41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

[maja5 0]

Hejka! Ja na króciutko, bo moja pociecha pływa w wannie - jak powiedziałam pływa... to przypomniały mi się te biedne karpiki, które się duszą w tych wanienkach, wiaderkach, basenikach... Dla mnie jest to niehumanitarne, tak trzymać zwierzęta. Jak chce się je zjeść to należałoby ich przynajmniej przed śmiercią nie męczyć. No dobra, koniec z tym. Wszystko ma swoją dobrą i złą stronę - te żywe karpie to zła strona świąt. Witam nową koleżankę i życzę wytrwałości i cierpliwości dla rodzinki. Fajnie tak być sobie razem, niektórzy by chcieli a nie mogą - ja do moich rodziców nie mogę jechać z braku urlopu, a oni no niestety... nie przyjadą bo mają zwierzątka - czytaj jednego domowego kota i sześć przychodnich. A co do świąt, to jakoś dzisiaj nic nie zrobiłam. Byliśmy tylko z moim Miłym u jego rodziców, przyjechała jego siostra z Anglii, ale jej nie było - wybyła pospotykać się ze znajomymi. ACHA!! no przecież zrobiliśmy zakupy! U mnie w pracy dawali dzisiaj bony - 200 zł!! Już nie pamiętam kiedy dostaliśmy coś takiego! Nie wiem czy to nie oznaka końca, ale co tam, ja się cieszę. DDiarra, jak tak powiedziałaś o tym podlewaniu.... to teraz tak cieżko mi sie skupić... kiedy ja podlewałam te moje kwiaty?! ups...kurcze! Idę podlewać! Ciasteczka zrobiłam kruche z gotowanych żółtek, orzechowe, z surowych żółtek i kokosanki. Fajnie wyszły a mój Miły mi pomagałwycinać i układać na blaszki, a później razem juz z synem próbowali i próbowali... teraz ciastka schowane bo pół już \"wypróbowali\". No lecę podlewać i z piesek na malutkie siku musi wyjść - i idę lulku. Dobranoc Kochani.

[gruszka1234 0]

Witajcie Witaj Szymcia. Ja juz padam a tutaj jak widzę wszystko bardzo sprawnie idzie. tak ładnie dzielicie tą robote że znow czegoś od Was się nauczę. Uwielbiam pichcić na Swięta ale potem padam i tyle z tego mam, a tutaj i pierożki można zamrozić i nawet barszczy wcześniej zrobić.A ja zawsze wszystko na świeżo i potem byłam całkiem wypruta. Dzis bigos już mam. Tez taki normalny. ale daję trochę musztardy wtedy ma posmak starości a bigos im częściej odgrzewany tym lepszy. Śledzie najlepsze w świecie robił mój mąż, ja się staram zrobić dobre, może tym razem wyprubuje Wasz przepis. Dzieciaki walczą o zupę ze śliwek i kluski z makiem.aż się boje o to kto to wszystko zje??? Piątek zostawiam naciasto. To chwila dla mnie. Uwielbiam piec ciasta. To zajęcie wyrwie mnie nawet z największego dołka. Flow będziesz miała wesoło w święta. Peny nareszcie będzesz miała pełny dom no i Synka. Diarra i u Ciebie też fajnie. Ale narobiłaś ochoty tym dzikiem. Pozdrówka dla Was wszystkich. Pa

[maja5 0]

Cześć Kochani! Dołączam pomysł do bigosu - ja dodaję jescze z dwie łyżki powideł śliwkowych - to też \"uszlachetnia\" jego smak. Szymcia, pomyśl jak będziesz miała fajnie po świętach - cisza i błogi spokój - a tak byś nawet nie wiedziała, że może być tak cichutko! Całuski dla malutkiej córeczki fajnie, że masz takiego szkraba! Dziewczyny a robi któraś moczkę? bo ja tak! Za dwie godzinki idę do domu.....miłego dnia i dużo siły na dzisiejsze prace domowe i inne:D Dla Buberka, żeby miał ładną pogodę na spacerki. Peny, na tym moim beniaminie są u nasady liści takie białe grudki, nie wiem czy to może jakieś robaczki? Dzisiaj potraktuję go ściereczką zamoczoną w wodzie z mydłem... może pomoże. Dziewczyny, ja już nie mam siły do mojego kota! Nie dość że nałogowo kradnie korek z wanny i go gdzieś ukrywa - trzeba pszeszukiwać cały dom - to jeszcze wczoraj urządził sobie wannę z miski dla psa! On tak w ogóle bardzo lubi wodę - jak się kąpię to zawsze mi asystuje i moczy łapki w wodzie i \"poluje\" na pianę i takie tam.... a podłoga w kuchni wczoraj \"pływała\". No ale nic to.... Pa, bo idzie mój szefuncio!

