Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_W_

Lubili deszcz....taki ciepły....letni.....

Polecane posty

Gość w miłości wyobraźnia....
jest bardzo ważna...dzięki niej spełniasz pragnienia i marzenia...uniesienia są prawdziwe i cudownie przeżywane... A ja myślałam, że tylko kobiety potrafią być zazdrosne...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
......Pomalu zanurzalem sie w Niej ... powoli obejmowala mnie swoja goraca wilgocia ... a ja wnikalem w Nia coraz glebiej ... jednym powolnym ruchem bioder bylem w Ukochanej coraz dalej ... coraz bardziej ... coraz glebiej ... az doszedlem do konca ... wsunalem sie w Nia delikatnie, bez oporu ... gleboko, do konca ... Na chwile zamarlem ... nie poruszalismy sie ... to cudowne uczucie, prawda? ... Cudownie byc tak w Tobie ... cudowna jest ta chwila kiedy zanurzam sie w Tobie po raz pierwszy ... a Ty zaciskasz na nim miesnie ... wypelniam Cie wtedy ... Powoli zaczalem poruszac biodrami ... lekko ... i leniwie ... Czula jak sune w Niej ... troszke szybciej i mocniej ... jak ocieram sie o Jej wnetrze ... dobijam do dna .... Czula mnie ... chwycilem Jej dlonie i unioslem wysoko nad glowe a Ona objela nogami i oplotla mnie wokol bioder ... Bedac z Nia zawsze czulem ogromne podniecenie ... poruszalem sie w Niej coraz szybciej ... coraz mocniej ... Moje zycie, moj swiat - wychodzila mi na przeciw przy kazdym pchnieciu ... Jej dlonie nieswiadomie zaciskaly sie na moich plecach ... czasem zataczalem biodrami kregi ... czasem poruszalem sie jakby na boki ... by znowu wbijac sie w Nia mocniej ... znowu szybciej pracowaly moje biodra ... Wsuwalem sie gwaltownie ... wbijalem sie w Jej muszelke ... szybko i gwaltownie ... czulem jak nasze biodra ocieraly sie o siebie ... slyszalem jak wzdychala i jeczala ... cudownie w uszach brzmial mi Jej jek ... jeszcze bardziej mnie on podniecal ... Wbijalem sie teraz jeszcze szybciej ... czulem jak bardzo jest wilgotna ... nasze biodra i uda uderzaly lekko o siebie za kazdym pchnieciem ... czulem ... bylem pobudzony ... moj czlonek bardzo twardy i nabrzmialy ... cialo naprezone, pokryte rumiencem podniecenia ... wyzwalala we mnie wszystko to za czym tesknilem i czego pragnalem ... Bylem bliski spelnienia ... i moja Muszelka stala nad krawedzia ekstazy ... nie ma nic piekniejszego i nic nie sprawia wiekszej radosci niz rozkosz dawana kobiecie ... kiedy mezczyzna widzi ... slyszy ... czuje ... jak przyjmowane sa jego pieszczoty ... kiedy widzi i czuje ze wznieca w Niej ten zar ... ktory wreszcie wybucha spelnieniem ... milosc, fizyczna rozkosz, seks sa czyms niezwyklym, cudownym ... nic sie nie moze rownac z tym co czuje wtedy mezczyzna ... a co czuje?... to radosc ... czulosc ... duma ... ten oddech kobiety ... ten jek wydawany w takiej chwili ... to koncert najpiekniejszy dla jego ucha ... podnieca go ... czlowiek nie wymyslil slow aby oddac to co wtedy sie czuje ... to wiedza i czuja tylko kochankowie ... milosc zawsze brzmiala pieknie kochankom ... fizyczna, pelna uczuc ... bo tylko ludzie ktorzy darza sie tym szczegolnym uczuciem umieja dawac i brac wszystko ... oni daja i biora najpiekniej ... Muszelko ... chcialbym dac Ci taka rozkosz jaka dostaje w darze od Ciebie ... Siegnelismy nieba jednoczesnie ... wygiela sie jak luk ... naprezyla cialo ... jeknela zmyslowo ... ujrzalem dwa oceany ... zatonalem w ich zieleni ... Wiedzialem, ze doprowadzilem Ja do obledu ... do zatracenia ... do dlugiego, cudownego orgazmu ... Czulem jak bilo Jej serce, czulem cieplo Jej oddechu ... Pocalowalem moja Ukochana ... oddalem w nim calego siebie ... swoja rozkosz ... podziekowanie