Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

ja nie wiem o czym mówisz Kropka :D ja w sumie wizyt na cmentarzu w dzieciństwie też miałam niewiele - z rodzicami ze wgzlędu na pracę taty też zawsze mieszkaliśmy z dala od rodziny i na cmentarzu bywałam tylko przy okazji wizyt u babci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Mysza, jak będziesz maczać w wosku patyk, i robić przerwy w tym maczaniu, tak żeby wosk miał czas zastygnąc, to zrobi Ci się na tym patyku kulka z wosku, i jak maczałaś patyk w różnych kolorach tego wosku, to ta kulka w środku będzie właśnie różnokolorowa. Chyba ja i moje rodzeństwo jesteśmy jedynymi, co znaja tą zabawę ;-) Rybko, jak tam biografia Eleanor - powiem Ci, że dla mnie to troche nudna jest - nie jest dokładna, tylko po łebkach, jakies wątki są zaczynane, i nie kończone, dużo domysłów, a przede wszystkim strasznie mi sie dłuży. Nie podoba mi się za bardzo, do tego sama bohaterka biografii jest dla mnie antypatyczna i nudnawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! U gina wszystko OK :D Robi się pęcherzyk a więc niedługo do dzieła!!! Kropcia ja wiem o czym mówisz! Też robiłam takie kule na patykach :) Rybka idę do poradni ginekologiczne na Polnej. A jutro jade na grób dziadków a potem wieczorem idziemy tu u mnie na cmentarz. Tak się zastanowić to tylu młodych znajomych już nie mam!!! Licząc to w ciągu paru lat odeszło ich chyba z 7 osób i tylko 3 z nich przekroczyły trzydziestkę! Straszne :( Ja w weekend obejrzałam \"oszukać przeznaczeni 3\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 kolegów chorowało i 2 z nich ta chorobe olało ( ), 4 kolezanki w wypadkach w tym jedna z bratem, jeden kolega sie powiesił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Eleonorę juz kończę :-) babka dosyc wredny charakter miała :-) ale przez to ciekawie sie czasem zachowywała. Apodyktycznośc to chyba jej główna wada. Ale widzisz ja w takich książkach cenię najbardziej jakies drobne fakty historyczne,które są tam opisane np. jak promowali się kandydaci, co wpłynęło na decyzje wyborców, tutaj dodatkowo fascynacja Eleonory komunizmem poprzez romans :-) i konfrontacja poglądów po koloejnych posunięciach Stalina :-) itd.... zabawa w kule na patyku mi sie podoba :-) szkoda,że te znicze teraz takie nowoczesne sa bo ani kuli nie można robic ani łuny na niebie nie widać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszne ! Na szczęście moi znajomi wszyscy jeszcze żyją. Moluś najbardziej smutne, to ten kolega, co nie leczył się, i ten, który się powiesił. Wiecie co ? Jak mieszkałam w tej małej mieścinie na mazurach, to tam był bardzo duzy odsetek samobójstw wśród młodych ludzi - mam wrażenie, ze wpływa na to takie ciasne otoczenie, brak perspektyw......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko, dla mnie to ona była właśnie za bardzo uległa w młodości, i potem się zrobiła wredna na starość. Poza tym miała tak nieudane małżeństwo, że gdyby nie byli bogaci, to by się pewnie pozabijali, a tak, to kasa pozwalała im prowadzić osobne życia. Poza tym Eleanor była beznadziejną matką, co tylko potwierdza moje przypuszczenia, ze ten cały instynkt macierzyński to wymysł naszych czasów (hmmmm....... czy ja przypadkiem o tym juz nie pisałam, kilka stron wcześniej ??), skoro ok 100 lat temu dzieci wychowywały sie bez miłości. W ogóle to nigdy bym nią nie chciała być. Ogladałyście wczoraj Titanica ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero drugi raz go widziałam, ale po 1/3 wczoraj zasnęłam. Ale nawet fajny ten film, a miałam do niego negatywne nastawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fany fajny :) Ja oglądałam wczoraj Majewskie, potem \"Nieustraszony\" i na koniec jakis fim kryminalny na TVP2 i spac poszłam ok 1 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nieustraszony\" ? A o czym ten film i z kim ? Bo tytuł mi jakoś tak znajomo brzmi. O, tak mi się przypomniało - wiecie, że po 1.11 już zaczna sie świąteczne wystawy w sklepach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Źle napisałam :) \"Nieustraszeni\" taki program na pol-sacie... A na jedynce leciał \"Nieśmiertelny\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no masz rację Kropka, lada