kobiety za kierownicą - koszmar!!!

Słuchajcie chłopy, piszcie o tym jakie głupoty robią kobiety za kierownicą ! Mając taki spis będzie można wreszcie spokojnie jeździć samochodem... ;)

najwiekszy dla was koszmar, to fakt, ze w miescie nie przekraczaja 100, nie zmieniaja co chwile pasa, plynnie hamuja, a nie w ostatniej sekundzie jak wy, zadko uzywaja sygnalu dzwiekowego i na ogol nie trzymaja sie zderzaka poprzedzajacego samochodu tylko zachowuja bezpieczna odleglaosc. Jednym slowem jezdza bezpieczniej niz faceci a na dokladke nie przeszkadza im, ze facet i to na dokladke \"gorszym\" samochodem je wyprzedza. Pozdrawiam wszystkich piratow drogowych. Kobieta - kierowca

Phi.... jak masz 42 lata, to staruszek jestes i tez nie powinienes siadac za kierownicą....

Ja myslę że to rok urodzenia... 1942...

Ciekawe, ja mam odwrotne zdanie na ten temat. Jeżdżę na rajdach, mam licencję. Ale na mieście w przeciwieństwie do mężczyzn jazdy rajdowej nie uprawiam. Faceci w samochodach są zbyt pewni siebie i swych umiejętności. Niestety. I to bardzo widać.

no przecie mówie ..dziadzio.... jak nic dziadzio.....

nikt nie jest doskonały i to również dotyczy się facetów za kierownicą

chyba nie napewno jesteśmy gorsze za kółkiem ! owszem są kobiety ,które nie umieją jeżdzić :P ale takze znam fatalnych facetów :P MY :P w przeciwieństwie do Was .. jak się zdenerwujemy to nie naciskamy na pedał gazu ,:) .... a męzczyzna jak jest wnerwiony to naciska na gaz jakby to miało mu zrekompensować ..... że ktoś ośmielił mu się sprzeciwić :P ha! ja to nawet lubię ostrą jazdę :) ale staram się być grzeczna i nawet się uśmiechnę to jakiegoś potwora .obok w samochodzie :) pozdrawiam fajnych gości zza kółka

Mój facet uważa że najgorsze w kobietach jest to, że jeżdzą zgodnie z przepisami. Więc często się wnerwia jak babka jedzie przez miasto 50, czyli tyle ile można :p Ogólnie przyznaje, że babki zwykle jeżdżą bezpiecznie.

-->konspiracja A znasz statystyki... no.. bo one jednak sa najbardziej wiarygodne. A nie Twoje widzimisię.

ja zauważyłam jedną rzecz, która mnie jako piszego denerwuje...kobiety kiepsko sygnalizują co zamierzają zrobić...np. stoje przy przejściu dla pieszych i nie wiem czy kobieta ma zamiar się zatrzymać czy nie, bo zazwyczaj nie patrzy na mnie, często nie wiem czy kobieta mnie widzi czy nie, co sprawia że nie czuję się pewnie...faceci lepiej sygnalizują swoje zamiary, umieja dać znać, że cie widzą, wyrazniej zwalniaja lub przyspieszają...a i jeszcze jak kobieta jedzie z kimś i rozmawia to często spogląda na rozmówcę, co jeszcze bradziej dezorientuje. to takie moje spostrzeżenia ;)

wczoraj np. kobieta chciała wjechać na ulicę jednokierunkową pod prąd .... stąd mój wniosek, że kobiety częściej zajmują się oglądaniem siebie w lusterkach, aniżeli myśleniem na skrzyżowaniach ...:)

taaa.... i na podstawie jednej baby krytykujesz wszystkie... To prwda niektóre jeżdż upierdliwie wolno, albo wjeżdzaja na rondo pod prąd(!) Ale , do licha!!! Nie wszystkie, nie wszystkie!!!!!

Cóż, Lolek, różnie to bywa... we Wrocku jest taka spora ulica, gdzie non stop są jakieś stłuczki. Jakieś przeklęte miejsce. Z tego, co widziałam osobiście, a nie tylko słyszałam (widziałam z balkonu) - tylko w ciągu ostatnich trzech tygodni kierowcy narobili masę głupot i byli to faceci... jeden wjechał na chodnik aż zarysował mur samochodem, drugi prawie wjechał w sklep, trzeci wjechał na gościa wysiadającego z tramwaju, czwarty skasował rowerzystę... nie ma reguły. Obie płcie robią idiotyzmy.

A Magdy "Karotki" (Magdalena Cieślik i Magdalena Lukas) to co?;) Po co ten podział na kobiety-kierowców i mężczyzn-kierowców? Znam zarówno fatalnych kierowców - mężczyzn, jak i fatalnych kierowców - kobiety. Świetni też się zdarzają ;) bez względu na płeć.

