Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magnolka

pytanie do kobiet dojrzalych, ktore nie maja dzieci

Polecane posty

Kobiety , porąbało was????? gdzie ja kogoś namawiam do dzieci? Gdzie ja komuś wytknełam, ze jest nienormalny, ze dzieci nie ma? No gdzie? Gdzie ja komuś wygarniam, że dzieci to taki luksus? PYTAM GDZIE? Skoro nie potępiam bezdzietnych, to odwalcie się kobietki. A wdowa sama się prosiłą swoją wypowiedzią o taki komentarz. Nigdzie jej nie napisałam, ze będzie załować, ze nie ma dzieci, ani nic podobnego. Pisała, ze marzy o świętym spokoju, no to niech mi któraś w was zaprzeczy, że po śmierci się nie doczekamy swiętego spokoju :) Ależ wy jesteście nadęte i kompletnie bez dystansu do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie żałuję..
Mam 40 lat. Nigdy nawet nie rozważałam posiadania dziecka. Mam złe doświadczenie z domu, nie wierzę w rodzinę, pracuję z młodzieżą i widzę głównie bezmiar emocjonalnej pustki, rozpad więzi i dysfunkcyjne rodziny. Po prostu uważam, że dobre, prawidłowe, ciepłe i pełnie miłości relacje między rodzicami i dziećmi to niezwykła rzadkość. Poza tym: nigdy nie postrzegałam swojej sytuacji finansowej jako na tyle stabilnej, żeby myśleć o dziecku. Nigdy nie posiadałam przy sobie partnera, który by podzielił ze mną odpowiedzialność za to dziecko. Nie chcę i nigdy nie chciałam wychodzić za mąż. Jestem osobą dość trudną w kontakcie i obawiam się, że wychowałabym to dziecko na podobnego odludka. Nie jestem dostatecznie stabilna emocjonalnie i obawiam sie, że mogłabym być toksycznym rodzicem. Nie miałabym wsparcia od swoich rodziców. Nieprzespane noce to dla mnie abstrakcja - jestem nieodporna, cierpię na różne przypadłości i muszę prowadzić higieniczny tryb życia. Jak widać, nie jestem typem pracoholistycznego yuppie myślącego tylko o karierze i przyjemnościach. Czy kiedykolwiek żałowałam? Cóż, jeśli czegoś żałuję, to tego że miałam takie dzieciństwo i życie jakie miałam, przepełnione cierpieniem, że straciłam wiarę w wiele spraw i że w zasadzie najlepiej się czuje sama ze sobą. Tak, tego żałuję. Ale taka jaka jestem - nie, nie żałuję braku dziecka, bo w mojej sytuacji to oczywista decyzja. Boję się samotnej starości, no ale zgódźmy się, że to nie jest powód, żeby sobie zmajstrować dziecko. Nie, hasło \"dziecko\" powoduje we mnie atak paniki. Coś jak zimne dreszcze po plecach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i po co O
Shalla,spokojnie,nie pień się tak.Wyluzuj,już dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla jak to mowia
"na zlodzieju czapka gore"... JAkbys byla tak calkiem w porzadku to bys sie teraz tak nie pienila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla ale przede wszystkim
zrozumiec ;) Zeby wiedziec, ze jak w przyslowiu jest o zlodzieju to nie znaczy, ze zlodzieja sie tyczy :P Dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeee beeee
No i co z tego, że mam 21 lat? Można mieć i 40 i nie dojrzeć do roli matki. To mój świadomy wybór. Ktoś wspomniał o narzekaniu na brak pieniędzy...Cóż, tak się składa, że akurat tego mojej rodzinie nie brakuje.Jesteśmy szczęśliwi, kochamy nasze dzieci najbardziej na świecie. Co do nauki, fakt-musiałam ją przerwać, ale czy coś stoi na przeszkodzie aby ją potem kontynuować?? Poza tym studia nie zawsze gwarantują znalezienie dobrej pracy.Mam 21 lat i troszkę inne cele niż moje rówieśniczki...Chcę kupić dom, z narzeczonym może zaiwestujemy w jakiś mały biznesik.Zakładam więc, że do 30-stki osiągnę pewną stabilizację a podobno wszystko co najlepsze zaczyna się po 30-stce...Gdy wiele kobiet będzie w tym czasie uczyło się zakładać pampersy, ja będę brała z życia pełną garścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakby zakladanie pampersow
mialo byc jakas niezwykla umiejetnoscia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jay z
ocb? niektorym matkom sprawia to wiele trudnosci na poczatku pani wszystkowiezaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeee beee