[maja5 0]

Szymciu, jeżeli tak wyczerpały Cię te dwa miesiące, trzeba było się nie zgodzić na święta organizowane u Ciebie - wiem, że teraz to już chyba \"musztarda po obiedzie\", ale tak na przyszłość.....przecież masz jak najbardziej prawo czuć się zmęczona i mogłaś zaproponować święta u kogoś innego, no trudno. Teraz się już tylko przygotuj mentalnie na przyjazd rodzinki, żebyś się dodatkowo nie denerwowała. Dobrze, że malutka zdrowa, a syn już duży więc da sobie radę przed zakusami młodszych, natarczywych krewnych. Tak mój kotek to ma charrrakter! Kotka też, a piesio to taki ciapkowaty milaczek. Więc widzisz, że oprócz moch dwóch panów (syna 18 latka i partnera) też mam pełen dom stworków - największe stworki to właśnie moi panowie hihi Teraz lecę do kuchni upichcić coś do jedzenia i zabieram się za bigos, bo spóźnina juz jestem z tym bigosem jak widać, pa.

[maja5 0]

no to pozdrawiam wszystkie pracusie:D całuski i oby Wam się miło, szybko i efektywnie pracowało i duuużo odpoczynku później. papa

[kora15 0]

Witajcie kochani Oderwałam się wreszcie od garów i mam chwilkę odpoczynku . Spłakałam się przy cebuli do sledzi, aż dostałam kataru , mam nadzieje, że to tylko chwilowe ( chociaz trochę wczoraj zmarzły mi stopy i teraz strach czy to nie coś gorszego). Tak wiec sledzie gotowe, bigos pyrczy. farsz do drugiej częsci pierogów ( do ulepienia na jutro ) zaraz będę robiła , tzn, tylko musze to wszystko zmielić i gotowe. Jutro zapowiedziała się do mnie \"wyrodna \"kuzynka, więc i ją zapędze do lepienia pierogów i pójdzie szybko. A ciasto zostawiam na piatek , wolny piatek .... :) Peny u mnie też kluski z makiem i bakaliami to podstawa wigilii. Nawet jak jestem bardzo najedzona, to miejsce na nie znajdę. I co tam dieta, będę dalej dietkowac po swiętach. Tym bardziej, ze ten prezent od firmy w postaci karnetu na basen i fitnes będzie dopiero od stycznia. Zrzucę to co w świeta nabiorę. Ale będę się starała nie przesadzac. :) Widze,że nie tylko u mnie ostatnio net chodzi ciężko .... Maju a ja ci powiem, ze ja nie spoufalam się z karpiami , bo inaczej nie jadłabym ich. Ale jesli byłaby taka potrzeba , to nawet byłabym w stanie pozbawić go zycia. Jakoś ryby mnie nie wzruszają ... chociaż przeciez zwierzęta bardzo kocham... Jesli możesz to podaj jakiś prościutki przepis na ciasteczka , może na te kokosanki ? Nigdy nie robiłam ciastek , ale może pora najwyższa .... :) Szymcia juz teraz jesteś bezpieczna ( zaczerniona) :) Żebym miała normalną rodzinkę ( czyt. męża i to dobrego ) to pewnie miałabym dzieciaczka nawet w tym wieku ... strasznie ci zazdroszczę. Nawet ostatnio z kolezankami rozmawiałysmy i pomyslałam sobie, że mógły mi ktoś podrzucić niechcianego dzieciaczka, zamiast robić mu krzywdę... kochałabym go całym sercem . Moja przyjaciółka ( w naszym wieku) ma 3 letniego wnuka i aż mnie skręca jak ona o nim opowiada. Takie dzieciaczki sa wspaniałe. U mnie w pracy , rok młodsza ode mnie koleżanka w ubiegłym roku zaplanowała dzieciaczka , urodziła drugiego synka - po 15 latach od pierwszego. ... :) Uwielbiam zapach cynamonu , szarlotkę, mus jabłkowy z ryżem i bita smietaną i pewnie te jabłka z z marcepanem też ją boskie ... ale narobiłaś smaku.... Gruszkata musztarda ? nie słyszałam , ale spróbuję , tylko żeby nie przesadzić , jak co niektórzy ze sliwkami :P U mnie zupa ze sliwek , czy w ogóle owocowa nikomu nie smakuje, ale kompocik z suszonych owoców jak najbardziej. Ja juz dwa razy śliwki suszone na świeta kupowałam. I za każym razem jak sobie wieczorem o nich przypomne to slinka mi leci i cóż , zjadam i żałuję, ze taka mała paczuszka. Ciekawe ile mają kalorii . Pocieszające jest tylko to , ze goni po nich strasznie. ... Maja a co to jest ta moczka , pierwsze słyszę. opowiedz koniecznie. A kotka masz wspaniałego. Już sobie wyobrażam jak walczyłyby z moją sunia o ten korek od wanny. Moja ma kompletnego bzika na punkcie koreczków , nie zliczę ile juz razy kupowałam nowe. Nie ma dla niel lepszej zabawki. :) [kwiat dla wszystkich . Zaglądajcie chociaz na chwilke ....