Ananke---> Jaka to ulica?? Bede omijac :P

tydzień temu dżogingowałem się i tak przebiegam przez pasy, a tu z prawej przejeżdża mi prawie po paluchach kobieta i patrzy się w lewo ale gdzieś daleko, a mnie to jakby w ogóle nie widziała !!!! Stąd wniosek, że kobiety starają się zawsze zwrócić na siebie uwagę facetów i na przykład to przejechać chcą jakiegoś, to otrzeć się o innego, więc musimy strasznie uważać na te kobiece \"podrywy\" by nie było stłuki, czy też jeszcze czegoś gorszego .... Jak nieodpowiedzialne potrafią być kobiety za kierownicą to aż strach :(

Aaaaa rondo... no rondo też było dobre. Na własne oczy pewnego wieczoru widziałam, jak pan w nowej, pięknej bryce wykonał coś, od czego natychmiast straciłby prawo jazdy, gdyby akurat były tam psy. Jest takie małe rondo, całkiem płaskie, wydzielone bodajże kolorem kostki i farbą. Przed nim jest przejście dla pieszych. No i pan za jednym zamachem wyprzedził przed przejściem, skosił to rondo przez środek i pojechał dalej prosto. Chwilę później olał skrzyżowanie równorzędne i nawet nie zwalniając pojechał prosto :p szybkość pi razy oko - 110 :p

na madrzejsza :0 Na policje psy mowic? Co za dziecie :(

--> lolek42 Powtarzam pytanie o znajomośc staystyk. Chyba że chodzi Ci o czyste fantazjowanie ?

Krwawa Orlico - to Jedności Narodowej, odcinek między górką a browarem. Na szczęście parę dni temu wyprowadziłam się stamtąd :p

Po co duskutowac na ten temat i jedna i druga strona bedzie sie bronić !!!! Powiem tak !!! albo ktos ma dryg do jazdy samochodem albo nie i obojetne czy to facet czy kobieta !!!! Jesli ktos nie czuje sie dobrze za kólkiem to juz jest z niego tylko niedzielny kierowca i obojętna jest tu płeć !!!!! Fakt ze kobiety sa barziej rozsadne to dlatego ginie mniej kobiet w wypadkach samochodowych !!!!!

A ja na własne oczy widziałam jak FACET na rondzie zapomniał skrecic tam gdzie chciał, przejechal ten wyjazd i zamiast zrobic kóleczko na rondzie i sobie wyjechac to on zaczal cofac!!!!!!!!!! :D

Jednosci!? A to zdziwiona jestem bardzo. Czesto przejezdzam. NIe wiedzialam, ze to taki \"CZarny Punkt\" ;) KIedys kiepsko bylo na skrzyzowaniu Prusa i Poniatowskiego - jak objazd byl. A tramwaje normalnie jezdzily. I obie drogi mialy pierwszenstwo przejazdu ;) Pare razy widzialam niezle akcje tam. BO w sumie jak ktos nie wiedzial... to latwo bylo o stluczke z tramwajem ;)

Mój chłop zawsze mówi że chyba jestem jedyną osobą za kierownicą , która jak jest 50 km/h to jedzie 50km/h , jak jest 20 to jedzie 20. Takie są przepisy i ja ich przestrzegam.Pozdrawiam wszystkie panie kierownice.:)

Czesto łamie przepisy (niestety) wkurza mnie jak ktos sie wlecze przede mna. Gdy kierowca przede mna zrobi jakas glupote albo wolno jedzie - sobie mysle pewnie glupia baba i czesto niestety sie okazuje to prawda. Aaa i jeszcze jedno jak kobieta zlamie przepis to od razu sie uwaza ze nie potrafi jezdzic badz nie zauwazyla znaku,(stereotypowe gadanie) nikt nie pomysli ze to bylo celowe lamanie przepisu. Uwaga kobiety to tez piraci drogowi :D

Krwawa Orlico - zdaje się że już załatali rysy na murku, więc trudno będzie zobaczyć... a przy takim małym skrzyżowaniu z Rychtalską to już w ogóle wesoło, parę razy dziennie słyszałam pisk opon. Na rogu Jedności i Rychtalskiej jeszcze wczoraj był ścięty znak przy przejściu dla pieszych, nie wiem czy już go wyprostowali...

ogólnie rzecz ujmując to faceci często muszą uważać na zaczepiające ich kobiety (zwłaszcza w czasie owulacji) i mają utrudnione zadanie na drodze, bo z jednej strony kobieta chce się otrzeć, a z drugiej strony autobus ... Wybór jest prosty: wściekła baba, czy spokojny kierowca autobusu ... Nic dziwnego, że facet woli mieć stłukę z kierowcą autobusu, aniżeli z rozwścieczoną kobietą i to w czasie owulacji.... stąd takie statystyki .... niestety .... i dlatego proszę by to faceci wpisywali tu swoje komentarze na temat kobiet za kierownicą, bo chciałbym się podzielić z facetami swoim bogatym doświadczeniem w tym względzie ... ;)

??????????????????