Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roza222

Nie chce miec dzieci - czy to dziwne

Polecane posty

Gość Roza222

Nie mam tego instynktu. Moj poprzedni partner ciagle o tym gadal, ale odwlekalam temat. Rozstalismy sie przez to. Teraz mam juz 28 lat. Jestem obecnie sama wiec nie wchodzi to w rachube, ale i tak wcale nie nachodza mnie mysli o macierzynstwie. Wszystkie babki naokolo gadaja o dzieciach lub juz je maja. A ja nic. Ukrywam to, bo wzbudza to negatywne emocje, zwlaszcza u kobiet majacych klopot z zajsciem w ciaze. Tak rozumnie rzecz biorac to dobrze miec rodzine, ale posiadanie dziecka to jakas abstrakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma być w tym dziwnego?? No occzywiście ktoś kto czyni inaczej niż wiekszość w jakiejkolwiek sprawie uchodzi za odmieńca... Jak ktoś np. -nie je mięsa -nie chodzi do koscioła -nie lubi promowanego obecnie stylu, mody, muzyki -nie chce mieć dzieci -... czy cokolwiek innego co robią \"wszyscy\" uchodzi za odmieńca w naszym wspaniałym kraju, trzeba sie z tym pogodzić i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombele
... tam , glupoty!Nie kazda kobieta lubi dzieci , i chce je miec! Jestesmy pod wplywem kleru , ktory uwaza , ze chodowla jest najwazniejsza. Ja tez nie chce dzieci, ale nie czuje sie gorsza kobieta , niz te , ktore je maja i chca miec!Jestesmy inne , ale to nie znaczy ,ze gorsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksionc probostrz
kombele, a Ty czujesz sie gorsza od tych co znaja ortografie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roza222 ja Ciebie w zupełności rozumię. Też nie chcę mieć dzieci. Ciężko mi zrozumieć tą fascynację dziećmi jaką widzę wśród swoich znajomych. Nie znam zbyt wielu osób, które nie chcą mieć dzieci. Wiem, że jest to temat drażliwy i że lepiej jest go czasami nie poruszać. Jest mi tym ciężej iż osoba z którą jestem związana ma dziecko z poprzedniego związku. Nie wiem czy kiedykolwiek będę w stanie zaakceptować jego syna. Nasz związek trwa ponad rok, kochamy się i bardzo chcemy być razem ale naprawdę nie wiem jak sobie z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
ja tez nie chce miec dzieci i uwazam ze jest to calkiem normalnie.. nie kazda kobieta musi miec instynkt... moj chlopak o tym wie i powiedzialam mu, ze NIGDY nie chce miec dzieci (oczywiscie nie mowi, ze nie zmienie zdania, moze kiedys mi cos "odbije")... on natomiast bardzo lubi dzieci i akceptuje to ze ja nie chce miec.. ale boje sie tego co bedzie za pare lat.. jestem pewna, ze on prędzej czy później bedzie chcial miec dziecko, a jesli ja nie bede chcec, to on mnie do tego nie przekona i wtedy moze mu czegos brakowac w naszym związku, i moze mnie zostawic.. jestem w pelni swiadoma tego, ale nie bede zmieniac zdania dla faceta... on kiedy widzi male dziecko, tak strasznie sie cieszy, a ja go w ogole nie rozumiem.. nie wiem co jest fajnego w tym malych dzieciach... eh.. A w ogole powiedzialam mu, ze to pewnie wcale nie tak fajnie byc w ciązy, a on powiedzial, zebym nie mowila, bo nie wiem.... Mnie to troche wkurzylo, bo skoro facet chce miec dziecko, to niech sam sobie je nosi w sobie przez 9 miesiecy.. i jak mu sie spodoba, to wtedy pogadamy.. oczywiscie tylko tak mowie, bo to przeciez niemozliwe, ale wkuzają mnie faceci ktorzy myślą, ze ciąża to nic takiego i ze jest to fajne przezycie...... eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to za kilka lat zwiazek
sie rozwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva 24
Tego się właśnie obawiam. Jak mam sobie z tym poradzić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro on chce
a Ty nie, to ten zwiazek nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do to za...---> związek jeśli ma się rozpaść rozpada się niezależnie od tego czy są w nim dzieci czy nie. jeśli chodzi o mnie też nie spieszę się do tego by mieć dzieci. dzieci nie koniecznie cementują związek. takie poglądy są wybacz, staroświeckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cementują
jezeli oboje tego nie chcą. Facet jak bedzie chciał miec dzieci, a ona nie,to ją opnie w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