za raj ... za Jej czulosc, oddanie i milosc ... Zamknalem Ja w swoich ramionach ... dam Ci Muszelko sen, cieplo i bezpieczenstwo ... i bede przy Tobie kiedy sie obudzisz ... powitam Cie pocalunkiem, pieszczota, wierszem i kwiatem ... Schowalem Ja w swoim cieple ... przytulilem sie do Niej ... Zasnijmy spleceni ramionami ... Dziekuje moj Najdrozszy ... moj Ukochany ... chwile pozniej slyszalem Jej miarowy oddech ... pogladzilem dlugie blond wlosy ... Moje niebo zasnelo ... Pomyslalem jak wielkie szczescie spotkalo mnie w zyciu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......leżała wyciągnięta w poprzek łóżka....z prześcieradłem ledwie owiniętym dookoła bioder.....ogarnęło ją niezrównane uczucie przyjemnej pustki i bezwładu............ciągle jeszcze oszołomiona niezwykłością przeżyć odwróciła głowę, by popatrzeć na mężczyznę, który je z nią dzielił......obserwował ją........a blask w jego oczach miał w sobie ślady satysfakcji......przekręciła się na bok...i przysunęła do niego blisko.....miała ochotę mruczeć jak kotka.....kiedy przesuwała palcami po aksamitnych włoskach na jego piersi....pocierała głową o jego ramię......jej uczucia zawsze pozostawały w ukryciu, za twardą ścianą rezerwy, jej mąż nigdy tak nie robił, ani razu nie próbował jej roznamiętnić............nie miała pojęcia że może TAK być....dostarczał wrażeń wszystkim jej zmysłom...ZACZAROWAŁ JĄ............letni deszcz.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorii
będzie coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszesz ładnie.....
barbanella, ale piszesz o miłości kochanków...a to już nie jest to...to nie jest czysta miłość...po co kochance poczucie bezpieczeństwa , które wyraźnie daje jej ten mężczyzna...jej zależy tylko na czystym pożądaniu , bo mąż jej nie dał spełnienia...a to nie tak, On chce dać wszystko i wszystko dostać...chce tulić kobietę bezbronną i zakochaną, potrzebującą ciepła i troski...przepraszam, ale tak mi się wydaje jak czytam , co pisze W....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Oni kochają się pięknie, \"biorą i dają najpiękniej\" wiec jak nie jest to czysta miłość???? daje jej rozkosz i wszystko od niej dostaje, nie potrzebują nic więcej więc jak \"to już nie to\"???? przepraszam, ale tak mi się wydaje, jak czytam a co na to autorzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wciąż jeszcze pachniesz snem? uśmiecham się zmysłowo ... jeszcze troszkę snu we mnie ... jeszcze trochę tego leniwego ciepła ... Mogę przyjść do Ciebie? ... do tego ciepła? ... do resztek snu? ... Przyjdź, proszę ... czekam na Ciebie ... Pachniesz miłością, snem i marzeniami ... w tym wszystkim jest jeszcze jeden zapach ... wśród nich poczuć można nutkę oczekiwania ... i tęsknoty ... delikatny zapach zaproszenia ... pokusy ... i przyzwolenia ... Chcę to poczuć ... ramiona me znów dla Ciebie schronieniem ... usta moje znów Ciebie głodne ... szukam ustami Twych ust ... podaję Ci je ... i czuję słodki smak Twoich ... dłonie moje znów Ciebie ciekawe ... błądzę po Twym rozgrzanym ciele ... szukam ukojenia ... podniety ... jestem rozpalony ... każdy Twój pocałunek wzmaga pragnienie ... czuję każdym skrawkiem swego ciała Twoją żądzę ... odwzajemniam pocałunki ... sam głodnym Ciebie ... chcę więcej i więcej ... za każdym razem kiedy przywieram ustami do Twojego ciała ... przeciągam po nim językiem ... pełna jesteś wilgotnych śladów ... moich śladów ... Twoje piersi ... cudowne ... reagują na każdą pieszczotę ... każdy dotyk ... każda z nich daje mi tak zmysłowe rozkosze ... Twój brzuszek ... jakże kusząco drży kiedy dotykam go ustami ... mój wilgotny języczek