Tutaj tworzymy uniwersalny program naprawczy związku

wkrótce wrzucę tu 6pomysłów i czekam na Wasze

to rzuc te pomysly!

1. Nie róbmy ze związku więzienia, a ze swojego partnera więźnia! (pomaga, od zastosowania zaraz)

to znaczy - do zastosowania od zaraz :)

niestety nie pomaga:( bo np. moj chlopak nie byl wiezniem ja mialam wpsanialy zwiazek ale do czasu i wszystko sie rozpierniczylo.....

2. nie gderajmy, no w każdym razie nie codziennie ;)

STRATEGIA DLA KOBIETY Podatawowa zasada: MĘŻCZYZNA TO ZWIERZAK (LEW, PIES, JAK KTO WOLI)-ZDOBYWCA PRÓBA1:(często zawodna) SPRÓBUJ Z NIM POROZMAWIAĆ Przytul go(bądź cały czas spokojna, ów ciepłym glosem) i powiedz co czujesz(ze czujesz się zaniedbywana, osamotniona itp) Powiedz, że Ci przykro, bo Ty tak bardzo za nim tesknisz, za jego bezpiecznymi ramionami(komplement który go podbuduje, udobrucha).potem powiedz:Kochanie jak to zmienimy? Musisz użyć owego mY, wtedy to bedzie mniej napastliwe.zobaczy, ze jestes do niego przyjaznie nastawiona, ze \'nie czepiasz się go\' i że to nie \'wszystko jego wina\'

wazne : nie ryczec mu!!! to go tylko dobije i bedzie mial ochote po prostu wstac i wyjsc

Nie róbmy tragedii gdy Pan ma ochotę na coś innego niż romantyczny dzień we dwoje :-)

badzmy i dobra qmpela no i pelna namietnosci dziewczyną ;) on musi wiedziec ze zawsze moze z nami poszalec zawsze moze sie wyplakac i zawsze moze pogrzeszyc:P musi znalesc w nas oparcie a co wy a to zeby troszke im matkowac??? mowi sie ze kobieta szuka mezczyzny naogol na wzor swojego ojca no to mezczyzna na wzor matki pewnie z reszta to sa wieczne dzieci i zdaje mi sie ze szukają czasm odrobiny mamusi w nas;)

PRÓBA 2 MOŻE BYĆ ŁĄCZONA Z 1 \"WYCHOWUJ ĘŻCZYZNĘ JAK SWOJEGO PIESKA\" Jak już mówiliśmy mężczyzna to zwierzak.Myśli(czasami) prosto, reaguje na proste kmendy.Musi kojarzyć Ciebie z nagrodą, smakołykiem, przyjemnością. Jeżeli zrobi coś dobrze pochwal go:Przytul mówiąc: Kochanie dziękuję Ci za to, że..., Kochanie jestem z Ciebie duna.... Jezeli bedzie sie dobrze spisywał nagrodz go sobą(daj mu do zrozumienia, ze masz na niego ochote, bo zrobil cos dla ciebie)-nie wykorzystuj tego chwytu zbyt czeso. I odwrotnie: Jeżeli zrobi coś złego, reaguj natychmiast.jak puies zje ci kanapkę rano a ty dasz mu klapsa wieczorem,m to nie bedzie wiedział za co.to samo z facetem.Zrbi coś zle- ty przyjmujesz stanowczą postawę.odsuwasz go od siebie, odchodzisz, mówiąc ze sprawił ci przykrość i w ty mmencie nie chcesz jego bliskości.Wyłączazz wtedy komórke, zamykasz drzwi,nie dajesz się wpklatać w dialogi itd. po tym wszystkim MUSI CIE PRZEPROSIC.wtedy przytulasz go i mówisz, ze swoim poprzxednim zachowaniem zranił cie, ale masz nadzieję ze to sie nie powtórzy PIES MIE CHODZIC \'PRZY NODZE\' WTEDY, GDY ROBI TO BEZ SMYCZY.TY JEDNAK MUSZUSZ IEC NA NIEGO OKO.GDY ODDALI SIE NA METR TY REAGUJESZ NATYCHMIAST;)

to fakt, mój jest taki czasami "chłopczyk"..ale w uroczym sensie, nie maminsynkowatym..... bądźmy zatem matką, żoną i kochanką...o losie!!! i jeszcze może mam mu prasować? :-D

PRÓBA 3 EŻCZYZNA JEST JAK LEW RYCZY I NIC NIE ROBI BY CIE ZATRZYMAC PÓKI NA HORYZONCIE NIE POJAWI SIE PRZECIWNIK Mężczyzna NIGDY nie powinien być w przekonaniu, ze jesteś JEGO własnością.Bądź nieuchwytna, wymykaj mu się czasami.kochaj go, okazuj mu uczucia, ale ubieraj się łądnie(seksownie) usmiechaj sie zawsze(wtedy zwrócisz uwagę wielu mężczyzn) niech wie ze pociągasz innych, którzy gotowi są mu Ciebie odebrać.Nie informuj go o wszystkim co robuisz.Rób coś sama(chcby wychodz do czytelni), czsami napomknij zejakis facet był dla ciebie wyątkowo miły.badz pewna siebie.chodz wyprostowana-przyciagniesz wzrok innych.jezeli nadal nie jest zazdrosny to kup sobieróżyczkę.na 100%o nią zayta.powiedz, ze od kolegi.bez okazji.albo zadedykuj sobie piosenke w radio

