pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

dzieki wielkie, kupie ja i zadzownie,wiec bede dzwonic od siebie z komorki na komorke mojego mena ale on ma holenderska karte bo jest w holandii,no oki nie zaszkodzi sprubowac;) buzka zwijam juz manatki i lece:) pozdrawiam all

moze do holandii bedziesz miala wiecej minut...bo do norwegii ogolnie wszystkie rozmowy sa drozsze...ja z komorki na holenderska kom mam 2,5 a na norweska 3,70...to moze z tej karty tez bedziesz miala wiecej minutek do przegadania...:) Buziaki

Witam!!! Ja wpadlam tylko na chwilke powiedziez,ze rozwialy sie moje durne przypuszeczenia...jestem pewna ze kocha i ze nie zostawi... Zadzwonil,kupil karte bo teskni...:) POZDRAWIAM

Kaczorynka - mowilam, ze spoko bedzie. Evicka - nie wiem, jak z Polski, ale z UK na pewno najlepszy jest moneybookers - wyszukaj w Internecie. Z Irlandii pewnie tez przez to mozna wysylac. A na forach duskusyjnych o tym liscie wartosciowym sa spory,czy mozna gotowke, czy nie. To podobno zalezy od kraju docelowego. Brytole jak cos zapodzieja, to podobno odmawiaja odszkodowania, bo w/g nich gotowki nie wolno przesylac. Wlasnie rozmawialam z moim Panem. Kurcze, my tak czesto dyskutujemy i to ostro, a , paradoksalnie, nawet jak mamy rozne punkty widzenia, to i tak nadajemy na tej samej fali... Chyba mamy za duzo sympatii do siebie, zeby sie o cokolwiek spierac. Zeby politycy tak ladnie dyskutowali jak my... Fajnie sie dobralismy, szkoda tylko, ze tak daleko :( Ide spac; wlasnie wrocilam z imprezki teamowej. Bylismy w orientalnej restauracji, jestem obzarta i nieco senna od winka... Juz nie mialam sily potem isc do knajpy... Jutro sie odezwe. Buziaki!

dziendoberek KACZORYNKA - no widzisz,pewnie,ze KOCHA!! Wczoraj znowu pobalowalam z kolezanka i spotkalysmy kumpla,koles do mnie podbijal, kleił sie ale poradzilam sobie......napisalam mojemu serce,ze musi nastukac jednego cweeela i,ze chyba dzidzi bedziemy miec........nie odpisal:(:(:( moze nie ma nic na koncie......w piatek bede rozmawiac z nim, kupie ta karte KACZORYNKA ,ktora polecasz;) moze ja gdzies znajde. buziaczki for @ll 3ymajcie za mnie kciuki bo dzis ide do dentystki buuuuu i jutro ,w sobote i niedz,egzaminy poprawkowe mam:/ lipaaaaa bedzie :( haha dam rade;) ps.sorki za slowo\"cwel\" ale taka jest prawda, ten koles jest cwelem heheh

Hejunia!! Tez tak mam ze wszystko mowie (jak np.ktos cos do mnie...)A potem On sie wscieka,he. Ta karte mozna chyba na kazdej poczcie kupic,a jak nie halo kwadrat(ona taka blekitna jest) to tez jest telepin,ale tej nie uzywalam jeszcze... Z tym dzidziusiem to powaga??? Gratulacje :)

KACZORYNKA - spoczko...foczko;) poradze sobie z karta;):):):) no wiesz, moj men tez sie wQrwia jak mu mowie,ze kogos poznalam itp.ale woile mu powiedziec....hehe z tym dzidziem to.......mam nadz.ze nie....a moze juz bym chciala? Raczej chyba nie bo nie mamy wlasnego mieszkania,ja studiuje,on w rozjazdach za granice i slubu nie mamy.......ale tak mu napisalam,ze CHYBA bedzie bejbe ,ciekawe jak zareaguje .. buzka sle

