okres 2 dni,objawem ciazy??

Mam pytanie a minowicie czy okres trwajacy 2 dni i to bardzo skapy ,kiedy zawsze byl regularny a 2 dnia krwawienie sie nasilalo moze byc poczatkowym objawem ciazy?Wykonane testy -2 kreski ale wiem ze one sie myla a to mogllby byc dopiero 2 tydz od zaplodnienia ,teraz dochodza inne objawy jak bol podbrzusza, temp(wczoraj ponad 37 a dzis 36.8),wyczucie silne na zapachy ale zadnego bolu piersi.

ja tez mialam okres 2 dni..ale mi wyszedl test negatywny..ale okres sie spoznia mi juz tydzien...ale u mnie nie bylo zadnej wpadki wiec watpie w to..ale jesli u Ciebie wyszly testy pozytywne i to 2...i masz podwyzszona temp. to nie zwlekaj i idz do lekarza!pozdro

a powiedz jedno,chcesz tej ciezy? czy nie?

hmm chyba ze nie bedzie takiej potrzeby...

wiadomo ze jak cos jest planowane to i oczekiwane ,ale napewno bym nie plakala gdyby okazalo sie ze jestem a nawet moge powiedizec ze cieszyla:)

madzia33- powiedz jakie Ty masz objawy,robilas testy ktore potwierdzily??

no dziewczyny to piszcie jakie milyscie objawy itp jak sie czujecie:), u mnie to mozliwy 2 tydz , od 2 dni boli mnie podbrzusze i tak jakby jest napuchniete i twarde,hmm chyba ze juz cos wymyslam sobie hehe:P

mnie bolały strasznie piersi, ale nie sutki tylko choćby więzy chłonne.nawet jak spałam. okres się spóźniał. zmierzyłam temperature miała 37.1 C nic pozatym się nie dzieje. jeszcze nie byłam u lekarza ale test wyszedł. Wizyta u gine dopiero we wtorek

danuska. u mnie przed miesiaczką wystepuje podwyzszona temp taka jak u ciebie. a te piersi to oznaka zblizającego sie okresu

Mam podobny problem ... odbyłam "stosunek" 3 dni przed planowanym okresem , 3 dni potem dostałam ten niby okres był obfity ale trwał jedynie 2 dni gdzie zawsze trwa u mnie dni 5. Dokładnie 6 dni po stosunku wykonałm dwa testy ciążowe pokazały wynik ngatywny, ale mam mdłości, rozwolnienie i jestem strasznie zmęczona. Czy jest możliwe że jestem mimo wszysko w ciąży , czy poprostu to wszysko z nerwów? Mam dopiero 18 lat popełniłam po pijaku błąd życia, nie jestem jeszcze gotowa na dziecko pomocy !!

hej, bywa tu ktos jeszcze? mam nie regularne cykle 28-34 dni, ostatnia @ dostalam w 28dniu, byla obfita ale trwala dokladnie 48h, dostalam w niedziele poznym wieczorem a we wtorek poznym wieczorem juz nic nie bylo, nastepnego dnia tylko delikatne plamienie. staramy sie o dziecko juz od roku, robilam badania na hormony i prolaktyne, ale jeszcze czekam na wyniki. z pierwszym dzieckiem udalo mi sie zajsc w miare szybko bo tylko 3 miesiace staran, a teraz minal juz rok i nic :( nie wiem juz sama czy jest wogole po co robic test.... poradzcie cos :)

witam, ja miałam tez okres tylko 2 dni i nie wiem czy jest to objaw ciazy czy po prostu zdarzyło się to raz. Ale @ dostałam w terminie. Autorko tematu kiedy robiłaś test? Po okresie pewnie jeśli tak to ile, i czy miałaś jeszcze inne jakieś objawy i czy okresu dostałaś w terminie ? Proszę o odpowiedz

Autorki nie ma tu od 7 lat

Podczas okresu nie zawsze jest temperatura niższa, ja kiedyś często miewałam podniesioną a dopiero w 3 dniu spadała a nieraz całe 5 dni i dopiero spadek. Teraz mi spada w dniu miesiączki. To zależy od kobiety. Pytanie. kiedy zrobiłaś ten test. Powinien wyjść wiarygodnie 14 dni od stosunku ale czasami u niektórych kobiet hormon hcg wydziela sie powoli i jest go mało tak że test go nie wykryje, dlatego po jakimś czasie trzeba powtórzyć. Co do długości okresu. Ja miałam 5 dni okresu od dobrych kilku lat aż tu pewnego dnia 1 dzień 2-gi i trzeciego dnia lekkie plamienie i koniec. Temperatura spadła więc to był okres. W kolejnym cyklu to samo. Wydedukowałam że to przez to że miałam 3 miesiące przed tym stresy, męczącą pracę, niedożywienie. Trochę zadbałam o siebie i po kolejnych 3 miesiącach mam już 4 dni miesiączki. Nie myślałam że to aż tak w przód działa ale widocznie tak.

No tak, ale mnie ta temperatura się utrzymuje nawet po tym dziwnym okresie... i to mnie zastanawia. mierzona w pochwie, nie pod pachą. Test robiłam 4 dni temu. jutro chcę zrobić następny, z tym że zrobię z rana. a tamten robiłam w południe...

np dziś rano zmierzyłam zaraz po wstaniu z łóżka... 37.2'C co mnie już w sumie nie zdziwiło :)

Zrób dla pewności test. Co do temperatury, to dożo też zależy od tego kiedy ją mierzysz. Napisałaś że po wstaniu z łóżka, powinno się robić to przed wstaniem z łóżka i zaraz po przebudzeniu, wtedy pomiar jest prawidłowy, takie kilka ruchów może naprawdę podnieść temperaturę. Poza tym kiedyś czytałam że pomiary powinno się robić przed 8.00 bo po godzinie 8.00 temperatura może gwałtownie wzrastać bez powodów. Nie wierzyłam w to, ale 2 miesiące temu robiłam pomiary o 8.00, bo duzo w nocy siedziałam i faktycznie jakakolwiek odchyłka czasowa to juz wychodziły spore wahania. to samo jak zmieniłam godzinę na 7.00 ale już mniejsze tolerancje, teraz mierze o 6.00 i jest ok nawet jak nie zrobię tego zaraz po przebudzeniu.