to z tym pieskiem dobre jest:D:D:D kurcze faktycznie istnieje miedzy nimi podobienstwo:P:P a co do prasowania... dzieci trzeba uczyc samodzielnosci czyz nie tak ?? ;)

o matko...i te gierki mają być naprawcze dla związku??? nigdy bym się nie zniżyła do poziomu kiedy kupuję sobie kwiaty i udaję, że to od kogoś by wzbudzić zazdrość chłopaka! zasada numero uno: UCZCIWOŚĆ i zero gry! OLE!!!!

PRÓBA 4 -RYZYKOWNA JAK KUBA BOGU TAK BÓG KUBIE Jeśli nic do niego nie dociera, spróbuj zachowywać się jak on(nie odzywać sie itp) może wtedy Twoje zachowanie zadznei mu przeszkadzć.Powie ci to a ty odpowiesz, ze przeciez on zachowuje sie tak samo i jesli chce zmian, to on też powinien zmienic postepowanie ryzyko jest takie, ze oddalicie sie od siebie, kazde pójdzie w zaparte

jak bym przytargala do domu kwiatka i powiedziala ze to od kolegi to juz by bylo po koledze......... :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

zawsze ladnie do niego gadac, nawet, jak jestesmy wsciekle, bo dobrym slowem mozna wiecej zdzialac niz klotnia.

PRÓBA 5 mĘŻCZYNA MUSI CIAGLE O COS WALCZYC(ONOĆ TO TKWI W GENACH) NIECH WALCZY O CIEBIE facet jest jak pies.ma kosć to ją zakopie a przypomni sobie jak zgłodnieje.Jak kosc bedzie mu ucieac, to on bedzie ciagle ja gonił Facet nie okazuje Ci zainteresowania?Powód?on mysli, że CIEBIE MA troche chłodu z twojej strony mu nie zaszkodzi.znowu bedzie o ciebie zabiegał JEZELI TE INNE RADY(TO PISANE JEST NA PÓL ŻARTOBLIWIE) NIE SKUTKUJA ZASTANÓW SIE CZY CHCESZ BYĆ Z CZŁOWIEKIEM , KÓRY: NIE POTRAFI SŁUCHAC PRAWDPODOBNIE CIE NIE KOCHA JEST EGOISTĄ NIE PRAGNIE TWOJEGO SZCZĘŚCIA TRAKTUJE CIE JAK ZABAWKĘ

JA naprawdę dostałam kwiatka kiedyś i potem dostawala kwiatki od niego-tak go to zmobilizowało:)

qcyk wiem co masz na mysli,mój pewnie tez by tak skończył :P pozdrawiam ;)

mój sie nawet dobrze sprawuje, ale o kwiatku to nie pamięta...

popieram Dlaczego!!!!!!!!!

A ja nie popieram bo związek opiiera sie własnie na rozmowie,tłumaczeniach itd.! A to czego potrzebujemy hmm kazdy jest indywidulaną osoba dlatego sie docieramy i sprawdzamy kto czego tak naprawde potrzebuje..

dlaczego... -kolejan sflustrowana baba!No najlepiej nie rozmawiac bo po co?Nie tlumaczyc bo po co?Kazdy facet to swinia!Zaden nie chce rozmawiac!Lecz sie kobieto!Bo inaczej naprawde nie znajdziesz chłopaka!Podejscie masz super!

te sposoby i z moich doświadczeń wynika, że jeśli ludzie nie potrafią szczerze ze sobą rozmawiać o swoich emocjach, to psu na budę to wszystko :) Ale z odrobiną zazdrości to prawda, faceci to zdobywcy, potrzebują trochę adrenalinki i rywalizacji :)

ja cie rozumiem dlaczego...mimo ze ja mam za soba tylko 3 lata zwiazku...

nie stosowac slepo ww rad jak jakiegos nienaruszalnego szablonu - nic mnie tak nie wkurza, jak podejscie na zasadzie "to odfajkowane, to zrobione, teraz pora na to" wszelkiej manipulacji: NIE

Popieram "dlaczego" tylko kobiety maja zabiegac o to by było dobrze...a facet jak się uśmiehcnie to jakie to szczęscie wielkie mnie spotkało...w końcu sa w tym związku tak samo jak my są czy nie? do yhhy...po co od razu leczyc się? jak kobieta mówi że facet ma wkładac tyle samo wysiłku w utrzymanie związku to od razu kwalifikuje się do leczenia?...i gdzie przymus szukania chłopaka? Twoim podejściem jest założenie że lepszy byle jaki facet niż żaden?

Zasada X (najskuteczniejsza ) - dobry zwiazek jest jak interes , wymienia sie seks za milosc . Zgadnijcie kto czego ma pod dostatkiem i moze wymienic na to co potrzebuje :)