moment zacznie się cały kolorowy cyrk w sklepach ;) wczoraj mąż zabrał mnie do jubilera - pisałam już o zegarku.. i niestety szukam dalej, bo trudno znaleźć zegarek, który dałby się zmniejszyć do tego mojego chudego nadgarstka :o jeden wczoraj znalazłam i już zostawiłam do usunięcia części bransolety - ale wróciłam i się okazało, że nie do końca dało się usunąć i z zakupu musiałam zrezygnować 😭 tak więc Kropka zacznij się już rozglądać, bo będziesz miała podobny problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię te kolorowe wystawy - jakoś człowiekowi wtedy weselej - zreszta zawsze lubiłam ładne wystawy w sklepach - i dlatego jak ostatnio byłam w Londynie, to się wręcz \"obśliniłam\", tak mają śliczne te swoje wystawy ;-) Co do zegarka, to Myszorek zrezygnowałam z tego - jakos mi sie złote zegarki nie podobają, no i w ogóle zaczęło mi się spowrotem złoto bardziej niż srebro podobac. No i w ogóle nie wiem, co chce dostac na świeta, Wajcha tez nie wie - więc ogólnie ciężko nam będzie z prezentami dla siebie w tym roku :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za to chyba zupełnie zrezygnuję z prezentów świątecznych jeśli chodzi o mnie i męża - bo wychodzi tyle tych okazji w całym roku (im., ur., święta, rocznica) a w sumie na bieżąco kupujemy sobie to co jest potrzebne :) a ze znalezieniem "drobego" i przydatnego prezentu jest bardzo trudno :D tak więc chyba zostaniemy przy jednym rocznicowym upominku i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie - sporo tych okazji - Wajcha ma w grudniu na dodatek urodziny, poza tym obchodzimy też 6.12, no a potem 24.12, i weź tu człowieku tyle prezentów nawymyślaj. W zeszłym roku kupiłam Mu wiatrówkę, to strzelała z niej RAZ do tej pory - a to był wymarzony prezent !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc to wymyslanie jest ciężkie, czasem sama osoba obdarowywana już pomysłu nie ma ;) a tak przy okazji im. czy ur. wystarczy sama pamięć - coś słodkiego, winko, dla mnie kwiatek i wystarczy :D jeśli chodzi o święta to spędzając je u rodziców mamy wystarczające bieganie za prezentami dla nich, a jeśli będzie tak, że zostaniemy sami u siebie to prezenty tym bardziej zbędne, bo sami świąt nie robimy. tak więc zostaje rocznica :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja jestem \"łasa\" na prezenty, a ponieważ Wajcha jest jedynym \"prezentodawcą\", to zawsze coś wymyślę, co chcę dostac. Ale w tym roku nie wiem, co chcę, On tez nie wie, co sam chce, i jestesmy trochę w kropce ;-) Całej reszcie rodziny lubię robić prezenty, bo oni zawsze mówią, co chcą, więc nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak - wiedziałam, że zabiję topik ! :-D W czwartek idę pierwszy raz na siłównie, i powiem Wam, ze sie troche boję, tych urządzeń na siłowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEE Kropcia dasz rade :D Ja kiedyś daaaaawnotemu też chodziłam i fajne było tylko, że same sobie ćwiczyłyśmy - bez trenera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak myślę, że najgorzej, to iść tam pierwszy raz - na aerobik też się cykałam pójśc, zresztą słusznie, bo wszystkie dziewczyny znały kroki do stepu, tylko ja nie. No ale potem też już znałam. Na siłownie będę chodzić z Wajchą, więc On mnie będzie instruował, co i jak. Rybko - czy ja dobrze myślę - jesteś taka samą fanką pizzy, jak ja ?? :-) Własnie zerknęłam na swoje konto - i obliczyłam, ze do końca miesiąca zostało mi 10 zł 😭 :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka spokojnie! Dziś jest koniec miesiąca ! :) Ja wczoraj byłam na pizzy ! Pychaaaaaaaaaaaaaaa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, coś źle napisałam - mi 10 zł. zostało do 24 listopada !! Bardzo szybko \"pozbyłam\" się tej październikowej pensji, i bynajmniej nie na zakupy 😠 Tak jakoś sie złożyło, że po odłożeniu na ślub, oddaniu Wajsze, wydaniu na lekarzy i lekarstwa, porobieniu opłat, zostało mi własnie jakieś 10 zł. Sama nie wiem, co zrobić z takim majątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że co ? Że co ? :-D Że \"dałam dupy\" - no to wiem -zero planowania, czy że mam \"dać dupy\" - a myślisz że to rozwiaże moje problemy finansowe, hahahaha ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×