Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

...trzykropek...

Niestety.... on jest mlodszy!

Polecane posty

Gość ten topik
już umarł!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhotte mallinna
do :Szize nie martw sie, wszystko przed Wami, to tylko 4 lata, to naprawde nic nie znaczy, pomysle sobie 8, 10 lat, to juz jest powazne ryzyko i raczej kleska jak i umnie pewnie bedzie. Poczekacie na siebi e nawzajem, 4 lata to nie roznica pokolenia, trzymam za Was kciuki!!!! Napisz czasem co u Ciebie? I.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szize
Rhotte mallinna --> ciekawe, ze wlasnie teraz odkopalas topik;) Bo wczoraj mialam spotkanie z Nim...Mam taki metlik w glowie...co na to starzy...znajomi...co ja robie...Pol dnia za raczke...przytulanie, calowanie...Boze....a Co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhotte mallinna
Witaj Szize, dziekuje za wiadomosc:))bardzo sie ucieszylam. Wiesz, zycie jest tylko jedno, jesli za kilka lat bedziesz wspominac i marzyc i zalowac dlaczego nie posluchalas serca, dlaczego nie bylas z kims, kto darzyl Cie odwzajemnionym goracym uczuciem..... Mnie nikt tak nie kochal jak ta moja sympatia teraz:) nie spotykamy sie co prawda, bo nie ma takiej mozliwosci, mieszkamy baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo daleko. On na Pomorzu, ja na Mazowszu. Ale mailujemy codziennie, dzwonimy, itp. Jego uczucie jest szczere, jest bardzo otwarty i serdeczny, nie ma w nim jakiejs takiej przebieglosci, egoizmu jak u niektorych czy tez wiekszosci starszych chlopakow. Dlugo przed nim uciekalam i sie bronilam, ale ta staloscia uczuc mnie zachwycil. Pierwszy raz w zyciu ktos o mnie walczyl.Jestem zakochana w nim. Nie chce sie z nim spotkac, dopoki nie bedzie "odpowiednio stary" hihihi, tylko nie weim kiedy to bedzie..... Bardzo sie ciesze, ze napisalas, trzymam z calego serca za Was kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szize
Witaj Malinko:)) Ja jeszcze bardziej ciesze sie, ze Ty odpisalas, bo mialam straszna ochote z Toba pogadac...W sumie to napisalam do Ciebie na maila, ale nie wiem czy dostalas... Ja wiem, ze obie jestesmy chcac czy nie chcac, bo inaczej tego sie nazwac nie da, w ciezkich ukladach...Miedzy mna a Nim tez jest odleglosc, ale nie taka jak u Ciebie, wiec rzadziej, bo rzadziej, ale widywac sie mozemy raz na jakis czas...Jak Ciebie czytam, to czuje sie jakbym czytala siebie...I wydawaloby sie, ze to wlasnie mlodzi szaleja i sie bawia kobietami, a ja mialam starszych i oni nie wiedzieli czego chca, czy chca mnie...Nikt nigdy nie traktowal mnie jak ksiezniczke, a On to robi...Na 1wszym spotkaniu po prostu zlapal mnie za reke i puscil po 5 godzinach...bo On wie...ze chce MNIE! Ja sie wypieram rekami i nogami, zniechecam Go, ale to nie skutkuje...Moze to tez dlatego, ze nie jestem przyzwyczajona do pewnosci ze strony faceta i do tego, ze komus az tak zalezy na byciu ze mna... Malinko, a mam pytanie...nie odczuwasz zadnych roznic w Waszym podejsciu do zycia...w sensie psychicznej dojrzalosci itd..? Naprawde ciesze sie, ze jestes, bo nikt nie zrozumie tej sytuacji tak, jak osoba, ktora sama w niej jest... Odezwij sie jak tylko bedziesz mogla:) Ja tez za Was trzymam mocno kciuki i wierze, ze sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam chłopaka o 4 lata młodszego i tez mam 22 lata a on 18! rany, tylko ja wiem ile przezyłam zanim sie troche uspokoiłam i pogidziłam z naszym wiekiem! jestesmy razem od niedawna, ale narazie jest super.on jest tak jakby dla mnie stworzony.idealny, jedyny... na poczatku bałam sie reakcji jego rodziców na wiadomosc o tym ze jestesmy razem, ale ze poznalismy sie na weselu to tesciowie dokładnie nas razem obejrzeli i są za naszym zwiazkiem! podobno różnicy nie widac.on wyglada dosyc powaznie.juz mnie nie obchodzi gadanie ludzi, plotki itp... jestesmy razem i to jest teraz najwazniejsze.czasem głupio sie czuje chodząc z nim na 18-stki jego kolegów, ale tam-wszystko przetrwam, wazne aby razem z nim :-) kiedys spotykałam sie z chłopakiem młodszym o 5 lat.ściemniał ze jest mlodszy tylko o 2.wygladal powaznie, nabrałam sie i wszyscy moi znajomi tez.jak sie dowiedziałam to odeszłam-miałam 20 lat, a on 15... wiem ze był we mnie zakochany i że skłamał bo wiedział ze inaczej go odrzuce.nie załuje chwil z nim spedzonych , gdyz to był naprawde cudowny okres! najszczesliwszy w moim zyciu.nigdy z nikim sie tak dobrze nie bawiłam, przy nikim nie czułam sie taka bezpieczna i spokojna. po rozstaniu bardzo za nim teskniłam, straciłam nadzieje na to ze w najblizszym czasie z nim bede, ale nutka optymizmu została, ze moze kiedys gdy róznica wieku sie zatrze...;-) nadal mi miło gdy na niego patrze, jest coraz przystojniejszy i bardziej meski.podpytuje kolegów o mnie, ale ja znalazłam szczescie juz gdzies indziej :-) ZAPAMIETAJCIE ŻE NIE ZAŁUJE SIE TEGO CO SIE ZROBIŁO, LECZ TO CZEGO SIE NIE ZROBIŁO!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szize
Czesc Igaaa!! Jak fajnie ze piszesz:) Hehe nawet moja rowiesniczka:) U Mojego studniowka niestety jest za rok, bo tak naprawde sa miedzy nami 4 lata roznicy, ale rocznikowo 5. Oczywiscie nie wciagamy sie w szczegoly i mowimy ze roznica = 4:) Tak wiec Kochana, w najlepszym przypadq powiadomie Cie za rok jak bylo, a Ty zdasz mi relacje niedlugo;) Tak powaznie to ciesze sie, ze sie odezwalas, bo jestes centralnie w identycznej sytuacji jak ja...najsmieszniejsze jest, ze obawiam sie tego samego...reakcji rodzicow..tego, ze bede zaliczala z nim 18 jego kumpli, tego, ze wiem, ze bedzie nam ciezko..zanim on skonczy LO ja juz bede po inzynierze, nie wiem, co teraz z wyjazdem...nie wiem tak naprawde nic. Poza tym, ze on traktuje mnie jak jeszcze nigdy nikt. I wszystko rozumie...Za 2 tygodnie byc moze go zobacze...Mam nadzieje, ze bedzie mi latwiej podjac decyzje... Sciskam Cie mocno!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale niewiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×