wyszedł w poszukiwaniu Twojego ... wplatam palce w Twoje włosy ... leżymy obok siebie odwrotnie ... czekam na każdy dotyk i muśnięcie ... moje usta blisko Twoich ud ... Twoje blisko moich ... czujesz na nich mój ciepły oddech ... kładę się na plecach ... pragnę znowu kosztować i smakować Twojego pragnienia ... unosisz się nade mną ... Twoje uda po obu stronach mojej głowy ... moje dłonie wędrują po Twych udach ... ujmuję w nie Twoje pośladki ... obejmuję nimi Twoje biodra ... jesteś dokładnie na wprost mnie ... pochylam się i ... opadasz na mnie pomału ... podając mi się wprost do ust ... dotykam Cię najpierw koniuszkiem języka ... muskam nim ... teraz śmielej przesuwam po Tobie ... po Twojej muszelce ... Delikatnie składam na nim pocałunek ... jeden ... potem drugi ... i kolejne ... obejmuję go ciepłymi wargami ... Przesuwam języczkiem między płatkami Twej muszelki ... wsuwasz się we mnie leniwie ... czujesz jak mój język zagłębia się między nie ... jest ruchliwy i niespokojny ... aaaach ... ta pieszczota sprawia że drżę ... wierci się i próbuje wniknąć w Ciebie ... coraz głębiej ... wirując wsuwam się w Ciebie ... zaglądam coraz głębiej ... Drażnię go języczkiem ... Mocniej chwytam Cię za pośladki i przysuwam do siebie ... by wsunąć języczek głęboko w Ciebie ... głębiej ... by smakować Cię od środka ... Kiedy mnie przyciągasz Twój penis jest już we mnie cały ... tak głęboko jak to tylko możliwe ... muskam wędzidełko ... Czuję jak przywarłaś mocno muszelką do moich ust ... Masuję Twoje pośladki ... liżę go coraz niespokojniej i zachłanniej ... lekko uciskam jądra, pieszczę je ... Wiercę języczkiem w Tobie ... masuję i ściskam Twoją pupę ... moje usta przesuwają się po nim ... w górę i w dół, czasem zrobią zwód ... ale wciąż mocno Cię obejmują ... poruszasz biodrami w rytm moich pieszczot ... czuję jak pulsujesz ... Czuję Twoje usta na sobie ... są ciepłe i wilgotne ... Ssę jego główkę ... Czuję Cię ... znów jestem ... taak wiem ... zrób to ... czujesz na sobie ciężar moich nagich piersi ... zaróżowione sutki ocierają się o Ciebie ... słyszę Twój przyspieszony oddech ... rozkoszny pomruk zadowolenia .......... ....... ...... moje dłonie i języczek masują Twojego członka ... pieszczą go ... taaak Kochanie ... ooooooooch ... to niesamowite, cudowne odprężenie .......... pozwól mi Cię przytulić ... by znowu poczuć Twój oddech na swojej szyi ... pozwól pocałować ... pozwól pierś ciepłą ... i kuszącą ... nakryć ustami ... Choć, przytul mnie ... jestem Twoja, pocałuj ... pozwól przywrzeć biodrami do Twych bioder ... poczuć swoim ciepłem Twoje gorąco ... pozwól błądzić dłońmi po Twoim ciele ... pozwól ustom ruszyć śladem dłoni ... Znów będziesz unosił mnie wysoko do góry ... zabierał do raju ... Raj dać Ci pragnę właśnie ... niebo i rozkosz ... bez końca ... koniec nieba ... znaczony pocałunkiem namiętnym ... początkiem następnego będzie ... i tak trwać w rozkoszy będziemy póki zmęczeni nie opadniemy na łóżko ... ciężko oddychając jeszcze ... z lśniącymi spełnieniem oczyma ... a nasze dłonie wciąż splecione ze sobą ... by w każdej chwili czuć że jesteśmy ... zatopieni w sobie zasypiać i budzić się będziemy ... mdleć będziemy w spełnieniu i budzić się naszymi pieszczotami ... świat tworzyć za każdym razem na nowo będziemy ... każde spełnienie nasze ... każda wspólna rozkosz ... nowemu porządkowi początek dawać będziemy ... tworzyć będziemy naszą miłość ... świat istniał będzie w rytm naszych rozkoszy ... której dreszcze przez nas spływać będą ... Twój oddech przyspieszony czas mu będzie wyznaczał ... a kiedy oczy mgłą zachodzić znów będą ... kiedy biodra podawać