Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczęśliwa a...

WRÓCILAM DO NIEGO - I TO BYŁA NAJLEPSZA DECYZJA W MOIM ŻYCIU!!!!

Polecane posty

Gość szczęśliwa a...
SAM_CHAM ---> DOKŁADNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlugo juz po tym powrocie jestescie??jak z pol roku bedzie ok to wtedy mozesz byc pewna. ja czulam tak jak Ty po powrocie a potem sypnelo sie z podwojna sila,no ale moze istnieja wyjatki od reguly!!!? ja bym juz nie wrocila nigdy,podswiadomie pozostaje zal i poczucie krzywdy,teraz sie cieszycie,jest wam ok -oby dlugo to trwalo. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa009
szczesliwa a...// Dziękuje :)I wzajemnie buziaczek:) Sluchaj Serca,a nie tych co nakazuja Ci inni,ktorzy nie maja racji,bo nie sa Toba i nie czuja tak jak Ty:)Ja weszlam do rzeki drugi raz i co?I jest cudownie,bo oboje dojrzelismy:D A,to tez ma duzo do rzeczy.Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie idiotka
Poprzez myślenie, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki prawie straciłam szczęście w życiu. Bałam się związku, uciekałam, ale wiedziałam, że z żadnym wcześniej nie było mi tak dobrze jak z nim. Zostawiłam go, ale On nie przestał o nas walczyć i jestem teraz z nim już bardzo długo szczęśliwa i cieszę się, że był wytrwały i przetrwał moje głupie humory. Dziewczyny nie pozwólcie szczęściu odejść!🌼 :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa009
prawie idiotka//Nie jest dobre sie tym kierowac.Ci ktorzy to robia nie wierza chyba we wlasne szczescie...:/I sa tzw.moim zdanie PESYMISTAMI!!!! Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa a...
dokładnie, ja też uważam, że zmądrzałam i dorosłam. Czasem nie potrzeba na to kilka lat. lecz sytuacji która może zmienic Twoje zycie na zawsze... Tak, jak przedtem miałam wahania, tak teraz wiem, czego chce i żadne wady mi nie przeszkadzają- nie mozna miec wszystkiego- wazne żeby była miłosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHAM KOCHAM KOCHAM
CIE ANIOŁKU MÓJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmm
popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa a...
Chciałam tylko napisać ze nadal trwa u mnie ten cudowny czas po powrocie, z kazdym dniem jest coraz piekniej, na prawde jestem totalnie szczesliwa i zakochana :) Życze to równiez Wam kobietki :) ps. kompromisy i umiejętnosc rozmowy- tego sie trzeba nauczyć aby było idealnie... nam jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyuipop
ja tez weszlam drugi raz do tej samej rzeki i nie zaluje!!!!! mielismy 3 tyg przerwy....chlopak moj zrozumial z emnie kocha i sie zmienil nie do poznania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Z
Weszla bym do tej samej rzeki ale moj aniolek poszedl do innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2134
a czy ktos wroci po17mieiesiacach?i czy mozliwe jest ze wroci,bo odszedl bo nie mial sexsu ale kontaktuje sie dalej z ta osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa a...
wertyuipop - ja miałam przerwy 2 miesiące! I jest wspaniale :):):):) Ktos jeszcze sie dołączy ze jednak warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa a...
odeszedł bo nie miał seksu = nie kochał wiec - nie warto czekac nie warto wracac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2134
kocha i okazywali sobie w to inny sposob(oral minetka)to nie wystarcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa a. widze ze nadal w dobrym nastroju??:):):) pozdrowionka!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ..niby tak mówia ..że nie wchodzi sie do tej samej rzeki..ale pamiętajcie że ta woda w rzece łynie, tak jak czas w związku i tak naprawde chodzi sie w cos nowego, zawsze... Ja zdecydowałam sie na powrót i nie załuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Dorota_
Moj chlopak przestal mnie kochac... nie rozstalismy sie, ale dal mi jeszcze jedna szanse zdobycia go,bo to ja sie zmienilam... gdy mi poowiedzial,ze juz mnie nie kocha,ale chce byc ze mna...bo jestem najcudowniejsza dziewczyna na swiecie i chce,zebym zrobila wszystko,zeby on znowu mnie pokochal.... poczulam sie wtedy,tak jakbym go juz stracila na zawsze... wzielam sie w garsc,przestalam calymi nocami plakac i uzalac sie nad soba. I co? Teraz jestesmy bardzo szczesliwi. On znowu mnie pokochal,a i moja milosc jest jakby silniejsza. Nie poddawajcie sie! Trzeba walczyc..a maly odpoczynek od siebie moze tyko wzmocnic uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa a...
2134 - najpierw napisałas ze zerwał bo nie miał seksu- wiec uwazam ze skoro to był powód zerwania to nie kochał jej - proste! A co ma do tego minetka itd.? - bo nie jarze zupełnie tej drugiej odpowiedzi!!!! Bibisi- a jakże :) Nie było ani 1 kłótni od powrotu oboje wiele zrozumielismy i jest zupełnie inaczej :) Jest cudownie :) A co u Ciebie słychac??????? Buziaki dla Ciebie 🌻 Madafi i Dorota- ciesze sie z Wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien doberek
🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Można wejść do tej samej
rzeki i już nie płynąć pod prąd tylko z jej nurtem. Jak się tą osobę kocha i po utracie czuje sie to podówjnie to nie da rady byc z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toficzka
ja tez czekam na ten dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa a...
dokładnie- teraz nie płyniemy pod prąd jak kiedyś, tylko z nurtem rzeki.... tak jak być powinno... to jest własnie taki związek i takie uczucie jakiego zawsze pragnęłam... 🌻 toficzka napisz cos wiecej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PODNOSZEE
i zapraszam do pisania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hop hop hop
!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hop hop hop
nie ma wiecej zakochanych i szcześliwych ponownie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili hope
dziewczyny, czy w czasie rozstania z chłopakiem mieliście nowych partnerów?? Jak wyglądał moment, w którym zaczeliście się do siebie zbliżać?? Czyja to była innicjatywa?? Piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa a...
U mnie to była inicjatywa mojego byłego. Bardzo o mnie zabiegał po przerwie i choc byłam bardzo stanowcza- wcale mu to nie przeszkadzało az dopiał swego i na prawde bardzo sie zmienił [jak ciagle powtarzał]. Nadal jest superrrrrrrrrrr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyuiop
ja wrocilam do swego po 3 tyg....zadzwonil do mnie i mowil ze mnie kocha i ze zniszczyl zwiazek....umowilismy sie aby pogadac mialo byc tylko gadanie a doszlismy downisku ze wrocimy....na drugi dzien troche zalowalam ale teraz nie zaluje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×