sisi, ale to chodzi o to, ze jesli partner chce, a ty nie, to wtedy związek ma duze szanse, aby sie rozwalic, bo w koncu partnerowi czegos zabraknie i zacznie szukac tego gdzie indziej.. co innego, jesli 2 osoby nie chcą miec dzieci, mają podobe placy i poglądy na zycie, wtedy to czy dzieci są czy nie, nie ma zadnego znaczenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva 24
To nie tak. Oboje bardzo chcemy być razem ale ja nie mogę i nie potrafię zaakceptować jego syna z wcześniejszego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
partnerowi może zabraknąc oprócz dziecka także czułości. a jeśli partner jest do kitu to i taki pretekst jak dziecko jest dla niego dobrym wyjściem ze związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
Eva 24, Ty to masz juz w ogole glupią sytuacje.. nie dosc ze nie chcesz miec swoich dzieci, to masz dziecko partnera... Rozumiem Cie, ze bardzo trudno Ci je zaakceptowac.. ale jesli chcesz byc z partnerem, po prostu musisz to zrobic.. nikt Ci nie karze byc dla niego matką, ale musisz byc mila i dobra dla niego... Jesli nie akceptujesz jego dziecka, to nie akceptujesz to konca jego samego... Bardzo mi przykro, ze masz taką sytuacje, bo ja nie wiem czy umiałabym byc z czlowiekiem ktory ma dziecko.. i gdybym musiala wychowywac nie swoje dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
sisi, wiesz co, ja wcale nie uwazam, ze wyjscie ze związku w powodu braku dziecka do pretekst... Ja rozumiem mojego chlopaka ze chce je miec i dlatego go uprzedzilam odrazu ze ja nie chce, zeby potem nie mial do mnie pretensji, ale jesli za pare, parenascie lat ode mnie odejdzie z tego powodu, to nie bede miala tu tego za zle... Chociaz z drugiej strony uprzedzalam go.. a on mi zawsze powtarza, ze nie zostawi mnie z tego powodu... Ale nie chce zeby byc ze mną nieszczęsliwy, jesli nie bede chciala dac mu potomka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co z nim jestes
na razie tak sobie, ale kiedys moze nie bedziesz miala mu tego za złe. smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
Eva 24, a mieszkacie juz razem we trójke? i dlaczego przeszkadza Ci jego dziecko? chcialabys byc z nim czasem sama, a dziecko czasem przeszkadza? albo nie mozesz czuc sie calkiem swobodnie w jego (dziecka) obecnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
to po co z nim jestes, jestem z nim bo go kocham i on kocha mnie i jestesmy ze sobą szczęsliwi.. nie mowi, ze NAPEWNO mnie zostawi.. tego nie jestem pewna, ale biore cos takiego po uwage...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie marze o tym zeby spotkac faceta, ktory ma juz dzieciaka bo wtedy ja mialabym spokoj. Nie nalegalby majac juz swoje. Ja tez jestem juz duza dziewczynka ;) a instynktu maciOrzynskiego :) ani widu ani slychu. Ale mam to gdzies i sie nie przejmuje. Pozdrawiam was kobitki. Pamietajcie, ze to bzdura sadzic, ze celem zycia kobiety jest sie romnozyc. NIGDY nie dajcie sobie tego wcisnac !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .alicja.
a ja chce... ale CHYBA nie mogę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w odpowiedzi na post wyżej
szmate to sobie poszukaj w rodznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w odpowiedzi na post wyżej
a co chcesz mnie bzyknąć? zobaczymy czy taki chojrak jesteś :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w odpowiedzi na post wyżej
bliźniaki? ale bez bzykania nie ma dzieci palancie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calinka20
Dzieci to największe nieszczęście i kara dla człowieka, poród to cięcie na żywca nożem a mały dzieciak w ręku to stado ślimaków na głowie. Mam paniczny lęk przed myszami ale mając do wyboru wychowywać mysz a dziecko wybieram tą pierwszą opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dzieci to największe nieszczęście i kara dla człowieka, poród to cięcie na żywca nożem a mały dzieciak w ręku to stado ślimaków na głowie. Mam paniczny lęk przed myszami ale mając do wyboru wychowywać mysz a dziecko wybieram tą pierwszą opcję." Przykro mi że jak byłaś "małym dzieciakiem" miałas stado ślimaków na głowie :( Dziecko to największe szczęscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×