pixy- prosze o pomoc

Dowiedzialam sie wczoraj ze moj 16-nasto letni syn bierze pixy. Jesli ktos wie co to jest,bardzo prosze o pomoc. Chciałabym wiedziec jak mozna poznac tzn po czym mozna poznac ze brał? czy cos mu grozi jak wezmie to cos (nie wiem nawet dokladnie co to jest). i jeszcze jedno ile to \"gówno\" kosztuje..... Z gory dzieki za odpowiedzi.

To ecstasy. Syn po zażyciu tego będzie pobudzony, może mieć wysuszone usta, przekrwione oczy, brak apetytu. Nie przypuszczam jednak by zażywał to w domu, w domu pewnie się pokazuje dopiero jak działanie narkotyku osłabnie. Gówniarze żreją to świństwo na dyskotekach i techno-party.

Pixy bardzo źle wpływa na centralny układ nerwowy, może doprowadzić do prób samobójczych, uszkodzenia CUN, epilepsji, śpiączki, a nawet śmierci. Czyli jak każdy narkotyk z grupy ecstasy. Napisz, o ile się orientujesz, jak długo Twój syn bierze to świństwo?

dzieki.....hmmmm, czyli przekrwione oczy to po tym?.... ale on non stop w domu śpi....czy to efekt tych prochow?

nie mam pojecia jak dlugo.... zostawil wlaczone gg i poszedl spac a tam kolega napisał do niego \" i jak czules sie dzisiaj po pixy?\" stad wiem ze bierze..... cholera co robic?????

śpi, gdy narkotyk przestaje działać. odsypia stratę energii.

Z doświadczenia wiem, że na nastoletnie dzieciaki najlepiej działa terapia szokowa :O Na czwartym roku studiów miałam praktyki w \"MONARze\". Pamiętam jak jedna babka oddała tam swojego nastoletniego syna, uzależnionego od cracku. Dzieciak był u nas kilka tygodni, był przerażony i skołowany... Oczywiście nie proponuję Ci zastosowania takiej metody :) Najlepiej będzie jeżeli udasz się do poradni przeciwdziałającej uzależnieniom, która znajduje się gdzieś blisko Twojego miejsca zamieszkania. Najlepiej by było pójść tam z synem, ale nic na siłę. Na początku idź sama, tam fachowiec powie Ci co masz robić. Powodzenia :)

jeśli Twój syn bierze ecstazy to pewnie nie obce są mu inne narkotyki, przekrwione oczy to typowy objaw palenia trawki (jak i nadmierna senność). najlepiej zaobserwować czy nie jest po prochach obserwując oczy- źrenice są nienaturalnie duże lub maleńkie w zależności od rodzaju narkotyku...co zrobić? udaj się najlepiej do specjalistycznej poradni

mówisz rozmowa.... to nie skutkuje, kieszenie sprawdzałam, nic tam nie znalazłam, poza zapalniczką, krorej tez nie powinien miec.on jest na etapie ze wszystko co mowie to jest \"be\" ,autorytet powiadasz.... chyba tylko jego towarzystwo. Od roku strasznie sie zmienił, zamknał w sobie-zero kontaktu z tym dzieckiem, prooblemy w szkole.... czuje ze mam powazny kłopot.

wydaje mi sie że rozowa na niewiele się zda, potrzeba raczej czegoś mocniejszego. z tego co piszesz wnioskuje że trwa to od dłuższego czasu, sama sobie raczej z tym nie poradzisz to Cię po prostu przerośnie

dziekiuje wam bardzo.... jutro poszukam poradni i kogos kto bedzie chciał mi pomóc, bo moj syn zapewne uważa ze pomoc mu nie jest potrzebna....:(

życze powodzenia i wytrwałości

gdyby ktos jeszcze chciał sie wypowiedziec na temat ktory barzdo jest dla mnie wazny, bede wdzieczna, wszystkie uwagi sa dla mnie bardzo wazne..... z gory wielkie dzieki

za późno...:-(

aha i tak na marginesie radze zrobić gruntowne porządki w jego pokoju nawet w jego obecności, przeszukaj każde możliwe miejsce... i nawet te które wyda Ci się dziwne, od tego chyba bym zaczęła

http://kaliszok.republika.pl/ecstasy.htm

PIXY to zazwyczaj ta gorsza , tańsza odmiana extazy o większej częstotliwości występowania wśród młodzieży. tutaj można poczytać o przygodach młodziezy z tym narkotykiem http://hyperreal.info/neuro_groove/go.to/sec/127