Jak wy wszystko bierzecie do siebie dosłownie...Współczuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksigrek3ww
do nie zaluje----pieknie to opisalas,ja tez nie chce dzieci,mam 30 lat i nie zalezy mi ani na malzenstwie ani na dzieciach,kariery tez nie robie niewiadomo jakiej ale jestem szczesliwa ,realizuje marzenia,pasje,podrozuje i dzieci nie sa mi do niczego potrzebne,a na starosc znajde sobie jakiegos dziadka i oboje razem sie zestarzejemy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksigrek3ww
beee beee-kiedys moze zrozumiesz ..ze to o czym piszesz to bajki...ale coz jeszcze jestes za mloda by zrozumiec pewne rzeczy..tylko zebys nie zalowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdowa 67lat---> Spoko, nie trzeba bedzie żadnego włamu. Jak umrzesz to to po dwóch tygodniach tak będzie śmierdzieć w calym domu, że sąsiedzi zawołaja odpowiednie służby, które zabiorą Twoje gnijace zwłoki. I bedą Cie jeszcze długo wspominać bo ten smród szybko sie nie ulotni :o Poki co - życzę dużo zdrowia bo na rozum już jest za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beee beee
Czego mam żałować? Że mam dzieci? Jeśli są chciane i kochane to żadna matka nigdy by w taki sposób nie pomyślała. Dlaczego od razu z góry zakładacie, że jest źle, będzie źle i najlepiej to usiąść i płakać. Mam dzieci, radzę sobie i nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona weronika
jasne...miez dwojhe dzieci w wieku 21 lat to patologia..ale coz niektorzy sa stworzeni tylko do rozmnazania i do niczego innego sie nie nadaja:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram bee bee! 🌻 W wieku 21 lat moznajuż byc dojrzałym do posiadania dzieci. Współczuje kobietom, które chcą mieć dzieci ale nie mogą. Wspólczuję też tym którym życie się tak ułożyło, że z różnych wzgledów nie mają. Ale te, które nie mają z wygodnictwa to dla mnie damskie trutnie. Na starość są okropne. Do pewnego czasu są zadowolone bo zamiast siedzieć w garnkach i pieluchach mogą jeździc po świecie, zajmować się swoimi pasjam itp. a instynkt macierzyński (o ile mają) wyładowywać na pieskach lub kotkach. Obrzydliwe egostki na starość robią się okropne. Tylko czychają na to by ktoś sie nimi zajął ale o jelenia b.trudno. Znam kilka takich. Czasem ze wzgledów ogólnohumanitarnych wyświadczam im jakąś przyslugę ale bez entuzjazmu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze co może zrobić kobieta która nie chce dzieci to nie mieć dzieci. Osobiście popieram to, niezależnie od powodów dla których niektóre kobiety nie decydują się na dzieci. Po co się zmuszać do macierzyństwa? Kogo to uszczęśliwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beee beee
do zniesmaczonej---> Wobec tego uważasz, że połowa kobiet do niczego innego się nie nadaje oprócz płodzenia dzieci ? Bo tak się składa że więcej kobiet "cierpi" na posiadanie potomstwa niż jego brak ...Ciekawe, bo gdyby nie owe rozmnażanie które tak potępiasz, nie było by Cię dziś na świecie. I jeszcze jedno: Patrzysz na mnie przez pryzmat wieku. Wiedz, że człowieka nie osądza się według ilości przeżytych lat lecz według doświadczeń w tych latach przeżytych. Nie wszystkie kobietki w wieku 21 lat myślą o imprezach, facetach i ciuchach... bywalec1 dobrze widzieć, że jest ktoś kto myśli podobnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beee beee
Wkradł się mały błąd. Miało być "według doświadczeń w tych latach nabytych". Ale to nie istotne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona weronika
