Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magdaaaa

Jak pokochac siebie?

Polecane posty

Gość Magdaaaa

Ostatnio ktos mi powiedział ze nie potrafie okazywac uczuc w stosunku do innych osób poniewaz nie kocham nawet siebie.Sama nie wiem czy ten ktos ma racje...ale w sumie zawsze chce w sobie cos zmienic(zarówno charakter jak i wyglad-moze nie do konca siebie akceptuje...ale czy to oznacza ze sama sie nie lubie?To dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka 007
Ze mnie tez taki niespokojny duch, ciagle bym cos pozmieniala. Ale lubie to w sobie. Mysle ze lubie siebie. A to , ze ktos Ci tak powiedzial...a czy on musi miec racje. A faktucznie nie umiesz kochac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda.
Coś w tym jest. A jeżeli nie potrafimy pokochać(polubić siebie), to nie pokochamy również 2 osoby. (czytaj- nigdy nie miałam faceta):( Nie wiem, co nam poradzić, może już takie jesteśmy, zimne i surowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra bajka
pieprzysz bzdury!Pokochac siebie to zaakceptowac to , ze jestes jaka jestes! Mam chude nogi..., i co z tego? One niosa mnie przez zycie , wiec je KOCHAM! To, ze "udoskonalam " siebie , poprzez kremy wyplycajace zmarszki, podnoszace biust cwiczenia, farbowanie wlosow, tzn, tylko tyle, ze ide z postepem czsu , a nie myje sie w maslance! Lubie sie zmieniac, ale co to ma do tego , czy kocham sie , czy nie!? Akceptuje siebie jaka jesatem , to nie znaczy, ze nie widze swoich wad - widze, staram sie zmienic, ale milosc , ma sie do tych zmian , jak pięsc do nosa!Kazdy czlowiek powinien kochac siebie : Kochaj blizniego swego , jak SIEBIE SAMEGO!!!! Jesli nie kocham siebie, wydaje , mi sie , ze kocham innych, a tak naprawde, mam wysoko rozwiniete poczucie wlasnosci ( posiadania) . mąz jest MOJ - i wara ci os niego!, dzieci sa moje- i warz ci od nich!Znamy 2 milosci- "akceptujaca" i "warunkowa" Akceptuje , to ze dostales pale z matmy , bo Cie kocham , ale MUSISZ ja poprawic, dla wlasnego dobra, zatem , wylacz , kompa i do kszizek! Dostales pale z matmy? Krzyz Panski z Toba! Nie bede cie kochala,. poki jej nie poprawisz...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może chodzi
tu o narcyzm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra bajka
Dupa, a nie zimne i surowe, lubicie dzielic wlos na 4 - ro!Jesatescie swietne , tylko i slepe, ze tego nie widzicie!Jazda na topik Pozytywne Myslenie raz jesZcze!... BUZKA!:-) ( nieraz lubie "powrzeszczec)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra bajka
-----NARCYZM????????????? to choroba w ktorej uwazamy , ze jestesmy najpiekniejsi, najdoskonalsi, najmadrzejsi...., a ja TEGO nie widze u siebie, jak napisalam , widze swoje niedoskonalosci , ale kocham siebie, taka jaka jestem , bo jestem " stworzona na obraz i podobienstwo boze" dlatego kocham ludzi.Jak wsluchasz sie , vczytasz sie ,w slowa ;"kochaj blizniego swego , jak siebie samego, " to zrozumiesz, sens mojej wypowiedzi.Pozdrawiam.( ps. nie jestem dewotka , slowo daje!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wklejam
23:18 ktos taki po prostu ja magdaleno poczytaj moj dzisiejszy post akurat skonczylam pisac www.agusia76.blog.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie, że emocjonalny ból i cierpienie są tylko ostrzeżeniem dla mnie, żebym nie żył wbrew własnej prawdzie. Dziś wiem, że to się nazywa AUTENTYCZNOŚCIĄ. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem, jak żenujące jest dla innych, gdy narzucam im własne pragnienia, wiedząc, że ani nie nadszedł odpowiedni czas, ani tamta osoba nie jest na to gotowa, nawet jeśli byłem nią ja sam. Dziś wiem, że to się nazywa SZACUNKIEM DO SAMEGO SIEBIE. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem tęsknić za innym życiem i mogłem dostrzec, że wszystko wokół mnie stanowi zaproszenie do rozwoju. Dziś wiem, że to się nazywa DOJRZAŁOŚCIĄ. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem, że zawsze i we wszystkich okolicznościach jestem we właściwym momencie i we właściwym miejscu i że wszystko, co się dzieje, jest właściwe. Od tamtej pory mogłem być spokojny. Dziś wiem, że to się nazywa WEWNĘTRZNĄ PEWNOŚCIĄ. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem ograbiać się z wolnego czasu i przestałem tworzyć kolejne wielkie plany na przyszłość. Dziś robię tylko to, co sprawia mi radość i przyjemność, co kocham i co sprawia, że moje serce się uśmiecha. I robię to na swój sposób i we własnym tempie. Dziś wiem, że to się nazywa RZETELNOŚCIĄ. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uwolniłem się od tego wszystkiego, co nie było dla mnie zdrowe. od potraw, ludzi, przedmiotów, sytuacji i od wszystkiego, co wciąż odciągało mnie ode mnie samego. Na początku nazywałem to "zdrowym egoizmem" Ale dziś wiem, że to MIŁOŚĆ DO SAMEGO SIEBIE. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem chcieć zawsze mieć rację. Dzięki temu rzadziej się myliłem. Dziś wiem, że to się nazywa SKROMNOŚCIĄ. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, wzbraniałem się przed życiem w przeszłości i troską o własną przyszłość. Teraz żyję chwilą, w której dzieje się WSZYSTKO. Żyję więc teraz każdym dniem i nazywam to DOSKONAŁOŚCIĄ. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie, że moje myślenie może uczynić ze mnie chorego nędznika. Kiedy jednak zwróciłem się do sił mojego serca, mój rozum zyskał ważnego wspólnika. Ten związek nazywam dziś MĄDROŚCIĄ SERCA. Nie musimy już się obawiać sporów, konfliktów i problemów z samymi sobą i z innymi, ponieważ nawet gwiazdy wpadają na siebie, tworząc nowe światy. Dziś wiem, że TO JEST WŁAŚNIE ŻYCIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×