[mus truskawkowy 0]

hej slonca padam na twarz nie wiem kiedy tu znowu zajrzę same klopoty i stresy........................Pozdrawiam was wszystkie i Bubra który gdzieś tam sobie dycha...............

[bea67 0]

Witam was wszystkich i oczywiście Szymcie. Pierogi i uszka zrobiły sie dzisiaj i już nóg nie czuje a jeszcze mnie czeka rafaello dla córki na jutro do szkoły na wigilie. Ale musialam do was zajżeć na chwilke , miłych snów i roboty w kuchni. {usta]

[kora15 0]

Wpadacie jak po ogień , ale to zrozumiałe . :) Miło byłoby, gdyby odezwały się osoby dawno nie widziane :) Ja teraz uciekam posprzatać w kuchi i na wiadomości jakieś .... Jeszcze jutro pracuję , a potem już tylko laba ... Pozdrawiam i życzę wam spokoju oraz zeby udały się wszystkie mięsa, bigosy i ciacha ....

[Mirinda 0]

Witajcie!!! Jak świątecznie i miło się u nas zrobiło! Wyrobiłam się ze swoimi pracami, więc teraz należy mi się chwila relaksu z Wami. Miałam dziś w pracy wigilię i jedocześnie urządzałam imieniny, tak to niestety :) wypada, że zawsze muszę robić w pracy wcześniej. Moja córcia też ma jutro klasową wigilię i musiałam jej przygotować sałatkę, bo sama zgłosiła mnie na ochotnika do zrobienia. Jurto zabieram się też za lepienie pierogów i dopiero zacznę robić bigos, mam też zamiar zrobić śledzie według przepisu Diarry. Podziwiam, że niektóre z Was mają już tak dużo zrobione, ja niestety wszystko zwykle robię na ostatnią chwilę, a potem padam ze zmęczenia. Maju co to jest moczka, ja też pierwszy raz o niej słyszę. A czy robicie na wigilię kutię i wiecie co to jest? U mnie na szczęście robi ją mama, ale jeśc to ja uwielbiam. Pozdrawiam wszystkich, pa.

[Mirinda 0]

Szymcia witaj!!! Fajnie, że jesteś z nami!

[Twusiaczek 0]

kuchary i te wypoczywające (czy takie tutaj są w ogóle?) Też szaleję w kuchni - ufffff ! Rozłożyłam sobie robotę na raty więc nie jest tak źle ale jednak jest co robić. Diarra - zrobiłam sledzie wg Twojego przepisu, pachną ładnie i myślę, że będą smakowite ! Warzywka do ryby po grecku też już ugotowałam, niech się przegryzą. Piątek mam wolny - dziś szef nam to obwieścił jakby mimochodem. Jutro więc w pracy sprzątanie a potem opłatek. Byle przeżyć do soboty - potem będzie już tylko sama przyjemność ! :D

[Twusiaczek 0]

Mam konkretne pytanie: Czy zaproszenie na wigilię mojego randkowicza to jakaś gafa z mojej strony?

[Mirinda 0]

Dopiero teraz dokładnie poczytałam co napisałyście i już wiem, co to jest ta moczka. Szymcia dzięki.

[Mirinda 0]

Flow na wigilię wypada zaprosić każdego!!! Twojego randkowicza jak najbardziej! :D

[Twusiaczek 0]

Mirinda Ja już go zaprosiłam jak sie spotkaliśmy w niedzielę. Ale on jakoś nie bardzo chciał. Dziś napisał, że przyjedzie. Czuje się skrępowany sytuacją - śmieszne nie? Może on mysli, że to jakieś zobowiązanie ? Ale przecież nie musi się od razu oświadczać !

