Czy zawsze więcej w mięśniach, to mniej w rozumie?

NIe i ja jestem tego dowodem

Widze podszywacz zaklada nowe watki. No prosze, prosze... :)

nie zawsze:) aczkolwiek przewaznie...:O

:( no tak a kazdy pijak to zlodziej .... ludzie ludzie nie kazdy kto cwiczy sobie rekreacyjnie na silowni musi biegac pol zycia w dresie ,z basebollem pod skorzana kurtka . lubie pocwiczyc a za tepaka sie nie uwazam ot przecietny gosc ktory lubi sie poruszac i co nieco przeczytac . poza tym nie kazdy kto cwiczy wyglada jak kondom wypchany orzechami laskowymi ;) wszystko z umiarem...

Jestem napakowiany i nie jestem idiotoł!!!!

allozaur --->święte słowa,dzięki temu nie mamy zapadniętej klaty i k l o t z e sie nas nie trzymają :)

nie każdy mięsniak jest pusty, ale i tacy się zdarzają

Fajnie jak facet ma trochę mięśni, przynajmniej jest się do czego przytulić :-) Allozaur zgadzam się z Tobą, nie można się kierować stereotypami.

Każdy napakowany dres to kompletny idiota, wiem bo u mnie pod blokiem non stop stoją

łopata - widzę, że tępota podąża za twym nickiem ;) odnośnie tematu - nie zawsze jest tak, że jak mężczyzna jest umięśniony to musi być debilem lub dresiarzem - to dobrze znane stereotypy ale od każdej reguły są wyjątki. Nie uważam się co prawda za super packera, siłacza nad siłacze i w ogóle - ale 90 kilo żywej wagi + 10 kilo tłuszczu (niestety) :( , i w miarę dobra sylwetka stawia mnie gdzieś pomiędzy pakerami z siłowni a ćwiczącymi rekreacyjnie. A jestem informatykiem - w moim zawodzie siła nie jest niezbędna ale przydaje się. to chyba tyle, bo rozjudzę cherlawych kogucików i Wieeelkich Pakerów ;)

łopata - widzę, że tępota podąża za twym nickiem ;) odnośnie tematu - nie zawsze jest tak, że jak mężczyzna jest umięśniony to musi być debilem lub dresiarzem - to dobrze znane stereotypy ale od każdej reguły są wyjątki. Nie uważam się co prawda za super packera, siłacza nad siłacze i w ogóle - ale 90 kilo żywej wagi + 10 kilo tłuszczu (niestety) :( , i w miarę dobra sylwetka stawia mnie gdzieś pomiędzy pakerami z siłowni a ćwiczącymi rekreacyjnie. A jestem informatykiem - w moim zawodzie siła nie jest niezbędna ale przydaje się. to chyba tyle, bo rozjudzę cherlawych kogucików i Wieeelkich Pakerów ;)

łopata - widzę, że tępota podąża za twym nickiem ;) odnośnie tematu - nie zawsze jest tak, że jak mężczyzna jest umięśniony to musi być debilem lub dresiarzem - to dobrze znane stereotypy ale od każdej reguły są wyjątki. Nie uważam się co prawda za super packera, siłacza nad siłacze i w ogóle - ale 90 kilo żywej wagi + 10 kilo tłuszczu (niestety) :( , i w miarę dobra sylwetka stawia mnie gdzieś pomiędzy pakerami z siłowni a ćwiczącymi rekreacyjnie. A jestem informatykiem - w moim zawodzie siła nie jest niezbędna ale przydaje się. to chyba tyle, bo rozjudzę cherlawych kogucików i Wieeelkich Pakerów ;)

teater taki z ciebie informatyk jak ze mnie miss polonia hyhyhy jak byś byl informatykiem to umialbys wyslac post jeden raz a nie az 3 informatyk hehehe dobre heheh boki zrywac...

a ty "gfiawefjvahkusdf" jak bys miał troche mózgu to i umial czytac to bys przeczytal że koles ma nick "tetraedr" a nie teater. żal mi was

Miałam kiedyś chłopaka-pakera. Całe dnie spędzał na siłowni, miał dla mnie coraz mniej czasu, potem stał się wulgarny i musieliśmy się rozstać. Więc jednak prawdą jest że mięśnie zastępują mózg i serce, niestety...

ale beznadziejny topik

mój mążjest cudownie umięsniony i do tego bardzo inteligentny.

jeszcze ktoś?:)

karzda wonska specjalizacja wonsko specjalizóje