Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ahahhhhhhhhhhhhhh

BLAGAM O POMOC PROSZE UMIERAM!!!!!!!

Polecane posty

Gość ahahhhhhhhhhhhhhh

facet ze mna zerwal bo bylam nieznosna glupio sie zachowywalam hustawki nastrojow brak wlasnego zycia zylam cala dla niego nie mial oddechu traktowalam go jak mamusia on mnie kochal na maksa ja go tez ale powiedzial ze sie w nim wypalilo jak mam to zrobic zeby go odzyskac wiem ze musze zaczac myslec w inny sposob niz teraz teraz dzialalja emocje raz mysle o nim jak o psie i nie chce go widziec w nadziei ze mi to pomoze innym razem szaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o karwia
Może spojrzyj najpierw w lustro, przypatrz sie kogo tam widzisz, i nie zawracaj dupy chłopakowi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli sie w nim wypalilo to znaczy ze tak naprawde cie nie kochal... Zapomnij o nim i znajdz kogos kto bedzie ciebie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
wiem na miliard procent ze kochal mnie do szalenstwa ale mowi ze juz nie ma sily ze podjal decyzje ostateczna bo bylibysmy nieszczesliwi walczyc o niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
walczyc BO WIEM NA MILIARD PROCENT ZE KOCHAL NA MAXA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez tak mialam, koles mnie zajebiscie mocno kochal( tak twierdzil bynajmniej..) ale wystarczyly mu dwa dni zeby sie odkochac Kobieto nie badz naiwna, moze po prostu byl zauroczony?! moim zdaniem daj sobie z nim spokoj. Nawet gdyby do ciebie wrocil znow po jakmis czasie moglby sie {odkochac}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka
kochał Ciebie, ale z pewnością nie tak szaleńcza miłością jak Ty jego.Nie wiem czy warto próbowac - obyś się nie rozczarowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23342342wsefsd
jak będziesz walczyc to tylko się pogrążysz w tym co on myśli o Tobie czyli - zaborcza, natrętna, namolna, a on nie ma spokoju w końcu zacznie Cię traktować jak psycholke która nie może bez niego żyć i Cię znienawidzi odpuść sobie, on Cię nie kochal... co z tego że tak gadał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka
a tak poza tym jeśli kochała na maxa (jak twierdzisz) to pewnie czuje to samo co Ty i z pewnościa się odezwie - jesli mu tak bardzo będzie Cie brakować i zależeć na Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
ale na 100% kochal wiem to na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
powiedzial dzis ze mielismy ogromne szczescie ze sie rozeszlism bo niszczylismy sie nawzajem ale przez 3 lata zwiazku 2 pierwsze tak bardzo czulam jego milosc wiec co teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23342342wsefsd
NIC TERAZ! Pomyśl tylko o tym - ON CIĘ JUŻ NIE CHCE. Zrozum to. Na serio chcesz walczyć o faceta który Cię nie chce. Pomyśl o tym obiektywnie. Nie chciej być żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
przez 2.5 roku zwiazku przez 2 swiata poza mna nie widzial ja go musze odzyskac tylko jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 888jollka
Twoja miłość jakaś taka desperacka :O Wręcz psychopatyczna. Szaleńcza. To bardzo niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnij, wiem ze to nie jest proste. Mnie pomogl psychiatra i przyjaciolka. Teraz dopiero naprawde czuje sie szczesliwa, spotkalam wartosciowego czlowieka, tylko zaluje ze zmarnowalam ponad rok na tamtego dupka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23342342wsefsd
spróbuj go odzyskać nie narzucając się przestan wydzwaniac, rozmawiać zajmij się sobą, zmień image (jak zobaczy zmianę zewnętrzą to przekona się o wewnętrznej), daj sobie czas by ochłonąć, a za kilka tygodni umów się z nim na kawę, bądź wtedy spokojna i ZRÓWNOWAŻONA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu
Myslałam, ze ten topik to cos naprawdę powaznego. Umierasz? Chyba nie masz pojecia co znacz prawdziwe cierpienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
