Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_W_

Lubili deszcz....taki ciepły....letni.....

Polecane posty

Gość Afrodita
chyba odbiegliście od tematu topiku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrodita
mało kreatywne no ale faceci myślą główkami nie głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrodita
Jeszcze parę zdań i zaczniemy 5 strone topiku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrodita
chyba wymiękł ktoś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka.a
głupota dopada wielu - tak jak ospa, na szczęście ospe można wyleczyć, choć czasami blizny zostają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrodita
i kto zacznie 5 strone topiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrodita
Ja! ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...serce pełne Ciebie..wciąż tęskni za Tobą.....jesteś zbyt daleko bym mogła Cię dotknać...za blisko bym mogła swobodnie oddychać...pragnę ciągle więcej... i więcej....moje dłonie wtopione w lśnienie Twych włosów... oczy wpatrzone w blask Twego spojrzenia....a myśli błądzące w szale pożądania... moje serce stęsknione....pragnące....... przyjdź ...bądź...dotykaj...pieść... ..tęsknię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrodita
tylko o czym i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
santana, to jakiś małolat nudzący się w niedzielne przedpołudnie:) wielu tu takich... niestety:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeshu...
jacy tu niektórzy są żałośni....brak słów:(,chamcsy ,ordynarni ...szkoda gadać..nie chcecie czytać _W_to wara stąd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj... widze, jak dzieci niemaja innych zajęć, tylko ściągać opowiastki z netu i się szczycić swoja głupotą, niczym wiecej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeshu...
Kocico chyba najlepszym sposobem na taką inteligentną młodzierz jes poprostu olanie jej :)wtedy może da spokój...pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeshu...
młodzież ...przepraszam..te literki są czasem niemożliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardziej młodzierzowo
jak się niema co się lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialem jak najszybciej znalezc sie w domu ... tam czekalo na mnie moje szczescie ... stanalem w drzwiach ... przygladalem sie Jej ... byla dla mnie najcieplejsza, najbardziej zmyslowa i najpiękniejsza kobieta, jaka poznalem ... cicho podszedlem do Niej ... Jesli mozesz byc tylko dla mnie, to bada, prosze ... Jestem ... jestem dla Ciebie, moj Kochany ... Gdzie mialabys ochote sie przeniesc? ... Do cieplego, duzego lozka, ale tylko z Toba ... Wzialem na rece swoje pragnienie, pozadanie i spelnienie ... Usmiechala sie do mnie anielsko ... przylgnela mocno do mojego ciala ... mmmm ... jak pieknie pachniesz ... Przytulisz mnie? ... Obejmuje Cie ... a Ty Muszelko, poloz glowe na moim ramieniu ... Uwielbiam Twoje cieplo, Twoj zapach ... Odgarnalem wlosy z Jej twarzy ... muskalem ustami zielone oczy ... czolo ... szukalem ust ... Niesmialy pocalunek ... raczej krotkie spotkanie ... delikatny jak musniecie motylich skrzydel ... odrobine spłoszony ... ale ... ciekawy co dalej ... pragnacy jeszcze ... Rozchylila lekko usta ... i objela nimi moje ... oddala pocalunek ... Moj jezyk leciutko przesuwal sie po Jej pachnacych malinami wargach ... kreslilem ich ksztalt ... Chwycilem warge ... ssalem ja delikatnie ... Szukala mojego jezyka ... coraz glebiej ... az spotkaly sie dwa zywioly ... Moja dlon w tym czasie uczyla sie na nowo Jej ciala ... przesuwalem sie po Jej ramieniu nizej ... zmierzalem ku Jej piersiom ... Nakrylem je dlonia ... masowalem delikatnie ... uciskalem ... piescilem ... Slyszalem Jej jek ... aaaaaa ... drzala ... Czulem jak w mojej dloni nabrzmiewaly i prezyly sie ... jak twardnialy Jej sutki ... delikatnie draznilem je palcami ... wodzilem wokol nich ... przesuwalem po nich ... Moja Muszelka zamknela oczy, pozwolila swemu cialu czuc ... Dotykalem Jej ... kazdego skrawka ... kazdego zakamarka ... Uczylem sie Jej od nowa, a Moja Ukochana uczyla mnie ... uczyla nowych pieszczot, doznan ... poznawac sie nawzajem ... uczyla dawac sobie rozkosz ... uczyla brac od siebie rozkosz ... przezywac uniesienia ... Chce swoimi ustami moc Cie poznawac ... moc smakowac Twoja skore ... dotykaj mnie ... chce poznawac Twoj zapach ... poznac jak pachnie i jak smakuje Twoje pragnienie ... Prosze dotknij mnie znow ... obdarz