Ja ogolnie nigdy nie chcialam miec szybko dziecie gdzies kolo 27 lat...albo wcale...ale niedwno urodzila mi sie siostrzyczka (ma 3 mies) i jest taka slodziutka ze normlnie,ostatnio jak tak moje kochanie wyjezdza to tez sobie pomyslalm zebym chciala miec dzidzie...ale to mam tylko takie napady bo ogolnie uwazam ze za wczesnie...20 lat i dziecko to nie dla mnie...no ale ON chce zaraz po slubie...a to za 10 miesiecy...wtedy bede miala 21 lat..eeeeee buuuu to tez za wczesnie...chociaz nie wiem moze mnie cos napadnie POZDRAWIAM

juz nikt za nikim nie teskni?

ja tesknie!!!!!!!!!!!!!! za moim amorQiem:))) ech ciezko mi ale znajomi mnie pod3ymoja na duchu wczoraj znowu impreza..............ale koffanie wie o tym,nie zareagowal naweet jak mu napisalam,ze ide:((( oj :( ale dzis okolo 22 bede z nim rozmawiac to..................poromasujemy :):):) buziaczki wariatki koffane, GDZIE JESTESCIE?????????????????????

Dziendoberek!!! No ja jestem... Tez bede dzisiaj rozmawiac z moim robaczkiem....zaczal czesto dzwonic (we wtorek,wczoraj no i podobno dzisiaj..zobaczymy...:) )jak zrobili mi ta linie telefoniczna (nareszcie,bo juz mnie szlak trafial...kto widzial zeby 1,5 tygodnia naprawiac...ale coz...juz dziala :) ) A wogole to musze zaczac uczyc sie porzadnie do poprawki...zreszta juz jakies 2 tygodnie temu milam zaczac,ale jakos sie nie zlozylo,hehe ;) buziaczki

Dziendoberek!!! No ja jestem...i tez tesknie jak cholera!!!!!! Tez bede dzisiaj rozmawiac z moim robaczkiem....zaczal czesto dzwonic (we wtorek,wczoraj no i podobno dzisiaj..zobaczymy...:) )jak zrobili mi ta linie telefoniczna (nareszcie,bo juz mnie szlak trafial...kto widzial zeby 1,5 tygodnia naprawiac...ale coz...juz dziala :) ) A wogole to musze zaczac uczyc sie porzadnie do poprawki...zreszta juz jakies 2 tygodnie temu milam zaczac,ale jakos sie nie zlozylo,hehe ;) buziaczki

hej Kaczorynka :) apropos gadania ze swoimi to ja dziś porozmawiałam, 2,5h! było naprawde super! hej wszystkie tęskniące!!! ech, zdałam wreszcie ten beznadziejny examin i wyjeżdzam, wracam tak za ok. tydzień, postaram się do Was zajrzec z jakiejś kafejki tym razem jade do Ciechocinka hehe... odwiedzic rodziców ;) tymczasem(a jestem po jednym mocnym piwku) w jakąś melancholię popadłam... jak to będzie jak On wróci? czy się dogadamy po tylu m-cach nieobecności? ... hmm... mi po % albo mam ochote sex :D albo widze, wszystko w czarnych barwach... a że nie mam z kim się "posexiĆ" :P , no to mi zostało tylko jedno...... ;) Pozdrawiam Was cieplutko

ojojojo...goraco sie zrobilo no to pewno kazda z nas ma ochotke na male conieco,hehe...ja tez...juz 4 tygodnie i 3 dni nic...buuuu No ale jeszcze 3tygodnie zostaly :) a potem bedzie sie dziaaaaalo ;) Buzorki!!!

bry dzien:) KACZORYNKA -- hehe no na bank kazda steskniona ma ochote na \"male co nieco\" ale ja daje rade, mojego koffania nie ma 2,5 tyg.i wraca prawdopodobnie 10 listopada:)powodzonka na egz.:) dasz rade:) niebieskoookaa22 - gratulacje z powodu zdania egz.:) Ech ten tydzien byl szalony,joj nie mam ochoty na nic juuupiiiiii dzis zaliczylam egzamin, ale w pozniedz,kolejna poprawka:/ dlatego 3eba isc sie dzis odstresowac%% ale do 22 musze byc w chacie bo obiecalam mojemu serduszkowi...............a ja rozmawialam z Nim tylko 30 min.:( ale dobre to niz nic, wnet bedziemy tez tak jak Wy dlugo gadac bo on bedzie mial jakas specjalna karte ;);)...........pamietacie moze jak pisalam o tym,ze mojemu wyslalam eska,ze moOe dzidzi bedzie?haha to on sie wczoraj zapytal o to,a ja na to,ze pogadamy jak wroci:) buziaczki for all

