Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie usluguje...

JAKA JEST TWOJA GRANICA uslugiwania partnerowi?????

Polecane posty

Gość kit kit kit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądry pan
Tak się zastanawiam, to po co mi kobieta w domu..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robię wszytko i nie czuje sie kurą domową meza czesto nie ma a ja lubie sprzzatac prac mamy 3 miesiecznego synka wiec nie zawsze sie wyrobią jak nie zdąze posprzatac mąż zrobi jak mu powiem bo on zawsze twierdzi ze jest czysto :D choć nie jest bo pies brudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nikt nikomu nie usługuje, mamy związek w pełni partnerski. Oboje gotujemy (oboje lubimy to robić), zmywamy też na zmianę, on np. ma w obowiązkach szorowanie wanny i wc, a ja odkurzanie i ścieranie podłogi, ja segreguję i wstawiam pranie, on je wiesza itd. Jak jedno z nas ma więcej obowiązków pracowniczych, to to drugie przejmuje tymczasowo większy ciężar obowiązków typu gotowanie, zmywanie, zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w domu tez nikt nikomu nie usługuje, dzielimy się obowiazkami domowymi w zalezności od pracy zawodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×