Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

No jestem :-D Musze sobie zaczac robic kanapki do pracy, bo tu wokol nic do jedzenia nie ma 😠 poza mak donaldem oczywiscie, z ktorego dzisiaj nie skorzystalam. Upsss, to bym byla chyba nie za dobra matka, ale wiesz Mysza, w sumie mam usprawiedliwienie - etykiet karm nie czytam, bo on tego nie jada, wiec na cholere mi ta wiedza, no a pazury........nie obcinam, bo tlumacze to sobie tym, ze on tego nie lubi. Co jest prawda, bo taki cyrk odstawia, ze mam wrazenie, ze jest jedynym kotem, ktorego to boli. Wiec nie ruszam. Ale patrzac na moje i Twoje podejscie, to ewentualne moje dziecko mogloby byc za bardzo puszczone \"samopas\" :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, z tego co zauważyłam to i większość dzieci nie lubi obcinania paznokci - bratanek mojego męża taki cyrk zawsze przy tym odstawiał, że zatyczki do uszu to za mało..a przecież trzeba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dzieciom trzeba, ale czy kotom też trzeba ? Oświeć mnie :-) Poprzedni kot to spał, jak sie mu pazury obcinało, a ten to taki cyrk odstawia, że 2 osoby przy tym to za mało. Nie wiem, dlaczego tak to jest - pewno wszystko od charakteru zależy. No więc trzeba kotom pazury obcinać, czy nie ? - oto pytanie dnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy, że tabsy odtawiam i ciąglę tu coś o dzieciach pieprzę, odbija mi ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracając do kotó :D wet mi mówił, że jak kot nie wychodzi z domu i sam nie ma okazji ich ścierać to trzeba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, ha, ha jak to nie ten rozum ?? Skoro właśnie z rozumu wytwarzasz sobie chęci ;-) Czy któraś z Was jest zainteresowana dość śmieszną gierką, polegającą na katapultowaniu swojego szefa ? Moge przesłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z rozumu? a nie z serca? :D Moluś chodź tu i powiedz nam skąd się chęci bierze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Mysza, ja tam słyszałam, że czasem to się bierze z rozumu te chęci, a potem się serce dopiero pojawia :-D No u Molusia, to na pewno z serca ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem :) Ja poprostu chce mieć małego brzdąca i wiem ze to juz jak dla mnie najwyższy czas! Co do kotów to troche się boje mieć kota. Tzn chodzi mi o dewastacje mieszkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś - nie chcę tu porównywać, ale to aż sie samo na usta ciśnie - dziecko wg mnie może zrobic większą dewastację mieszkania, niż kot ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie kot dewastuje tylko firankę :D jedną z dwóch, bo w tym mieszkaniu więcej nie mam. a bawi się nią bo jest długa do podłogi - ale u siebie w mieszkanku kiedyś w dalekiej przyszłości długich mieć na pewno nie będę więc to odpadnie :D małe psiaki więcej niszczą niż koty bo one wszystko gryzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Phiii, mi tam ani szczeniak, ani kociak nie straszne :-D Przygarnęłabym i jedno i drugie. Moje koty miały jakąś obsesję na punkcie klapek takich \"gumowych\" - chyba fajnie sie je gryzie, bo ja tylko mam je na wierzchu to zawsze się dorwie do nich :-) Nie przeszkadza mi to za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filemon dorwał się wczoraj do kapci męża ale większą frajdą było dla niego wpychanie mordki w sam kapeć aniżeli gryzienie ;) zresztą po 10 min. na tych kapciach usnął :D poza tym koty mądre są, dwa razy pokazaliśmy mu gdzie jest drapak i jak się nim posługiwaći teraz tylko tam się wyżywa :D jem jogurcik naturalny, zasłodziłam się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza, naturalnym jogurtem sie zasłodziłaś ?? Wg mnie to buty i kapcie, to są tzw. usypiacze dla zwierząt - wszdzają tam głowy i zaypiają ;-) Chcę już do domu 😭 Jednak nie spędzę sama tego weekendu - Wajcha nie wyjeżdża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie mieliśmy pożegnanie koleżanki - przyniosła 2 ciasta - jeden jakis tort z czekoladą i wiśniami, a drugie chyba z musem truskawkowym - to jest dopiero zasłodzenie. No ale, że ciast nie lubię to się załapałam tylko na wino musujące. Do domu chcę 😭 Spać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to różnie :-) Jak nie ma przełożonego to tak wychodzę 17:15 jak jest to najwcześniej mogę wyjść 17:30 Najczęściej wychodzę pomiędzy 17:45 a 18:00 Ale często zdarza mi się i po 19:00 wychodzić. A regulaminowo pracuję od 9:00 do 17:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć powinnam byc na imprezie firmowej a siedzę w domu przd kompem :-( pokłóciłam sie z mężem i nie mam zbyt dobrego humoru :-( a tutaj nikogo nie z kim mogłabym pogadać :-( szkoda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Wczoraj zapmniałam o zmianie czasu :) Rybcia ja ze swoim też się pokłóciłam w piatek ale w sobote rano juz było OK... Laurka mnie też tygodnie szybko zapierdzielją. Raz dwa i piątek jest :D No i w ogóle laski jak po weekendzie??? Wysłałam Wam pare fotek ale pewnie ich jakoś jest do bani bo zamiast pdf to ja gif zrobiłam i skapnełam się dopiero jak je wysłałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś jedno z towich zdjęć w plenerze gości dziś u mnie na pulpicie :D ja niewyspana jestem trochę, w sb wstałam po 6, wieczorem imieniny, wczoraj wróciliśmy po 21 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Zaraz rzygnę :-o Niedobrze mi, jak cholera :-( Ledwo żyję....:-o Chyba wiem, o którę fotę chodzi - tą z tymi kulkami czerwonymi na pierwszym planie ? To chyba jakieś owoce są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×