mi będziesz ... by znowu poczuć lśnienie ... bicie Twego serca będzie moim życiem i światło gorącem znaczone ... wtedy znowu na nowo ... świat powstawał będzie ... nowe Uniwersum ... dasz mu początek ... okrzykiem rozkoszy tchniesz życiem ... wraz z Tobą namiętność rozpalać będziemy ... i wtedy już nic nie zmąci tego co między kobietą a mężczyzną ... wybucha w takiej chwili ... bo świat w rozkoszy stworzony ... rozkoszy takiej posłuszny będzie ... dla niej powołany ... dla kobiety ... dla mężczyzny ... i dla tej chwili która czasem między nimi ... żadne moje słowo nie odda tego co czuję ... czyż taki świat nie byłby piękniejszy? ... w Twoich ustach jest cudem ... obudziłeś we mnie pragnienie ... tęsknotę ... bądź przy mnie proszę ... całuję Cię mocno i czule ... jesteś mi ciepłym porankiem ... ze smakiem Twoim na ustach światu czoła stawiać będę ... wracaj do mnie zmęczony, a ja ukoję Twoje ciało ... słodki mój pocałunek niech towarzyszem Ci będzie ... zabierz go jako talizman ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyż taki świat nie byłby piękniejszy? ... w Twoich ustach jest cudem ... obudziłeś we mnie pragnienie ... tęsknotę ... bądź przy mnie proszę ... całuję Cię mocno i czule ... jesteś mi ciepłym porankiem ... ze smakiem Twoim na ustach światu czoła stawiać będę ... wracaj do mnie zmęczony, a ja ukoję Twoje ciało ... słodki mój pocałunek niech towarzyszem Ci będzie ... zabierz go jako talizman ... Autorka na to ....to są tylko marzenia...rozbudzone pragnienia...to moja fantazja......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbanello ....wybacz :) Jeśli zechcesz podaj mi jakieś namiary na siebie chciałabym Cię poznać.Nie jestem less poprostu czuje ,że mogłabyś być moją pokrewną duszą:) Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wierzę ,że jednak są tacy jeszcze na świecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są tacy mężczyźni
znam nawet jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze jedno
_ W_ jest mały drobiazg. Przeważnie tylko mężczyźni piszą po prosu razem. Nie wiem dlaczego tak jest, ale zwróciłam na to uwagę już wcześniej i wiem, że się nie mylę. Moje oczy otwieraja się coraz szerzej i dostrzegam to , czego wcześniej zdawałam się nie widzieć, ale czyż miłość nie zamyka nam oczu. Życzę Ci powodzenia _W_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście:) nie było mnie dzisiaj cały dzień, pierwsze słyszę, żeby \"poprostu\" miało coś wspólnego z płcią. Słuchałaś muzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kicz
a te głupie tępe baby się tym podniecają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO i jeszcze jedno...może masz rację ...to Twoje zdanie:) po prosu.. piszę się też oddzielnie :)Wiem ,że robię błedy, ale jak widać nikt nie jest doskonały prawda? Pozdrawiam Do Chu....dalej nie napiszę, bo jakoś mi to nawet przez klawiaturę nie przechodzi:).Jesteś na pewno inteligentnym Panem hm..X ..i jestem pewna,że jak zmienisz nick na pewno Twoje wypowiedzi nie bedą ginęły:)Przecież stać Cię na wymyślenie bardziej oryginalnego nicku :)..mniej rażącego ,że się tak wyrażę :) Również pozdrawiam:) Witaj Barbanello:)miło,że jesteś i dziękuje ..wiesz za co :) napiszę ,tylko chwilowo czasu mi braknie :) Muzyki nie słuchalam ..klikałam i nic :( a szkoda bo to na pewno coś pięknego:)..może jeszcze raz podasz mi link, a spróbuję ponownie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypowiedzi kogoś o nicku ..\"ale kicz\"..nie skomentuję, bo nie ma takiej potrzeby :)Ten nick sam wystawia świadectwo o sobie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uważam tego za błąd...
