest małym podstepnym terrorysta:):) wymusza i uparcie stawia na swoim , marakra czyt o jakis kolejny okres??/ w maju konczy trzy lata a od wrzesnia wywalam go do przedszkola , bo porazka , zwariuje:) ale na szczescie jest to zadkie takie napady u niego , dlatego mnie wykanczaja .........ALE I TAK JEST KOCHANY I TAKI JUZ MADRASZEK:):) NINKA DZIEKI ZA FOTKI !!!! pOZDROWIENIA!