swoim cieplem, bliskoscia ... Moje dlonie znowu nakrywaly Jej piersi ... znowu czulem Jej cieplo ... miekkosc skory ... czulem jak sutki preza sie pod moimi palcami ... jakby chcialy mi powiedziec, ze czekaly na moje dlonie ... na moje usta ... na moje pieszczoty ... Pocalowalem je ... sunalem po nich ustami ... krazylem wargami wokol nich ... po nich ... wyznaczalem wilgotny slad ... czasem dotykalem ... muskalem je jezykiem ... Wyszeptala mi do ucha: lubie Twoje pieszczoty delikatne, zmyslowe, czasem gwaltowne i drapiezne ... Teraz mocniej przywarlem jezykiem do nich ... calym sunalem wokol ich koniuszkow ... naprezonych i sterczacych ... aaaaa ... chwycilem je lekko zebami ... i leciutko pociagnalem ... teraz znowu jezykiem wodzilem po nich, jakbym zlizywal z nich sok ... ooooch ... Prezyla sie w moich ramionach ... Moja Muszelka, uwielbialem tak o Niej myslec ... Moja ... Ujalem Jej obie piersi w dlonie ... przysunalem do siebie ... czulem ich cieplo i ciezar ... mialem teraz bliziutko, obok siebie ich koniuszki ... piescilem jezykiem obie na raz ... Z ust mojego pragnienia wydobywaly sie milosne westchnienia ... aaaaaaaa ... Chwycilem delikatnie za sutki i znowu leciutko pociagnalem ... Sunalem ustami nizej ... po brzuszku ... Czulem pod palcami jak drzy, jak szybko bije Jej serce ... czulem ze zblizam sie do zrodla Jej ciepla ... do zrodla rozkoszy ... Zapragnalem Ja tam piescic ... Moja Kochanka rozchylila uda ... miala ugiete nogi w kolanach ... Chce dac Ci pieszczote, ktora sprawi Ci rozkosz ... moje usta sunely po Jej udzie ... po wewnetrznej stronie ... nieustannie coraz wyzej, w gorę ... Szeroko, jezykiem sunalem w gore uda ... Muszelka czula ten mokry slad ... Kreslil droge do jej wnetrza ... Wplotla palce w moje wlosy ... usta rozwarla w niemym krzyku strach i pozadania ... Tak pieknie wygladala ... Wysunalem lekko jezyk ... samym koniuszkiem dotknalem Jej ... piescilem ... Unioslem Jej biodra ... lekko probowalem sie zaglebic ... moje dlonie pod Jej posladkami ... przywarlem do Niej mocniej ... Cicho jeczala ... Przysunalem usta i mocniej muskalem Ja jezykiem ... oooooch ... Ja ... Kochany ... Tak bardzo Cie pragne ... Odszukalem Jej guziczek ... byl ... nabrzmialy, wilgotny ... przywarlem do niego ... byl lasy na pieszczoty calym jezykiem ... Czulem Jej podniecenie ... pragnienie ... Ja rowniez pragnalem ... Objela moja twarz, patrzyla mi prosto w oczy ... Jeszcze nie ... prosze ... jeszcze pragne Cie piescic ... Przywrzec mocniej do Twej perelki ... i zaczac poruszac glowa ... na boki ... a moze w gore i w dol ... mocno przyciskajac sie jezykiem do Ciebie ... Jej zmysly szalaly ... Draznilem Jej guziczek ... Jej lechtaczke ... szybko i mocno ... nie przestawalem poruszac glowa ... Czulem naplywajaca wilgoc ... slyszalem Jej szybki oddech ... Uniosla wyzej biodra ... Byla bliska obledu, ale nie przerywalem ... piescilem mocniej i szybciej ... czulem jak poruszala biodrami ... jak tancza ... Objela moja glowe ... unioslem sie ... odszukalem Jej usta ... Pachniesz moja wilgocia ... Nasze biodra zblizaly sie do siebie ... Drzala, czula moja meskosc ... twarda i goraca ... ktora zblizala sie do Niej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobraźnia to zbyt mało....
potrafisz to przekazać, a to jest już sztuka...jak dobrze, że są tacy mężczyźni...kochaj i bądź kochany... Pozdrawiam Sylwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......patrzyła ma jego szerokie ramiona, umięśnioną klatkę.... przeniosła wzrok niżej......na twardy brzuch... i znowu niżej........ na sztywną męskość......wstrzymała oddech....nie wiedziała, ze ciało mężczyzny może być tak piękne....podniósł wzrok i zobaczył że go obserwuje, blask jego pociemniałych oczu prawie przyprawił ją o omdlenie...nie chciała stracić choćby odrobiny rozkoszy, która obiecywało jego spojrzenie...........i cóż to był a za rozkosz.........zaczął znów pieścić wargami jej piersi, całując i gładząc językiem sutki........ aż całym jej ciałem wstrząsnęły dreszcze........ucisk rozkoszy w podbrzuszu stał się nieznośny ...przesunął się niżej..........ogarnęła ją taka dzikość.......nie potrafiąc nad niż zapanować zupełne się w niej zatraciła, z zamkniętymi oczyma........wijąc się.......wykręcając....orząc palcami przesćieradło....była zlana potem......napięcie stawało się do wytrzymania.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciąż czekam
na więcej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×