Aha, no nic, jutro zrobię z rana drugi test... A co do tego wstania z łóżka. chodziło mi że nie w łóżku dosłownie, tylko gdy wstałam, usiadłam obok i zmierzyłam :D hyh :) że pierwszą czynnością po wstaniu od razu było zmierzenie temperatury :)

właśnie nie powinno się wstawać, bo to jednak robi różnicę, może nie u każdego i nie zawsze ale jednak.

rozumiem... w ogóle chciałam podziękować za odpowiedzi, bo nikt nigdzie nie odpisuje :) a czy słyszałaś o takich kobietach, które mimo tego iż miały krwawienie, były w ciąży ?

Słyszałam tylko nie bardzo wiem czy w to wierzyć. Wiem że w ciąży może wystąpić krwawienie, czasami nawet z tego powodu że macica jest cyklicznie przyzwyczajona do skurczy w tym czasie, a także zaburzenia hormonalne mogą to powodować, bo jak jakiś hormon nagle spada w organizmie, labo nagle wzrasta to wywołuje krwawienie, sama raz miałam taką sytuację podczas dni płodnych. Nie wiem czy chcesz zajść w ciąże czy nie więc nie wiem czy powinnaś byc dobrej myśli czy nie, ale tutaj wiele zależy od temperatury bo jak już wspomniałaś wcześniej to temperatura powinna spaść przed bądź też w trakcie miesiączki. Nie wiem też od kiedy mierzysz bo jesli od miesiączki, a w poprzednich cyklach nie mierzyłaś nigdy to nie wykluczone że te 37 stopni to twoja podstawowa temperatura ciała, to też się zdarza.

mierzyłam w innych miesiącach. nigdy nie miałam stanu podgoraczkowego podczas miesiaczki. W tym miesiacu zaczelam mierzyc od dnia w ktorym poiwnnam miec okres. Okres sie przesunal 5 dni i od tamtego dnia bez przerwy mam stala temp w granicach 37.1'C - 37.2'C. A ja natomiast slyszalam, ze takie krwawienie wystepnuje przy tzw. zagniezdzaniu sie ... hmmm ale w co wierzyc nie wiadomo :)

Cześć dziewczyny ;) mam do Was pytanie ... okres mi się pojawił 01.01.12 ... "przytulałam" się z moim partnerem pomiędzy 17 a 22.01.12 (stosunek przerywany) po 22.01 miałam plamienia przez ok 7 dni brunatne raz sluz z roz krwią ale w sladowych ilościach... dzis robiłam 2 test jest negatywny a ja jakoś dziwnie się czuję tz nic mnie nie boli lekko kłuje czasem jajnik , plecy delikatnie odczowam ale nic poza tym.... a i w nocy się zbudziłam i miałam bardzo duuuuzo przezroczystego sluzu bardzo rozciągliwego.... okres miał byc wczoraj .... co o tym myslicie ????

przy zagnieżdżeniu czasami ale bardzo rzadko występuje plamienie, czasami zauważane jak różowy śluz nie trwa dłużej jak 1 dzień. normalnie bym ci proponowała pójść do ginekologa bo jesli to ciąża to krwawienie może byc niebezpieczne, ale niestety jak powiesz tylko że masz podniesioną temperaturę i na tej podstawie wnioskujesz ciąże to raczej nie uzyskasz pomocy. Daj znać co test pokarze :)

temperatury nigdy nie kontrolowałam wiec teraz chyba nie ma sensu zaczynac .... mam dziwne uczucie w brzuchu ... chyba zadzwonie i umowie sie do ginekologa....

dziekuje za odpowiedz!!!

No wlasnie, jutro zrobie test i koniecznie Ci napisze co wyszlo... jesli wyjdzie mi negatywny, to ja juz nie wiem co ze mna jest ... :P

Ania Przezroczysty śluz w dużej ilości świadczy najczęściej o tym że masz dni płodne. Tak samo kujący jajnik. Oczywiście może ale nie musi. Myślę że te 7 dni plamienia to była właśnie twoja "miesiączka" i od jej terminu powinnaś odliczyć nowy termin miesiączki. Wychodziłoby na to że ten cykl trwał 22 dni a jak spodziewasz sie okresu na dniach to zwykle trwają dłużej. Cykl mógł być bezowulacyjny. Nie wiadomo co się mogło stać. Inna możliwość jest taka że te 7 dni plamienia to był twój okres płodny. Ja raz miałam taką sytuację jak byłam na wycieczce w górach, 6 dni śluzu z domieszką krwi. i to był na pewno mój okres płodny. Miałam tak jeden jedyny raz w życiu, przyczyną moga być gwałtowne wahania hormonalne. Ciąży też nie należy wykluczać wiec powtórz test za kilka dni.

napisz koniecznie !!! czekam ! umowiłam sie ale moj lekarz przyjmie mnie dopiero na 15 luty... bede czekać ... zobacze co bedzie się działo ;)

Ania do ginekologa zgłoś się ale ja bym się wstrzymała jeszcze te parę dni.