mam pojecie a poza tym mieszkamy razem on wyjechal na 3 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
mieszkamy razem bo za granica nie ma jak sie wyprowadzic i dla mnie ta sytuacja jest krytyczna naprawde JA GO TAK GLEBOKO I MOCNO KOCHAM BYLISMY ZARECZENI OD ROKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23342342wsefsd
więc masz 3 tygodnie na zmianę charakter można zmienić jesli się bardzo chce tylko trzeba bardzo mocno nad sobą panować ale jak znam życie to będziesz teraz do niego wydzwaniać i ryczeć, pogrążając się coraz bardziej i bardziej, a nawet jak się pogodzicie to znów będziesz zachowywać się jak kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
juz go nie ma 2 przez ten czas zero kontaktu tylko sprawy zwiazane ze szkola i domem suche fakty dzis gadalismy i on powiedz ze przemyslal to ze to najlepsze dla nas ze sie rozstalismy ze decyzja ostateczna a ja na to ze widze bledy ze sie zmienilam czy kiedys nie terazzz ale kiedys czy jets jakas szansa? powiedzial nie............. on wraca w nastepny wtorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23342342wsefsd
a tak prawdę mówiąc to uważam że Wam już nie wyjdzie kobiety zawsze robią tak że po wszystkim czują się winne... zastanów się czy tylko Ty masz winę, a on jest nieskalany? skoro powiedział że się wypaliło... chyba nie kochał Cię za bardzo... mógł kochać przez pierwsze 2 lata... ale coś krótka ta miłość ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
23 mowi ze to ja to wypalalam w nim dzien po dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
a jeszcze tuz przed wyjazdem przez calutki tydzien niesamowicie sie kleil choc juz wtedy nie bylismy razem i powiedzial ze kocha...... w ostatniej chwili a ja zapytalam czy tego chcemy a on nie ale musimy czekac czas pokaze a teraz po 2 tyg zdala zamiast tesknic to pisze ze definitywnie ostatecznie na 100% nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalia_______
wiesz, miałam kiedyś podobną sytuację - razem byliśmy w sobie totalnie zakochani, ja tak bardzo czułam jego miłość... owszem, może i trochę przesadzałam z czułościa, ale nie uważałam że to coś złego, bo on tez mnie tak bardzo kochał nagle zaczął się odsuwać ode mnie, nie wiedziałam czemu, więc powiedział mi - że on już nie chce, że podjął decyzję, że możemy zostać przyjaciólmi... uderzył mnie jakby obuchem w głowę! dałam sobie kilka dni czasu... po czym zadzwoniłam i naprawdę szczerze powiedzialam że przemyslałam swoje błędy, że teraz je widzę i prosze go o ostatnią szansę... mówilam naprawdę długo, z pełnym przekonaniem że chcę się zmienić a on twardo powiedział że to ostateczna decyzja nie mogłam się pogodzić z tym... dlaczego?! dlaczego to zniszczył? dlaczego zrobił ze mnie potwora? ja go TYLKO kochałam, nie robiłam mu krzywdy po paru tygodniach doszlam do siebie, teraz jestem z kimś wspaniałym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
a czy on chcial wrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalia_______
wrócić? nie, nie chciał powiedział że to już na 100% decyzja nie wierzyłam w to i próbowałam go odzyskać, nie wierzyłam że tak łatwo przeszła mu miłość, nie wierzyłam!!! wydawało mi się że znam go na wylot, że zawsze będziemy razem, a on odchodzi!! a czemu nie możesz wrocic do Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
bo tu studiuje jeszcze przez 3 latjak wroce bede miala 26 i co zaczynac od nowa w tym wieku poza tym ja chce tylko jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalia_______
widzisz - ja sądziłam że to kolejna kłótnia, a on mnie straszy, przeciez bylismy jednością! mieliśmy wziąć slub! sądziłam że jeśli się ugnę, jeśli przeproszę, jeśli przysięgnę poprawę - wróci - bo tak powinna zrobić osoba zakochana - wybaczyć i wrócić najbardziej mnie zabolało to że gdy ja się otworzyłam, niemal go błagałam, on wydawał się zupełnie obcy i wciąż mówił że nie chce już, że to już koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
czyli blaganie nic nie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×