:)

Witam!!!! Dziendoberek!!! Uczylam sie dzis troszke,ale i tak nie umie wiec razcej na poprawce nie bedzie za rozowo....... Jak wczoraj dzwonil robaczek to zaczal mi cos gadac ze mam wyrobic sobie paszport (znaczy zlozyc wniosek)...zapytalam po co...a on na to ze tak oooo...np.zebym mogla z nim na ferie wyjechac jak bede miala wolne.Ale ferie sa okolo konca stycznia albo i w lutym...to mu to powiedzialam,ze jest jeszcze duzo czasu i ze moge zlozyc wniosek jak on wroci...a on na to ze NIE!!!Mam zlozyc teraz!!!..a potem powiedzial ze tak potem sie to zawsze odklada i w koncu jak przyjdzie co do czego to nie bede miala paszportu...i nie wiem o co mu chodzilo,bo przeciez moge zlozyc ten wniosek jak przyjedzie,co nie??? Zreszta mniejsza z tym...;) Ogolnie gadalo mi sie z nim bardzo fajnie,byl taki slodziutki i wogole..zreszta same wiecie o co mi chodzi,co nie... No to pozdrawiam was wszystkie!!!!!!!!!!!!!! BUZIORKI!!!!!!!

Moja kochana połoweczka wyjechała 4 dni temu za granice =( i tak baaardzo baaardzo straszliwie tęsknie =( Nie umiem sobie poradzić z jego brakiem =(

Dziendobry dziewczynki! Jakis czas nie pisalam bo zaczelam prace:) i brak czasu na net dal sie we znaki. Ja to chyba jestem jakas inna,bo jak czytam wasze wpisy,ze macie ochote na male co nie co ze swoimi ukochanymi to mysle ze ja jestem na prawde jakas nie teges.moze dlatego nie mam ochoty tak czesto przez te hormony?albo ze starosci(24 juz hehe),moze dlatego,ze mam moje sloneczko codziennie obok?Fakt,ze jak nie bylo go 3 miesiace to tez mialam ochote na niego ogromna,to chyba ta tesknota wzbudza pozadanie hehe.No ale jak juz o pozadaniu to moje kochanie bylo u mnie na noc wczoraj i dzis i ni bylo zadnego fiku miku bo obydwoje zmeczeni po pracy,zreszta o 5 slonce musial wstac.,ja 7-8.Oczywiscie on bardzomi sie podoba,strasznie go kocham i wszystko jest ok z uczuciami do niego,czasami mnie to wkurza ze on chce a ja nie.... pozdrawiam wszystkie teskniace -buzka

KACZORYNKA - :) heheeh chyba chce Cie Twoj \" robaczek \" porwac za granice;) ech zloz teraz wniosek,teraz czy pozniej to na to samo wyjdzie:))) Tęskniąca - witay goraco:)))))))Ech....poczatki sa najgorsze, pozniej dasz rade.zacznij wychodzic do ludzi.to bardzo pomaga,przybnajmniej mnie....ja jak ide z kolezanka gdzie to juz tak bardzo nie mysle o strasznej rozlace z moim AmorQiem:((( Tak w ogole to na ile wyjechal Twoj men??? IVA23 - jestes calkiem teges.........u mnie az tak bardzo nie daja sie w znaki tesknoty za \"bzyku bzyku\" hehe, moze dlatego,ze jestem bardzo zajeta, jestem zmeczona i moj men wyjechal nie dawno...........ale wnet na bank zaczne tesknie za \"tym\"..........no a Ty masz swojego ukochanego przy sobie ,ciezko pracujecie wiec........nie ma co sie dziwic:) buzka for all,3ymajcie kciuki,jutro mam egz.:( ciao bellisimki:)

