PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Czyli jak ? Bo wcześniej to wyłapałam, że jedziesz załatwiać sprawy, i jak się nie uda, to sie pochlastasz :-) Strona chyba 930. Nie pochlastałaś sie chyba, więc udało się ???

nie, nie pochlastałam się nie będe się chlastać z takiego powodu :D jak bedę cos wiedziała to powiem :D

Aha - czyli nadal nic nie wiadomo :-) No to jak na razie jesteś z nami - nie ukrywam - egoistycznie mnie to cieszy :-D Aczkolwiek życzę z całego serca nie pochlastania się :-D

ja dziś wyszłam z domu (jak zwykle w pośpiechu i na ostatnią chwilę bo od jakiegoś czasu mąż wozi mnie na bus 2 przystanki wcześniej bym mogła dupę posadzić i czytać ) i zapomniałam zamknąć balkonu co prawda był otwarty uchylnie ale.. mąż zareagował pozytywnie, wrócił się z roboty i zamknął inaczej bym tu nie usiedziała :D

Mysza, w ogóle Ci się nie dziwię, aczkolwiek, ja zostawiam jednak otwarte uchylnie okna.

ano nie wiadomo Mysza Ty sie nie przejmuj balkonem, ja ostatnio poszłam wszak z dzieckiem do sklepu i nie zamknęłam drzwi na klucz :D

ale u mnie nie ma nawet balkonu, od razu wyjście na trawę :D Laurita ja ostatnio zamknęłam się na noc od środka a klucze zostawiłam w zamku na zewnątrz

Laurita - ale Ty masz dużo ników :-D Całe trzy ! Właśnie zobaczyłam, żeś dzisiaj nie Laurka. Jaka pogoda u Ciebie w Gdańsku ?? A w Poznaniu ? W Wawie szaro i śpiąco

to też dobra jestes w takim razie :D ja wtedy sobie spokojnie wracam do domu spacerkiem, chwytam za klamke a ona puszcza bez problemu :D \\ bałam sie że ktos juz w środu wcina żurek który dopiero co ugotowałam :D

:) W domku jestem Wychodząc do pracy czy po zakpupy zawsze zostawiam uchylone okna. Na początku teściowa gadał, że wejdą mi nas okradną ale nie udało jej się mnie nastraszyć! :) Pająk przeprosił wczoraj!!!!!! :D

Kropcia, mam duuuuzo wiecej ;) :D:D:D

Moja koleżanka kiedyś wysiadła nie na tym piętrze, co jej mieszkanie, i wparowała obcym ludziom do mieszkania, bo myślała, ze to jej :-D Mi się nic takiego jeszcze nie przydarzyło. Tylko jak raz wynajmowałam mieszkanie, to jak jedna osoba wychodziła, a druga zostawałą, to wychodząca nie mogła zamykać drzwi na klucz, bo druga osoba z chałupy by nie wyszła - ale było ok. - nikomu się nigdy nie zapomniało o nie zamknięciu drzwi.

Moluś - ale tak sam z siebie przeprosił ?? Laurka, a Twoje osiedle ogrodzone, czy nie ?

ja się nie tyle bałąm kradzieży co tego, że kot się odważy świat pooglądać :D :D

Ale numer hahahahahaha :D Już widze jak była zdziwiona :D

ogrodzone Kropcia, ale nie jest to twierdza jak amerykańskie więzienie, tylko normalne osiedle, więc nie stanowi ono żadnego utrudnienia :d dla chcącego nic trudnego :D i z Alkatras można było dac nogę ;):D Moluś, jeszcze bardziej zdziwieni musieli byc własciciele mieszkania :D

Ale wiesz Laurka, stanowi jakąś barierę, chociażby psychiczną dla potencjalnego złodzieja. A zresztą skąd akurat ktoś miał wiedzieć, że akurat Ty nie zamknęłaś mieszkania ? Mnie akurat by to aż tak bardzo nie zestresowało, aczkolwiek bym i tak pędziłą do domu.

Jezu, ile tego \"akurat\" w mojej wypowiedzi ;-) Słownictwa mi brakuje.

Zrobiłam obiad - tak z nudów i z chęci czegoś upichcenia :) Naleśniki z białym serem na słodko z polewą czekoladową lub tofi.

Rany, Moluś, \"wyższy stopień jazdy\" :-D

mniam, mniam. u mnie naleśniki smaży mąż, bo mu to lepiej wychodzi chyba kupię twaróg - to dobry pomysł na jutro na obiad :D

U mnie też Wajcha robi i smaży naleśniki, dla mnie wszystkie dzieła w których \"coś\" z mąką sie robi są mega trudne !! Aż zgłodniałam przy tych opisach :-)

ja dziś ciągle głodna. mam ochotę na rybkę w sosie pomidorowym, i ją po pracy w domu zjem :D

A ja na te naleśniki :-D

w pon. mam wolne - odbieram sobie dzień za 11.11 jak dobrze pójdzie to napiję się kawy z Halikiem :D zależy czy pojadę do rodziców czy nie a jak nie pojadę to będę się uczyć na audyt ISO :D

Mysza, a nie można sie tez ze mną zobaczyć ? czy będziecie sie widzieć w skandalicznie dziwnych porach, np. w porze mojej pracy ? ;-) Ale Halina tez chyba jeszcze pracuje, więc jak po południu, to może jest szansa, że sie załapię ?

jutro będę wiedziała czy jadę, kiedy będę w wawie i kiedy wracam

No to w takim razie mam nadzieję, że dasz cynk na komórkę sesemesem :-D

si, jeśli pojadę :D jakoś w to wątpię ale nie tracę nadziei, że jutro kupię tanio kota :D

Twoi rodzice chcą mieć drugiego kota ? Jak ten \"stary\" się przyzwyczai, skoro takie cyrki robił, jak był Filemon ?