PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Myszorowaty tatuś jest Gdańszczaninem więc Myszor trochę się zna. powoli się żegnam wrócę :D

papatki wszystkim :-) zaczyna się weekend ;-)

i ja zaczynam weekend wszystkim miłego wieczoru ja jadę do Krakowa :-) więc na pewno będzie miło ;-) do poniedziałku

No więc znowu mam możliwość pisania - więc po kolei odpowiadam w miarę czytania: Halina - tego podkładu La Roche Posay jest 30 ml. w tubce. Mam teraz taki kryjący i do mojej cery z problemami jest b. dobry. Zauwazyła, że po moich postach też jest cisza, więc muszą nas dwie nie lubić :-P Rybko - decyzja PiS-u w sprawie kandydata na premiera, jakaś taka dziwna jest. Powiem tak, w mojej subiektywnej ocenie (a polityków nie potrafię oceniać obiektywnie) to mi ten Kazio M. nie pasuje. Wygląda jak cierpiętnik, ani razu się nie uśmiechnie, i w ogóle był w ZCHN-ie, więc LPR zajechało. A tak w ogóle to koalicja nam się sypie zanim się rozpoczęła :-(

Gadałyście o zwierzetach, i widzę, że tutaj też są koleżanki, co koty lubią :-) ja lubię i koty i psy, i tchórzofretki i inne zwierzaki, ale z braku warunków na razie mam tylko kota - złośliwego strasznie. Jak będę miała dom, to będę miała owczarki niemieckie :-) Myszor - też pojęcia nie mam, że na okres mówi się w necie @

Kurcze ale napisałyście - jeszcze jakieś charakterystyki naprodukowałyście, no więc: trzy kropki......27.....Wawa......jest (facet znaczy się)........brak Facet wziął sobie wolny piątek, bo się źle czuje - czy ja wiem, czy takie szczęście chorować razem ? Ja leżę w jednym pokoju, On w drugim, i \"dogorywamy\". Odwiedziła nas moja Mama, przynoisła jedzenie. Czuję sie w miarę dobrze - osłabiona tylko jestem - a mam lekką anginę, w zyciu nie miałam i mnie teraz dopadła.

No i skończyłam lekturę - a Was nie ma !!! Kurcze - tak to jest :-( Ale dziewczyny weekendujcie się :-D

A co porabiasz Stokrotko ?? Wybierasz sie dziś do jakiegoś klubu ??

ajm bek idę czytać

Ech - minęłyśmy się :-) Jakie lubisz najbardziej centrum handlowe w stolicy ? Jakieś sklepy warte polecenia ?

Tak, jestem z Wawy, ale do kubów nie chodzę. Już nie pamiętam kiedy ostatnio w jakimś byłam. Chyba ze sto lat temu !! Niby lubię tanczyć i powinnam chętnie gdzieś wyjśc, ale ja to z tych, co wolą wieczór z książką spędzić i maseczką na twarzy, niż do klubu pójść. W Dekadzie nigdy jeszcze nie byłam.

Ja najbardziej lubię CH Targówek - blisko mnie, i jednak najlepsze rzeczy. Za Arkadią nie przepadam, bo niby te same sklepy, ale towar w nich jakiś taki słabiutki. Ostatnio, jak byłyśmy z siostrą na zakupach, to stwierdziłyśmy, że się starzejemy, bo odwiedzamy sklepy, do których wcześniej nie wchodziłyśmy.

Stokrotka - naprawdę ??? [trzy kropkiZawstydziłySię] - bardzo mi miło :-) Pewnie, że się możemy wybrać :-) Ogólnie, to nie chodze, bo mi się znajomi wykruszyli, a z facetem, to mi się jakoś nie chce.

Orsay - bardzo młodzieżowy, i reklamowany nawet przez Mandaryne ;-) Rzadko w nim kupowałam, bo te kolory - niebieściutki i rózowiutki mnie zniechęcały, i jakoś tak mi się wydaję, że z jakością materiałów to u nich średnio. No i ten rozpier...... w ciuchach + muzyka sprawiają, że nie jest to mój sklep i tam po prostu nigdy nie wchodzę. Jak Ty tam dla siebie coś wybierasz, kobietko ??? Podziwiam :-)

To tak trzymac - bardzo dobrze, że Wam się chce do klubów wychodzić. My wolimy knajpy i kino + weekendowe wyjazdy, do klubu tylko sami - to niekoniecznie, aczkolwiek w ogóle sobie nie przypominam, żebysmy byli sami w klubie. Może to w sumie fajne jest ?? No pomyślę o tym......