Hej, kobitki! No, Iva, milo Cie znow widziec, gratuluje nowej pracy! Ja uwazam, ze to normalne, ze czlowiek nie bzyka sie przy kazdej okazji. Ja u mojego docenilam to - zwlaszcza na poczatku znajomosci, ze mielismy iles okazji (ja nawet mialam ochotke), ale po prostu siedzielismy i rozmawialismy. Jak sie cos robi za czesto, to to powszednieje. Poza tym wiem,ze on ma mnie za fajna przyjaciolke, lubi ze mna rozmawiac i to bardziej mi schlebia, niz zachwyt nad moim cialem. Ale sluszna rzecz Iva stwierdzila,ze tesknota wzbudza pozadanie. Jakie ja mu czasem gawedy pisze :)

Mój Luby pracuje w Szwecji...:(Widzieliśmy się ostatnio dwa i pół tyg.temu:(Razem byliśmy na wakacjach i było cudownie!Po prostu sielanka!Za dwa tyg przyjeżdża na dwa dni i potem leci do Anglii...ehh...Ciesze się,że Go wkrótce zobaczę!Ale tęsknie za nim niemiłosiernie.Dzwoni codziennie,ale mimo wszystko przykszy mi się za nim!Aż się dziwie,że wytrzymujemy,bo jesteśmy razem od półtora roku,a on wiecznie w rozjazdach i do tego sześć lat różnicy między nami...Bardzo go kocham!:)I Tęsknie za nim bardzo!!!!!

Angel, mój chłopak wyjechał na całe długie 10 miesięcy...Nie wiem jak ja sobie dam rade wytrzymać tyle czasu bez niego =( Jakiś dół mnie dzisiaj złapał i siedze i płacze =( ehhh tylko że te łezki tak naprawde to nic nie dadzą...Trzeba być silnym i jakoś to wytrzymać =( właśnie jestem w trakcie czytania całego topiku narazie jestem na 31 stronie. Pozdrawiam

OtulonA_snem Oj uwierz że nie tylko Tobie tak "odbija" ja też mam mnóstwo wątpliwości, ale gdy bedziesz tak cały czas rozmyślać to bedzie Ci jeszcze gorzej...Głupia wyobraźnia czasami za bardzo pracuje...

Oj na razie bardzo ciężko mi to idzie =( Misiek dopiero pare dni temu wyjechał =( Wmawiam sobie że przecież on bardzo mnie kocha, że zawsze mi to powtarzał i nie zmieni sie to tak nagle, Otulona_snem staraj sie myśleć pozytywnie i wspominać tylko najlepsze momenty z waszego związku, pozdrawiam serdecznie na razie mykam na obiadek =*

no ja już po obiadku strasznie sie najadłam, I tak jem jem sobie a Tu nagle telefon dzwoni =D Odbieram a Tu najcudowniejszy głosik, tyle energii daje mi te pare minute rozmowy z misiem, wtedy wiem że warto czekać choć 10 miesięcy to masa czasu...Otulona_snem My kobietki to tak mamy że jak okres sie zbliża to lepiej nie podchodzić ;)

Otulona_snem Ty sie lepiej nie zaszywaj nigdzie na te 5 dni o świrka jeszcze dostaniesz ;) no widzisz raczej calutkie 10 miesięcy ;( Na święta są bardzo maleńkie szanse że zjedzie do PL o nie bardzo mu sie to bedzie opłacać, a ja nie mam jak do niego pojechać bo szkoła...Ale wierze że jakoś przetrzymamy...Miłość ma wielką moc a ja go strasznie kochaM...Czasami tak to sie w tym życiu układa że trzeba przecierpieć rok czasu żeby później być szczęśliwym.

jest tutaj ktos..mam pytanko

ja jestem

Tęskniąca -- ech skoro czytasz caly topic ten to tez zobaczysz moje posty z zeszlego roku...........mojego nie bylo rok temu 8 miechow:((( ale wytrwalismy....to jest dopiero szkola zycia...no a tearz pojechal na 2 miechy:))) Ja tyle lez przelalam,ze szook ale wychodzilam ze znajomymi i to mi pomoglo,dalam rade i tearz mam nadz,ze teaz damy rade tzn.DAMY RADE:)