Cały problem w tym że syn musi pozwolić sobie pomóc, to jest to co mnie jako matkę przeraża najbardziej :(

euglena a mi się wydaje że taki człowiek raczej nie widzi zagrożenia, a tym baredziej nie chce żadnej pomocy i to chyba w tym wszystkim jest najgorsze ... :(

hmmm, no to mam problem!!!! teraz juz wiem, poczytalam co mi przysłaliscie..... cholera jasna, ze takie \"gówno\" istnieje na swiecie!!! dziekuje wam bardzo za informacje, gdyby ktos jeszce to.... chetnie wszystko przeczytam.... :( :( :(

ktorzy tez brali takie rozne swinstwa zazwyczaj zazywali taki towar zaraz po kupieniu a chowali tylko to co im pozostalo. ale przytocze ci kilka dziwnych miejsc w ktorych ( jesli juz to robili) go chowali: - pod wycieraczka sasiadow na klatce schodowej - w doniczkach od kwiatow - w roznych miejscach na klatce schodowej (rozne szpary i dziury w scianach), a takze w wc - mieli tez pare skrytek na podworku, w piwnicy, na strychu itp. - ale zazwyczaj towar lezal bardzo na widoku w ich pokoju (jak to mowia najciemniej jest zawsze pod latarnia) jesli bedziesz z nim rozmawiac to pamietaj o tym aby miec jakis dowod swiadczacy przeciwko niemu, ktory mu przedstawisz!! najlepiej jak zrobisz mu test (wykonuje sie go z moczu) i bron Boze nie mow mu ze przeczytalas jego wiadomosci na gg bo wtedy moze wpasc w szal a to bedzie najgorsze w tej sytuacji!!

czy Twój syn też bierze?

zajebista sprawa ale skonczyc kiedys trzeba, najpiewr pigula wchodzi jest jazdaa ma sie chaluny zaciśnietą szczęke i chce sie tańczyc oczy pobudzone ale potem juz przekrwione efekt tego nei trwa dlugo ktos tu chyba myli ten narkotyk z amfą !!!! po nocy na techno party to sie spi i jest sie rozkojarzonym:O

Nie, ale ciągle się boję że może zrobić coś glupiego :( Ja mam z moim inne problemy, jest maniakiem komputerowym. Potrafi nastawić budzik na 4.30 rano i siadać przed kompem, no ręcę opadają... jak mam potem spać po wczesnoporannej awanturze? :( Bo naturalnie jest afera o to że nie pozwalamy... :(

a ile Twój syn ma lat?Chodzi na dyskoteki?Bo z tego co wiem to na dyskotekach wiele osób bierze:-(Ale można wogóle nie chodzic na imprezy i też ćpać:-o

nie, no nie powiem mu ze czytałam jego gg, ale innych dowodow nie mam, widzialam nie raz jego dziwne oczy ale on sie tlumaczył ze coś mu wpadło do oka albo ze to od swiatła itp... powiem cos jeszcze on ma nadzor kuratora, za pobicie i teraz mam pytanie jak sadzicie czy powinnam powiedziec o tym jego kuratorce?

narobisz nie potrzebnie klopotów naprawde!!! sama sobie z tym musisz poradzic ja przestalalm po roku bo poprostu chcialam trzeba tylko chciec, kurator wszytko bedzie mówic sędziemu pisac to w raportach, niepotrzebne klopoty dla neigo i rodziny naprade

jego kuratorce o tym,ze Twój syn bierze...Narkotyki to bardzo poważna sprawa i kurator powinien wiedzieć,ze Twój syn je zażywa.Myślę też ,że kurato może Ci wiele doradzic co masz zrobić w takiej sytuacjo w jakiej się znalazłaś:-oA w wymówki syna,ze ma czerwone oczy od światła,zmęczenia,słońca itp nie wiesz bo to typowa wymóeka narkomanów:-o

mysle ze kazdy kto ma kuratora chce się od niego uwolnic, jesli powiesz to szybko sie od niego nei uwolnicie a uwierz mi ze kurator nic ciekawego nei powie synowi , zapyta dlaczego i skoncz z tym:/ ja na twoim miejscu zagrozilabym ze powiem kuratorce jesli sie nad soba nie zastanowi wybór nalezy do Ciebie

do ja brałam -->sorry ale bzdury opowiadasz, nie każdy ma chęć przestać, jednym brakuje silnej woli innym się po prostu nie chce.