Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nefrettttette

FACET - moje oparcie w zyciu

Polecane posty

Gość nefrettttette

zakładam ten topic dla osob ktore sa szczesliwe ze swoim meszczyzna. Ktory ich nie bije, nie zdradza. Ktory jednym slowem jest najlepszym co moglo sie przydazyc w zyciu PS. Ja wciaz szukam idealu i nie wiaze sie z pierwszym lepszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deska klozetowa
Marzenie ściętej głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefrettttette
Ja wierze ze sa meszczyzni warci kochania ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polmetek
sa,ja go znalazlam i jestem najszczesliwsza na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja takiego znalazłam
i jest moim mężem od grudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deska klozetowa
fajnie macie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam_cham
Widze ze jakos malo tu entuzjastek dlugich zwiazkow ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polmetek
po prostu to bylo to,mimo ze balam sie przyznac sama przed soba to od poczatku bylo takie...wlasciwe,oczywiste i naturalne.A uwierzcie ze jest tysiace przeszkod na drodze naszego zwiazku,nawet jezyk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze sie...
mężczyzna a nie męszczyzna! jak szukasz tego drugiego to nie dziwie sie ze jeszcze go nie spotkalas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam_cham, to raczej nie kwestia entuzjazmu. Może jeszcze nie znalazłam? A może jeszcze nie podjęłam decyzji? Związać się z kimś na zawsze to bardzo poważna sprawa przecież :-) Nie wiesz czy podpisujesz patent na szczęście, czy cyrograf ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ti ta ta ti ti ta ta
Mój Sugarman jest najlepshy jest nie tylko moim facetem ale i przyjacielem.Zawshe moge na niego liczyć i jeshcze sie nie zawiodłam, widomo zdarzają sie małe sprzeczki ale to tylko odświerza nashą miłość. :*:*:* Kocham cie Michuuuuu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Mój Sugarman jest najlepshy jest nie tylko moim facetem ale...\" i w tym momencie pomyślałam, że Go z kimś dzielisz ;-) Gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madafi
Ja mam 3 facetów w jednym i jestem szczesliwa....:):):):) Jest dla mnie:przyjacielem, partnerem i kochankiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka z katowic
A ja dzis zwatpilam w zwiazek, ktory obecnie trwa 2,5 roku... Dzisiejsza sytuacja spowodowala, ze zupelnie zmienilam zdanie o Nim.. Idziemy chodnikiem..Jakis facet (mial moze z 40-50 lat) bardzo mocna szturchnal mnie(obok nas duzo ludzi, dokladnie - centrum Katowic)..Ja i on odwrocilismy sie... Facet spojrzal na mnie wrednym wzrokiem i mowi "Nie potrafisz chodzic baranie?" Zatkalo mnie.. Odparlam pytaniem na pytanie " A pan nie potrafi chodzic?"... Moj luby nie odezwal sie ani slowem.. gdy ja bylam w potrzebie... Wiem jedno: chlopak (mezczyzna to za duzo powiedziane) zranil mnie mocniej "bezczynem" niz ten nieznajomy facet... Oczywiscie pozniej przepraszal, ze nie chcial tak sie zachowac...ze nie pomyslal...itp.itd... ale ja i tak mu nie wierze... Sadze - jakby mnie kochal szczerze...nie zachowalby sie tak. Widocznie nie kocha. . . ;-( Planowalismy wspolna przyszlosc...Jakos nie wyobrazam sobie, aby moja maz moglby by byc taki obojetny na moja krzywde... Co Wy kochane o tym sadzicie? Przezylyscie kiedys cos takiego? Przyjaciol poznaje sie w biedzie... Zle mi ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka z katowic
Dodam, ze mam 20 lat..a on 23...to chyba duzo zmienia... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxyyyzzz
oj myszka chyba troche przesadzasz ten starszy facet zachowal sie chamsko a twoj chlopak moze nie chcial sie zrownywac do poziomu tego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myszki z Katowic
mam tak samo ..mój facet a teraz już mąz nigdy nie potrafił mnie obronić, stanąc po mojej stronie przy osobach trzecich. To doprowadziło do tego że przestał mi imponować, przestałam miec w nim oparcie. Wyjście za niego za mąż było wielkim błędem. Bywały takie sytuacje że ktoś mnie potrącił, zaczepił na ulicy, przy nim- a on po prostu udawał że tego nie widzi. Na Twoim miejscu poobserwałabym go , czy to się nei powtórzy, a jesli tak- uciekałabym gdzie pieprz rośnie od takiego gościa, co nie potrafi ochronić swojej kobiety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka z Katowic
Jesli facet troszczy sie o swoja kobiete to powinien stanac w jej obronie...Takie jest moje zdanie...i sadze, ze kazda sie ze mna zgodzi... "Jesteś sterem, białym żołnierzem Nosisz spodnie, więc walcz Jesteś żaglem, szalonym wiatrem Twoja siła to stal" Cos w tym jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brydzia
o przepraszam...facet jest swietnym dopelnieniem zycia ale oparciem??? bez jaj - oparciem to kazdy powinien byc dla siebie samego -tak facet jak i kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie..... ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bak złośnik
Hej myszka! ja moze nie na temat.....tez jestem z katowic i jestem w podobnym wieku..mozepogadamy....?:) a co do twojej sytuacji-tez bym sie przejeła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serio powiem nie każdy jest odważny i nie każdy kocha tak namiętnie i wariacko że zapomina o strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dzisiejszych
czasach sa dupki a nie faceci,takze nie dziw sie myszko ze Twoj facet Cie nie "obronil" (pisze to slowo w cudzyslowie bo nie mam tutaj na mysli bijatyki)........teraz znajdziesz takich co tylko sie tlumacza "nie pomyslalem"......ojej to pomyslcie chociaz raz.......chociaz nie ma na co liczyc.......teraz coraz bardziej "robia" sie faceci bez jaj :P I nie mowie tutaj o laniu po mordzie,ale takiego jakiegos oparcia, bo teraz w facetach oparcia coraz mniej.......w takich glupich sytuacjach oni nie pomysla a teraz w zyciu......nie ma szans :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dzisiejszych
aaaa........i chcialabym dopisac ze szczesliwa jestem w zwiazku,ale sama jestem ciekawa jakby sie zachowal moj facet w jakiejs "denerwujacej" sytuacji......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×