[Mirinda 0]

Flow, a może on się przestraszył, że będzie musiał lepić pierogi..? :D Czy chodzi u Ciebie gg? Ja za nic nie mogę wejść!

[Mirinda 0]

Idę spać, jutro trzeba przecież iść do pracy. Ale za to potem... luz! Dobranoc, do jutra.

[Twusiaczek 0]

Widzę, że kulinarne szaleństwo ciągle trwa ! Jutro pisać co jeszcze upichciłyście !

[Agrypina 0]

Wesołych Świąt! Bez zmartwień, Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! - Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia Wszytskiego co najlepsze wam życzę

[maja5 0]

Cześć kochani! Miłego dnia - u mnie w pracy dalsza część przeprowadzki więc już muszę kończyć, pa

[glamur 0]

Plany, plany i ..... dziś zmarła moja Babcia. Jutro mam pogrzeb. Nie bedą to wesołe dla mnie Świeta. WSZYSTKIM PEŁNYCH MIŁOŚCI I CIEPŁA RODZINNEGO ŚWIAT

[Twusiaczek 0]

Glamur Kilkanaście lat temu mniej więcej o tej samej porze zmarła moja mama. Nie miałam radosnych świąt ...

[mus truskawkowy 0]

Hej slońca kwiat] Zyczę Wam wszystkim zdrowych i pogodnych świąt no i oczywiscie szampanskiego sylwestra{kwiat] glamur trzymaj sie jakoś slonce tak mi przykro:(

[Twusiaczek 0]

Idę pastwić się nad zwłokami karpia ! Życzenia świąteczne złożę jutro. :D

[Peny 0]

Witajcie kochane laseczki. Ja też tylko na chwilkę, zebym nie została wykreślona z tego sympatycznego grona. Jestem już lekko padnięta a w domu mam ogólny chaos, ale nic to może jutro to ogarnę. Właśnie wróciłam od fryzjera bo w drugi dzień świąt jesteśmy zaproszeni do mojej dawnej przyjaciółki z którą od kilku lat urwał się kontakt. Mam nadzieję że z dawnej wielkiej przyjaźni cokolwiek zostało i uda się to odtworzyć. Bardzo bym chciała. Ide teraz ubierać choinkę bo jeszcze tego nie zrobiłam, ale za to wczoraj sprawiłam karpie. Kupiłam już zabite i wypatroszone, więc tylko je pokroiłam w dzwonka. A i tak przy tej czynności przebiłam sobie ością rękę. Flow myślę że spokojnie możesz nowego faceta zaprosić na wigilię. On się na pewno trochę obawia jak go przyjmie twój syn. Szymcia po swiętach jak skończy się to całe zamieszanie musisz nam koniecznie przysłać swoje zdjęcie i tej małej kruszynki, która na pewno jest słodka. Coś mnie ostatnio dzieci rozczulają, a dzisiaj u fryzjera czytałam artykuł o bardzo szczęśliwej matce która dwoje ostatnich dzieci urodziła w wieku 41 i 43 lata. Co wy na to dziewczyny, może warto pomyśleć. Spadam do pracy. Dobranoc.

[Twusiaczek 0]

Też mogę się pochwalić, że coraz więcej potraw już gotowych ! Na jutro zostawiam sprawy wykończeniowe !

[Igam 0]

Witajcie Wszystkim Wam życze wesołych , przede wszystkim Zdrowych Świąt Bozego Narodzenia Wiele radości przy Wigilijnym stole i wspaniałych prezentów A tym wszystkim, którzy szykuja smakołyki, by się udały. Ja przygotowania do Świąt mam niewielkie.Kupiłam prezenty, zatankuję auto i jadę do mamusi. Mam nadzieję,że tak jeszcze przez kilka lat.

[Twusiaczek 0]

Igam Gdzie się ukrywałaś taki kawał czasu?

[Igam 0]

Najpierw odsypiałam szpital. Potem trochę nadrabiałam zaległości z chłopcami a potem robiłam zakupy Dzisiaj pojechałam po choinkę. ZDZIERCY!!!!!! I ubraliśmy ją wspólnie. Tatuś przekazał prezenty przez sąsiada. Nie zamierza w tym roku dzielić się z synami opłatkiem. Ale i tak to będą wesołe Święta, bo jedziemy do Babci i będzie Wigilia u mojej siostry. I umrzemy z przejedzenia, bo mój szwagier robi co roku takie ilości, jakby miał przyjechać pułk wojska.:)