jednak jak poczytasz trochę wypowiedzi , to zobaczysz...zresztą, nie ma to dla mnie już znaczenia...sama nie wiem dlaczego to napisałam...wybacz, to nie moja sprawa... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałaś tak, bo tak myślisz:).Ja chciałam tylko powiedzieć że nikt nie jest doskonały :) Również pozdrawiam :) i życzę miłego popołudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otwierasz drzwi ... polmrok ... gdzieniegdzie blask zapalonych swiec ... w tle slychac Twoja ulubiona muzyke ... i ten zapach ... prowadzi Cie wprost do kuchni, do mnie ... Stoje odwrocona tylem ... ukladam sztucce do kolacji ... jestem ubrana w Twoja koszule ... lubie jej zapach, Twoj zapach ... Mocno pochylam sie nad stołem tak, ze widac moje piersi i nagie posladki ... Przytulasz sie do mnie, calujesz kark, cudownie mruczysz do ucha ... obracasz i tulisz ... w pocalunku, ktory skladam na Twoich wargach, wyrazam ogromna milosc do Ciebie ... slyszysz moj szept: zerwij ja ze mnie, chce poczuc Twoje cieplo i zapach ... Twoje podniecenie i pozadanie ... slysze trzask rozrywanego materialu ... patrzysz na mnie naga ... plone z zadzy ... piescisz oczy tym niezwyklym widokiem ... dlugie kosmyki wlosow opadajace na ramiona, rozchylone zmyslowo usta, nabrzmiale piersi, zarozowione sutki, rumieniec podniecenia na brzuszku ... posladki ... gladka muszelka ... wilgoc rozkoszy splywajaca az na uda ... obracam sie powoli abys mogl mnie cala obejrzec, zmyslowo poruszam biodrami, wyginam sie jak kotka ... lubisz na mnie patrzec? ... kuszaco przeciagam wilgotnym jezykiem po swoich wargach ... mrucze z podniecenia ... uwielbiam Cie prowokowac i kusic ... pragne Cie ... chce byc Twoja ... przyciagasz mnie do siebie, czuje Twoje cieplo, oddech, bicie serca ... zamykasz w naszym pocalunku cala rozkosz tej chwili ... calujesz mnie delikatnie, wolno ... ssiesz i gryziesz moje wargi ... obejmujesz piersi, ktore ledwo mieszcza sie w Twoich dloniach ... draznisz jezykiem sterczace, rozowiutkie sutki ... oooooooo ... ooooooooooooooooooch ... Kochany, tak mi dobrze ... ale Tobie to nie wystarcza, przykladasz do nich kostke lodu ... natychmiast kurcza sie jeszcze mocniej ... zimne krople splywaja po moim ciele ... jest cudownie ... chwytasz mnie za biodra, mocno przyciagasz do siebie ... czuje Twoja wzwiedzona meskosc, nabrzmiale jadra ... dotykam i masuje posladki ... pochylasz mnie i delikatnie wsuwasz jezyk w moja pupe, piescisz ja ... uwielbiam to ... juz wiesz, ze jestem wystarczajaco wilgotna i Twoj zaglebiajacy sie palec nie zrobi mi krzywdy ... jestem ciasna, miesnie posladkow szczelnie go okalaja ... zaczynasz sie we mnie delikatnie poruszac ... podnieca Cie ten widok? ... drze i wzdycham z rozkoszy ... aaaaaaaaaa ... o taaaaaaaak, blagam nie przerywaj ... tak mi dobrze ... druga dlon kladziesz na udzie ... przesuwasz ja i kierujesz w strone muszelki ... piescisz moja perelke, przesuwasz palce wzdluz platkow, wsuwasz sie we mnie ... sprawiasz, ze czuje kazdy Twoj dotyk z niespotykana intensywnoscia ... dajesz mi tyle namietnosci i pasji ... JESTES KOCHANY ... i ja pragne odwzajemniac pieszczoty ... marze o Twoim spelnieniu ... powoli, miekkimi i cieplymi ustami dotykam penisa ... pieszcze go i draznie sluchajac Twojego podniecenia ... jest twardy i wilgotny ... mmmmmmmm ... to uczucie ... wypelniasz mnie cala ... oplatam go jezykiem, bawie sie nim, delikatnie sse i przygryzam ... masuje i pieszcze jadra ... uwielbiam doprowadzac Cie do orgazmu ... znow go dotykam, tym razem dlonia ... poruszam nim w gore i w dol ... naciagam jego skorke ... pobudzam wedzidelko ... jezykiem zlizuje wyplywajaca slodycz ... czuje jak drzy i pulsuje ... slysze Twoje pozadanie ... jestes bliski wytrysku ... wsuwasz sie gleboko, niemal siegasz gardla ... eksplodujesz we mnie krzyczac, a przez moje cialo przeplywa kolejna fala rozkoszy ... spijam Twoje slodkie nasienie ... jest nam razem cudownie ... pachniemy milosnym uniesieniem, soba ... i wlasnie ten zapach rozplywa sie po kuchni ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbanella...dzięki! Podobało mi się ..piękne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×