bee bee-nie przekonasz mnie do swoich raxji..dla mnie posiadanie dzieci w Twoim wieku to patologia,a gdzie studia,rozwoj,realizacja marzen..?tylko nie pisz ze z dziecmi u nogi zaczniesz robic kariere:D smieszna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, kariera nie jest wyznacznikiem niczego, prócz tego że się zrobiło karierę ;) Dla niektórych realizowanie marzeń to rodzina przede wszystkim. Szanuj punkt widzenia innych jeśli chcesz by twój szanowano. I nie uszczęśliwiajmy wszystkich na siłę, każdy sam obiera sobie drogę życia. To tyczy chyba wszystkich w tym wątku. Pozdrawiam zarówno mamy jak i kobietki nie planujące dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Widzę, że wasze dziecioroby (czyli rodzice) wspaniale wychowali swoje bachory (czyli was), skoro macie ich w d*. Tylko pogratulować. :p Jeżeli ktos uwielbia samotnośc i marzy o tym, aby znaleziono jego gnijące zwłoki, to lepiej nawet nie mieć męża. Bo co będzie, jeżeli on umrze drugi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdziejest problem kontynuowania nauki kiedy ma sie dziecko? moim zdaniem mozna z dzieckiem siedziec do 3.roku zycia i wtedy dziecko do przedzskola a wy dalej do szkoly:) i gdzie problem? trzeba byc tylko dobrze zorganizowanym ja tez chcialabym miec juz dziecko w wieku 20lat bo pozniej jestem pewna ze nie zdecyduje sie tak latwo bo w jakims sensie moje zycie bedzie ulozone i dziecko wywroci je do gory nogami wiec tu troche trudniej podjac ta decyzje i dla mnie to nie jest patologia jezeli ktos jest gotowy i wie ze poradzi sobie to dlaczego nie? poza tym ja nie chce zyc wedlug tego schematu - szkola, studia, praca, dobry samochod, ladny, duzy wlasny dom a pozniej dziecko - to dziecko pojawia sie zazwyczaj pozno a dla swojego dziecka chce byc mama a nie babcia dziecko nie jest zadna przeszkoda aby realizowac swoje marzenia ktore na jakich czas musialy zostac przerwane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja onaxaxaxa
pitu pitu...dziecko,a potem nauka..tylko ze rzeczywistosc jest inna,patrzac na wszystkie moje kolezanki ktore mialy wielkie plany...to zadna nie kontynuowala nauki tylko bawila dzieci...czego teraz zaluja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos chce to potrafi jezeli dla kogos nauka jest wazna to naprawde da sobie rade ale jesli kolezanki wolaly bawic dzieci to ich sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie jeste dojrzała
mam 23 lata, ale nie chcę mieć dzieci, nigdy ich nie chciałam i byłoby to dla mnie wielkie nieszczęście, gdybym zaszła w ciąże. Z tego powodu w ogóle nie uprawiam seksu, zrezygnowałam z tego, w sumie nigdy nawet nie zaczynałam, nie mam faceta, żyję sama. I jest mi tak bardzo dobrze. Nie wiem, po co miałabym mieć dzieci, dla mnie to jest bezsensowne. Jestem na tyle zajęta, że nie wyobrażam sobie zajmować się kimś 24/dobę, przewijać, uczyć, czesać, myć, gotować dla 4 osób, sprzątac, prać, prasować, pracować do tego, itd. A co najważniejsze- w ogóle nie czuję takiej potrzeby. Nie chcę, zeby ktos był podobny do mnie. Nie chcę mieć dziecka. Nie wiem, co miałabym z nim robić. Dla mnie to nie jest wspaniałe doświadczenie, tylko wielkie ograniczenie i jakiś taki biologiczny i przykry obowiązek. Do tego jestem bardzo chorowita, mój stan zdrowia woła o pomste do nieba, mam poważne problemy zdrowotne. Nie chcę "produkować" kogoś, kto tez będzie się czuł tak, jak ja. Jeżeli będę kochać swoje dziecko, to przecież będę się czuła odpowiedzialna za kiepską jakośc jego życia... Niestety, nie sądzę, żebym spotkała faceta, który to zrozumie. WIęc już wolę być sama🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to normalne ze niektore kobiety nie chca miec dziecka chca podrozowac, spelniac sie gdzies indziej a nie siedziec w pieluchach zyjemy w XXI wieku i teraz kazda kobieta ma prawo decydowac o swoim zyciu:) i dobrze:) ja osobiscie nie wyobrazam sobie zycia bez malego szkraba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie mow ze wolisz byc sama:P bo wtedy to w ogole masakra z takimi kobietami a jak jeszcze bedziesz stara panna dziewica to juz w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beee beee
"No cóż, kariera nie jest wyznacznikiem niczego, prócz tego że się zrobiło karierę Dla niektórych realizowanie marzeń to rodzina przede wszystkim. Szanuj punkt widzenia innych jeśli chcesz by twój szanowano. I nie uszczęśliwiajmy wszystkich na siłę, każdy sam obiera sobie drogę życia. " euglena --->wyjęłaś mi te słowa z ust, dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×