Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

no i uległam :-) ale na jeden kawałek bo w domu obiad juz gotowy i wypadałoby usiąść z rodzinką :-) czy półgodzinny pobyt na placu zabaw dzisiaj spali te kalorie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka wyskoczyła z pizzą. Kolega wpadł przed chwilą objadając się kanapką. i musiałam zjeść bułę. mało mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze pizzy nie mam - czekamy aż przywiozą a reszta dziewczyn to niby gdzie jest? pewnie zajada kanapeczki i inne takie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reszta dziewczyn musi pracować - kurcze, jak oni śmią mi tu pracę dawać no nie mogę dzisiaj, muszę zrobić parę rzeczy. A Wy tu o pizzy, a ja głodna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka poratowała mnie jeszcze jabłkiem. już jest zupełnie dobrze. musi wystarczyć do ok. 19. Rybko byłaś ostatnio w centrum ? widziałaś coś ciekawego w sklepach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczko też zamów pizzę i będziemy udawały ,że sie spotkałyśmy w pizzerii - może jeszcze któraś się dołączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorku w centrum to ja rzadko bywam :-( raczej wszystkie zakupy w moich okolicach załatwiam :-) duzo na Allegro :-) a co CI chodzi po głowie oprócz tego etui?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno tusz i krem jak pisałam. no i na ciuchy też popatrzę, nie ma siły. jeśli chodzi o sklepy to ja najbliżej mam M1. i samochodem, i połączenie autobusowe bezpośrednie. czasem odwiedziłabym jakieś większe skupisko sklepów jak na marcelinie czy to drugie - plaza,ale to zupełnie inne końce miasta dla mnie. dziś popatrzę co jest w sklepach w centrum, ale potrzeb konkretnych nie mam. No jedynie buty, ale to w przyszłym mcu i do panoramy męża wyciągnę, bo tam chyba tylko samochodem dojechać można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez do M1 jeżdżę a do Panoramy można autobusem dojechać - z Dębca ale od M1 to spory kawał drogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, Dębiec to nie moje rejony :) zawsze jadę do panoramy od strony tej ulicy..no tak, głogowskiej lub hetmanskiej :D nigdy nie pamiętam która jest która. a to przez nazwę przystanku przy tym skrzyżowaniu. w każdym bądź razie mówię o ulicy, która biegnie od ronda starołęka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hetmańska ;-) codziennie ją przemierzam ;-) Laurko - mała sama chodzi czy masz wózek? Z tymi zakupami to ciężko chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka to rzeczywiście jak machniesz to do mnie, bo jedziemy razem, tyle,że ty ulicą a ja sunę po torach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no popatrz Myszorku :-) od tej pory będe kiwac wszystkim tramwajom :-) jestem na Hetmańskiej około 7.40 rano bo po południu wracam autostrada :-) I tak podziwiam Laurka te zakupy z maluszkiem - ja mojego nieraz po markecie gonie jeśli wcześniej nie uda mi się go do wózka zapakować - a i tak ten jest do 15 kg a on waży 18... może nie powinnam??? a na drobne zakupy zabieram go na piechote bo wózka nie mam juz od dawna i wtedy bardzo wolno to idzie - jesli ma dobry humor bo jak nie to jeszcze wolniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny, no bo sie skrece poszlam do marketu po sól, wrocilam z 3 siatami, no i kurna, bez soli. ło matko co za skler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o zgrozo, to bylo moje drugie podejscie, 2 dni temu bylo pierwsze, rezultat podobny; za blisko mam duzy market i tylko tam latam, ale jestem zla, musze isc znowu po SÓL, mam nadzieje ,ze nie zapomne, musze to zapamietac SOL,SOL,SOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ratujcie - zostałam zawalona stertą papierzysk, połapać się w tym szajsie nie mogę - a Wy tu sobie tak fajnie i miło gawędzicie. Ja też tak chce !!! 😭 Cat - he, he, ja też mam taką sklerozę, tak wiuęc, kobietko nie przejmuj sie. Tylko, że musisz iść jeszcze raz do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Cat to taka magia marketów - wchodzisz po sól a wychodzisz z 3 siatami ale jak tu nie kupić jak jest promocja albo tak ładnie wygląda no a tej soli nie ma i nie ma :-) zamiast soli czasem używam przyprawy Kucharek :-) Laurko - to jakaś super grzeczna Twoja mała - szelkami ją przypinasz czy jak? mój wycjść ze sklepu nawet umie nawet jak go niby za rączkę wciąż trzymam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczka - ja robię tak - wszystkiepapiery na kupke i jak najdalej od klawiatury i stukam, stukam a potem około 15.00 nagle w wir wpadam przerażona czego nie zdążę zrobić a potem jakoś wszystko zdążę więc metoda całkiem ok :-) jak dla mnie :-) Myszorek to ja będe kiwac jak będzie mi sie wydawało ,że zaspałaś :-) a potem na kafe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cat - rób listę - ja się nie ruszam na zakupy bez listy. Jest ok. chociaż i tak kupuję rzeczy spoza listy, bo jest promocja, albo coś ładnie wygląda, itd..... Rybko, mi biurka by nie starczyło - pod lewą ręką mam super pilny segregator, na wprost kubki, łyżeczki długopisy, cytrynę, a po prawej kuwetę z zupełnie niepotrzebnymi papierami, a w każdym wolnym miejscu, kartki, papiruszki, długopisy, narzędzia biurowe. Tak, to zawalone, że nie mam na czym rąk oprzeć :-( A dzisiaj to już wybitnie - nic mi nie idzie - zero organizacji !!! Chyba będę musiała w niedzielę tu przyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja misja zostala uwienczona sukcesem, mam ja!!!!!!, bo zrobilam sobie liste, hłe hłe hłe, ale w swej desperacji, bylam juz krok od osolenia pyrow vegeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic by sie Cat nie stało ja też tak czasem robię :-) a na zakupy bez listy sie nie ruszam i dodatkowo długopis biore i wykreślam bo inaczej to by ze 3 h trwało :-) a wczoraj kupiłam mięsko i jutro zrobię pyzy z gulaszem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno ziemniaczków nie jadłam, chyba u mamy na obiedzie. u mnie dziś na obiado-kolację śledziki w śmietanie - wczoraj zakupione. i winko oczywiście. uwielbiam winko. 1 kieliszek wieczorem, mmmm niestety nie codziennie, bo szkoda kasy :D ale ost. mama mi swoje winogronowe winko dała, choć już się kończy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×