Laurka, strasznie się cieszę, że już Cię cycki mniej bolą, pozdrawiam Ciebie i je :D Rybka! Jaką mi charakterystyczną rzecz dopięłaś? Ciekawe, czy to, o czym myślę :D Nerka, że też ja nie pomyślałam o Alu, mój fizyk z podstawówki jest jego wierną kopią, a w czasach podstawówki dawali Bundych pierwszy raz, chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego jestem matołem z fizyki :D Belcia, gratulejszyns :D moja tabelka: Halina...23...Krzyżakowo - Piernikowo (kocham określenie \"Krzyżakowo\", prawie tak, jak Laurkowe \"wnerw\" i \"wkurw\" :D )...męża niet, ale bojfrend owszem...dzieci niet Myszorku, to jak Laurce na dzień nauczyciela kupować będę farelkę, mogę i dla Ciebie jedną wziąć, może nawet jakiś rabat dostanę :D Myszorku, egen, ja tam sobie nic nie uciskam na głowie, bo jak mnie boli głowa, to nawet najbardziej miękka poduszka wydaje mi się twarda jak kamień, więc biorę tabletkę przeciwbólową. Laurka, Al Bundy leci na Polsacie aktualnie, jakoś ok. 13 - 14, ale dokładnie nie wiem. Laurka, egen, dziś zdawałam przełożony egzamin z drugich studiów :D jeśli mogę coś powiedzieć w kwestii przeciwbólowych, to nawet lepiej jest brać na pusty żołądek, bo szybciej działają, ale pod warunkiem, że nie podrażniają żołądka - apap np. można tak brać, ale wszystko na bazie ibuprofenu (ibuprom, nurofen) podrażnia żołądek i to nieźle, co prawda jest mocniejsze niż paracetamol, ale coś zjeść trzeba. ej, to może ja jestem jakaś dziwna, ale ja wodę niegazowaną lubię :D:D :D ja się pakuję w więcej niż 10 minut, co prawda potem chodzę objuczona jak muł w Mongolii, ale dzięki temu jestem przygotowana na każdą sytuację - rzęsisty deszcz, mróz, kąpiel w kałuży, 40-stopniowe upały :D Laurka, masz rację, najmniejsza i najmłodsza i pewnie najgłupsza :D:D:D Laurka, krzyczysz na mnie i krzyczysz, już mam stresa, zaraz się zacznę jąkać, a pisałam wczoraj, czy przedwczoraj, że dziś będę wieczorem :D Kropka, w kwestii politycznej moje zdanie jest takie: Kazika zrobią premierem, Lecha wybiorą prezydentem, po czym zmienią Konstytucję i dadzą Lechowi mnóstwo uprawnień, po czym Lechu rozpędzi rząd, zrobi brata ksero swego premierem i będzie rząd bez PO. Czarny scenariusz, bo czarny, ale moim zdaniem bardzo prawdopodobny. Kropka, masz rację, coś w tym musi być, nie lubiom nas :D:D to przynajmniej lubmy się nawzajem :D:D wysyłam

Jezus, Maria - kobieto, ale żeś NAPISAŁA !!! Szok normalnie.

to wszystko przez Was, boście tyle napisały, to musiałam odpisać :D

No ja niewiele napisałam, bo na zwolnieniu się byczę, ale cała reszta, to rzeczywiście napisarzyły tu, że się za głowe złapałam, ile mam czytania.

Ja już dawno stwierdziła, że do każdego sklepu nie wchodzę, bo inaczej bym na tych zakupach 10 godzin była. Mam swoje sklepy i do nich zaglądam. Jeśli mam nastrój to zakupy zajmują mi ok. 3 godzin, jeśli nie mam to 10 minut i się konczą, bo po co wchodzić na siłę, jak mam zły dzień, i wiem, że nic nie kupie. Ogólnie do różowego i niebieskiego nic nie mam - kiedyś również nosiłam, ale obecnie mi się znudziły, i wszystkie rzeczy w tym kolorze oddałam do Caritasu. No znudziły mi się te kolory. Ale wiesz, Stokrotko, w Orsayu, to mi się wydaje, że ten niebieski i różowy, to jakieś takie mdłe i wyblakłe są. No kurcze - coś mi nie leży ten shop.

I myślę, że różowy i niebieski brunetkom też pasują ;-)

Ja też jako nastolatka przeżywałam zafascynowanie czernią, potem wszystkie kolory - teraz mi się podobają brązy, czerwienie, czarny też i owszem. Uważam, że fajnie jest być kobietą, bo jest tyle super ciuchów, kosmetyków - u facetów jest nudno.

Do ciuchlandów chodziłam z moją Mamą w LO, teraz ona sama chodzi. Ja nie, bo po pierwsze mi nie pasuje, w Centrach Handlowych ich nie ma, a poza tym facet mnie \"oduczył\" od kupowania tam ciuchów. Jakoś tak mi wmówioł, że to jest be, że już nie chodze. Ale nawet jak pół roku temu byłam z Mamą, to nic nie wybrałam i nic mi się nie podobało.

Wiesz, czarny to jest bardzo ładny, elegancki kolor - tylko jak masz wybór, a nie jak w nim ciągle chodzisz. Lubię czarne rzeczy, ale inne kolory też lubię. Nie wyobrażam sobie całego życia na czarno się ubierac - fu....jak taka pajęczyca. Tak mi się zawsze kobiety zawsze na czarno ubrane i z cierpiętniczą miną, kojarzą.

Kurcze - Stokrotka, a męża do kuchni czasem zapedzić nie możesz ??? ;-)

tak mi tv gra w tle i powiem Wam, że strasznie nie lubię tej Anny Popek, nie lubię też Durczoka, Schymalli, tej z dwójki... Kubicz się chyba nazywa, Mołek i ponad wszystko Agaty Młynarskiej

Co znaczy ;-) To nie gotuj nic - w końcu też musisz po tygodniu odpocząć - a dzieci chyba mogą sobie pizzę zamówić ? Halinka - to Ty przestań oglądac tych niedobrych ludzi. Kiedy jedziesz na uczelnię ?

Kropcia, jadę w niedzielę chyba nie chce mi się tak, że wrrrr :((((

Stokrotka, Ty od garów odejdź, a przejdź do salonu manicure :-) Ja z nudów w czwartek sobie \"paznokcie zrobiłam\" - i mam kwiatki na paznokciach :-) To na pocieszenie w chorobie, jak sobie na te kwiatki popatrzę, to od razu mi weselej :-) Dobra, dziewczynki, będę już konczyć, bo czas wziąć lekarstwa i się położyć. Pa, pa.

Stokrotka, to Twoja córka tak samo, jak ja :D